Wg. mnie na równi Elvis z tym swoim fatalnym irytującym śpiewem, gość nie mógł śpiewać normalnie? I ten wygląd....
Oraz Jackson, z tymi swoimi jękami i sapaniem
A wg. was kto jest najbardziej irytującym wokalistą? Nie chodzi tylko o muzykę ale i o image. Tylko nie pisać że Rob.
Metale są irytujący, a do tego mają tłuste włosy i śmierdzą.
[5] spadaj sobie do wulkanu
Justin Bieber same napisanie jego imienia obrzydza
[4] spadaj sobie do wulkanu
Tylko nie pisać że Rob.
Bo? Może on mnie irytuje? Rob
Jacksona nie mogę normalnie zdzierżyć.. Uh ah eh i cała piosenka, głosu zero, wygląd nie lepszy, te piżamy i kolorowe ciuchy
Fakt zapomniałem o Bieberze i jemu podobnych gwiazdkach
Zdecydowanie najgorszy jest ten cwel halford.
Dla mnie irytujący są Igor Herbut i ten cały jego zespół... Rzygam jak słyszę jego piosenkę.
wygląd nie lepszy, te piżamy i kolorowe ciuchy
O tak Herburt jest irytujący... Zdecydowanie, jeden z gorszych zespołów jakie w ostatnich latach wypromowała telewizja.
Uh ah eh i cała piosenka, głosu zero, wygląd nie lepszy, te piżamy i kolorowe ciuchy
Jackson nie ma głosu? Mhm...
Ubrania...lepiej chodzić w piżamie niż na koncercie wyglądać jakby się ledwo z pogrzebu wróciło.
I wiesz, wolałbym słuchać tych eh i ah niż nie zrozumieć ani jednego słowa w tym darciu ryja co Ty nazywasz muzyką.
Gęstochowa, Ty potrafisz robić na tym forum coś innego od narzekania? Wszystkie wątki, które zakładasz można streścić w postaci jednego zdania: O, coś mi się nie podoba, muszę się wyżalić na forum. Ty naprawdę jesteś chyba jakimś desperatem w wieku andropauzy.
Zdecydowanie Rob Halford!
Akurat Rob ryba nie drze , Judas Priest to czysty heavy-metal nie black czy death metal.
Kylo- nie moja wina że więcej rzeczy mnie wkurza niż cieszy.
A już wracając do tematu, to na Jacksona żalisz się nie pierwszy raz. A już najlepsze jest to:
I ten wygląd...., wygląd nie lepszy, te piżamy i kolorowe ciuchy
Narzekasz na wygląd Elvisa i Michaela, a już ubiór Halforda (będący tak na marginesie podobny) Ci nie przeszkadza.
PS. Zluzuj portki człowieku, bo co wątek, to jakieś Twoje narzekanie. Plaga robali, niegrywalny Fallout (o zgrozo!), a teraz Elvis i Jackson. Zdajesz sobie sprawę z tego, że nikogo to nie obchodzi?
EDIT: David Shepard wyczerpał temat.
Znajdź sobie dziewczynę (albo chłopaka jak twój idol...) to ci się nie będzie nudziło i będziesz wreszcie szczęśliwy.
Mądra, życiowa porada dla naszego forumowego narzekacza.
Znajdź sobie dziewczynę (albo chłopaka jak twój idol...) to ci się nie będzie nudziło i będziesz wreszcie szczęśliwy.
Co do denerwujących wokalistów to nie mam takich, jak kogoś nie lubię to nie słucham i tyle, po co marnować życie na hejtowanie i nienawidzenie jakiś beznadziejnych celebrytów co nie umieją śpiewać i pisać własnych utworów.
edit. No dobra, jednak coś mnie wkurzyło... Jak można było zepsuć tak genialną piosenkę? To jest profanacja!
https://www.youtube.com/watch?v=bzNXfsJRijg
Nirvana bo złagodził metal i spowodował jego upadek w latach 90 :P Potem Nikilbak itp :P
Ale kogo to obchodzi? Pograli, pomarudzili, umarli i świat toczy się dalej a muzyka gra dalej :P
Trochę wkurza mnie polska scena muzyki reggae która dążyła i chyba już osiągnęła poziom hip hopu :/ Ostatnio nie siedzę w tych rytmach ale pamiętam, że jak jeszcze dużo słuchałem to strasznie ciężko było o dobre polskie reggae bo większość to JP, sadzić-palić-zalegalizować i więcej rapsów niż jamajksich rytmów. Nie wiem jak to tam teraz wygląda ale chyba nic się nie poprawiło :(
Tylko zobaczyłem tytuł wątku i od razu wiedziałem, że Gęstochowa go założył. Chłopie, coś Ci się nie podoba, to po prostu to ignoruj, olej a nie informujesz o tym cały świat.
Gorszy od Jacksona? Posłuchaj Painkillera, sto razy lepszy od ,,Kenny Keczuoki"
No dobra wolia pop to spokój, jako wokalista popowy Jackson faktycznie lepszy.
ale gimbusiarskie podejscie.
jezeli go lubisz (kochasz?) to super, ale nie musisz na kazdym kroku udowadniac jaki to on jest super.
w ogole kogo ty porownujesz XD kazdy z tych trzech wykonywal inne gatunki, a KAZDy z nich w jakis ssposob jest popowy, kolejna skucha. uprzedzenie sa bardzo zle
Bednarek i ten idiota z pociętą mordą, Violetta Villas, Beata Kozidrak to z polskich wokalistów.
Z zachodnich żeńskich to Bieber, Cyrus, Minaj; a z męskich West, Lil Wayne.
Nie przepadam za Beatą Kozidrak .Wszystkie jej piosenki są bardzo dziecinne. Dodatkowo ten cały jej image ;)
Nie lubię również twórczości Roda Stewarta. Większość to odgrzewane kotlety.
Bednarek i ten idiota z pociętą mordą, Violetta Villas, Beata Kozidrak to z polskich wokalistów.
Z zachodnich żeńskich to Bieber, Cyrus, Minaj; a z męskich West, Lil Wayne.
ten idiota z pociętą mordą
Tej grzeczniej o Popusiu. To krul Albanii.
Ostatnio miałam okazję obejrzeć ich teledysk. I zastanawiam się czy ten popek się nabija czy on tak na serio...
Ta dawna Hannah Montanah, Rihannah, Eminem, Popek z gangu pier*olców, Marylin Manson, Kanie West i jemu podobni, wszystkie boysbandy. I przede wszystkim Dawid Kwiatkowski. Masakra jakaś..
<-- Oraz Jackson, z tymi swoimi jękami i sapaniem Nie bluźnij facet. Wszyscy metalowcy razem wzięci nie mogli by go po pięcie polizać.
o muj bosze ten temat jest kwintesencją twojego zakutego umysłu Gęstochowa. "piszcie kto jest kijowy, ale wara od mojego kochanego Halforda". Puknij się w łeb.
jezu, jak ktoś się kiedyś zlituje i doda opcję ignorowania użytkowników to Gęstochowa i Bizon będą pierwsi w kolejce...
Już jutro następny temat:
Najbardziej wkurzający użytkownik forum, tylko nie pisać że Gęstochowa
Pierwsze skojarzenie - Cugowski.
Ale syn ćpunek co jęczy jak stary dziad czy Krzysiu atomowe gardło?
https://www.youtube.com/watch?v=fhjM84BkxlE
cugowski to wiadomo, ze mega denerwujacy, ale w ostatnich latach to zdecydowanie enej dzierzy palme pierwszenstwa w tej kategorii
specjalne wyroznienia dla grabaza
Ale syn ćpunek co jęczy jak stary dziad czy Krzysiu atomowe gardło?
Nikt nie uświadomił syna, że jeden Cugowski w historii polskiej muzyki w zupełności wystarczy?
Chodziło mi rzecz jasna o Krzysia. Kiedy słyszę jego wycie, przypomina mi się obrazek z dzieciństwa, a mianowicie babcina sąsiadka z parteru na klatce obok, która drze się przez okno na zalanego starego. Dam głowę, że gdyby postawić oboje obok siebie, to nawet ci z czulszym uchem mogliby mieć problem, aby odróżnić, które aktualnie wydaje z siebie dźwięk :F
Ta dawna Hannah Montanah, Rihannah, Eminem, Popek z gangu pier*olców, Marylin Manson, Kanie West i jemu podobni, wszystkie boysbandy. I przede wszystkim Dawid Kwiatkowski. Masakra jakaś..
Zgodzę o wszystkich, oprócz Eminema. Eminem ma jeden z lepszych głosów, jeśli chodzi o współczesnych artystów.
Jeśli chodzi o czepianie się głosów Jacksona albo Presleya to błagam... Jackson to najbardziej specyficzny głos wśród wokalistów ever. A co do Elvisa, to na początku kariery miał głos jakiegoś nastolatka który potem przerodził się w naprawdę niezły bass :3
A co do wkurzajacych głosów.. Jak słyszę jakieś Disco Polo i te piz*owate głosiki to mam ochotę stracić słuch :)
Ale to nie jest watek o zlych wokalistach, tylko o wkurzajacych. To juz ma sens. I tutaj Gestochowa sie i broni i nie, bo ma prawo go wkurzac Jackson, ale kogos innego ma prawo wkurzac Halford. I w pierwszym i w drugim moze przeszkadzac barwa glosu/styl spiewania/artykulacja/cokolwiek innego, ale nie odmawiamy przy tym skilla, tylko pokazujemy nasze personalne odczucia.
Mnie generalnie "wkurzaja" wszystkie wyjace piosenkarki poczynajac od Mariah Carey. Przy czym nie mowie, ze nie potrafi spiewac, ale ze mnie osobiscie sie nie podoba "KEN LEEEEEEEEEE"
A no i wszystkie dziewczyny, ktore spiewaja w amatorskich zespolach rock/heavy metal. Kazda z nich chce byc jak druga Edyta Bartosiewicz, albo jakas super konkret ostra itp. Ale to juz wina tego, ze czesto my - faceci - sie wstydzimy
Nonsensopedia jak zwykle rozkłada na łopatki :D
Jak już jesteśmy w tym temacie to polecam lekturę o IV i o Simsach
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/The_Sims szczególnie te "różnice miedzy grą a światem rzeczywistym" np:
Jak twoja dziewczyna jest w ciąży i zaczyna rodzić, jedziecie do szpitala. Ty wsiadasz w taksówkę a ona jedzie na rowerze
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/GTA_4
Nie wierzę że nikt wcześniej nie wymienił... Ryszard Riedel... zdecydowany nr 1 jesli chodzi o najbardziej irytujących wokalistów
Ludzie, zluzujcie. Przecież to jest dokładnie tak samo, jak z obrazami. Dla kogoś jakiś obraz (lub większość) będzie zwykłymi bohomazami, a ktoś wyłoży za to grube miliony. I podobnie jak tutaj - jeden drugiego nie potrafi zrozumieć, chociaż tak naprawdę oboje mają rację.
Ktoś po prostu może kogoś nie lubić - na tym to polega, ale to nie oznacza, że zaraz jest zły. Dlatego bezsensowne jest bronienie, wypisywanie i wyzywanie kogoś, bo ktoś kogoś miał czelność poruszyć. To tak samo jak z piłką nożną czy innym sportem. Lubicie wszystkich zawodników? Nie, ale ot nie oznacza, że nie potrafią grać.
Wracając ściśle do tematu, to u mnie fotel lidera dzierży Kwiatkowski, Bieber, Bednarek i cała ta reszta podobnego stylu śpiewania. Poza tym, denerwuje mnie ich styl zachowania, itd. Podobnie jest w przypadku damskich wokalistek, gdzie do jednego wora wrzucam Grzeszczak, Honey, itp, itd.
Kto tam jeszcze? Nie lubię też Michaela Jacksona i tych innych One Direction.
To dla odmiany dam wam moją listę ulubionych wokalistów:
- Halford
- Lennon
- Harrison
- Gilmour
- DIO
- Waters
- Barrett
- Wright
- Araya
- wokaliści Amon Amarth, Cannibal Corpse
^ Myślisz, że kogoś to obchodzi?
DOWN: To po co daremnie się produkujesz?
Z tej listy boguf mózyki kojarzę jedynie DIO, tylko dlatego że był na stacji V-Rock w GTA VCS. No i Lennona, ale jego ciężko nie znać
Chociaż nie ma to dla was większego znaczenia, mam okazje dać upust mojej nienawiści do Glen Hughesa, Planta, Davida Coverdale, i wszystkich pochodnych jazgocząco-płaczących wokali ze starej sceny rockowej - nienawidzę! A moja żona kocha i co wracam z pracy to słyszę jak .. mnie z nimi zdradza? :D
Ale co to w ogóle za lista?
Przecież wypisałeś wokalistów swoich ulubionych kapel czyli Judasów, Bitelsów, Pink Flojdów i dodatkowo DIO, Sayer i dwie kapele z nurtu death metal.
Uzasadnij to jakoś. Uważasz, że każdy wokalista Pink Flojd jest tak samo dobry, nikt nie był lepszy?
Dlaczego szanujesz Hegga (Amon) i .... no nawet nie napisałeś którego wokalistę Cannibal Corpse bo mieli dwóch? A skoro oni to dlaczego nie lubisz np. Schuldinera (death), Walkera (carcass), Vincenta (Morbid Angel)?
Jak zwykle Gęstochowa klapki na oczy i tylko ograniczasz się do kilku kapel. Chociaż jeszcze z 5 lat temu były tylko 2 a teraz 6, to i tak jakiś progres.
Pierwsze miejsce na mojej liście zajmuje oczywiście Biber, beznadziejny wokal, a poza tym kolesiowi odpie....a od nadmiaru pieniędzy
Zastanawiam sie, czego wy sluchacie, skoro wkurzaja was biebery, montany i inne miley cyrus. Przeciez to w zadnym normalnym radio nie leci.
Ja radia praktycznie nie słucham, to coś mnie napada jak sobie włączę jakąś telewizję muzyczną (Eska, 4Fun, Viva)