Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jak nauczyć się samodyscypliny dobrze wykorzystać dzień

02.01.2015 14:06
1
zanonimizowany1022106
9
Legionista

Jak nauczyć się samodyscypliny dobrze wykorzystać dzień

Witam,
Głownie chodzi mi o to by dowiedzieć się jak wy ustalacie sobie "plan zajęć" w czasie dnia aby zdążyć ze wszystkim.
Powiem tak. Jestem osobą która zazwyczaj ma słomiany zapał. Czyli mogę się zdyscyplinować i robić coś co sobie postanowiłem ale zazwyczaj trwa to 3-4 tygodnie i potem mam już ogromy ptoblem aby to kontynuować w takim samym stopniu jak na początku.
Co mógłbym zrobić aby w czasie dnia, nawet gdy jestem bardzo zmęczony zrobić wszystko co chciałem zrobić?
Mam nadzieje, że to co napisałem jest zrozumiałem i nie chaotycznie napisane.
Pozdrawiam!

02.01.2015 14:10
2
Apocaliptiq
167
Legend
02.01.2015 14:11
3
Tuminure
105
Senator

Mam wrażenie, że chcesz znaleźć sposób na unieszczęśliwienie się. Jeżeli coś przestaje sprawiać Ci przyjemność, to po co chcesz się tym zajmować?

02.01.2015 14:21
zloteuszy
4
zloteuszy
51
Generał

Piszesz o dniu a tu ze po 3-4 tygodniach.
Jakie rzeczy chcesz zaplanowac i ktorych ci sie nie chce?

02.01.2015 14:28
5
zanonimizowany1022106
9
Legionista

[3] Chodzi mi głównie o zmuszenie się do nauki, ale że tak powiem w własnym zakresie. No co prawda nie jest to rzecz którą lubię, ale z drugiej strony wiem że mi się to przyda. Taka jest sytacja.

02.01.2015 14:34
6
zanonimizowany1022106
9
Legionista

[4] Chodzi mi o to aby tak zaplonować sobie dzien, by zrobić wszytko co zamierzałem zrobić i jednoczesnie móc takie działanie konsekwetne kontynuować przez okres np. 5-7 miesięcy.

02.01.2015 14:41
😃
7
mefek
106
Senator

W tej sytuacji jest tylko jedna osoba która może Ci pomóc

http://mateuszgrzesiak.com/

https://www.youtube.com/user/grzesiakm

02.01.2015 14:58
jarekao
8
jarekao
156
PAX

Zapisuj sobie w kalendarzu plan na dany dzień i po skończonej czynności odznaczaj. Nieraz ciężko będzie się zmusić żeby np. pobiegać 30 minut czy wykonać inną czynność. Może zrezygnuj z tego co nic Ci nie daje np. ogladanie TV czy granie i wtedy mając dużo wolnego czasu będzie łatwiej.

02.01.2015 15:40
9
Tuminure
105
Senator

Może zrezygnuj z tego co nic Ci nie daje np. ogladanie TV czy granie i wtedy mając dużo wolnego czasu będzie łatwiej.
Bzdura. Relaks, przyjemności i tym podobne nie są czymś, co "nic nie daje". A już na pewno rezygnacja z przyjemności nie ułatwi wykonywania nieprzyjemnych czynności.

Chodzi mi głównie o zmuszenie się do nauki, ale że tak powiem w własnym zakresie. No co prawda nie jest to rzecz którą lubię, ale z drugiej strony wiem że mi się to przyda.
Sama wiedza, że "to się kiedyś przyda" to często zbyt słaba motywacja. Szczególnie, gdy te "kiedyś" jest odległą przyszłością. Znalezienie lepszej motywacji, znacząco ułatwi dążenie do celu.

Z pewnością byłoby prościej, gdybyś podał konkretnie o co chodzi. Do nauki jazdy samochodem jest potrzebna zupełnie inna motywacja, niż do nauki programowania albo grania na gitarze.

02.01.2015 16:46
👍
10
Splitfire
27
Pretorianin

Zrób sobie kolaż zdjęć przedstawiających masakryczne zgony, z wypadków, postrzałów, wojny, rozczłonowania - im bardziej makabryczne tym lepiej. I za każdym razem, jak masz lenia patrzysz na to, uświadamiasz sobie jakie życie jest krótkie i zaczynasz działać.

02.01.2015 22:52
11
Joe_Barbaro
2
Legionista

Mi pomoglo jak sobie kupilem notatnik... W nim zapisywalem zadania jakie mam do wykonania na dzisiejszy dzien oraz kolejne...przy wykonywanym stawialem plus, przy niewykonanym minus. Nikt przeciez nie chce zbierac minusow,prawdaa?:D Sprobuj,moze Cie to zmobilizuje:)

03.01.2015 01:03
Radanos
👍
12
Radanos
116
Szczęść Boże

Jeśli chodzi o organizację czasu to wypisz sobie wszystkie rzeczy, które chciałbyś zrobić (nauka, sport, czytanie itd. itp.) i orientacyjną ilość czasu jaką możesz każdej z tych rzeczy poświęcić za jednym razem. Z tego wieczorem układaj plan na następny dzień. Ważna sprawa to żebyś nie planował zrobienia wszystkiego, każdego dnia. Na pewno Ci pomoże jak sobie przyjmiesz ile razy chcesz każdą z tych aktywności wykonać w ciągu całego tygodnia. No i priorytety też się przydają. Na przykład: Nauka do szkoły, Sport - A; Nauka jakichś rzeczy, które chcesz umieć (gitara na przykład) - B; Rozdział książki - C. Zrób to jak chcesz, użyj cyfr, jeśli wolisz. I kiedy coś zajmie Ci więcej czasu, to już wiesz, że lepiej wykreślić z listy na dzisiaj rzeczy z niższym priorytetem. Ja mam aplikację Timeful, fajnie całość usprawnia. Zaplanowanie działań znacznie ułatwia trzymanie się postanowień, ale jak będziesz o tym myślał tylko jak o przykrym obowiązku to w końcu i tak wymiękniesz. Polub to, co robisz albo może chociaż skupiaj się na tym co osiągniesz dzięki temu. Tak jak Tuminure napisał, znalezienie lepszej motywacji sporo zmieni. Wyznacz sobie też dzień, dwa czy ile tam chcesz jako wolny od wszystkich obowiązków. Dla mnie jest to niedziela. Wtedy, w nagrodę za przepracowany tydzień, robię co mi się chcę. Gram, czytam jakąś lekką książkę, fejsa albo inne bzdury (no dobra, czasami zaczynam już w sobotę ;). A no i nie popadaj ze skrajności w skrajność. Słabszy dzień to nie jest powód, żeby się gnoić. Poza tym wszystkim, powodzenia i gratulacje, bo już zacząłeś coś zmieniać.

03.01.2015 14:07
jarekao
13
jarekao
156
PAX

[9] Wiadomo że relaks jest ważny. 30 minut grania w BF czy CoD nie zaszkodzi, ale większe dawki szkodzą. Na studiach mieszkał ze mną taki koleś który grał dziennie po 14 godzin w gry firmy paradox. Czy było to dla niego przyjemne? Pewnie tak, ale co z tego jak nie mógł skończyć żadnych z zaczętych studiów, nie odzywał się do nikogo i naprawdę miał swój świat.
Do autora wątku: pracuj ciężko póki możesz coś ulepszyć w swoim życiu. Za 5-10 lat taki język obcy czy jakaś umiejętność programowania np. w php bardziej Ci się przyda w życiu niż 3000 godzin przegranych w WoT.

Forum: Jak nauczyć się samodyscypliny dobrze wykorzystać dzień