Nadchodzące serialowe adaptacje komiksów
Hmm Gotham Flash i Constantine raczej na pewno zagoszczą w moim repertuarze Daredevil prawdopodobnie też. Pozostałe dwa z gatunku "Meh można pominąć"
Gotham podobno jest całkiem ok, ale nie wymiata. Pokazy pilota Flasha chyba raczej negatywnie były przyjęte. Constatnine też nie błyszczał w pokazanych fragmentach, a zmiany w lore komiksowym, szczególnie dotyczące bohatera, zdają się być nieprzychylnie przyjęte.
Najbardziej jestem ciekaw ''Daredevila''. Może i dobrze, że to nie kinówka a serial. Nie będzie wodotrysków, wybuchów i efektów specjalnych a skupią się bardziej na fabule. Oby wyszło coś mrocznego
[4] --> Większego gniota niż ta kinowa wersja z Affleckiem w przypadku Daredevila chyba zrobić się nie da ;)
Jeśli gnioty ograniczymy do Daredevila, raczej się nie mylisz. Jeśli rozciągniemy rozmowę na płaszczyznę komiksowych ekranizacji, "Dawn of Justice" z Batmanem i Supermanem może wywołać wieeele nowotworów i zabić miliardy szarych komórek. ;)
@ciemek: ale przecież nigdzie tak nie napisałem :), po prostu zaznaczyłem, że miał on łatwość w przyswajaniu tajników "dawania w mordę" w genach z powodu profesji jego ojca.
@Rewo: Słyszałem co innego o pilocie Flasha. Wersja, która wyciekła do internetu było ciepło przyjęta, poza ludźmi którzy marudzili na rzeczy w stylu "ten kostium nie wygląda 100% jak w komiksach, ta postać miała inny kolor skóry" itp.
Flash i Constantine to seriale, które na pewno będę oglądał. Gotham zapowiada się naprawdę świetnie po pilotowym odcinku.
Na koncie dwa pierwsze odcinki Gotham i niestety totalne rozczarowanie. Drewniana gra aktorska sprawia, że się nie da tego oglądać... a pokładałem taką nadzieję.