Poszukuje jakiegoś samochodu nowego z salonu w tej cenie. Interesują mnie głównie SUVy.
Na początek wpadł mi w oko BMW X1, to chyba taki mniejszy SUV. Koszt tego auta to około 160 tys. zł, dlatego szukam możliwe jakiejś alternatywy w podobnej cenie. Czy możecie coś polecić ? Czy coś z tego roku zdecydowanie góruje w rankingach.
BMX X1
- ~140 kM
- automat
- napęd na 4
- silnik 2.0 TDI
Mniej więcej taką specyfikację ma auto nad którym się zastanawiam.
A może coś więcej, czego bys oczekiwał ? Bo w tej cenie łapie się sporo SUV'ow (nawet freelander się chyba łapie)
Obczaj volvo xc60. Bardzo ładny, komfortowy i równie dobrze wykonany samochód co modele BMW.
Kijano -> ciężko w sumie określić. Napiszę co jest dosyć istotne:
- niskie spalanie (stosunkowo), dlatego biorę zwykle słabsze silniki
- wygląd (ciężko napisać co akurat mi się podoba, ale seria BWM akurat fajna...)
- niezawodność
- mile widziana spora przestrzeń w środku
- komfort jazdy
wiem, że to takie podstawy, ale oczekiwań nie mam dużych, szczególnie na wygląd patrzę i dobrą markę (czyli tzw. niezawodność).
ten napęd na 4 koła to jest taki udawany, lekko bo on jest chyba tylnonapędowy, a przód jest elektronicznie dołączany, po drogie cena takiej specyfikacji to 140k, wiec zostaje 20k na wyposażenie dodatkowe, co w przypadku firm typu BMW/AUDI/Merc/Volvo trochę mało, więc zostaje jeden jedyny prawdziwy stały symetryczny napęd na 4 kola ma Subaru Forester.
Biorąc pod uwagę wymagania z [4] powinieneś raczej trzymać sie od SUVów jak najdalej.
Ja jak bym miał 150 tys na samochód to bym se kupił mega wyczesane używane autko, pokroju BMW 850i, Nissan Skyline
Ale ty potrzebujesz innego auta do innych celów, więc spoko
A co byś powiedział na BMW 320d Xdrive?
Może nie SUV, ale diesel i ma napęd na cztery koła, ładny i solidny
Albo Skoda Superb, może wyglądem nie grzeszy, ale ma wykonanie prawie jak w Audi, dobre i tanie wyposażenie, dobre silniki i napęd na 4 koła. Do tego wydasz sporo mniej niż to 150k
Jakoś preferuje samochód prosto z salonu... wiem, że pewnie przepłacam sporo...
A co powiecie o autach z tzw. jazd próbnych ? Zawsze są troszkę taniej sprzedawane...
Juanhijuan ==> Poszukaj właśnie "jazdy próbnej" z przedłużoną gwarancją. I zamiast X1 poszukaj X3.
X1 to crossover, a nie SUV. SUVy sa drogie w eksploatacji, wiec musisz to przemyslec. Za 120 tysiecy kupisz np. Nissana Qashqai dCi 130 w najwyzszej wersji wyposazenia. Za 140 tys dostanieszz Volkswagena Tiguana z dieslem 2.0 TDI, lub Mazde CX-5. Albo zastanow sie nad Hyundaiem ix35. Od demo carow trzymaj sie z daleka, to sa jak wiadomo najgorsze szroty, przewaznie z mocno cofnietymi licznikami (uzywany jest przez pracownikow do zalatwiania spraw sluzbowych, a na weekendy zabiera go dyrektor salonu) i maksymalnie zajezdzone (klient od razu daje w palnik, choc silnik nie jest rozgrzany).
A znajdzie się na necie jakiś ranking SUV-ów z 2014 roku ? Takie zestawienie i oceny ekspertów itp. Chciałbym coś takiego poczytać przed podjęciem decyzji...
Załóż wątek na forum http://www.autogaleria.pl/ i przejrzyj całą stronę. Bardzo dobre testy i wypowiedzi na forum.
zmieniłbym minimalnie zalozenia i nabyl Jeepa Cherokee z tego roku, znajdziesz akurat w cenie o której mówisz ze słabszym silnikiem ale taki Ciebie interesuje. Nie wiem czy jeszcze jest promocja na nie ale dla przykładu V6 kosztowal ponad PLN 10k mniej jak w cenniku (pewnie tanszy model będzie miał mniejsza zniżkę) a na jazdy próbne także możesz się umowic. Oczywiście nie ma co o gustach dyskutować ale design BMW (imo) jest taki sobie w porównaniu z Jeepami - sliczne auta.
demo lepiej nie bierz, jak juz to cos co maja na placu (niekoniecznie w tym salonie).
ja w ten sposob (miedzy innymi, bo pare czynnuikow) zszedlem z cena z 89 na 78k....
w salonie zawsze da sie sporo cene obnizyc do katalogowej, wiec wez to tez pod uwage (co prawda ta obnizka to raczej przewaznie gratisy w wyposazeniu....).
subaru forester.
pamietaj ze wielkosc silnika nie oznacza, ze od razu bedzie mniej spalal... mniejsze silniki sa mniej efektywne i bardziej trzeba cisnac, zeby osiagnac porzadany rezultat...
a tak z dziwnych rzeczy ktore napisales to tani w eksploatacji... czyli rozumiem paliwo ma byc tanie. Duzo bedziesz jezdzil tym samochodem? bo jesli jest to codzienny samochod to moim zdaniem nie jest to takie istotne czy bedzie palil 6l ropy czy 8l ropy... szczegolnie patrzac na cene samochodu, skoro cie stac na taki samochod to tym bardziej ci powinno zwisac i bardziej ci powinno zalezec na osiagach i komfortowej jezdzie
ale takie moje zdanie... mozesz byc tez z tych co oszczedzaja na wszystkim i jak Pudzian do hummera montuja gaz...:)
Ja od siebie polece Mazde CX-5. Mialem wybor Volvo XC60 albo Mazda i wybralem ta druga. Dlaczego? Bo swietny stosunek cena/jakosc, do tego dosc lekka 1400kg i piekna. Jezde juz piaty miesiac i dalej nie moge sie nacieszyc.
W srodku duzo miejsca (jak na swoja klase - chyba rekordowa, dlatego porownuja ja czesto z X3 czy wlasnie XC60)
Wiem, ze Diesel jest podwojnie doladowany i ma pojemnosc 2.2l i wszedzie zbiera pochwaly za dynamike jazdy. Natomiast nie wypowiem sie, bo ja mam benzyne.
Tak jak juz pisali poprzednicy, jesli zalezy ci na prawdziwym napedzie 4x4 to tylko Subaryna, bo reszta to ma raczej sprzegla typu Haldex, ktore dolaczaja naped na tyl, gdy przednie kola traca przyczepnosc. Natomiast jesli nie bedziesz zawodowo jezdzil na rajdach off-roadowych, to na 100% tej roznicy nie wyczujesz na codzien.
Zdecydowanie X1 jest najlepszy w tej cenie, poza tym jak kupisz nowy nie interesują cię dwie sprawy które często zdarzają się w SUVach, czyli sterownik komputera się rozjedzie i posypie się napęd na 4x4, albo padnie automatyczna skrzynia biegów. Cena paliwa, czy AC/OC przy samochodzie za 150k, chyba żartujesz, będziesz zwracał uwagę w ogóle na takie głupoty ? Czym jest cena benzyny i spalanie np. jak płacisz 20K rocznie za AC/OC + koszty przeglądów po kilometrówce, w twoim wypadku będzie to zapewne coś blisko 4-5k+3K za przegląd. Mazda CX-5 wygląda ładnie ale to tandeta, szczerze to jedynie X1, a jak możesz dopłacić więcej to bierz Infiniti QX70 dla mnie absolutnie najlepszy suv jakim jeździłem i nie jest dużo droższy. Nawet jak kupisz używany np. FX-37 to samochód nie do zajechania.
Alex --> jak mozesz porownywac X1 z autami o klase wiekszymi. To juz lepiej X3, bo zblizona rozmiarami. Poza tym, troche wychodzi z ciebie cebulactwo piszac o tym, ze Mazda to tandeta - pogadamy za 10 lat i jestem pewien, ze Mazda bedzie chodzic znacznie lepiej niz zachwalany X1. Pamietaj, ze Mazda CX5 jest jednym z niewielu aut naprawde japonskich - skladana w Hiroshimie. Silniki benzynowe wolnossace, a nie turbodoladowane wymysly z niemieckich koncernow. Ale zauwazylem, ze teraz w Polsce sa "trendy" auta marki Infinity, czyli lekko podrasowany Nissan (nota bene ciekawe czy dziela sie tymi samymi silnikami z grupy PSA?).
Do autora - wybierz takie, ktore ci sie najbardziej podoba. Ja widzac na parkingu firmowym 90% aut flotowych marek BMW, Audi i Mercedes (plus VW Passat i Ford Mondeo) stwierdzilem, ze mam w dupie stereotypy i kupie auto, ktore mi sie po prostu podoba. Ale wiekszosc polakow woli Passiaka w TDIku, bo 10 lat temu ten silnik byl dobry i nie do zajechania - od tego czasu marka i model jedzie tylko i wylacznie na stereotypie. Jak to mawial Hawranek - To se ne wrati.
Nie ma nic durniejszego niz podazanie za stereotypami. Niby Alfa awaryjna, ale do dzis jak widze na swiatlach 159, to serce szybciej bije.
Serio pytasz się na forum o grach jaki samochód kupić ? O.o no serio to forum upadło do reszty. Znajdz jakieś porządne forum o motoryzacji ,a nie tutaj.
--->Boroova - wybacz ale jest brak konsekwencji w tym co piszesz, zresztą taki temat na golu też ociera się o śmieszność, bo po pierwsze bez uraz dla kogoś kto chce kupić auto za 150K, to podawanie w kryterium mało pali ? przy kosztach posiadania takiego samochodu już jest śmieszne, spalanie przy tym to jakieś grosze. Druga kwestia podana przez ciebie Mazda składana w Japonii, okey, ale często składane są też topowe modele samochodów z winem zaczynającym się na JAP innych marek japońskich, ale mogę się mylić, bo nie jestem specem od motoryzacji, niemniej podanie kryterium, pogadamy za 10 lat ?!, to ktoś kupuje samochód za 150K na 10 lat, to chyba kupuje na zasadzie zastaw się, a postaw ;) Jak ktoś kupuje samochód w klasie low-premium to stać go na zakup w salonie, plus za -/+ 3 lata średnio kupi nowy. Jak ma firmę to w leasing zrobi wykup po 3 latach i zamieni w tym samym salonie, lub innym na nowy ciekawy model, a jak nie ma to kupi wyjmując ze skarbonki. Mniej więcej na tyle ma gwarancje i naprawdę mało go obchodzi czy coś się popsuje. Kupowanie używek w klasie premium - to chyba głownie domena Polaków którzy chcą coś mieć, a jak się popsuje to potem nie mają na naprawę, a zawsze się coś może popsuć. Co do mazdy wykonana w środku tandetnie, plastiki piszczą, a jak się jedzie na wybojach to czuje się poziom Nissana Q, do Murano to daleka droga. Miałem okazje jechać i X1 i CX-5 (oba nowe), ponieważ niektórzy moi znajomi kupili takie pseudo terenówki dla swoich pociech biorąc je (a jakże) w leasing i mam o tym zdanie jedno - marnowanie pieniędzy, ale i tak poziom X1 jest zdecydowanie wyższy jeśli chodzi o komfort jazdy, nic nie trzeszczy. X3 to w ogóle przy jego cenie pomyłka, bo cena dochodzi do ceny X5 który jest o wiele lepiej wykonany, naprawdę kupić nowy X3, a nie X5 to chyba będąc nieźle naprutym ;) Infinity QX70/FX-37 ma konstrukcję znaną z murano, czyli dla mnie rewelacyjny silnik, dużo KM, co daje mu dość ciekawą dynamikę + Infinity w środku prezentuje się naprawdę dobrze, a sama jazda - zero trzeszczenia. Dlatego przy różnicy 70K nie wiem czy nie warto dozbierać, (o ile ktoś musiał zbierać do 150K). Ogólnie tak jak napisałeś wychodzi ze mnie cebulactwo, no bo jak inaczej odpowiedzieć na takie posty na golu ;) Pozdrawiam.
Widzę, że sporo osób odradza wersję demo. W takim razie muszę to przemyśleć.
Aktualnie mam VW Tiguana i VW UP-a do jazdy po mieście i na krótkich dystansach. Bardzo dużo SUV-em nie jeżdżę, gdyż jak wspomniałem po mieście poruszam się drugim autem. Szukam aktualnie zastępstwa dla Tiguan-a, a że jest to mój pierwszy SUV dużo lepiej mi się nim jeździ niż "limuzynami" czy mniejszymi autami. Znowu nie chcę też jakiegoś dużo większego auta niż Tiguan, dlatego padła propozycja BMW X1.
Poczytam resztę komentarzy i odpiszę ponownie. Dziękuje za uwagę.
graczo1818, A.l.e.X -->
jedno mnie na prawdę dziwi. Po jakiego ciula na golu są jakieś inne kategorie niż o grach ?
Przecież to forum o grach...
Pytam tutaj bo wiem, że jest sporo ludzi którzy interesują się motoryzacja i mają jakieś pojęcie. Poza tym jestem już tutaj długo i wiem, że czasem można dostać fachową poradę, wybiorę kilka zaproponowanych modeli i wtedy pójdę na inne forum, pasuje ?
Jeśli chodzi o śmieszność kryterium jakie podałem tzn. niskie spalanie. Odłożyłem 150 tysięcy, jeszcze od matki pożyczyłem, więc chcę chociaż czasem pojechać na wieś, żeby przyszpanować przed pospólstwem, a jak będzie drogi w utrzymaniu to będzie tylko stał na podjeździe i będzie mniej szpanu. Pasuje taka argumentacja ?
[29] tak z ciekawosci, czemu nowe?
Pytam bo tez mnie zona na tatowoza namawia i jakbym jej namowy wzial pod uwage to za 2/3 twojej kwoty mialbym wypasionego 3latka ML300/350.
Poki co z SUVow to chyba Merc mi najbardziej podchodzi mimo ze brandowo preferuje BMW.
Ciężko powiedzieć czemu akurat nowe, może dlatego że nigdy nie miałem zaufania do aut z drugiej ręki i zawsze boje się tego ryzyka... Przewinęło się już sporo aut u nas w domu i zawsze były kupowane prosto z salonu. Teraz dopiero rozważam kupienie auta z jazd próbnych, ale właśnie wiele negatywów pada.
Ogólnie mówiąc nie lubię problemów z autami. Wiem, że czasem używane też się nie psują, albo nowe z salonu się psują nagminnie, ale jakoś na razie miałem szczęście.
--->Juanhijuan - jeżeli ma to jakieś w ogóle znaczenie, to ja tutaj jestem trochę wcześniej niż Ty tylko mi się nie chciało pisać na forum. Odpowiedziałem ci też jak najładniej potrafiłem, ale i tak uważam, że szansa że porozmawiamy tutaj na temat bmw jest dużo mniejsze niż na forum bmw ;) Polecam też zrobić to samo co ja zawsze robię, wybrać się na jazdę testową w różnych warunkach, a w klasie l-premium/premium to cały dzień jeśli tylko chcesz z tobą spędzą zanim się zdecydujesz, pojeździsz sam, sprawdzisz, podejmiesz decyzje.
To nie jest złośliwość, ale odpowiem na twoje wyśrubowane pytania:
- niskie spalanie (stosunkowo), dlatego biorę zwykle słabsze silniki (przeczytaj broszurkę)
- wygląd (ciężko napisać co akurat mi się podoba, ale seria BWM akurat fajna...) (twój sprawa)
- niezawodność (nie powinno cię interesować jak kupujesz nowy)
- mile widziana spora przestrzeń w środku (sprawdzisz na jeździe testowej cały dzień masz na to, albo i dwa)
- komfort jazdy (tak jak wyżej)
Alex -> zależy mi na tym, aby uszczuplić troszkę listę aut jakie warto sprawdzić. Wiadomo, że na rynku jest tego ogrom. Również wolę zapłacić mniej jeśli nie warto przepłacać, lub dołożyć 10-15 tysięcy a mieć lepsze auto. Podałem ogólnikowe warunki, chociaż zależy mi najbardziej na wyglądzie i niezawodności auta. Wymagań nie mam dużych bo nie chce auta do rajdów, czy do jeżdżenia po lasach, ale skoro już zamierzam wydać dosyć sporą kwotę to wolę kupić auto najlepsze w tej cenie, dlatego też napisałem na forum.
Widzę, że pojawiło się już kilka propozycji, więc wkrótce zbiorę to do kupy i spytam na odpowiednim forum, gdzie dostanę być może jakieś dokładniejsze wytyczne.
[33] nie wiem jak w Polsce ale w UK mozna u oficjalnego dealera kupic auta (3latki) poleasingowe, ktore nadal dostaja gwarancje (rok lub 3 za dodatkowa oplata). Owszem sa one troche drozsze niz poleasingowe z prywatnych komisow czy bezposrednio od wlasciciela ale masz spokojna glowe ze jak auto sie rozkraczy to nie pojdziesz z torbami.
Taka opcja pozwolila by ci sie rozejrzec za fajniejszymi furami lepszych marek.
Oczywiscie pisze z wlasnej perspektywy bo osobiscie raczej nie kupilbym nowego auta za 50k kiedy za 18-23k (w zaleznosci skad i z jakimi opcjami) moge miec 3latka.
tak z ciekawosci, czemu nowe?
Pytam bo tez mnie zona na tatowoza namawia i jakbym jej namowy wzial pod uwage to za 2/3 twojej kwoty mialbym wypasionego 3latka ML300/350.
Po pierwszej wizycie w serwisie MB zobaczysz, czemu lepiej kupować nowe :)
--->Drackula - w Polsce jest dokładnie tak samo, auta premium wracają do dealera samochodów i on je dalej sprzedaje udzielając gwarancji, bo nawet po tych 3 latach cena i tak jest wysoka i dealer dalej zarobi. Drugi zarobek dealera jest w chwili przyjęcia samochodu w rozliczeniu, w sumie od dawna tak robię, bo mimo że możliwe że nie dostanę ceny takiej jak bym dostał na wolnym rynku to załatwiam to od ręki, pokrywając różnice. Często też samochód ma za chwilę nowego właściciela + gwarancje. Przy takich cenach samochodów kupowanie używanego ma sens, o ile kupuje się go właśnie z gwarancją lub od osoby która ma kilka samochodów. Na swoim przykładzie mogę podać, że po 3 latach mało który samochód u mnie ma przebieg większy niż 20 tys. km.
Hmm... jeśli chodzi o te auta poleasingowe, to można je wziąć w leasing ?
Na jaką średnio obniżkę procentową w takim przypadku można liczyć ? Opcja wydaje się ciekawa, bo w tych warunkach dalej jest gwarancja i auto można domyślam się dużo lepsze kupić.
[35] oczywiscie, bo auto musisz serwisowac w ASO ;)
[37] co do leasingu uzywek w PL to nie wiem, ale w UK dealerzy na poleasingowe daja podobne opcje co leasingu (podbna forma finansowa). Nie wiem jak to sie traktuje w przypadku kiedy kupujesz auto sluzbowe ale jako prywatne to tak, daja swego rodzaju leasing. Najlepiej jakbys sie udal do autoryzowanego dealera i obgadal z nimi opcje. Takie firmy jak Mercedes maja swoje banki i czesto platnosci ratalne (leasingowe) nie sa obciazone odsetkami lub odsetki te sa mniejsze niz jakbys mial brac kredyt w normalnym banku.
Honda CRV Executive (4WD) 2.2 i-DTEC AT 164400,00.
Jak ma mało (naprawdę mało...) palić to
Lifestyle (2WD) 1.6L i-DTEC MT 127 900.
Nowy Tiguan w kolorze Toffee...
Jako ich stały klient dostałem dużą zniżkę na ten model... Dobry wybór ?
Ja to się zastanawiam czy w tej cenie nie kupić nowości z tego roku, czyli Hyundai'a Tucsona. Zapowiedzi były bardzo ciekawe, testy wypadają dobrze, wystarczy wypróbować na właśnej skórze. Dziś idę na premierę wrocławską do Pol Motors, zobbaczymy aj wypadnei w moich oczach.