Witam, zostałem złapany w piątek na przekroczeniu prędkości (115 km/h na 50), po prostu się zagapiłem i policjant mnie "zdjął" na słynną w internecie Iskrę 1. Po tych wszystkich artykułach w internecie nie przyjąłem mandatu. W poniedziałek mam się stawić na komendę złożyć wyjaśnienia, jak sądzicie, walczyć w sądzie i udowadniać że Iskra 1 jest nielegalna w Polsce czy przyjąć mandat 500zł 10pkt i zwolnić przez rok? Jak byście postąpili? Bo wina moja jest ewidentna, ale wiem, że można się jakoś wykaraskać z Iskry 1...
Podobnego zdania był siemianowicki sędzia, który w uzasadnieniu umorzenia postępowania w sprawie przywołanego wcześniej kierowcy stwierdził, że Iskra-1 nie spełnia przepisów określonych w rozporządzeniu ministra gospodarki z 9 listopada 2007 r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości w ruchu drogowym. Zdaniem sądu Iskra-1 w żaden sposób nie identyfikuje pojazdu, którego prędkość jest mierzona. „W tej sytuacji dalsze stosowanie urządzeń typu Iskra-1 nie znajduje żadnego racjonalnego wytłumaczenia i nie może być traktowane jako działanie legalne”
Jednak sąd sądowi nie równy i nie wiadomo jak pójdzie z Tobą.
Ale z tego co piszesz to dokonano prawidłowego pomiaru, to skąd te kombinacje? :>
Wiem wiem, wszystko to czytałem, mam nawet wyroki sądów w sprawie iskry. No ale fakt faktem, mam jeszcze możliwość w poniedziałek przyjąć mandat i zapomnieć o sprawie, bo batalia sądowa może bardzo długo trwać.
wszystko fajnie, tylko ze ci ludzie sie nie przyznali do tych predkosci, a z tego co mowisz - ty sie przyznales. jaka bedzie twoja linia obrony tutaj? ;p
Nie przyznałem się policjantowi, przyznaję się na forum :) linia obrony będzie taka, że za mną jechał samochód, który mógł być zmierzony zamiast mojego. Dlatego nie wiem czy mi się chce z nimi bawić.
ehh zdjęcia za fotoradar. Ile to nielegalnych fotek wykonali strażnicy miejscy i policja i jak dużo mandatów się posypało to już idzie w tysiącach liczyć. Najgorsze jest to, że trzeba płacić.
Nie płacą tylko bogaci i cwaniacy. Uczciwy obywatel/szary człowiek zawsze zapłaci.
do autora wątku-> przekroczyłeś prędkość, wiesz o tym to zapłać i miej czyste sumienie. Co z tego, że Iskra jest może nielegalna? Złamałeś przepisy i to drastycznie. Rozumiem jakbyś jechał 60-70 ale kurde nie 115 km/h. Ciesz się, że niebiescy przy takiej prędkości nie mogą jeszcze zabierać prawka. Nie mogą prawda?
edit. jeśli już się tu przyznałeś to na drodze sądowej raczej ten link/prawdopodobnie będzie ujęty w sprawie. No chyba, że nie grasz w żadnych konkursach i nie podałeś danych osobowych.
Sorry, ale jak mozna sie 'zagapic' jadac ponad dwa razy szybciej niz limit? Pokazesz na google maps gdzie Cie zlapali? Chce zobaczyc czy jestes wariat czy niepelnosprawny.
linia obrony będzie taka, że za mną jechał samochód, który mógł być zmierzony zamiast mojego
Świetna linia obrony! Powodzenia w sądzie.
Piotrek.K -> Sorry, ale jak mozna sie 'zagapic' jadac ponad dwa razy szybciej niz limit?
Normalnie widzialem juz wiele miejsc gdzie jedziesz droga bez zadnych znakow ograniczenia predkosci, nagle masz doslownie 1-2 domy i tam jest teren zabudowany przez 50 m i dalej ta sama droga.
Nie zmienia to faktu ze przy takim przekroczeniu powodzenia w sadzie :) Wystarczy ze tych 2 policjantow co cie zlapalo zezna ze byles sam na drodze :)
Heh domyśliłem się, że wątek będzie zmierzał do ogólnego potępienia mnie, jako niewyobrażalnego przestępcy i pirata drogowego, który powinien mieć zabrane prawko. Jechałem 110- 120 jako prędkość przelotowa, stała, wpadłem między znaki terenu zabudowanego i tak to się skończyło. Chyba będzie trzeba zabulić.
Co teraz powstrzymuje policjantow przed wpisaniem do raportu, ze korzystali z innego sprzetu?
Jezeli urzadzenie pomiarowe nie spelnia wymagan okreslonych w przepisach, to zadna linia obrony nie jest tu potrzebna. Takie urzadzenie z definicji jest bezuzyteczne i nie moze wykonywac pomiarow, a na jego podstawie nie moze zostac wystawiony mandat. Skoro byl juz jeden wyrok w tej sprawie korzystny dla kierowcy, to teoretycznie nie masz sie czego obawiac. W praktycze moze byc roznie, bo jak wiadomo zyjemy w dzikim kraju gdzie policjant moze z premedytacja klamac i wystawiac mandat za wykroczenie, ktore sam wymusil. Tak wlasnie bylo w spraiwe wypitego kierowcy ktorego ukarano za przestawienie samochodu na zadanie policjanta.
[13] --> bo musieliby skombinować zdjęcie z pomiarem identyfikujące pojazd autora, wpisanie w dokumenty że sprzęt mieli nic nie znaczy, brak zdjęcia = brak dowodu.
Głupi jesteś, to płać teraz. To, że się zagapiłeś nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Nie dość, że prawo złamał, to jeszcze chce się wymigać... następnym razem 'zagapisz się' i potrącisz człowieka. Bardzo inteligentnie.
Jesli ty masz prędkość "przelotową" 120km/h na zwykłej drodze to mam nadzieje że nigdy cie na drodze nie spotkam. Dość już podobnych tobie debili codziennie widzę.
egon2beta nie życzę sobie żebyś mnie obrażał, mleko wytrzyj spod nosa a później się wypowiadaj. Nie złamałem prawa tylko popełniłem wykroczenie drogowe.
Cyniczny Rewolwerowiec -> nie proszę o ocenę, tylko o wypowiedź odnośnie mandatu. czytaj ze zrozumieniem.
Haszon masz jakieś doświadczenia w takiej sprawie?
@steward
Mleko? Doinformuj się na początku, po za tym- to nie koncert życzeń. Takie cwaniaczki własnie po naszych drogach jeżdżą, później w człowieka wjeżdżają i jeszcze są uniewinniani. Gdybyś miał jaja jak facet, wziąłbyś odpowiedzialność za swoje czyny. Tchórz.
egon2beta, w nieoświetlonego pijanego barana łażącego poboczem rozjadę z przyjemnością jeśli o to ci chodzi. nie jestem cwaniaczkiem, próbuję tylko uniknąć zbędnego wydatku.
egon -> niepotrzebnie odbiegamy od tematu.
@steward
Tak szanujesz ludzkie życie? Nie ważne, czy pijany, czy nie. Nie jesteś jakimś Panem, żeby decydować kogo można rozjechać, a kogo nie, nie dawałeś życia, więc go nie odbieraj.
Tak własnie myśli dorosła osoba, teoretycznie cywilizowana, a praktycznie widać jak jest.
Fett -> tak wiem, tak samo jak 95% ludzi ktorzy te 90km/h maja w dupie. W tym kraju nigdy nie bedzie predkosc przestrzegana poprostu mandaty sa za tanie, jakby stawki byly x10 bardzo duzo ludzi zaczeloby jezdzic zgodnie z przepisami, nic tak nie boli jak dostanie po kieszeni, szczegolnie za glupote :P
Zapłać i miej spokój. Imo szkoda nerwów i czasu na latanie po sądach, co innego gdyby rzeczywiście ci przypięli prędkość innego pojazdu, a tak to jesteś winny i sprzęt którym dokonano pomiaru nie ma znaczenia.