Witam, Znacie jakieś argumenty żeby przekonać rodziców na nową konsole ? No niby mama powiedziała że jak będe miała dobre oceny to może mi kupi ale w nauce jestem średnia i niewiem czy dam radę( Idę teraz do 2 gim). Mam ps3 ale bardzo bym chciała nową konsole ale wiem że jest ona dość droga( u mnie w sklepie 1700). Podajcie jakieś argumenty żeby ją przekonać.
Rzuć mandarynką.
porowo?/troll? - już kiedyś był taki temat, ale to było o PS3...
Daruj sobie tą plejke bo naciągasz rodziców na bezsensowny wydatek - po pierwsze mało gier, po drugie średniej Ci to na pewno nie podniesie, po trzecie - nie możesz sobie w wakacje iść dorobić!? Nawet jeśli jesteś dziewczyną(o ile nie kłamiesz) to te 800zł jesteś w stanie w wakacje zarobić + urodziny no i do tysiąca dociągniesz, sprzedasz PS3(znowu około 500-600zł) i masz pieniądze ewentualnie rodzice Ci trochę dołożą.
Jak bardzo Ci zależy to powiedz, że PS4 umożliwi Ci poszerzenie twojej wiedzy, lepszą edukację itp...
Rzuć mandarynką.
Co to miało wnieść do tematu?
edit.
ChesireDog mniej więcej w tym samym czasie napisaliśmy więc nie ma co pisac, że nie zauważyłeś :D
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13021905 - silent hill fan to nie jest twój wątek!?
- sprzedaj stare PS3
- idź do pracy i zarób kasę
Rodzice zobaczą, że Ci zależy i pewnie pomogą w zakupie :)
Edit: nie zauważyłem, że ktoś już napisał .......
Pogoń PS3, idź na ulotki, przekonaj, żeby Ci dołożyli reszte, do konca miesiaca bedziesz miała.
Ps3 nie sprzedam bo mam na nią troche gierek i zawsze można za te 3 dyszki kupić jakąś. To postaram się mieć w przyszłym roku wysoką średnią to akurat za rok wyjdzie więcej gier.
Rzeczywiście jest sens... rodzice mi nie dołożą do PS4, ale PS3 nie sprzedam* bo chce na nim jeszcze pograć
*to nie jest zbrodnia żeby zatrzymać konsolę, ale co za sens kupować nową jak po pierwsze Cie nie stać, a po drugie i tak będziesz kupować na zeszłą generację
Koledzy dobrze mówią, spróbuj znaleźć jakąś pracę, chociaż nie wiem czy Ty będziesz w stanie, bo skoro teraz idziesz do 2 gim to masz 14-15 lat, a np. do McDonalda przyjmują od 16 roku życia.
Spróbuj z ulotkami. Ostatnio widziałem, młodsze (z wyglądu przynajmniej) osoby, którym sie udało ulotki roznosić. Zawsze jakiś zarobek. Może uda Ci się zarobić parę pieniędzy przez resztę wakacji :)
Ponadto, przyłóż się do nauki, gimnazjum to naprawde nie jest wyczyn, a wystarczą chęci - bo jak wiadomo chcieć to móc. Nie próbuj jakoś naciskać na rodziców z tym PS4, tylko jakoś tak dyskretniej, a może będzie ok.
Pozdrawiam.
P.S Szczerze powiedziawszy, to ja bym na Twoim miejscu poczekał przed kupnem konsoli. Biblioteka gier jest licha, a konsola droga, i ewentualne gry też są drogie. Na PS3 jeszcze będzie wychodziło parę dobrych tytułów przez dłuższy czas, i myślę, że mogłaś ominąć pare tytułów, które zdążyły wyjść na PS3.
Weź się za naukę a nie za PS4. Co z tego, że rodzice by ci kupili PS4? Gry po 200+ też by ci fundowali?
Hmmm... może zamiast jęczeć rodzicom jedź na jakąś plantację truskawek. Ale jak już się naharujesz i zbierzesz te 2k to wątpie że będziesz chciała je tak od razu wydać. Ale samym zbieraniem nie ma szans zarobić tyle pieniędzy. Z reguły 1,50 zł za koszyk, a wątpie że dasz rade zebrać ich więcej niż 15 dziennie. Więc znajdź do tego jakąś inną pracę. Pomagaj bogatym staruszkom albo coś. Jak kupisz plejkę za swoje to przynajmniej nie będziesz musiała się dzielić z rodzeństwem czy z kimś.
Za oceny na świadectwie
g@gamersoft +1
Jak jestes ladna, to nie bedziesz miala problemu ze zdobyciem pieniedzy.
Są wakacje. Idź i zarób.
Co to- rodzice to bankomat? A nie, bo nawet bankomat ci za darmo nic nie da.
Albo tupnij nóżką. Na pewno pomoże.
I tak dobrze że twoja matka nie kupiła by teraz ps4 bo to normalnie byłaby jakaś patologia no mieć ps3 i ps4 .....no rzygać mi się chce-.-