Fallout 4 na pierwszych gameplayach z E3 2015 - wrażenia i komentarz
no i co z tego :D w Ghost byl pies i bylo ok teraz w Fallout 4 bedzie no i epicko do psa sie czepiają jak dla mnie jest ok :D i mam gdzies noobków majacych z tego powodu ze jest pies ten tzw bul dópy...
Zapowiada się ciekawie. Niecierpliwie czekam na kolejne wieści :) Chociaż to dalej nie jest Fallout, tylko dobra gra w świecie post apo ;)
Mi tam się bardzo podoba. Tylko tak jak w komentarzu, to tworzenie osiedli może być przekombinowane, według mnie to nie potrzebne.
Ja jestem zwolennikiem kotów, mógłby być kot byłoby oryginalnie. Nie mam nic do psów tak a propos.
Napisałem już na forum, w innym wątku więc po prostu skopiuje. Widzę Arasz, że masz podobnie jak ja mieszane odczucia co do tego całego budowania osiedla...
Parę głupiutkich ficzerów, a samego Fallout było tyle co kot napłakał. Bo co tak naprawdę zobaczyliśmy? Psa który po przyłączeniu się do nas od razu biega i wykonuję nasze polecenia, bez żadnego treningu. Psa który jakimś cudem nie zostaje rozszarpany przez potwory. No i te okrzyki i wiwaty ludzi na sali jak zaprezentowano ten system budowania naszej siedziby, tak jakbyśmy nie widzieli czegoś takiego w co drugiej survivalowej produkcji. Jeszcze okraszyli to jakimś nędznym tower defence. No ale jest przecież apka pip-boya na smartfona wiec trzeba sikać po majtkach...
Jak zobaczyłem tą ich gierkę Fallout Shelter to nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać, bo o ile pomysł był całkiem spoko i można było coś z tego wycisnąć, tak już realizacja jest dramatyczna. Dlaczego to jest całkowicie wyprane z Falloutowego klimatu? Przecież można było to zrobić bardziej na poważnie. Skoro This War of Mine mogło pokazać jak zrujnowanie przez wojnę domową kraju, i to zaledwie na parę miesięcy, doprowadziło do wyniszczenia psychicznego jego mieszkańców, to chyba nie ciężko jest oddać podobny klimat w post-apo świecie, gdzie każdy dzień jest walką o przetrwanie. Miast fajnej gierki mobilnej z dobrym falloutowym klimatem, Bethesda oczywiście serwuje nam cukierkowy gniocik, gdzie mieszkańcy naszego Sheltera z uśmiechami na twarzy biegną trzymając się za rączki do sypialni zrobić sobie dzidziusia...
Na plus odebrałem modyfikację broni i uzbrojenia, wydaje się dość rozbudowana. Nie kupuję jednak tych bzdur którymi masa się już zajarała, bo to nie jest Fallout. Jakbym chciał pograć w Simsy i budować sobie domki, to bym grał w Simsy, nie Fallouty. W Fallouty gram dla przemierzania post-apo świata i klimatu osamotnienia w brutalnym środowisku. Nie wiem, czy to ze mną jest coś nie tak, czy po prostu prawdziwych fanów serii już coraz mniej...
Dziś już głośno o kolejnej części. Mam nadzieję, że będzie lepszy niż trójka. Vegas w miarę ok, ale oby 4 nie zawiodła. Trochę na to czekałem :)
1 i 2 to i tak legenda, do której chce się wracać co pewien czas :D
Dla mnie genialnie to wygląda, duzo lepiej niz f3, to 1 i 2 nie porownuje jak inni bo to bez sensu jest
crafting swietny, budowa wlasnej osady super, lubie takie rzeczy, walka wydaje sie przyjemnijsza, duzo lepsza animacja wszytskiego niz w skyrimie i f3
CZEKAM
Trochę za kolorowo i za dużo dynamiki, chociaż to wcale nie musi wyjść źle. Jedyne co mi nie pasuje to ta rozbudowa osady. Od Fallouta raczej oczekiwałbym odkrywania stworzonego świata, a nie tworzenia go. Mimo to powstrzymałbym się z jakąkolwiek oceną do momentu, kiedy sam zagram.
@poYarenko
Nie będę grał eksperta, bo w poprzednie Fallouty nie grałem, ale... raczej nikt nie będzie zmuszał do budowania domków a'la Simsy i ich obrony. Brak poczucia osamotnienia bo jest pies? przecież można go nie werbować. To o czym piszesz (przemierzanie świata post-apo) przecież będzie w tej grze, więc dziwi mnie takie marudzenie.
Pierwszy teaser czy tam trailer F4 nie był zbyt zachęcający, ale to co pokazali na E3 zrobiło na mnie wrażenie.
Zgodnie z oczekiwaniami Bethesda coraz bardziej każualizuje swoje gry. 4 opcje dialogowe, trafienia krytyczne bazujące na nałądowaniu paska a nie RNG, rozwój postaci coś na wzór Skyrima no i te całe budowanie bazy i tower defence... Szkoda, że gra coraz mniej przypomina Fallouta, ale trudno. Był czas się na to przygotować
Moje wrażenia? Czkamy na moderów. Bowiem to oni naprawią wszystko co co Biedezada s******y po drodze.
Ojej, co za maruda. Nie macie w zespole kogoś mniej zblazowanego i znudzonego grami? Latający misiek spodobał się najbardziej, a wszystko przypomina Call of Duty? ^^
@poYarenk Fallout 3 (ten bez klimatu, fabuły, itd.) w recenzjach wypada najlepiej ze wszystkich gier Fallout (niesamowite, prawda?). Zdecydowana większość ludzi bardzo dobrze bawiła się przy tej grze. I to własnie dla tych ludzi tworzona jest kolejna. Pies który podnosi patyk bez treningu to dla ciebie problem o którym trzeba napisać?
Ci nienawistnicy ^^
Tak na przyszłość (+1 do mądrości): jeżeli gra została przyjęta bardzo ciepło, a nam się zupełnie nie podoba oznacz to, że nie jest to gra beznadziejna czy głupia, tylko zwyczajnie NIE JEST TO GRA DLA NAS. Może też być tak, że w czasami mamy tyle na głowie, że żadna gra nas nie wciągnie (wiem po sobie), bądź wydaje nam się, że wiedzieliśmy już wszystko.
Mi się wszystkie Fallouty podobały (nawet Tactics). Wszystkie dostarczyły rozrywki na wiele godzin (dni).
Jak to jest, że w grach Bethesdy nawet gracz może sam sobie stworzyć miliony wariantów yglądu własnej postaci, a w Wiedźminach atakuje nas armia klonów?
@Ptosio, taa bo w Falloutach to każdy człowiek wygląda inaczej. Trza zapytać producentów.
Ja tam nie spodziewałem się w sumie niczego innego i jestem nawet zadowolony. Bethesda już dawno odeszła od wizerunku pierwotnego tej gry (pierwsza i druga część), co nie wyszło wcale najgorzej. Dawne czasy już nie wrócą ale ja osobiście bawiłem się bardzo dobrze przy Falloucie 3 i New Vegas. Widzę natomiast, że w nowej odsłonie zainwestowano bardziej w wizerunek post-apo w nieco innym wydaniu. Mam nadzieję, iż wyjdzie to serii na dobre.
Póki gra nie wyjdzie to wstrzymam się z opinią.
Fallout 3 (ten bez klimatu, fabuły, itd.) w recenzjach wypada najlepiej ze wszystkich gier Fallout (niesamowite, prawda?). Zdecydowana większość ludzi bardzo dobrze bawiła się przy tej grze. I to własnie dla tych ludzi tworzona jest kolejna. Pies który podnosi patyk bez treningu to dla ciebie problem o którym trzeba napisać?
Ci nienawistnicy ^^
Mylisz pojęcia i to bardzo, gra zaliczyła dobrą zmianę gatunku czyli z klasycznego Izometrycznego RPGa na FPSa z elementami RPG. I na tym koniec, mnie jako gracza nie obchodzą zagraniczne portale i jak ludzie którzy mają kisiel w majtkach bo "ŁOOOOO ŁOOOOO Fallout 3 z pierwszej osoby WOOOOO WOOOO!!! Kupuję!!!" tak w USA i UK mniej więcej to wyglądało.
Gdyby Fallout 3 nie był tak zły to moderzy by go nie modowali, a po premierze nie wylało by się tyle krytyki na tą odsłonę.
TOPIC: Teraz czekamy jaka będzie fabuła, bo jak to siądzie to pozamiatane. Tworzenie osiedli i potem jego bronienie to według mnie niezłe przegięcie, gra powinna stawiać na naszego bohatera na jego opowieść jak potoczą się jego losy, na zadaniach, eksploracji itp: a nie na craftingu i tworzeniu domku, co to są Simsy czy gra Post-Apo ??
Gameplay prezentuje się nawet ok, aczkolwiek zawsze mi się wydawało, że Fallout nie jest grą dla wszystkich, a tutaj twórcy poszli trochę w stronę przekonania do serii nowych graczy, a nie zadowolenia weteranów. Budowanie osiedla i bronienie go przez bandytami - jeśli nie będzie to wymagany element gry, jestem w stanie to zaakceptować. W innym wypadku szkoda słów, bo wygląda to po prostu bardzo słabo...
Sporo komentarzy jest dość surowych lub sceptycznych, ja osobiście nie mogę się doczekać. Sandbox, crafting, budowanie oraz RPG czegóż chcieć więcej? Zjechane jest to z z innej gry? No i co z tego? Assasinowi nikt tego nie wypomina, a on to już grubo przesadza. We wcześniejszej części (3 lub NV nie pamiętam) też można było mieć psa więc nie widzę w tym plagiatu. Z poprzednich cześć pamiętam ze straszną radochę sprawiało wchodzenie do jakiś stacji benzynowych lub innych budynków nie powiązanych questem tylko po to by je ograbić, bo czułem ze muszę to zrobić by przetrwać,a bunkry to już wymiatały(grając w skyrima nie miałem takiego odczucia, a wręcz przeciwnie, byłem znudzony ciągłym przekopywaniem ruin które były zamknięte od setek lat a i tak płonęły w nich pochodnie).
Super by było gdyby zrobili z tego jeszcze hardcorowy survival, czyli jak w poprzednich częściach (picie jedzenie,sen itp) tylko żeby to było na prawdę hardkorowe, żeby pójście na wyprawę zmuszało nas do zgromadzenia zapasów na drogę bo widmo odwodnienia, choroby lub głody bardziej by nam zagrażały niz bandycie czy bestie. Grafika spoko, nie każda gra musi wyglądać jak wiedźmin, grunt by ta część miała lepszą fabułę niż 3 i new vegas bo na tym polu byłem zawiedziony (super by było gdyby jeszcze frakcje były jakieś normalne, współcześni rzymianie,byli słabi)
@Marcus64 [post 16] gdybyś łaskawie jeszcze napisał cóż to za "pojęcia" mylę w tych kilku zdaniach wyżej ;)
Ja grając w Fallout 3 nie używałem żadnych modów i nic o nich nie wiem. Mimo tych przeciwności bawiłem się zacnie, tak jak złe "zagraniczne portale" i ludzie z zachodu którzy mają kisiel w majtkach ^^ (nasz rodzimy GOL dał 9/10).
A co do Fabuły to mój ulubiony Fallout 2 można było ukończyć w 15 minut (bez żadnego oszukiwania). Fabuła w dwójce polega na znalezieniu GECK, a całą fabułę można zmieścić w kilku zdaniach (napisałbym tu jak jest bezsensowna, ale daruje innym spoilery). W Falloutach nie chodzi o fabułę, ale o świat, który przyjdzie nam przemierzać, setki historii, sekretów, itd. Bardziej niż cel liczy się sama podróż (tak jak w życiu).
było ukończyć w 15 minut
Można było a nie trzeba było, to obyło opcjonalnie. Tak jak Hardkorowego Dartk Soulsa na 40H możesz skończyć w 1 godzinę, albo Far Cry 4 którego możesz skończyć też w 10 minut.
Fallout 1 i 2 miał świetną fabułę , dobrze napisane Questy poboczne, jak i zadanie główne/poboczne które mogłeś ukończyć na kilka sposobów.
Fallout 3 miał wszystko skopane, mały świat,bardzo słaby wątek fabularny,zadania poboczne były byle jakie (lepiej to już wypadało w New Vegas) do tego brak klimatu falloutowego było gwoździem do trumny.
Jak pisałem wcześniej F3 zdobywał dobre oceny bo był dobrym przejściem z widoku izometrycznego na widok pierwszo osobowy. Jak i jaranie się jak na 2008 rok dobrą oprawą graficzną, do tego F3 był skierowany pod nowych graczy a nie starych wyjadaczy pamiętających F1 i F2.
Reszta leżała i kwiczała
z New Vegas było nieco inaczej a mimo wszystko zdobył gorsze oceny(nie jakieś bardzo złe ale słabsze gdzie F3 dostawał 9/10 i 9,5/10 tam New Vegas dostawał 8/10,8,5/10 i kilka 9/10) od F3 gdyż był już bardziej ukłonem w stronę fanów z nowymi rozwiązaniami (Fallout 3)
Kto oglądał konferencje bethesdy na żywo
Chyba nikt bo za późno.
Jakość wideo kiepska, zwłaszcza w ruchomych scenach. Błędna wymowa Fallout trochę mnie razi.
Co do samej gry, myślę że będzie naprawdę dobrą częścią.
craftingu i tworzeniu domku, co to są Simsy czy gra Post-Apo ??
Dla mnie jedno nie wyklucza drugiego, podoba mi sie taka koncepcja, brakowalo mi tego typu elementow w Fallout 1/2
Zapomniałeś o takim ku*wa małym szczególe jak udźwiękowianie postaci, poza tym źle wymawiasz nazwę Fallout. Słabo Arasz ...
Nie wiem czy ktoś jeszcze to zauważył, albo to ja już mam jakieś halucynacje, ale ten pierwszy zwiastun był na starym silniku zrobiony, prawdopodobnie już dawno temu. Takie przynajmniej ja odniosłem wrażenie, podczas gdy ten gameplay wygląda już o niebo lepiej. Poza tym muszę powiedzieć, że Bethesda miło mnie zaskoczyła swoją konferencją. Podczas gdy Ubisoftom, Microsoftom i innym softom (+Sony) cały czas coś wycieka, a kilka minut później znika z Internetu, Bethesda zdołała utrzymać w tajemnicy to nad czym pracowała, co jest godne podziwu. Nie wiem jak wy, ale ja osobiście wolę jak grę ogłasza się na niedługo przed premierą, zamiast ogłosić 50 lat wcześniej i później jeszcze przesuwać 15 razy premierę (to była celowa przesada mająca na celu podkreślenie ostatniego trendu wydawniczego). Jestem bardzo ciekaw, czy tegoroczny Fallout podbije świat tak samo jak Skyrim. Sądzę, że są na to duże szanse. Poza tym widzę pewną całkiem dobrą tendencję ze strony Bethesdy, bo widać, że wzięli bardzo dobre rozwiązania ze Skyrim i wrzucili do post apokaliptycznego świata jeszcze zwiększając skalę (w Skyrimie był crafting - w Falloucie 4 będzie jeszcze lepszy crafting, w Skyrimie było budowanie domu - w Falloucie 4 będzie można zbudować całe osiedle). Na koniec dodam, że zauważyłem w trakcie prezentacji gameplayu Fallouta, deweloper powiedział fajne zdanie zaraz po wyjściu z Krypty 111, a mianowicie mówiąc o tym, że nie trzeba robić głównego questa fabularnego, spojrzał w stronę gór i powiedział, że nic nie stoi na przeszkodzie by się tam udać, jeśli mamy ochotę. Dokładnie taka sama sytuacja miała miejsce z tego co pamiętam w trakcie prezentacji Skyrima, kiedy to deweloper powiedział, że nic nam nie stoi na przeszkodzie, żeby udać się w widoczne w oddali góry. Taki mały smaczek :)
New Vegas dostał słabsze oceny za grafikę niezmienioną od F3...
Jestem ciekaw czy w tym symulatorze budowy osiedla i opieki nad psem będzie tak przedstawiona polityka jak w NV.
Co ja myślę? Myślę, że do tej pory Bethesda zawsze dawała mi to, czego od gier oczekuje - wiarygodnego świata, zamiast kartonowych dekoracji.
I sądze, że tym razem też to dostanę.
Podoba mi się nowa koncepcja Power Armoru, zwłaszcza że będzie można go craftować, i składać z samodzielnych elementów.
Nie podoba mi się nowy system dialogów. Mimo pewnych smaczków, typu implementacji dźwiękowej popularnych imion, i pełnej ścieżki dialogowej protagonisty, to jednak pewnie będzie dialogowo biedniej niż w New Vegas. No i gdzie tu miejsce na znane nawet z F3 skillchecki dialogowe? Oby tego nie uprościli.
fajnie, podoba mi sie crafting i budowanie bazy ...piesek też :).
I na tym koniec, mnie jako gracza nie obchodzą zagraniczne portale i jak ludzie którzy mają kisiel w majtkach bo "ŁOOOOO ŁOOOOO Fallout 3 z pierwszej osoby WOOOOO WOOOO!!!
Oczywiście zdajesz sobie sprawę, że to działa w obie strony, i innych nie obchodzi Twoja opinia? Każdy ma swój rozum, swój gust, i tak na przykład, ja totalnie nie zgadzam się z Tobą, co do całkowicie skopanego Fallouta 3. Mnie ta gra się podobała, a że nie jest taka, jak jedynka i dwójka? No nie jest, bo nie taki był zamysł, Bethesda miała swoją wizję na kontynuowanie serii. Nie pasuje? Pretensje do tych, co uśmiercili projekt Van Buren, bo to miał być, zdaje się, prawowity następca.
Dokładnie tak jak napisał przedmówca. Wcale nie jestem pewien, czy van Buren wyszedłby lepiej, ale tego się nigdy nie dowiemy.
Podczas gdy Ubisoftom, Microsoftom i innym softom (+Sony) cały czas coś wycieka, a kilka minut później znika z Internetu, Bethesda zdołała utrzymać w tajemnicy to nad czym pracowała, co jest godne podziwu.
Lokalizacja wyciekła wcześniej, podobnie jak główne frakcje od byłego pracownika B.
Boston potwierdzony, gameplay potwierdza częściowo resztę (syntetyki).
Z jednej strony cieszę się że seria idzie do przodu, zmienia się, ale z drugiej boję się czy te zmiany nie pójdą za daleko. Jestem ciekaw, czy to budowanie i obrona osiedla będzie tylko interesującym dodatkiem czy koniecznością która zostanie wyjaśniona w fabule. Mam też nadzieję, że ci którzy pisali scenariusz tej gry nie popełnili żadnej, nie mającej sensu, gafy, jak to zrobili scenarzyści Fallouta 3. Pożyjemy, zobaczymy.
Ktoś tam pisze, że sporo jest komentarzy krytycznych. No a jakby inaczej? Nadchodzi killer, który pewnie wygra z patriotycznym Wiedźminem to komentarzy krytycznych ma nie być? Na zagranicznych portalach gra już robi furorę, po tak krótkim czasie jest większe zainteresowanie niż Wiedźminem 3. Bethesda pozamiata jak zwykle, a głupki z CDRed niech się nauczą, żeby nie przekładać premier, chcieliście uciec przed Dragon Age, to teraz macie swoich ulubieńców, od których ponownie dostaniecie w cztery litery jak w 2011. Takie błędy są domeną uczniaków.
Ej nikt nie zwrócił uwagi na to, że chyba 1 raz w historii Falloutów i Elder Scroolsów główny bohater umie mówić i tu mam na myśli to, że ma głos. Dziwne, ja to już zauważyłem w zwiastunie a teraz mamy na to dowód a nikt na to nie zwrócił uwagi? Jak dla mnie bomba.
Widok chodu bohatera z TPS nadal sztywny ale gra zapowiada sie bardzo obiecujaco.
Wygląda drewnianie i wydaje mi się, że seria nie idzie w najlepszym kierunku i nie mam za grosz zaufania do Bethesdy.
legolas93 -> Bez przesady. Narzekania raczej zwykle są ze strony fanów pierwszych dwóch odsłon i tych, którym przeszkadzają pewne charakterystyczne problemy związane z grami Bethesdy. Bez izometrii to nie to, drewniane animacje itp.
Gry Bethesdy kojarzą mi się w pewnym sensie z grami Piranha Bytes. Mają swoje problemy, ale też i swój urok. Przy F3 bawiłem się dobrze. W F4 liczę głównie na ciekawe misje poboczne i dobrą fabułę. Wiedźmin mógł trochę rozpasać w tym aspekcie. O resztę się jakoś nie martwię. Będzie co zwiedzać, crafting nie powinien zawieść. Budowanie osady może być ciekawe, no i podoba mi się że bohater ma głos :) Nie każdy to lubi ale ja akurat tak. Jednak nie ma co bawić się we wróżkę. Oceni się jak gra już wyjdzie.
Mi gra w tym stanie bardzo podoba się mogę jej w oczekiwaniach dałem jej po tym trailerze 10/10.
te budowanie osiedli jest bez sensu, znaczy co gramy inzynierem budownictwa za ktorym chodzi ekipa budowlana? to bedzie zupelnie psulo imersje... takie elementy sa dobre w mmo a nie w grach single player, szczegolnie falloucie ktory powinien byc az gesty od klimatu.
I niech ktoś mi teraz powie że Fallout 4 będzie miał słabą grafikę. Co prawda animacje nadal pozostawiają sporo do życzenia, ale całość prezentuje się znakomicie można by nawet powiedzieć że wygląda jak Skyrim z ENB. Bardzo mnie cieszy to że system dialogowy przypomina ten z Dragon Age Inkwizycja i że kamera podczas konwersacji nie jest statyczna. O stronę artystyczną i mechanikę rozgrywki można być już spokojnym zarys fabuły nie jest jakoś specjalnie oryginalny ale kto wie możne to tylko zasłona dymna i z całości wyjdzie jakaś grubsza i wciągająca intryga. Ogólnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony prezentacją Fallout 4.
Oczywiście zdajesz sobie sprawę, że to działa w obie strony, i innych nie obchodzi Twoja opinia? Każdy ma swój rozum, swój gust, i tak na przykład, ja totalnie nie zgadzam się z Tobą, co do całkowicie skopanego Fallouta 3. Mnie ta gra się podobała, a że nie jest taka, jak jedynka i dwójka? No nie jest, bo nie taki był zamysł, Bethesda miała swoją wizję na kontynuowanie serii. Nie pasuje? Pretensje do tych, co uśmiercili projekt Van Buren, bo to miał być, zdaje się, prawowity następca.
\
Widzisz jakoś New Vegas był o niebo lepszy na starcie od Fallouta 3, a wystarczyło poprawić parę rzeczy których nie miał F3 i już był lepszą grą, ale gorzej ocenianą.
I nawet mnie New Vegas się podobał bo.... Miał klimat Fallouta, a F3 w ogóle go nie miał.
A co do głosu głównego bohatera - mi on jest niepotrzebny. Lepiej w zamian za tę kase i na tym miejscu nagrać więcej kwestii NPC.
I niech ktoś mi teraz powie że Fallout 4 będzie miał słabą grafikę.
To będzie pewnie ktoś kto widział model przedstawiciela VaultTec w prezentacji na E3.
Nie to żebym nie odnotował ogólnej poprawy w stosunku do F3 i FNV, które jednak dało się na siłę odpalić na jednordzeniowym procu :P
Bramkarzu, ten dziwnie przypominający Todda Howarda model akwizytora Vault Tec ma wystarczającą liczbę wielokątów. To, że jest Twoim zdaniem brzydki, to jest odczucie estetyczne, ale to raczej efekt zamierzony.
Ja natomiast przyjmuje to, że Fallout nie idzie w stronę fotorealizmu, tylko nabiera lekko kreskówkowej maniery (trochę jak SW: TOR albo Bureau: X-Com declassified).
Fotorealizm w F4 zapewnią Ci po premierze mody. Tak samo zresztą jak w innych grach Bethesdy. Ostatnio ściągnąłem kilka modułów, dzięki którym Ne Vegas wygląda jak Battlefield (ten nowy).
Pies był w Falloutach gdy jeszcze samego CoD-a w planach nie było, a co mówić o psie w CoD. Ochłap pojawiał się w 1,2,3 w NV nie zwał się ochłap lecz też był pies, którego dostawaliśmy od Króla.
Rozumiem, że gimbusy mogą nie widzieć świata poza samo-przechodzącą się grą, lecz wy "dziennikarze" nie powinniście majaczeń powtarzać.