Bo niby już od kilku miesięcy jest w Polsce, ale tak jakoś ciągle o nim cicho i słyszałem wypowiedzi, że prawie w ogóle nie ma serialów po polsku. Ktoś może się orientuje jak to jest naprawdę?
W porównaniu do Juesej, jest źle. Filmów bardzo mało, z serialami niewiele lepiej. I mówię to o wszystkich produkcjach, bo tych z polskim lektorem / napisami jest jeszcze mniej.
Ale uczciwie muszę przyznać, że ostatnio coś się ruszyło. Doszły polonizacje House of Cards, Breaking Bad, pojawiło się nawet kilka filmów. Jeśli masz zaległości w serialach (Dexter, Sense 8, Blacklist, Orange is New Black, itp), to jest co robić.
Na szczęście, są odpowiednie wtyczki do przeglądarek, które "przeprowadzają" cię do Stanów i pozwalają wczytywać napisy. Wtedy jest git malina.
ja korzystam, jest co ogladac, duzo przybywa napisow
od startu obejrzalem tak:
- how to get away with murder
- house of cards s04
- house of cards s01 przypomnialem sobie
- fuller house
- daredevil s02
a teraz czaje sie na black sails, ale nie mam weny i czasu
na poczatku mowilem, ze nie bede ogladal bo nic nie ma, ale wznowilem subskrypcje przy okazji premiery hoc i w sumie od tego czasu rece pelne roboty
Black Sails jest nudne jak flaki z olejem
Dede0601 a nie łatwiej po prostu samemu sprawdzić za pomocą darmowego miesiąca zamiast ciągle czytać opinie: po co kupować jak jest cda/torrenty ;)
Ja na netflixie oglądam/oglądałem:
Better Call Saoul s02
Jessica Jones
Date movie
Daredevil s02
super 8
kilka odcinków weeds
A moja kobieta ogląda sporo więcej, praktycznie ciągle wynajduje coś co ją interesuje.
Imho warto
Właśnie to mnie zdziwiło, bo na oficjalnej stronie netflixa nie można przeszukiwać jakie są dostępne filmy, a darmowego triala opłaca się aktywować, jak w końcu pojawi się coś ciekawego.
Netflix za chwilę straci rynek, więc nie wiem czy jest sens się nim interesować. Tam nie bardzo jest co oglądać, bo od 2014 roku w USA zredukowano ofertę filmową i serialową o ponad 30%, usuwając kilka tysięcy filmów i parę tysięcy odcinków seriali, wprowadzając w zamian jedynie parę własnych produkcji, a w tym czasie podniesiono wysokość abonamentu. Za chwilę skończy się okres przejściowy dla obecnych subskrybentów i wszyscy będą musieli więcej płacić, więc pewnie liczba użytkowników mocno poleci w dół.
No tak, bo takie HBO przecież goni w piętkę.
Po prostu Netflix doszedł do słusznego wniosku, że klientów przyciąga własnymi produkcjami, a nie "Gliniarzem w Przedszkolu" i resztą back-catalogu sprzedawanego hurtowo przez wytwórnie filmowe i inne telewizje.
wprowadzając w zamian jedynie parę własnych produkcji
Tych parę to w rzeczywistości paręnaście w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Oni nie produkują tylko House of Cards i Daredevila, ale i sitcomy (dla dorosłych i familijne), seriale dla młodzieży, stand-upy, filmy pełnometrażowe, filmy i seriale dokumentalne.
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_original_programs_distributed_by_Netflix
jak widać już teraz jest tego w ogrom, a i sporo nowych rzeczy pozapowiadali
A angielskie napisy są dostępne dla każdego filmu?
No a jeśli mnie nie interesuje lektor/napisy pl i wolę oglądać w oryginale to Netflix mi to umożliwi?
Tak, kazdy film/serial ma oryginalna sciezkie dzwiekowa + ang napisy, lektor/dubbing, czy napisy w innym jezyku jezeli sa, to opcjonalnie.