Id Software planowało płacenie za mody już w 1995 roku
Niektóre mody są na tyle dobre, że jak najbardziej można za nie zapłacić, ale widział bym to bardziej na zasadzie dobrowolnej wpłaty przez jakieś Payu, czy innego Paypala na konto twórcy, niż ich kupowanie w stylu zwykłych gier. Taki model sprzedaży raczej przeczy samej idei modów i modowania.
Nie wyobrażam siebie, abym w czasach Quake 1/2, Half-Life 1... musiał płacić za mody.
Nie wyobrażam siebie, abym w czasach Quake 1/2, Half-Life 1... musiał płacić za mody.
łatwiej wtedy było by wydać cdka z fanowskimi kampaniami i modami, bez Netu. A tam gdzie był- mizernej prędkości.
Zresztą przecież kilka czasopism w pl dodawało na płytkach mody. Choćby CDA przez LATA.
A pamiętam wydania ŚGK z płytką z samymi modami. Czasopismo ofc płatne, więc można pod to podciągnąć.
Z resztą się zgadzam- dobrowolne dotacje, a nie kupowanie na tych zasadach. 25% do twórcy? Chyba Valve i deweloperów cisną majty.
DN 3D Forever jest 100x lepszy niz DNF od Gearboxa a jest za friko, za taki mod mozna zaplacic, ale jesli to sa skorki/modele to najwyzej moge przejsc przez reflinka by moc to sciagnac niz placenia 3€ za zbroje.
Jesli rozdzielimy mody na darmowe, dotacja, platne to trzeba bedzie zrobic to samo z grami - czemu jedna gra tylko SP kosztuje tyle samo co ta z SP+MP?
http://www.moddb.com/mods/duke-nukem-forever/videos
Twórca miał otrzymywać od właściciela platformy zapłatę za swoją pracę, obliczaną na podstawie liczby wejść. Romero nie wspomniał o konieczności płacenia za możliwość grania w mody.
Chciało, nie chciało... Widzę tu "drobną" różnicę w rzekomym ówczesnym podejściu id Software a obecnym podejściem Steama i Valve do kwestii płacenia za mody.
A pamiętam wydania ŚGK z płytką z samymi modami.
Dokładnie, większa czesc modow do HL i UT. Jako, ze byly to moje dwie ulubione gierki, a wtedy po internet chodzilo sie na nocki do kafejki to bylem w niebo wziety.