Czesc, dzisiaj dowiedzialem sie a borykam sie z tym problemem jakis czas ze mam kamien w nerce 1cm;/ Jutro mam stawic sie do szpitala, na szczescie przestalo mnie bolec, ale z tego co wiem mozna je rozbijac co by mnie najbardziej cieszylo, ale slyszalem tez o po prostu cewnikowaniu, znieczuleniach do tego w kregoslup, czy glupi jas.. ja pierdole.. mial ktos z was cos takiego ?
Kumpel miał. Jak wspominał wydalanie tego kamyka to był najgorszy dzień w jego życiu. Idź z tym gdzies prywatnie bo za darmo to sie zesrasz z bólu przy cewnikowaniu.
No mi lekarz mowil ze nikt tego na zywca nie cewnikuje wiec wiesz.. Nie dlabym sobie tego zrobic bez znieczulenia.. A bol nerek tych kamieni to mialem nie raz.. Wiem jakie to jest straszne..
Cewnikowanie robi sie w momencie jak kamien znajduje sie w taki miejscu ze moze zblokowac odplyw moczu z nerki, na forum nikt ci nie powie czy cie to czeka, bo tu potrzeba znac wyniki badan usg etc.
jason900627 --> Masz niewłaściwą dietę, przez co organizm nie umie sobie poradzić z różnymi substancjami. Jeżeli masz je raz i nic nie zmienisz to będą kolejne razy. Napisz mi jaki rodzaj kamicy masz, oraz jaką masz grupę krwi, mogę Ci doradzić co zmienić w diecie, jeśli chcesz :)
No bo ja dzisiaj juz mialem prawie ze zatkany, wyszlo tak na usg, ale odpuscilo mi wiec moze nie bedzie to konieczne. Nie chce kurde dostawac jakiegos glupie jasia czy zastrzyku nie wiaodmo gdzie;/ A rodzaj kamicy tzn ? Ja wiem tylko tyle ze mam w prawe nerce 1.cm kamien ktory z tego co widze lubi sie przemieszczac i tyle
"Kamienie" w nerce nie są jednakowe. W zależności od składu takich kamieni modyfikuje się dietę. Tzn możesz jeść np. duże ilości białka, przez co jeżeli nadmiar aminokwasów nie będzie wykorzystywany (np jesz dużo mięsa, ale masz bardzo mało aktywny tryb życia) to tworzy się nadmiar mocznika, który jest szkodliwy dla organizmu i taka kamica zwana jest cystynową. Tym bardziej, jeżeli posiadasz grupę krwi A, które nie toleruje mięsa w większości przypadków (brak odpowiednich antyciał).
Może być kamica struwitowa, fosforanowa wapniowa, moczanowa, szczawiowo-wapniowa.
Te kamienie są powodem niewłaściwego odżywiania. To poprzez zatruwanie organizmu (toksyny w pokarmie, powietrzu, wodzie) uszkadzamy organy wewnętrzne, które zaczynają nieprawidłowo funkcjonować. To tak jakbyś lał fatalnej jakości paliwo do auta. Silnik będzie się męczył, aż w końcu np. wał korbowy wyjdzie bokiem :)
Dlatego, należy wykluczyć pokarmy, które przyczyniły się do powstania tych kamieni, ale aby wiedzieć jakie - to najpierw należy dowiedzieć się jaki to rodzaj kamicy. Następnie wprowadzić produkty, które zaczną rozbijać kamienie i udrożnią układ.
Ale to nie jest glupi jas przed narkoza bo na to nie ma narokozy tylko wiem ze go daja. Ja nie lubie miec zniesiona kontrole nad soba, jak to po tym jest, mam nadzieje ze swiadomosc jest normalnie ?
jason900627----> jojczysz jak stara baba. Weź zdrowie w swoje ręce. Poradź się różnych lekarzy, bo rozmawiając z jednym jest zbyt duża szansa że trafisz na grubego kalibru konowała. Jeśli chcesz bazować na czyimś doświadczeniu to poszukaj forum poświęconego temu problemowi, a nie szukaj rozwiązania na forum o grach komputerowych. I tak jak pisał William, musisz zmienić swoje nawyki żywieniowe, bo problem powróci. Skoro lubisz mieć kontrolę nad sobą, nie powinno to być dla ciebie problemem:)
Jest na to specjalny lek. Nie pamiętam jak się nazywa ale każdego dnia rano po kilkaset razy leci jego reklama na tvn24. Stoi takie ciacho, pokazuje jakim to on nie jest ciachem, po czym aaaaaah
:E
MIałem kamienie...(neiche cie straszyć) każdy ból powiązany ztymi kamieniami byłvnajgorszy jakiego doswiadczyłem od samemego bólu nerki po wywciągniecie cewnika (kożystanie z wc po wyjęciu cewnika...Ałł..na samą myśli). Gupi Jaś naprawde zadziałąm po zabiegu...;/ bywa...Ogólnie ja dośiadczyłęm ego wszystkiego bardzo moco może u ciebie bedzie lepeij chodź niektórych rzeczy nieunikniesz...będąc w szpitalu codzzienie prosiłęm o zastrzyk w tyłek z peraginy(chyba) bez tego niemgłem spać:P masakra...no ale jakoś dało się przeżyć...:)
MIałem kamienie...(neiche cie straszyć) każdy ból powiązany ztymi kamieniami byłvnajgorszy jakiego doswiadczyłem od samemego bólu nerki po wywciągniecie cewnika (kożystanie z wc po wyjęciu cewnika...Ałł..na samą myśli). Gupi Jaś naprawde zadziałąm po zabiegu...;/ bywa...Ogólnie ja dośiadczyłęm ego wszystkiego bardzo moco może u ciebie bedzie lepeij chodź niektórych rzeczy nieunikniesz...będąc w szpitalu codzzienie prosiłęm o zastrzyk w tyłek z peraginy(chyba) bez tego niemgłem spać:P masakra...no ale jakoś dało się przeżyć...:)
Co to za bełkot?
Ale ból przy usuwaniu, czy ogólnie ? Bo ból samych nerek z kamieniem znam doskonale, to kurestwo zwala z nóg i taka jest prawda;/ Na razie na całe szczęście mi odpuściło, ale wątpię abym go urodził, bo to podobno kamień który ma 1cm, pewnie się przemieścił i dla tego jak go nie czuje teraz, ale zapisałem się już na wizytę na nastepny tydzień i mam nadzieję, że lekarz zaproponuje rozbicie tego ultra dźwiękami. To chyba najbardziej optymistyczna wersja leczenia tego, chociaż nie zawsze skuteczna, ale nie chciałbym od razu iść pod nóż;/ Przejebane z tym i leci po samopoczuciu jak cholera;/
Dziękuję:) Przynajmniej ty masz złote serce;)
Mam w nerkach całe rodziny kamieni. Atak kolki nerkowej kończy się w szpitalu mniej więcej raz na rok. Ból nie do zniesienia bez medykamentów. Rozbijanie kamieni ultradźwiękami sobie odpuściłem bo nie widzi mi się szczanie piaskiem i pocięcie sobie fujary od środka wraz z możliwością zatkania odpływu moczu.
Kiedyś był środek Ginjal co świetnie działał i rozpuszcza kamienie ale niestety zakończyli jego produkcję.
Ogólnie da się z tym żyć :)
PS. mi nie dawali głupiego tylko zastrzyk w dupsko z dolantyny :)
Akurat piwo nie jest wskazane przy tym :) Bo nie chodzi o to by próbować wypłukać duże złogi bo tylko sobie zaszkodzisz.
Jakbyś przeczytał to, co napisałem wyżej byś uniknął bólu i szpitala, ale żeś ... , to masz problem i peszek ;)
Piwo to racja ze nie jest dobrym pomyslem dla tego tez woalbym to rozwalic:/ mi piwo ruszalo ten kamien a potem prosilem w podskokach o cos zeby tylko nie czuc tego bolu. Zreszta kolega co pisales ze masz ataki raz na rok, potem ze dostales jakis zastrzyk.. To w koncu wywalali ci to czy nie ?
Nie i nic się z tym nie zrobi. Zapomnij. Z tym się żyje i tyle. Rozbijając kamienie ryzykujesz zatkanie układu moczowego, zatkanie kielichów nerek i ogólnie ból taki, że kolka nerkowa to pikuś. Ba, jeśli zaczniesz wysikiwać piasek po rozbiciu kamieni to dopiero poczujesz ból, mój brat rozbił kamienie i sikał piaskiem w szpitalu przez 2 tygodnie, krew, ból i ciągłe otumanienie lekami na maksa + wdało się jakieś zakażenie układu moczowego. Stwierdził, że nie warto. Na kolkę pomaga gorąca kąpiel, tak z godzina w gorącej wodzie. Dużo nospy, leki rozkurczowe i przeciwbólowe i samozaparcie, że kobity rodzą dzieci to ty ogarniesz głupi kamień w nerce ;)