...za pięć minut !!1one :D
https://www.youtube.com/MafiaGame
Ed. Jeszcze nowy (wczorajszy) art, gdyby ktoś przeoczył ->
No to czekamy... :)
Fajnie, ze wiemy jakie czasy beda, ale mogli dac choc troche gameplaya, ...
To jest główny bohater? Mam nadzieję, że to będzie coś więcej niż posłuszny tępy osiłek.
Ten starszy to Vito cóż czasy się zmieniają :P. Muzyka dobrze dobrana.
Trailer porządny choć dupska nie urwał. Jak dla mnie ma jednak dosyć niejasne przesłanie i w zasadzie dalej się martwię jak to będzie wyglądać. Oby singiel nie poszedł w odstawkę, bo ostatnie zdanie może sugerować kilka rzeczy (3 postacie, co-op, multi?). No i fakt, brakuje gameplaya, czekam zatem na jakieś konkretne informacje.
To jest główny bohater? Mam nadzieję, że to będzie coś więcej niż posłuszny tępy osiłek.
^^ Gorszy niż w drugiej części nie będzie, bo to po prostu niemożliwe.
Sam trailer fajny (plus za muzykę - House of The Rising Sun, o tak !), ale na dwójce się tak sparzyłem, że włączam "na całą epę" silną wolę aby nie brać tego pieprzonego preordera ;-). Klimatem jednak już mnie dość mocno kupili, rok 1968 brzmi wyjątkowo dobrze - nieczęsty to setting.
No nic, czekam na więcej informacji - jest lekka podjarka, ale dwójka też zapowiadała się dobrze, a wyszło przeciętnie. Zobaczymy jak tym razem.
http://www.gamespot.com/articles/mafia-3-tackles-racism-and-the-vietnam-war-in-1960/1100-6429489/
Tutaj pokazany gameplay. Nie za duzo, ale jest :)
Trochę nie wiem co o tym myśleć, z jednej strony bardzo oczekuję tej gry, ale z drugiej zwiastun jakoś tyłka mi nie urwał. Nic tylko czekać na jakiś gameplay i ujawnienie większej ilości szczegółów, bo po samym zwiastunie zachwycony nie jestem. Bardzo za to podobają mi się czasy akcji gry no i dzięki temu fantastyczna muzyka, która ponownie zbuduje świetny klimat gry.
Są już pierwsze informacje, wypunktuje najważniejsze;
-protagonista nazywa się Lincoln Clay i to ten gość za kierownicą
-akcja rozgrywa się na terenie Nowego Orleanu
-po powrocie z wojny w Wietname Clay wkracza do rodziny czarnych jednak zostają oni wybici przez makaroniarzy a sam Lincoln zgarnia kulkę i zostaje zostawiony na "pewną" śmierć (ta scena jest nawet w trailerze)
-w Nowym Orleanie urzedują także inne gangi, które mają swoich liderów, i których Clay może zatrudnić jako swoich "komendantów" po tym jak mści się na włochach. Liderami są Burke i jego irlandczycy, Cassandra i jej haitańczycy oraz Vito Scaletta, protagonista z drugiej części, który rządzi innym gangiem itialiano. (to zapewne 3 postacie z trailera)
-akcja rozgrywa się w późnych latach 60
To tyle, źródełko po angielsku:
http://uk.ign.com/articles/2015/08/05/mafia-3-exposes-the-dirty-new-face-of-organized-crime?%20hub%20page%20%28front%20page%29&utm_content=1
Vito jako przywódca gangu...
W poprzedniej Mafii wszystkich białych widać zabili...
Pożyjemy zobaczymy.
Wizualnie przyjemny trailer.
Mephistopheles -> Bez kitu, słaby motyw, wolałbym jakieś bardziej subtelne oczko w stronę fanów, albo w ogóle.
Z pierwszych fragmentów gameplayu wygląda średnio, znowu cover-shooter i na siłę powciskane nowości typu zarządzanie gangami. Póki co sceptycznie, no ale poczekamy, zobaczymy.
Słabo to wygląda, patrząc na fragment tego gameplayu na gamespocie. Trochę jak Saints Row, czy nawet Just Cause. Samochody fruwają od niechcenia, wybuchają od jednego strzału etc.
Zawsze wolałem to w mafii, że prezentowała trochę poważniejsze podejście do historii, jak i rozgrywki.
[17]
Największe obawy należy mieć chyba co do długości gry. Z takim rozmyślnym strategiem jak Vito, nasz gang może nie dożyć drugiej misji kampanii.
Ten gameplay to chyba jakiś żart... naprawdę Mafię też muszą zepsuć w taki sposób? Samochody wybuchające od jednego strzału/uderzenia? Nie tędy droga drogie 2k, czy ktokolwiek tą grę robi. To coś w ogóle nie wygląda jak Mafia, tylko jak już wyżej wspomniane połączenie Saints Row z Just Cause. O ile trailer jeszcze jakoś mnie przekonał, to te fragmenty bardzo mocno zniechęciły. Jeżeli nie będzie świetnej fabuły, przeczuwam niestety z bólem serca bubel.
Co do jednego jestem pewien - OST będzie świetny.
Reszta... Cholera, mam wrażenie, że protagonista to tępy osiłek (gameplay...). Niełatwo będzie mi wejść w skórę mulata. Dobrze chociaż, że akcja nie będzie się rozgrywać w czasach "jołjołzią". Cóż, pożyjemy zobaczymy - w końcu Dijkstra na intelektualistę też nie wyglądał... :P
Ale, kur*a... kierować murzyńskim osiłkiem = marzenie spełnione... :|
Mam nadzieję, że będzie opcja wyłączenia tych kretyńskich znaczników w czasie pościgów rodem z GTA.
HA! mówiłem że sama końcówka lat 60. !
Obejrzałem ten 4minutowy trailer i nie za bardzo mi się spodobał. A ten mówiący ma zbyt niski głos. GIGANTYCZNY plus za house of rising sun na końcu, dodało samemu trailerowi klimatu.
Ciekawe czy w Mafia III będzie wyjaśnione co się stało z Joe...
Co do trailera to spoko. Mi tam się jedynka i dwójka bardzo podobały, więc z trójką pewnie będzie podobnie :)
g@maers0ft [27]
Ciekawe czy w Mafia III będzie wyjaśnione co się stało z Joe...
A co ma być wyjaśnione? Joe zginął.
@Irek22 No tego to nie wiadomo. Zginął albo nie zginął. Mam nadzieję, że w nadchodzącej części się wszystko na ten temat dowiem, co się stało z Joe. A jeśli zginął to jak zginął.
Gameplay tyłka nie urwał :/ Więcej - obejrzałem go i jakikolwiek czar prysnął :/ Pomijam taką sobie grafikę (gorsza niż w GTA V na starą generację konsol), ale strasznie rażą te sztywne animacje, jakaś taka plastikowość... kiepskie tekstury i mało szczegółowe modele... Szczerze to spodziewałem się nowego silnika, a tutaj nawet niespecjalnie podrasowali ten z Mafii 2 (tak widzę, że są odbicia, ale to chyba tyle...). W roku 2015 wyskakiwać z oprawą, którą rozkładają niektóre starsze gry tego typu pamiętające czasy świetności X360/PS3 ? No bez jaj... No, ale to jestem jeszcze w stanie przełknąć, jak już się wyżalę... ale...
... najbardziej jednak poraził mnie ten model jazdy i "wybuchowe" samochody (od jednego strzału !). No to już wygląda dramatycznie i śmiesznie zarazem :/ Jednym słowem na ten moment - rozczarowanie. Może choć fabularnie będzie dobrze, ale Vito Scalleta jako szef gangu (haha - taki tępak i taki awans ?) raczej zwiastuje, że scenarzyści niekoniecznie się popisali ;-)
No właśnie facet po lewej nosi Joe kurtkę i koszule ale z wyglądu nie on.
lordpilot>> wzruszyła mnie twoja historia. Opowiedz mi jeszcze jak się gra kończy.
g@mers0ft [30]
A jeśli zginął to jak zginął.
W sensie, w jaki sposób zabiła go Mafia? To już prędzej. Pytanie tylko, na co komu taka wiedza po 15 latach...
gothmok [33]
No właśnie facet po lewej nosi Joe kurtkę i koszule ale z wyglądu nie on.
Może w '52 (czy którym tam) znalazł ją na śmietniku i przez 15 lat (czy ile tam będzie dzielić te gry) trzymał na tę specjalną chwilę?...
No niestety zupełnie nie moje klimaty tym razem. Czasowo ok ale już miejsce akcji nieciekawe. Pas.
Interesuje mnie jak będzie z długością gry, mam nadzieję ze nie wytną znowu contentu i końcówki gry z dopowiedzią "Czekajcie na czwórkę która ukaże się za X lat"
NOWY gejmplej, i to po polsku!!!11
https://www.youtube.com/watch?v=fFxdDCIAS6c
spoiler start
give him a chicken!
spoiler stop
[38] - POTWIERDZONE, MAFIA III ROZGRYWA SIĘ NA BAGNIE SHREKA
<-----
Po obejrzeniu tego Gameplaya [https://www.youtube.com/watch?v=cAUj7YJQv_c&spfreload=10] niestety stwierdzam, że ta Mafia to nie będzie to co Mafia I i II tylko jakiś Driver: Parallel Lines z ulepszoną grafiką i lepszymi ruchami postaci... No ale zobaczymy w przyszłym roku po premierze gry co to będzie...
Też zrzucę swoje żale. Im więcej informacji o nowej Mafii, tym dramatyczniej to wygląda. Ja nie wiem, skąd się wzięło to przeświadczenie, że najlepszą, najbardziej emocjonującą i dostarczającą najwięcej frajdy formą rozrywki wirtualnej jest sandbox i ta wolność w dobieraniu sobie aktywności czy eksploracji.
Ja bardzo lubiłem poprzednie odsłony właśnie za to, że fabuła ciągnęła rozgrywkę. Misje były powiązane, tempo akcji dyktowały skrypty , przez co fabularne twisty były odpowiednio rozłożone w czasie, a momentami, dającymi graczowi odetchnąć, były w zasadzie tylko filmowe przerywniki. Mafię II ukończyłem bodajże w 20 godzin. Dla hardcorowców, którzy spędzają w piaskownicach po 100 godzin, to pewnie nieakceptowalny wynik, ale dla mnie było to idealnie skomponowane i odpowiednio intensywnie spożytkowane doświadczenie.
Nie wszystko trzeba "uwalać piaskiem", by stanowiło atrakcyjną rozrywkę. Tak samo, jak nie wszystkie filmy muszą mieć koniecznie 3D.