Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Wódka, a termin ważności

20.11.2014 08:56
1
Montera
63
Legend

Wódka, a termin ważności

Ostatnim razem jak byłem w domu znalazłem w szafie litr Dębowej. Została ona kupiona w maju 2013 roku i nie była otwierana. Jest dobra czy jednak wódka ma także swój termin?

20.11.2014 09:01
wysiak
2
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

A czy na butelce widzisz date?

20.11.2014 09:04
czesterek
👍
3
odpowiedz
czesterek
123
Generał

jak to mówi mój ojciec....najgorzej jest zatruć się starym alkoholem

każda wymówka na kaca jest dobra, nieprawdaż ?

20.11.2014 09:06
4
odpowiedz
sewhoe
18
Centurion

Bezwzględnie nie należy już jej spożywać! W niedoświadczonych rękach może stanowić duże zagrożenie dla zdrowia albo nawet i życia. Musi być ona zutylizowana przez profesjonalistów od recyklingu. Tak się składa, że zawiaduję takimi asami i jak chcesz możemy się zająć tym niebezpiecznym ładunkiem. Podesłać Ci namiary do wysyłki na PMkę? W ramach promocji poniesiesz tylko koszty wysyłki, resztę robimy po kosztach.

20.11.2014 09:11
5
odpowiedz
Montera
63
Legend

wysiak -> Gdybym widział to takowe pytanie by nie padło.

czesterek -> Jeszcze niespożyta :)

20.11.2014 09:15
wysiak
😒
6
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

I brak takowej daty nie jest dla ciebie wystarczajaca wskazowka...?

Gdy jedziesz samochodem, i chcesz skrecic w droge, przed ktora nie ma znaku zakazu wjazdu, to tez sie zatrzymujesz i pytasz czy na pewno mozna tam wjechac?

20.11.2014 09:29
temp2
👍
7
odpowiedz
temp2
133
ARET

Sprobuj. Jak wali w dekiel to znaczy ze jest przydatna do spozycia.

20.11.2014 09:36
U.V. Impaler
8
odpowiedz
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

Przeterminowana wódka to oksymoron.

20.11.2014 09:45
koobun
9
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Podoba mi się idea przeterminowanej wódki.

20.11.2014 09:49
10
odpowiedz
daro11221
86
Generał

Alkohol w takim stężeniu zabija wszystkie wirusy bakterie i grzyby więc jak ma się "zepsuć".

20.11.2014 10:48
11
odpowiedz
zanonimizowany933346
22
Generał

Wydaje mi się że określenie zepsuta wódka to odnosi się do reakcji jakim ulegną alkohole.
Etanol jako alkohol drugorzędowy nie ulegnie w butelce dehydratacji, ulegnie na pewno utlenianiu do alkenów tylko pytanie czy bez dostępu powietrza z zewnątrz (wnioskuje, że butelka jest była szczelnie zamknięta) i innych związków przyśpieszających tą reakcje w ogóle do niej dojdzie. Moim zdaniem nie i alkohol jak wspomniano wyżej bakteriobójczy będzie raczej konserwował napój niż jemu szkodził.
Problemem może być nieszczelność butelki i przez rok jest duże prawdopodobieństwo, że znaczna jego część ulotniła się.
Ja bym tam pił bez wahania!

20.11.2014 10:58
12
odpowiedz
zanonimizowany1040240
2
Konsul

No ja tam znalazłem żytniówkę 10 letnią nie dało się jej pic

20.11.2014 11:03
Szyszkłak
13
odpowiedz
Szyszkłak
203
RZUŁTY WONSZ PIENĆ

@dominik12kow pewnie dlatego, że dostało się do niej powietrze. Ja słyszałem historię w rodzinie, jak znaleźli bimber przedwojenny w latach 70 jeszcze woskiem lakowany. Ponoć kopał jak mało co ;)

20.11.2014 11:10
14
odpowiedz
Juanhijuan
195
Hawkeye

daro11221 --> wszystkie to za dużo powiedziane, ale to na pewno Minas Ci lepiej wytłumaczy jeśli chcesz...

20.11.2014 11:14
ilprincipino
15
odpowiedz
ilprincipino
65
Senator

Przeciez on myslal, ze to jakas strasznie droga wodka i chcial sie pochwalic. Debowa to Bullz karmi psa kawalerze.

20.11.2014 11:17
Yaca Killer
👍
16
odpowiedz
Yaca Killer
262
russiaisaterroriststate

[1] Możesz też sprawdzić jakie zaskakujące rzeczy się wydarzą, kiedy tytuł swojego wątku wpiszesz w okienko na stronie:
google.com
i naciśniesz przycisk szukaj.

20.11.2014 11:49
Dragon_666
17
odpowiedz
Dragon_666
70
Get Twiztid

Jakby zamknieta wóda miala sie przeterminować to po jakiego diabła ludzie posiadaliby barki z alkoholem. Co innego otwarta, jak piłem taką połroczną to juz mozna powiedziec, ze nie kopała a przynajmniej nie tak jak powinna.

20.11.2014 15:09
Herr Pietrus
18
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

[15] Możliwe. Taa.. Dębowa - "ekskluziw" :)

Szkoda, że nie znalazł Chopina albo Belwedere. Można by nawet chętniej przyjąć do utylizacji...

20.11.2014 15:27
bisfhcrew
19
odpowiedz
bisfhcrew
170
oversteer

Jeśli nie jest fioletowa, to można pić.

spoiler start

Jeśli jest, to przepuść przez chleb.

spoiler stop

20.11.2014 15:37
MiniWm
😈
20
odpowiedz
MiniWm
231
PeaceMaker

Herr Pietrus ---> Jeszcze Chopin "jako tako" ale do Belwedere chyba lipny spirytus dolewaja..... ( za ta cene !?!) paskudztwo sie zrobilo niesamowite juz bym wolal "zubrowke czysta"

20.11.2014 15:44
Herr Pietrus
21
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

a nie wiem, tak naprawdę nie miałem okazji próbować :P Ale marka jest uznana.

20.11.2014 15:49
maly_17a
22
odpowiedz
maly_17a
155
Senator

Przy takim stężeniu, to nie powinno być takiego pytania, o ile nie była otwierana. Ojciec kisi jeszcze pozostałości flaszek po weselu siostry, na wypadek gości, a jakby sie to miało popsuć, to byśmy chodzili w poprzek przez tydzień, bo szkoda wylać. :P

Piliśmy kiedyś jedną flaszkę jakiegoś starego wynalazku, to jedyny minus, że jebało zwietrzałym spirytusem, ale że tylko jedną, wiec ciezko powiedziec co by bylo po wiekszej ilosci budząc się nazajutrz.

20.11.2014 16:06
23
odpowiedz
zanonimizowany148709
77
Generał

Wywal. Ja wczoraj wywalilem jakas stara zielona butelke z napisem Dom Pérignon z 1834.

20.11.2014 16:15
Wismerin
24
odpowiedz
Wismerin
92
Generał

Ja wczoraj wywalilem jakas stara zielona butelke z napisem Dom Pérignon z 1834.

Gdzie?! jak się pospieszę to może jeszcze uda mi się go znaleźć. ;)

20.11.2014 16:35
25
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

>>> Dragon_666
Co innego otwarta, jak piłem taką połroczną to juz mozna powiedziec, ze nie kopała a przynajmniej nie tak jak powinna.
Bo alkohol dosyc mocno paruje, wiec i procenty uciekaja jak sie zle zakrecilo

20.11.2014 16:51
wysiak
26
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

stealth --> Przybij piatke, ja niedawno wylalem do zlewu butelke jakiejs whisky, 24 lata bodaj to mialo. Kto to takie starocie moze pic, jak mozna sie napic nowego wina owocowego, prosto ze sklepu, z tego sezonu?

20.11.2014 16:53
27
odpowiedz
zanonimizowany636606
89
Generał

tiaaa... wódka się nie psuje... czyżby?
Moi rodzice są chirurgami. Odwiedzam ich kilka razy w roku. Kiedyś jak przyjechałem, to zajrzałem do barku czy czegoś nie mają ciekawego. Szukałem czystej. Znalazłem dziesiątki Chopinów i tym podobnych wynalazków. Wziąłem kilka litrów, bo i tak nikt tego nie pije.
Problem był taki, że data na banderoli była z roku 2007, 2008, 2009... Przecież wódka się nie psuje.
Poszedłem na imprezę, oczywiście gospodarz od razu otworzył przyniesiony alkohol. Strułem się jak cholera. Takiego kaca, to w życiu nie miałem, ale... przecież to nie przez starą wódkę. Coś pewnie zjadłem.
Kolejna impreza. Stawiam Chopina. Powtórka z rozrywki :)
Odtąd zawsze patrzę na datę na banderoli :)

20.11.2014 19:13
Belert
28
odpowiedz
Belert
182
Legend

taaa alkohol sie psuje ..... mlodosc .....
Setak : pewnie specjalnie dla ciebie dosypali czegos

20.11.2014 20:51
szymon_majewski
29
odpowiedz
szymon_majewski
114
Legend

Bez przesady, tyle czasu sie raczej nic nie mialo prawa stac. Kilka-kilkanascie lat to juz duzo, ale nie poltora roku. Nawet pamietam jak sluchalem historie od jednego czlowieka, ktory rozbierajac jakis budynek znalazl za szafka dwa wina "patykiem pisane". Jako ze mialy dobre kilkanascie lat, to troche sie bal, ale okazalo sie ze sie nie popsuly, a nawet nabraly charakteru. Chociaz moze to przez zawartosc siarczynow, a tutaj mamy spirytus

20.11.2014 21:11
30
odpowiedz
zanonimizowany148709
77
Generał

wysiak -> No wiadomo. Teraz mi sie zwolnilo miejsce w szafce na swiezutkie komandosy i lesne dzbany a nie jakies starocie.

20.11.2014 21:31
Herr Pietrus
31
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

ba, a to wino ma przecież jeszcze oprócz czystego alkoholu i wody ekstrakt z owoców! i zatkane korkiem! To nie ma prawa się nie zepsuć! Dobrze zrobiłeś. Wysiak też, whisky również nie jest tak czysta jak spirytus.

20.11.2014 23:24
Szyszkłak
32
odpowiedz
Szyszkłak
203
RZUŁTY WONSZ PIENĆ

stealth1947 - Leśnych Dzbanów i Komandosów już nie produkują KŁAMCZUSZKU!

21.11.2014 10:33
33
odpowiedz
zanonimizowany636606
89
Generał

Belert ---> sprezentuję Ci wódeczkę z 2002r. Obalisz z kumplem i dasz znać jak się czujesz :)
Jasne, że wódka z 2012 r. jest zdatna do wypicia, ale kilkuletniej zdecydowanie odradzam.
Zresztą, co ja wiem. Przecież nie piłem tak starego alkoholu :)

21.11.2014 10:52
wysiak
😈
34
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Dokladnie to samo co Belert pomyslalem. Rodzice lekarze, sami niepijacy badz pijacy bardzo malo, posiadaja wiedze i dostep do najrozniejszych rzeczy, ktore moga struc ale krzywdy nie zrobia, oraz maja syna, ktory podpieprza im alko z barku... Hmmm, jak moznaby go tego oduczyc, a moze nawet sprawic, by generalnie przestal lubic wodke...?

sprezentuję Ci wódeczkę z 2002r.
Byle nie z barku rodzicow!

21.11.2014 14:16
35
odpowiedz
108
3 grosze

Jest dobra czy jednak wódka ma także swój termin?

Żadna wódka nie jest dobra, bo wódki nie sa po to aby byc dobre.
W tym konkretnym przypadku ważniejszą informacją jest jej temperatura, a nie data produkcji.
Jeśli jest ciepła, to jest bardzo niedobra. Jeśli jest zimna, to jest tylko niedobra.

Forum: Wódka, a termin ważności