Witam. Ostatni raz w Morrowinda grałem jakieś 9 lat temu i w samą podstawkę. Chciałbym se odświeżyć tę wspaniałą grę ale pierw mam parę pytań.
1. Dodatki- instalować dodatki od razu czy jak wymaxuję podstawkę. Słyszałem, że poprawia parę rzeczy w podstawce więc sam nie wiem.
2. Teleportacja- ja grałem w elder scroolsy zawsze wojownikami więc nie używałem teleportacji a to fajna sprawa. Widziałem na youtube jak gość z dowolnego miejsca teleportował się gdzieś ale nie używał zwoju ale miał jakby wyuczone te skille na teleportacje. Przechodząc do rzeczy to czy mogę tak się teleportować grając typowym wojownikiem czy jednak trzeba pójść trochę w magie?
Bardzo proszę o odpowiedzi i może jakieś rady :D Świetnie będzie wrócić to tej gry. Ile to wspomnień i w ogóle.
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy żeby przyłączyć się do świątyni to trzeba grać magiem? Słyszałem, że sporo korzyści płynie z bycia członkiem świątyni.
1. Zainstaluj od razu, chociażby dla dziennika ulepszonego przez dodatek Tribunal.
2. W Morrowind mozesz się teleportować za pomocą zaklęć Oznaczenie i Przeniesienie. Aby z powodzeniem korzystać z tych zaklęć musisz mieć trochę rozwiniętą umiejętność Mistycyzm, ale możesz również zakląć przedmioty tymi czarami.
Żeby dołączyć do Świątyni nie trzeba być magiem, zresztą każda postacią możesz dołączyć gdzie chcesz. Ograniczeniem są jedynie awanse w danej gildii - aby awansować musisz mieć rozwinięte jakieś tam umiejętności na jakiś tam poziom. Nie pamiętam co jest potrzebne w Świątyni.
1.Od poczatku.
2.Jest czar mark i I cholera wie jak sie nazywa.Rzucasz na ziemie krzyz i potem z konca swiata sie teleportujesz do niego.NIe wiem jak nazywaja sie po polsku.Znak i portal? nie pamietam.
MOzna tez robic to na miejscu np. w lochu rzucasz krzyz (znak) i jak walka idzie kiepsko odpalasz i odskakujesz parenascie metrow.
pOstacie nie magiczne tzn nie majace magii wogole sa w elder scrolls raczej ma,o grywalne , choc sie da.
No jak wtedy grałem w ogóle zero magii czysty wojownik i szło mi świetnie. Ale może teraz pójdę też trochę w magię.
Nie musisz grywać magiem aby wpisać sie w szeregi świątyni :P tak samo z klasami i rasami nic nie stoi na przeszkodzie aby ork rzucajacy czary był złodziejem, ale nie dostaniesz awansu jeśli jakiś wymagany skill jest za nisko.
Ten czar teleportacji to Oznaczenie i Przeniesienie, już nie pamiętam u kogo można kupić.
Dodatek możesz sobie zainstalować kiedy chcesz, tylko uwaga jak mamy postać słabiaka, to skrytobójcy po naszym odpoczynku mogą nam dać w kość.
No właśnie te awanse widzę, że jednak by awansować w świątyni trza mieć magiczne skille.
Łezka się w oku kręci na wspomnienie czasów kiedy pogrywało się w Morka na przepotężnym Radeonie 8500 (z lepszymi shaderami co budziło zazdrość u kolegów) eksplorując różne jaskinie przy muzyce Enyi May it be :)
Ja sobie zobaczylem teraz poradnik do Morrowinda to nawet o niektorych gildiach nie mialem pojecia ze istnieja :/ To byla ogromna gra.
Tyle, że jak zainstaluje od razu Tribunal, to go od początku będą podczas snu atakowały stwory.
Ale dzięki Trójcy jest nieco ulepszony dziennik. Nadal beznadziejny, ale jednak nieco lepszy.
Warto zainstalować oba dodatki odrazu- jedyny minus jest taki, że jak wspomniano wyżej, od początku rozgrywki co jakiś czas zaraz po przebudzeniu będą Cię atakować wynajęci przez KOGOŚ skrytobójcy- w sumie na pcozątku są niezłym ułatwieniem, bo nie są zbyt silni a ich stuff jest warty kilka k;) Co innego przy około 20tym lvlu, gdzie zaczęło już wyskakiwać po dwóch skrytobójców z zaklętymi mieczami na paraliż- trzeba było zabijać szybko, albo liczyć że im czar "zfizzluje" ;)
Na początku ciężko gra się wojem bez teleportów, ale od pewnego lvlu, a zwłaszcza po zdobyciu magicznego kostura z lewitacją przestało to przeszkadzać.
A co do nazewnictwa dwóch czarów do teleportacji z angielska- są to mark i recall
tak , mark i recall :)
Skrytobojcow mozna latwo wylaczyc ale szkoda bo kasa z nich niezla :)