Uważam, że zarówno Pan Aleksander Pociej jak i Soulcatcher prezentują niezrozumiały wśród ludzi cywilizowanych poziom ignorancji i skretynienia polegający na chęci wyrażenia swojej nic nie wartej opini pomimo ZEROWEGO pojęcia o omawianym temacie.
Co do Sebastiena Ogiera - aktualny mistrz świata profesjonalną karierę rajdową rozpoczął w 2008 roku. Robert Kubica w 2013. Doświadczenie Francuza jest nieporównywalnie większe.
Sebastien Ogier również ma na swoim koncie nieukończony rajd Monte-Carlo 2012.
Często mówi się, że Robert Kubica skompromitował się swoim zeszłorocznym występem w Rajdzie GB. Czy wiecie, że aktualnemu rajdowemu mistrzowi świata zdarzyła się czterokrotnie większa "kompromitacja"? Nie ukończył on Rajdu GB w latach 2008,2009,2010 oraz 2011. Film:
http://www.youtube.com/watch?v=i1926LV4_zo
@edit: Przepraszam za niezamierzony błąd w nicku Soula *sorki*
Ja tam nie widzę niczego dziwnego w tym artykule, face pisze jak jest.
W zasadzie to się z nim zgadzam,
Lutz ---> ale z czym się nie zgadzasz o oświecony? Może nam napiszesz jak mamy myśleć aby nie wywoływać u ciebie torsji.
snopek9
Co innego zlapac gume czy jechac samochodem troche jednak slabszym (bo i najlepsi kierowcy maja najlepszych mechanikow), a co innego zaliczy dzwona i zniszczyc totalnie samochod.
I o to chodzi. Ale chyba niechcący nadepnęliśmy na jakiś symbol narodowy, to tak jakby nasikać na flagę klubową.
Więc ja się wycofuje z tej dyskusji, przepraszam.
Uznaję Kubicę za bardzo dobrego kierowcę, pretendenta do tytułów mistrzowskich.
przypadkiem (f1zone.pl) wpadlem na to blogerskie dzielo.
http://aleksanderpociej.natemat.pl/88995,o-piratach-drogowych
i musze przyznac, gdybym zobaczyl to na gameplay, to nie mialoby sensu komentowanie, pewnie i tak z powodu odniesien do polityki by nie przeszlo.
ale ten tekst popelnil senator RP, podobno prawnik.
ja odpadam i zastanawiam sie czy stopka moich postow nie jest jednak okrutna.
Kubica rozbił miliony samochodów i zupełnie przypadkiem został mistrzem...
Autor jest głupi. Praktycznie każdy kierowca rajdowy zalicza większe bądź mniejsze wypadki na trasie, ale polskie gówniane media robią aferę tylko jak Kubicy przydarzy się coś złego.
2 --> pewnie dlatego, że tyle wiesz o rajdach co np. ja o tworzeniu forum internetowego.
Lutz --> autor to tylko kolejny pismak nie mający pojęcia w temacie za jaki się zabrał. Ignorować.
W ilu rajdach Kubica startowal iczy dal rade kiedys ukonczyc dwa z rzedu?
I czy jest jakikolwiek inny kierowca na swiecie ktory ma rownie duzego pecha?
Nie znam się, to się wypowiem.
Mógłby osioł obejrzeć sztuki, jakie wyczyniał chociażby Ogier - Kubica miał po prostu niefart i tyle.
No, ale pan szenator liczy widocznie na poklask wąsatej części elektoratu, więc trudno mu się dziwić.
snopek --> a tytuł WRC2 w debiutanckim sezonie to zdobył przypadkiem? Słyszałeś w ogóle o tym, czy jedynie o kraksach?
Nie ma pecha, jeździ normalnie. To, że ty nie słyzaleś o wypadkach innych kierowców nie znaczy, że ich nie ma, tylko że ty o tym nie wiesz.
Słyszałes na przykład, że wicemistrz WRC odpadł w tym samym rajdzie już na pierwszy OSie? Bo się rozwalił. Pewnie nie, ale onet odczytałeś, tak jak i autor tego pseudo tekstu i jedyne co wiesz, to że Kubica się rozbił.
Zaczyna się, kurna, wysyp pseudo - speców sezonowych w kapciach.
Haha, na rajdach trzeba się stosować do ograniczeń prędkości!
Jeszcze to mnie urzekło:
Co prawda 10% śmiertelnych wypadków w Polsce jest spowodowana przez pijanych, ale 90% - przez trzeźwych, pędzących jak wariaci po polskich drogach.
Byłem przekonany, że na prawie naucza się logiki...
Lutz -> No i co z tego, że prawnik i senator? Co to ma do rzeczy? 3/4 sejmu to sami "specjaliści" a większość czytać/słuchać to aż straszno.
Pomijając to gość ma chyba prawo do własnych opinii.
autor bloga szuka taniej sensacji w tezie, ktora podburzy większość - typowy skok na popularność kosztem kogoś znanego, jak niedawno robiono to w temacie owsiaka
każdy kto ma pojęcie o ściganiu wie, że żeby wygrywać trzeba jechać na krawędzi, cieńkiej linii na której auto jeszcze się trzyma drogi, ale prawie wylatuje... tylko tak można wygrać, można jechać bezpiecznie, dowieźć samochód cały, ale bez podium i błysków fleszy... sponsorzy dobrze wiedzą, że warto wliczyć w koszty parę skaskowanych aut, jeśli jedno znajdzie się na podium...
każdy zna słowa senny - podsumowują cały temat!
By being a racing driver you are under risk all the time. By being a racing driver means you are racing with other people. And if you no longer go for a gap that exists, you are no longer a racing driver because we are competing, we are competing to win. And the main motivation to all of us is to compete for victory, it's not to come 3rd, 4th, 5th or 6th. I race to win as long as I feel it's possible. Sometimes you get it wrong? Sure, it's impossible to get it right all the time. But I race designed to win, as long as I feel I'm doing it right.
Dzisiaj standardy są inne. Powinni się ścigać elektrycznymi samochodami o mocy dwóch koni mechanicznych, a tory powinny wyłożone być poduszkami.
soulcatcher, odnosnie wypadkow w rajdach masz juz pare postow (chociazby stansona) ktore powinny dac do myslenia.
odnosnie politykow, to moze tylko tyle, ze uwielbiaja grzac sie w blasku zwyciezcow, i szlag musi ich trafiac, kiedy pojawiaja sie osoby ktore robia swoje, robia to dobrze, sa podziwiane na swiecie ale maja w glebokim powazaniu swoich rzadzacych (wszystkich) bo po prostu ich to nie interesuje.
pozyjemy zobaczymy, jeden tytul (praktycznie z marszu) Kubica juz ma, a wielu daloby sie pokroic by zrobic go praktycznie debiutujac, majac jedna reke sprawna.
Kubica jest dla mnie symbolem walki ze swoimi slabosciami, nikt ze znanych polskich sportowcow nie przeszedl tyle co on, i nikt nie byl na tyle uparty i nie mial tyle determinacji by po prostu chciec. a Kubica nie dosc ze chce, to jeszcze zwycieza.
snopek --> a tytuł WRC2 to zdobył przypadkiem?
Pewnie, ze nie.
Kubica to znakomity kierowca, ktory imo po prostu jezdzi brawurowo, albo po prostu me pecha.
Slyszalem o wypadkach innych kierowcow, ale Ci najlepsi w MŚ to jednak musza iles dojechac by byc w czolowce.
Jestem ciekaw po prostu jak to wyglada statystycznie w porownaniu z innymi/
Bo jednak przed era Kubicy jeszcze to ogladalem czesto relacje na EUrosporcie i nie pamietamby Ci najlepsi co chwile kasowali samochody...potrafili dojechac niektorzy kazdy z 12-14 rajdow do konca bez wiekszych rozbic. Nie mowie, ze nikomu nie zdarzylo sie wypasc z trasy czy walnac w cos...ale jednak jedni robia to czesciej niz inni i Kubica sie zalicza do tych co robia to czesciej.
Ludzie ktorzy bronia Kubice to mi przypominaja troche fanboyow Sony czy MS. Powie sie cos zlego o Robercie i juz wyzwiska, albo pojazd ze sie czlowiek nie zna i po co w ogole sie odzywal jak przeciez nigdy w rajdzie nie startowal..a juz informacje to z onetu czerpie a pewnie wysciugu nawet nie ogladal.
co do Roberta Kubicy to sie zgadzam , nie ma chopak wyczucia do jazdy rajdowka,
W kazdym sporcie liczy sie ten co dojedza do mety a na dodatek nie kasuje sprzetu za ciezkie pieniadze.
Milosc Roberta do rajdow jest nie odwzajemniona.
Boje sie zeby krzywdy soobie nie zrobil .
Notabene dziwne jest wplatanie wszedzie gdzie sie da watko potepiajacych PiS i szydzacych z niemu.
Mam takie wrazenie ze nawet na blogu o motylach albo znaczkach goscie beda wkrecali w texkt takie kwiatki jak :
albo ludzie wykonujący i tak już dosyć ryzykowny zawód pilota uznają, że szanse na przeżycie u boku Kubicy są podobne do znalezienia koalicjanta przez PiS i odmówią tej niebezpiecznej współpracy, a wtedy jedynym, który nie będzie bał się pilotować Kubicy będzie automatyczny pilot.
Podesłałem to Sokołowi, ciekawe czy skomentuje, on lubi takich szpeców czytać :)
Ja tam nie widzę niczego fajnego w tym że przez nadmiernie ryzykowną jazdę zniszczył swoja karierę w Formule 1. Przez ten fakt będzie Kubicy bardzo ciężko zamazać swój obraz "to ten co już nie startuje w formule 1"
CO do znania się na rajdach to posiadanie samochodu nie upoważnia do komentarzy "ja się znam a ty nie"
Nie ma w tym nic trudnego, proszę:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rajdowe_Mistrzostwa_%C5%9Awiata_2013
Rajdowe Mistrzostwa Świata 2013
Sébastien Ogier 0 wypadków na 13 startów
co do Roberta Kubicy to sie zgadzam , nie ma chopak wyczucia do jazdy rajdowka,
W kazdym sporcie liczy sie ten co dojedza do mety a na dodatek nie kasuje sprzetu za ciezkie pieniadze.
Milosc Roberta do rajdow jest nie odwzajemniona.
Boje sie zeby krzywdy soobie nie zrobil .
Idź się napij Tatry.
Sébastien Ogier 0 wypadków na 13 startów
A w 2009 roku ukończył jedynie 8 na 12 rajdów, w których startował...
jasonxxx ---> czy ty masz jakieś udokumentowane osiągnięcia rajdowe?
Kubica zwyczajnie nie zalicza sie do scislej czolowki WRC. Moze pech, moze zbyt brawurowa jazda, ale z ta iloscia wypadkow moze tylko marzyc o mistrzostwie.
Soulcatcher --> Akurat Kubica sobie przechlapał karierę w F1 nie przez ryzykowną jazdę, a przez ludzi, którzy popsuli barierę, żeby im bliżej do kościoła było. :) Nic nie jest tylko czarne, lub tylko białe, poza tymi 2 kolorami. :P
A czy pan z bloga ma jakieś udokumentowane osiągnięcia analityczne w dziedzinie sportów motorowych? Może warto by tego bloga przetłumaczyć i wysłać do włodarzy teamu Kubicy, by się opamiętali. Dodatkowym załącznikiem mogły by być posty Soula, znanego w kręgach forum gry-online, największego Polskiego forum wyścigowego? Nawet Belert, podkrakowski dziadzio z ojcowską troską pochyla się nad Kubicą. Że też on tego nie widzi i nie wycofa się już z życia. Najlepiej żeby już się zabił, wtedy tacy ludzie by kiwali głowami i mówili: "tak, tak, ja to wiedziałem od samego początku".
Zenzibar
Sébastien Ogier 0 wypadków na 13 startów
A w 2009 roku ukończył jedynie 8 na 12 rajdów, w których startował...
Tak, masz rację, bardzo cenna uwaga. Pewnie dlatego w 2009 roku nikt nie twierdził że jest dobrym kierowcą.
M@rine ---> jesteś typowym przykładem człowieka który przez obrażanie innych podnosi swoją samoocenę.
Soulcatcher chyba sobie żartujesz.
Jak już zaczynasz porównywać to może weźmy na tapetę sezon debiutancki Ogiera tj. 2008r: 8 rajdów ukończonych, 7 rajdów nieukończonych. Ilość punktów: 1
Oczywiście, że każdy wtedy twierdził, że jest bardzo dobrym kierowcą, tylko ty o tym nie wiesz.
czy ty masz jakieś udokumentowane osiągnięcia rajdowe?
Nie, a czy Natalie Pinkham ma udokumentowane osiągnięcia w Formule 1?
Poczekamy, zobaczymy czy dalej będzie się rozbijał.
Nawet takiemu wirtuozowi WRC jak Sebastian Loeb zdarzało się wypaść poza trasę.
Tak, masz rację, bardzo cenna uwaga. Pewnie dlatego w 2009 roku nikt nie twierdził że jest dobrym kierowcą.
Pewnie, bo byle burek dostaje do rąk samochód klasy WRC...
Podejrzewam, że gdyby Robert, wzorem najlepszego tenisisty na świecie Kubota, zajmował się chwaleniem Placformy, to od razu by się stał ulubionym sportowcem wszystkich Polaków.
Ukonczone/nieukonczone...
Co innego zlapac gume czy jechac samochodem troche jednak slabszym (bo i najlepsi kierowcy maja najlepszych mechanikow), a co innego zaliczy dzwona i zniszczyc totalnie samochod.
jasonxxx ---> to szkoda, przez chwilę odniosłem wrażenie że opowiesz nam o rajdach coś więcej niż udało ci się zobaczyć w telewizji.
Mogę ci kiedyś opowiedzieć o moich rajdach i wyścigach, choć raczej mam średnią ochotę poświęcać na to swój czas.
Nie ma to jak rozmowa totalnych randomów na temat rajdow, ktore widzieli tylko w migawce po wiadomosciach :F a ty soul pierniczysz kompletnie bez sensu
35 - oczywiście, że nie wiedzą, gdyż nie mają pojęcia o temacie, na który się wypowiadają.
W podobnym tonie możnaby napisać:
Uznaję Soulcatchera za bardzo dobrego moderatora.
Colin McRae w 1995 też rozwalił Subarynę w Monte Carlo... ;)
Zenzibar ---> nie jestem moderatorem, zapisz to sobie, nie jestem moderatorem, zapisz to sobie, nie jestem moderatorem. Myślisz że zdołasz to zapamiętać. Nie jestem moderatorem. A i jeszcze, adminem też nie jestem.
Macie ciulaki staty Kubicy w rajdach http://www.ewrc-results.com/profile.php?p=8567&t=Robert-Kubica
Na gorze macie szukajke, mozecie Go sobie porownac z reszta kierowcow.
I wezcie juz nie pierdolcie, prosze
Colin McRae w 1995 też rozwalił Subarynę w Monte Carlo... ;)
No i zobacz jak skończył.
No i zobacz jak skończył.
No lepiej, żeby się Robercik za latanie śmigłowcami nie brał, ale w tym roku tytuł ma w kieszeni. :D
Sherman
Sébastien Ogier - Starts total:101 Finished events:83 (82.2%) 5 wypadków
Robert Kubica - Starts total:39 Finished events: 26 (66.7 %) 7 wypadków
M@rine ---> jesteś typowym przykładem człowieka który przez obrażanie innych podnosi swoją samoocenę.
Przynajmniej ja kogoś "obrażam" (sam się obrażasz człowieku) to piszę/mówię to komuś wprost a nie obrabiam mu dupę na jakimś forum podmlaskując sobie z innymi podobnymi sobie. Nie jesteś lepszy, nie jesteś jakimś guru to nie próbuj tutaj stawać na jakimś moralnym piedestale. Jak ty sobie porzucasz łajnem na lewo i prawo to też poprawia ci to dzień.
Macie ciulaki staty Kubicy w rajdach http://www.ewrc-results.com/profile.php?p=8567&t=Robert-Kubica
Dobra strona:
Robert Kubica:
Starts total: 39 Finished events: 26 (66.7 %)
W tym 7 wypadków
Sébastien Ogier
Starts total: 101 Finished events: 83 (82.2 %)
W tym 5 wypadków
Kubica to ryzykant o bardzo, bardzo małym rozumku.
Ten pan się skończył startując w amatorskim rajdzie, w którym to wyj... w barierkę.
Artykuł jest nielogiczny, łączenie na siłę wątków w których brak koneksji... po prostu ręce opadają.
Ale widzę, że forumowym Januszom się spodobało. Jak wiadomo, każdy Polak zna się na sporcie i polityce.
Poziom durnoty w tym wątku jest tak absurdalny, że aż nie chce mi się zaczynać dyskusji.
Kto by pomyślał że na zwykłym forum o grach siedzi tyle specjalistów od WRC :o
O ignorantach którzy odmawiają ekstremalnego talentu gościowi który został mistrzem WRC2 w debiutanckim sezonie nawet nie wspominam.
Szukalem tego
http://www.ewrc-results.com/profile.php?p=8567&t=Robert-Kubica
Loeb
Starts total: 208 Finished events: 178 (85.6 %)
13 wypadkow na 208.
Kubica 7 na 39.
To chyba powinno zakonczyc dyskusje a zeby nie bylo wojny.
Kubica ma pecha.
Piszecie jakies bzdury, ze ktos mu odmawia umiejetnosci jako takich. Moze to koncentracja, moze brak pelnej sprawnosci, moze troche brak szczecia...fakty sa jakie sa i tyle. ZOstal mistrzem swiata w swojej klasie, byl kierowca F1...ma ogromne sukcesy, ciesze sie gdy odnosi sukcesy i smuce gdy zaliczy dzwona...ale na litosc, no czesciej go zalicza niz najlepsi i nie przeczcie temu bo to jest niezrozumiale/
To że się rozbija to problem jego i jego sponsorów a póki co nikt z tego powodu się nie wycofał. Kubica sam kiedyś powiedział, że rajdy traktuje jako część swojej rehabilitacji. To że przy okazji udaje mu się odnosić jakieś sukcesy to chyba jeszcze lepiej.
[49] i wiekszosc jeszcze zupelnie nie zwraca uwagi na fakt ze ten gosc robi to jedna reka.
a naszym statystykom analitykom (zwlaszcza panu o malym rozumku) polecam sprawdzic profile growych "legend"
(bo pewnie te nazwiska to bedziecie znali)
Idac waszym tokiem myslenia i oceniajac kierowcow TYLKO po % ukonczonych rajdow, to Mcrae czy Gronholm to byli kompletnie miekkie faje w rajdach :))
Lutz ---> kogo mianowałeś "panem o małym rozumku" ?
Sherman --->
awaria samochodu to co innego niż wypadek
Heh, a czy zdajecie sobie sprawę, że sam Robert w prywatnych rozmowach (skąd wiem? Należę do fanclubu RK) niejednokrotnie sugerował, że przypadkowe opinie postronnych osób nie mających pojęcia o sporcie motorowym są mu całkowicie obojętne? Nie ważne czy mowa o tych pozytywnych, czy negatywnych.
tutaj macie aktualnego mistrza świata S. Ogier jak sobie auto rozbija sprawny jest w 100% http://www.youtube.com/watch?v=v5NCmJloygI&feature=youtu.be
Loeb
Starts total: 208 Finished events: 178 (85.6 %)
13 wypadkow na 208.
Kubica 7 na 39.
To chyba powinno zakonczyc dyskusje a zeby nie bylo wojny.
Kubica ma pecha.
Jest takie porzekadło o stopniowaniu nieprawdy: kłamstwo, większe kłamstwo, statystyka. Niektórzy je źle interpretują (podobnie zresztą jest z rzeką Heraklita, ale zostawmy to) i uważają za zarzut wobec statystyki. Otóż nie, jest to zarzut wobec durniów, którymi można łatwo manipulować za pomocą cyferek.
Chcesz porównywać? To weź pierwsze 39 startów Leoba i porównaj z pierwszymi 39 rajdami Kubicy. Wtedy będzie w tym sens, teraz jedynie robisz z siebie idiotę.
nie jestem moderatorem, zapisz to sobie, nie jestem moderatorem, zapisz to sobie, nie jestem moderatorem. Myślisz że zdołasz to zapamiętać. Nie jestem moderatorem. A i jeszcze, adminem też nie jestem.
W swoim mniemaniu możesz być nawet cesarzem wszystkich Francuzów, natomiast dla zdecydowanej większości użytkowników forum jesteś moderatorem.
http://sokolimokiem.tv/?p=10786
http://www.rajdy.v10.pl/Loeb,o,karierze,wyscigowej,i,Robercie,Kubicy,wywiad,z,9krotnym,mistrzem,swiata,WRC,106318.html
http://eurosport.onet.pl/motorowe/rajdy-samochodowe/petter-solberg-kubica-odniesie-wielkie-sukcesy-w-rajdach/l31s1
http://sport.wp.pl/kat,1778,title,Ogier-Kubica-pokaze-cos-wyjatkowego,wid,16172632,wiadomosc.html?ticaid=1120b9
Zenzibar ---> ależ możesz to porównanie zrobić bardzo prosto powyżej jest podany link do statystyk wszystkich startów.
Pozostaje jeszcze kwestia, o której co poniektórzy nie wiedzą, albo zwyczajnie nie mają pojęcia - że Kubica jest naturalnym kierowcą wyścigowym. I gdyby mógł to wróciłby do Formuły 1 i ścigał się dalej. W tych okolicznościach, na tym etapie i przy mizernym doświadczeniu jakie ma w rajdach to co wyprawia to prawdziwe mistrzostwo.
Nie wiem czy ktoś pamięta jak w rajdach jeździł inny wielki kierowca wyścigowy Kimi Raikkonen.
Trzeba jednak ogarniać temat nie od wczoraj, ale troszke dłużej aby pojąć o co w tym chodzi.
Mial 4 wypadki w pierwszych 39, co jest niemal polowa tego co mial Kubica.
Tylko, ze to byly jego POCZATKI, a Kubica jeszcze sobie w F1 na jakims tam poziomie pojezdzil.
Nie bede tolerowal obrazania mnie, nie potrafisz czytac ze zrozumieniem. Uwazam Kubice za WYBITNEGO kierowce rajdowego ktory ma pecha.
Przestan mnie obrazac, ma pecha i tyle.
Chcialem na poczatku watku sie dowiedziec jak wyglada jego postawa w porownaniu z innymi i to widze, Statystyki to nie jest wyrocznia, ale daja jakis poglad i tyle.
Jaralem sie Kubica od wielu lat i nadal to robie ale widze ile ma wypadkow i to sa fakty.
Trzeba jednak ogarniać temat nie od wczoraj, ale troszke dłużej aby pojąć o co w tym chodzi.
O gotowaniu nie wypowiada sie tylko kucharz.
Uszczelke w domu pewnie kiedys wkladales a hydraulikiem nie jestes.
O pilkarzach zle slowo tutaj na forum pisales nie raz, a trenerem to chyba nie jestes.
Chcesz porównywać? To weź pierwsze 39 startów Leoba i porównaj z pierwszymi 39 rajdami Kubicy
No tak, ale tutaj jest mowa o Kubicy na dzien dzisiejszy a nie za 3 lata. A prawda jest taka, ze na chwile obecna jest to przecietny kierowca WRC i stad te wypadki. Zreszta mozliwe, ze Leob tez byl przecietny jak zaczynal.
Autor wątku chyba nie odróżnia formy blogu/felietonu od artykułu prasowego.
Przestan mnie obrazac, ma pecha i tyle.
To nie rób głupstw :).
Mial 4 wypadki w pierwszych 39, co jest niemal polowa tego co mial Kubica.
I widzisz, teraz to ma sens.
Tylko, ze to byly jego POCZATKI, a Kubica jeszcze sobie w F1 na jakims tam poziomie pojezdzil.
A Loeb się z motorynki przesiadł? F1 to ZUPEŁNIE inna para kaloszy niż rajdy. Być może się mylę, ale w dobie bardzo wysokiej specjalizacji kierowców wyścigowych, chyba jeszcze nigdy nie było przypadku, by kierowca przebranżowił się z F1 na WRC i praktycznie od razu odnosił tak duże sukcesy...
Przecietny kierowca nie wygrywa oesow w WRC.
Loeb nigdy nie byl przecietny.
Trzeba jednak ogarniać temat nie od wczoraj, ale troszke dłużej aby pojąć o co w tym chodzi.
Wystarczy ruszyć mózgiem;) Mój tata zawsze śledził F1, jak wszedł do niej Kubica to się jarał jak mały dzieciak, za Kubicą poszedł w rajdy i jakoś nie ma problemów ze zrozumieniem tej dyscypliny :)
^oczyiście nie twierdzę nigdzie, że tyczy się to wszystkich. Niektóry jednak mózgu używać nie potrafią aby obiektywnie ocenić na jakim etapie znajduje się Kubica oraz jakie są jego możliwości.
Przecietny kierowca nie wygrywa oesow w WRC.
Loeb nigdy nie byl przecietny.
Zobaczymy jak poradzi sobie w wyścigach, już niedługo :)
Snopek9
O gotowaniu nie wypowiada sie tylko kucharz.
Uszczelke w domu pewnie kiedys wkladales a hydraulikiem nie jestes.
O pilkarzach zle slowo tutaj na forum pisales nie raz, a trenerem to chyba nie jestes.
Pewnie masz rację, ale czy cała sztuka nie polega na tym, że trzeba znać granice w jakim stopniu można wypowiedzieć się, by u osób dobrze zaznajomionych z tematem nie wywołać nerwowego uśmieszku zmieszanego z ostrą konsternacją? W sprawie rajdowania Kubicy niektórzy kompromitują się bardzo mocno, a inni mądrale jeszcze im przyklaskują. Tu naprawdę jest to podane na talerzu i warto niewiedzę punktować.
Taka sytuacja :P
[68] Właśnie, to jest meritum sprawy. Wielu kanapowych kibiców nie odróżnia rajdowców od kierowców wyścigowych i myślą, że przesiadka z bolidu do rajdówki i odwrotnie nie robi wielkiej różnicy...
Wybitny kierowca WRC oprocz wygrywania oesow powinien wiedziec kiedy odpuscic i zadowolic sie 2 miejscem. Wygrywanie pojedynczych oesow nie da mistrzostwa. Jak widac Kubica jeszcze sie tego nie nauczyl.
Niesamowite ilu mamy speców teoretyków na forum :) Nawet fajnie się to czyta XD
stanson - zapewnie znow zacznie wygrywac :)))
@71
A wiesz ze Robcio zostal MISTRZEM SWIATA?
Do usług Hohner, choć ja akurat działam już raczej z doskoku, bo aktywność na forum mam mizerną.
Jesteśmy eksperckim narodem i żaden inny naród nie jest w stanie nam dorównać! A jak!
Wybitny kierowca WRC oprocz wygrywania oesow powinien wiedziec kiedy odpuscic i zadowolic sie 2 miejscem. Wygrywanie pojedynczych oesow nie da mistrzostwa. Jak widac Kubica jeszcze sie tego nie nauczyl.
Nie przejmuj się, nic straconego. W końcu jest szansa, że przeczyta twój post na tym forum i czegoś się w końcu o tych rajdach nauczy.
twostupiddogs [ gry online level: 123 - Legend ]
Autor wątku chyba nie odróżnia formy blogu/felietonu od artykułu prasowego.
chyba masz problem z umiejetnoscia czytania ze zrozumieniem, ale trenuj dalej
soulcatcher, odnosnie "malego rozumku" jest post pare pieter nad twoim - tak, byl to cytat.
jasonxxx --- > nikt, może poza tobą, nie ma zamiaru pouczać Kubicy. Nawet autor artykułu tego w zasadzie nie robi. Problem jest w tym że Kubica jeździ na granicy ryzyka, narażając swoje życie.
Dla mnie Kubica może rozwalać samochód na każdym odcinku, ale nie oznacza to że ludzie mają go za to chwalić.
nagytow ---> chciałem napisać ryzykując na granicy śmierci, mam tylko około 20 sekund pomiędzy mapami w BF4 na napisanie postu :)
Wypadłem z obiegu na tyle, że nie wiedziałem, iż zmienił nam się król WRC :o Loeb chyba mnie jednak rozleniwił ;-)
No widzisz Paudyn musisz sie liczyc ze jak cos napiszesz to uznaja Cie za J.
[76] +1
Dyskusja w stylu czy wolno piracic. 50/50.
Jak dla mnie to Kubica troche przegina ale jest dobry.
Choc ostatnio mial jakies 30s. przewagi i walil w gaz. Troche to nie do konca ok. Reckless driving?
Beton! Pierwsza rzecz jaka nasuwa mi się po przeczytaniu wypocin Soulcatcher'a.
Wszyscy krytycy Kubicy - zdajecie sobie sprawę że ten facet jest MISTRZEM ŚWIATA klasy WRC2 ? Czy wy uważacie że zdobył ten tytuł przez przypadek ?? Rajdy to sport ekstremalny.
Ktoś kto ratuje taką sytuację: http://www.youtube.com/watch?v=jH8a0fNje2Y jest kierowcą wybitnym.
SnT ---> Kubica był 6 kierowcą Formuły 1 w klasyfikacji generalnej w 2007 roku, a w 2010 zdobył 8 pozycję. I to były sukcesy. To że musi startować w WRC2 jest dla niego koniecznością bo nie jest wystarczająco sprawny fizycznie po wypadku.
Nikt nie neguje technicznych umiejętności Kubicy.
A i nie zapomnij mnie obrazić jak będziesz odpisywał, bo mam inne zdanie, to trzeba obrazić co nie?
Kubica jest słaby. Ciągle stłuczki wypadki i zderzenia .. Po prostu masakra.
Soul - gloryfikujesz F1, bo wg ciebie jest lepsza od rajdów czy co?
Kubica nawet jakby nie miał żadnych wypadków, to prawdopodobnie odszedłby z F1, bo nie kręci go tak jak rajdy... dlatego właśnie startował w rajdach w przerwach, bo to jego prawdziwa pasja...w wyśicgach się już nawygrywał, na długo nim o nim usłyszałeś w F1...
DM ---> Kubica przez całe życie marzył o F1, wszystko co robił robił by startować w F1.
F1 i WRC2 to tak jak Superliga i 3 liga.
Autor tego niezręcznego i emocjonalnego artykułu zapewne czuje jeszcze gorycz po tym ze człowiek który stracił szansę jaką mają 1 na 100 000 000 ludzi aby zostać kierowcą F1 przez swoją "brawurę" nadal kończy swoje wyścigi z rozbitym samochodem.
I poza chamskimi uwagami w tym wątku (i artykule) tak naprawdę chodzi chyba o to:
Czy Kubica przekracza granicę zdrowego rozsądku w swojej technice jazdy?
I większość osób uważa tu że jestem bucem (bo mam inne zdanie niż oni) i że Kubica robi to co wszyscy kierowcy.
A ja mimo mojej sympatii do Kubicy i podziwu dla niego uważam że szczególnie po wypadku który uczynił go kaleką powinien jeździć ostrożnie.
sherman - zawsze bardziej nęci to do czego nie ma dostepu... :)
Soul - ostrożnie to można jeździć po zakupy... nie można jeździć ostrożnie i wygrywać... a Kubica chce tylko wygrywać, inaczej każdy start nie ma żadnego sensu... (patrz wyżej cytat Senny)
Soul --> Problem w tym, ze 'jezdzenie ostroznie' w przypadku kierowcow rajdowych = koniec kariery. Dokladnie tak samo to dziala na przyklad u zuzlowcow, jeden sie rozbije, i dalej bedzie jezdzil jak wczesniej, inny natomiast zlapie 'stracha', bedzie ostrozny, i nic juz nigdy nie wygra. A predzej czy pozniej rozbija sie kazdy. Dla normalnych ludzi taka umiejetnosc zapomnienia o ryzyku to wariactwo - dla wyczynowcow to wlasnie stopien do sukcesu.
DM ---> bardzo słuszna uwaga. Ale jeżeli w tym sporcie można wygrywać tylko ryzykując życiem (tak nie jest ale załóżmy że jest) to taki sport powinien zostać zabroniony.
Współzawodnictwo powinno się odbywać na poziomie umiejętności technicznych, przygotowania, kondycji itd a nie na tym kto potrafi zbliżyć się bardziej do śmierci.
Co do Senny to mam nadzieję że to nie jest jakaś prowokacja, bo Senna zginął w wypadku na torze i zawsze był oskarżany o to że jeździ zbyt ostro.
Zenzibar : idz napij sie V.I.P. z biedronki.
Bardzo lubie Kubice ale uwazam ze jakos nie ma reki do jazdy rajdowka.za czesto sie rozbija , za czesto to sa groznie wygladajace wypadki.Po prostu martwie sie , pamietam ile mi wzruszen dostarczyl jak jezdzil w F1.
bardzo słuszna uwaga. Ale jeżeli w tym sporcie można wygrywać tylko ryzykując życiem (tak nie jest ale załóżmy że jest) to taki sport powinien zostać zabroniony.
Współzawodnictwo powinno się odbywać na poziomie umiejętności technicznych, przygotowania, kondycji itd a nie na tym kto potrafi zbliżyć się bardziej do śmierci.
Właśnie przez takich gagatków zakazali rajdów grupy B.
Jeśli ktoś chce się ścigać, to czemu mu tego zabraniać? Ryzyko od początku sportów motorowych było czynnikiem, który przyciągał do tego sportu kibiców i zawodników.
http://www.youtube.com/watch?v=nYhiJeRPgdw
W F1 to jego sprawa czy jeździł "na granicy" jak to Soul napisał... W rajdach niby nie, bo jest pilot, ale chyba ten pilot wie co robi w siadając do samochodu z takim kierowcą, tak jak wojskowy to masochista-samobójca z zawodu... Więc to nadal tylko jego sprawa jak jeździ,, wie co robi i chce tak robić, więc sorry, ale ten senator-blogger strasznie się pieni i żali, byle przywalić opozycji...
Zenzibar <- co do tego filmu... wow, ci gapie to niezły hardkor sobie fundowali... ciekawe ile potrąceń na takich rajdach było... i w ogóle jak kierowca do takiego czegoś pochodził? Zwalniać musiał czy po prostu cannon fodder?
Nie rozumiem o co chodzi w tym tekście.
Uwagi na temat Kubicy poprzetykane jakimiś idiotycznymi politycznymi dygresjami i aluzjami...
Tekst się kupy nie trzyma, nie wspominając o logice.
A co do Kubicy - jeździ bardzo szybko, bo ma lata doświadczenia w ściganiu się, ale jeszcze nie do końca czuje specyfikę rajdów, stąd czasami coś go zaskakuje i się rozbija. Natomiast po krótkiej karierze w wrc2 widać o ile lepszy był od jeżdżących tam kierowców.
A co czeka go w wrc? Zobaczymy.
I tylko tyle mozna napisać.
zenzabir ----> ale jazda ci widzowie sami się proszą o śmierć
tutaj kamerka z samochodu kubicy
http://www.wrc.com/en/wrc/media/videos/page/112--80--.html
https://www.facebook.com/photo.php?v=710837678935231&set=vb.555335824485418&type=2&theater (oficjalny profil Roberta na FB)
Tekst może nie do końca mądry, ale na durnotę roku z pewnością bym nie nominował. Poza tym widzę, że mój ziom z liceum, i reprezentuję zacną partię, więc będę go bronił.
Poza tym, czy to, że jest prawnikiem, obliguje go wyłącznie do wygłaszania mądrych i przemyślanych opinii? Wśród prawników odsetek idiotów jest zapewne taki sam jak wśród innych zawodów... ;)
Soulcatcher
jasonxxx --- > nikt, może poza tobą, nie ma zamiaru pouczać Kubicy. Nawet autor artykułu tego w zasadzie nie robi.
Broń Boże, gdzie mi do Kubicy! Autor artykułu za to plecie kompletne bzdury.
Problem jest w tym że Kubica jeździ na granicy ryzyka, narażając swoje życie.
Nie nie jest to problem, byłby problem jakby było inaczej, bo jest kierowcą rajdowym i każdy z nich jeździ na granicy ryzyka narażając swoje życie. W szczególności na największym limicie robią to ci najszybsi.
Dla mnie Kubica może rozwalać samochód na każdym odcinku, ale nie oznacza to że ludzie mają go za to chwalić.
Ja go za to nie chwalę, ripostuję jedynie na zarzuty że "powinien dać sobie spokój bo się rozwala". Otóż nie powinien sobie dac spokoju, bo talent ma bardzo duży i jedyne co mu brakuje to doświadczenie i obycie z prawdziwą rajdówką, co zresztą sam często podkreśla. najlepsi nie rezygnują tylko pokonują przeciwności i dążą do sukcesu. Zapytaj Michaela Jordana, Alaina Prosta, Michaela Schumachera i tak dalej można by wymieniać.
To że musi startować w WRC2 jest dla niego koniecznością bo nie jest wystarczająco sprawny fizycznie po wypadku.
Po raz kolejny wykazujesz brak znajomości faktów i wprowadzasz ludzi czytających twoje posty w błąd.
Kubica jeździł w WRC2 aby nabyć doświadczenie i ocenić możliwości ewentualnych startów w WRC w obecnym sezonie. Obecnie startuje tak samo przerobioną rajdówką jak w roku ubiegłym i niepełnosprawna ręka nie ma tu nic do rzeczy. Wielu bardzo dobrych jeżdżących na najwyższym poziomie kierowców nigdy nie przebija się z WRC2 do WRC a Kubica zdobył mistrzostwo w pierwszym sezonie startów.
DM ---> Kubica przez całe życie marzył o F1, wszystko co robił robił by startować w F1.
F1 i WRC2 to tak jak Superliga i 3 liga.
Nie wiem czy wyłapałeś po 100 postach, że Kubica nie jeździ już w drugiej lidze (nie wiem skąd trzecia?) tj. WRC2 ale w WRC. To pierwsza liga. Tylko że zupełnie innej dyscypliny sportowej, jaką są rajdy. Wyższej ligi w tym sporcie już nie ma.
DM ---> bardzo słuszna uwaga. Ale jeżeli w tym sporcie można wygrywać tylko ryzykując życiem (tak nie jest ale załóżmy że jest) to taki sport powinien zostać zabroniony.
Każdy wyścig lub rajd to dla każdego kierowcy ryzyko utraty życia lub zdrowia. Kierowcy decydują się na to, bo tego chcą i zarabiają dzięki temu duże pieniadze. Nie rozumiem dlaczego ktoś miałby im tego zakazywać. Na szczęście nikt takiego pomysłu do tej pory nie zrealizował.
Czy Kubica przekracza granicę zdrowego rozsądku w swojej technice jazdy?
Odpowiem ci. Nie, absolutnie nie przekracza. Jedynie brakuje mu obycia w nowym sporcie jaki zaczął zawodowo niedawno uprawiać i stąd biorą się błędy. Niestety jak widać samym talentem się nie wygrywa. Jeżeli nie sprawdzi się w rajdach tak jak tego od siebie oczekuje to zapewne wróci do tego, co umie robić najlepiej czyli ścigania się.
Natomiast autor tego tekstu z którego wziął się ten wątek sugeruje, że powinien odejść na emeryturę, co jest stekiem bzdur osoby nie mającej pojęcia o czym pisze.
Pomijam, że ma nowego pilota, zgranie z pilotem to jakieś 75% sukcesu kierowcy. Biorąc dodatkowo ten czynnik pod uwagę, pozycję do czasu kraksy i wygranie jednego OSu w debiucie w WRC można uznać za wyczyn.
96 -> +100000
Albo robcio wraz ze zdobytym doswiadczeniem bedzie popelnial mniej bledow i zacznie wygrywac coraz wiecej oesow/rajdow, albo nie, i odejdzie do jakiegos wtcc czy dtm np.
temat poruszono aż w faktach TVN... :)
okazało się, że Kubica jechał ślimaczym tempem i miał zwykłego pecha, bo natrafił na kawałek lodu na jezdni i się lekko obsunął... o to takie bicie piany tutaj..? :)
okazało się, że Kubica jechał ślimaczym tempem i miał zwykłego pecha, bo natrafił na kawałek lodu na jezdni i się lekko obsunął... o to takie bicie piany tutaj..? :)
Bo otóż wojujący tutaj Panowie, którzy mają się za największych z możliwych znawców i krytyków nawet nie widzieli filmiku z tego incydentu.
Jakby go łaskawie obejrzeli to zobaczyliby, że wypadek nie był spowodowany nieostrożnością Roberta tylko był efektem nagłej zmiany nawierzchni. W efekcie samochód nie zareagował na ruchy kierownicy i ''posunął'' się na wprost. Jeśli ktoś trafił na ''szklankę'' jadąc samochodem to wie o czym mowa.
Warto też zauważyć że tory F1 są całkiem inne. Są przygotowane do ekstremalnej jazdy. Trasy w rajdach nie spełniają tych wymogów.
jasonxxx --->
W zasadzie nie powinienem ci odpisywać bo cały czas czuje agresję w twoim tonie.
Musisz zanim odpiszesz przeczytać wcześniejsze posty tak aby zrozumieć o czym toczy się dyskusja.
SnT napisał: "zdajecie sobie sprawę że ten facet jest MISTRZEM ŚWIATA klasy WRC2"
I na to mu odpisałem że Kubica miał już o wiele większe osiągniecia bo "F1 i WRC2 to tak jak Superliga i 3 liga."
Napisałem również że Kubica zawsze chciał startować w F1 i to dla niego, podobnie jak dla wszystkich kierowców jest pierwsza liga.
Jeżeli chcesz mnie przekonać że WRC jest ważniejsze od F1 to takiej rozmowy nie chce mi się prowadzić.
Piszesz: niepełnosprawna ręka nie ma tu nic do rzeczy
Niepełnosprawna ręka ma wszystko do rzeczy, bo przez nią nie jeździ tak jak by mógł jeździć. I dlatego nie mozę startować w F1 tylok startował w WRC2 a teraz w WRC.
Czader-Master ---> skoro jechał wolno i się rozwalił to szkoda myśleć co mogło się stać gdyby jechał szybko.
co do tego filmu... wow, ci gapie to niezły hardkor sobie fundowali... ciekawe ile potrąceń na takich rajdach było... i w ogóle jak kierowca do takiego czegoś pochodził? Zwalniać musiał czy po prostu cannon fodder?
W końcu zakazali rajdów o tej specyfikacji, bo jeden z samochodów wypadł z trasy i zabił kilku widzów. Przy okazji doszło do kilku kraks, z których kierowcy i piloci wychodzili ciężko ranni lub martwi.
Bo otóż wojujący tutaj Panowie, którzy mają się za największych z możliwych znawców i krytyków nawet nie widzieli filmiku z tego incydentu.
Pisałem o tym na początku :). Kto by się przejmował takimi niuansami...
Warto też zauważyć że tory F1 są całkiem inne. Są przygotowane do ekstremalnej jazdy. Trasy w rajdach nie spełniają tych wymogów.
Dlatego wyścigi F1 na północnej pętli Nurburgringu były trochę ciekawsze niż obecne GP Bahrajnu czy innej Malezji.
W zasadzie nie powinienem ci odpisywać bo cały czas czuje agresję w twoim tonie.
Jesteś w błędzie. Ja jedynie odnoszę się do twoich niezgodnych z prawdą wypowiedzi. Powinieneś mieć więcej wiary w intencje ludzi.
Jeżeli chcesz mnie przekonać że WRC jest ważniejsze od F1 to takiej rozmowy nie chce mi się prowadzić.
A czy koszykówka jest ważniejsza od tenisa? Wyścigi i rajdy to są dwie różne dyscypliny sportowe, czego nadal nie potrafisz zrozumieć, bo nie interesujesz się na codzień tymi sportami w efekcie czego masz bardzo mgliste pojęcie iż są to dwa różne światy (nawet bez względu na to, że opierają się na 4 kołach i kierownicy). Dla Loeba tj. kierowcy rajdowego pierwszą ligą zawsze było WRC a dla Kubicy tj. naturalnego kierowcy wyścigowego pierwszą ligą zawsze było i pozostanie F1.
Niepełnosprawna ręka ma wszystko do rzeczy, bo przez nią nie jeździ tak jak by mógł jeździć. I dlatego nie mozę startować w F1 tylok startował w WRC2 a teraz w WRC.
Jakbyś uważnie przeczytał moją wypowiedź to odnosi się ona mylenia przez ciebie WRC i WRC2.
Soulcatcher
Ale jeżeli w tym sporcie można wygrywać tylko ryzykując życiem (tak nie jest ale załóżmy że jest) to taki sport powinien zostać zabroniony.
Nie każdy facet to ciepłe kluchy. Jeden lubi wspinaczkę górską, ekstremalną jazdę na nartach albo rajdy WRC a drugi gry komputerowe.
Jeżeli nie podobają Ci się sporty ekstremalne, to może lepiej zajmij się tym na czym się znasz, tj. gry MMO a o rajdach lepiej się nie wypowiadaj, dla powszechnego dobra?
F1 i WRC2 to tak jak Superliga i 3 liga
Ciekawe zdanie. Podsunę Ci kolejne "Pierwsza liga siatkówki to jak trzecia liga piłki nożnej".
"F1 i WRC2 to tak jak Superliga i 3 liga"
"Pierwsza liga siatkówki to jak trzecia liga piłki nożnej".
O, takiego porównania szukałem wlasnie, w swoim poście wyzej. Idealne.
Kierowcy decydują się na to, bo tego chcą i zarabiają dzięki temu duże pieniadze. Nie rozumiem dlaczego ktoś miałby im tego zakazywać.
Pewnie dlatego, ze sport to przede wszystkim biznes. Producenci aut a w szczegolnosci sponsorzy podchodza do tego na zasadzie zyskow i strat. I zarowni jedni i drudzy nie chca byc kojarzeni ze sportem, w ktorym co chwila bylby powazny wypadek albo ktos by ginal.
To, ze zawsze znajda sie ludzie gotowi ryzykowac zdrowie i zycie bo tak maja ustawione w mozgu to jedno, ale biznes opiera sie na mitygowaniu takiego ryzyka. Trudno miec o to do kogokolwiek pretensje.
Moje rozbuchane ego nie pozwala mi podejmować dalszej dyskusji z ignorantami tematu tak jak wy to czynicie, więc podziwiam was, zapaleńcy. :D
Soulcatcherze zacytuj proszę zdanie w którym Cię obraziłem. Nie wydaje mi się, żebym to zrobił. Co więcej, ja Cię pochwaliłem, że znasz się na grach MMO.
Co do ciepłych kluch chodziło, że kierowcy rajdowi (jak i Robert Kubica) to nie są ciepłe kluchy, tacy ludzie potrzebują adrenaliny by żyć. Wybacz, jeżeli skojarzyłeś to ze swoją osobą.
Nie podoba mi się za to, że chcesz innym zabronić uprawiania takiego sportu jaki chcą uprawiać, bo mogą sobie krzywdę zrobić. Robert Kubica jak i pozostali rajdowcy to dorośli ludzie, którzy są odpowiedzialni za swoje wybory - a wybrali sport ekstremalny, który jest niebezpieczny i zdarzają się wypadki śmiertelne. Ale to jest ich wybór i oni mają prawo narażać swoje życie jeżeli chcą.
Jak można nie wierzyć panu senatorowi. Spójrzcie na tę ojcowską twarz.
Zreszta, po co ja sie tu poce. Co tam opinie Gronholma, Loeba, Ogiera czy jakiegoś Solberga (linki post 59). Pan Pociej i forumowi eksperci na pewno wiedza od nich lepiej.
Ale jeżeli w tym sporcie można wygrywać tylko ryzykując życiem (tak nie jest ale załóżmy że jest) to taki sport powinien zostać zabroniony.
A pozabraniać wszystkiego, najlepiej żeby nic nie było... wtedy będzie żyło się lepiej, wszystkim.
Ale jeżeli w tym sporcie można wygrywać tylko ryzykując życiem (tak nie jest ale załóżmy że jest) to taki sport powinien zostać zabroniony.
Soulcatcher - czekaj, bo nie wiem czy nadążam. Według Ciebie każdy sport w którym sportowcy narażają życie - powinien zostać zakazany ?
[115] - udane :D
Lutz
"chyba masz problem z umiejetnoscia czytania ze zrozumieniem, ale trenuj dalej"
Obawiam się, że nadal misiu nie pojmujesz.
Mastyl
"Poza tym, czy to, że jest prawnikiem, obliguje go wyłącznie do wygłaszania mądrych i przemyślanych opinii? Wśród prawników odsetek idiotów jest zapewne taki sam jak wśród innych zawodów... ;) "
Najwyraźniej niektórzy myślą inaczej :))))
SnT
czekaj, bo nie wiem czy nadążamWedług Ciebie każdy sport w którym sportowcy narażają życie - powinien zostać zakazany ?
Nic takiego nie napisałem. Powiem ci prawdę, zaczynam nienawidzić tego forum. Przecież masz powyżej wyraźnie napisanie co chciałem napisać. Dlaczego sobie tego nie przeczytasz.
"Ale jeżeli w tym sporcie można wygrywać tylko ryzykując życiem (tak nie jest ale załóżmy że jest) to taki sport powinien zostać zabroniony. Współzawodnictwo powinno się odbywać na poziomie umiejętności technicznych, przygotowania, kondycji itd a nie na tym kto potrafi zbliżyć się bardziej do śmierci."
Praktycznie w każdym sporcie ludzie ryzykują życie. W narciarstwie alpejskim, w szybownictwie, w skokach z wieży, w bardzo wielu. Nie nie mam zamiaru zabraniać ludziom sportów z ryzykiem.
Tylko że w sporcie mamy oceniać umiejętności, trening i przygotowanie a nie jak bardzo zawodnik potrafi w sobie zabić instynkt samozachowawczy. Wyobraź sobie że oni dostają silniki rakietowe zdolne rozpędzić samochody do 1000 km/h. Przecież praktycznie wszyscy by się pozabijali. I o to mi chodzi. Jeżeli wypadają z tras bo mają za silne samochody, ograniczmy wszystkim np. silniki tak aby oceniane były umiejętności a nie lekceważenie śmierci.
W kilku dyscyplinach motorowych już się tak stało. I to napisałem.
Nie napisałem by czegokolwiek zakazywać. W zasadzie jak chcą się zabijać niech się zabijają. Zróbmy im do tego warunki. I tak działa F1. To tez ze dwa razy już napisałem. Niech się ścigają na zamkniętych specjalnie przygotowanych torach torach. Skoro ostatni wypadek Kubicy był spowodowany bryłą lodu na drodze, tym bardziej.
A wszystko jest w kontekście Kubicy. Ja Kubicy bardzo od wielu lat kibicuję. Jest z Krakowa, znam jego znajomych itd. Bardzo cieszyłem się z faktu że przez lata awansuje do coraz bardziej prestiżowych dyscyplin. I niezależnie od tego co napiszesz i co napiszą inni, to choć prywatnie mu bardzo współczuję, to jako kibic nie potrafię mu wybaczyć tego ze zniszczył swoją karierę w F1 bawiąc się w nic nie znaczącym rajdzie. Chciał się przejechać to mógł się przejechać, byłby 5, 2 może pierwszy, bo deklasował wszystkich tam startujących. Ale nie on musiał wycisnąć maksa. I może to jest cecha która pozwoliła mu osiągnąć to co ociągnął. Może tak musi być. Ale i tak uczyniła go kaleką. A cały raban jest o to że wielu ludziom ten fakt tak utkwił w pamieć ze teraz przy każdym najmniejszym problemie Kubicy będzie rwetes że znowu się rozbił.
I oto chodziło autorowi artykułu. A że się nie zna na sporcie i że poniosły go emocje. Nie trzeba znać się na sporcie aby wiedzieć jak kalectwo zamyka drogę do sukcesu a emocje ponoszą bo dla mnie wypadek Kubicy to wielka tragedia i za każdym razem gdy się rozbija czekam na informację co tym razem. Tak też zapewne myślał autor.
minarel
Nie podoba mi się za to, że chcesz innym zabronić uprawiania takiego sportu jaki chcą uprawiać, bo mogą sobie krzywdę zrobić.
Powyżej masz wyjaśnienie.
Rozumiem że kolejna wersja będzie że "Soulcatcher chce delegalizacji sportu"
Ale to jest ich wybór i oni mają prawo narażać swoje życie jeżeli chcą. No i jak już bardzo chcesz na ten temat rozmawiać to to co napisałeś nie jest prawdą. W wielu dyscyplinach motorowych ograniczono maksymalne parametry pojazdów właśnie z tego powodu który opisałem powyżej. I proszę nie zwalaj tego na mnie robią to konkretne federacje sportowe. Ja nie zabraniam im się zabijać.
Ale jeżeli w tym sporcie można wygrywać tylko ryzykując życiem (tak nie jest ale załóżmy że jest) to taki sport powinien zostać zabroniony.
Polecam obejrzec
http://www.southparkstudios.com/full-episodes/s16e08-sarcastaball
Z Anglii video jest niedostepne, moze z Polski uda sie obejrzec - w kazdym razie chodzi o South Park S16E8 - Sarcastaball.
Jeżeli wypadają z tras bo mają za silne samochody, ograniczmy wszystkim np. silniki tak aby oceniane były umiejętności a nie lekceważenie śmierci.
W kilku dyscyplinach motorowych już się tak stało. I to napisałem.
I dokladnie tak jest, parametry silnika sa okreslone i ograniczone, nie mozna uzywac rakiet itp. W praktycznie wszystkich sportach motorowych, wliczajac WRC i F1.
W takim zuzlu tez czesto-gesto ludzie sie rozbijaja, lamia kosci, malo ginie, ale jakby nie patrzec, to wygrywaja wlasnie ci, ktorzy potrafia nie myslec o ryzyku, tylko gnac ile sie da - kiedy tylko kierowca zaczyna myslec o ryzyku upadku, to praktycznie sie 'konczy', rownie dobrze moze odejsc z tego sportu i zajac sie czyms innym.
Czy nalezaloby ich przesadzic na skutery Vespa?
Dobra, pora cos napisac, poniekad odniesc do glupoty twostupiddogsa ktora popelnil i jednoczesnie wrzucic kamyk do naszego - a moze juz tylko waszego ogrodka "polactwa", ktore nie jest dobrym okresleniem, jednak jako definicja pewnego zachowania czasem sie sprawdza. Mianowicie...
Jak napisalem juz w pierwszym poscie, nie mam nic do takich tekstow w komentarzach onetu, gameplayach, blogach randomowych osob, zajmujacych sie "fashionem", "clubbingiem", "celebritingiem" jakimkolwiek inna popierdółką.
Ale ten tekst napisał senator rp, osoba badz co badz odpowiedzialna za stan naszego panstwa, naprawde abstrahuje juz od wycieczek politycznych, ktore sa niesmaczne, ale widocznie tak juz musi byc - w koncu to blog i mozna pisac co sie chce jak zauwazyl tutaj juz jeden delikwent.
Ale kiedy czytam wypowiedz szefa/wlasciciela zespolu, ktoremu kubica "psuje" samochody mowiacego ze team stoi murem za Kubica, czytam zachodnie fora, gdzie dominujace okreslenia w przypadku roberta kubicy to "more experience" i "extraordinary", kiedy przypominam sobie jego wypadek we wloszech i pytania czy bedzie w stanie egzystowac, nie mowiac juz o prowadzeniu samochodu.
to zastanawiam sie jak skundlonym parchem trzeba byc, by dawac tak gowniany żer swoim wyborcom i tak mysle sobie, narod pozbawiony jakiejkolwiek dumy, jest narodem slabym, kubica, jest jednym z niewielu przyczynkow do bycia dumnym z tego ze jest sie Polakiem.
No i czekam na jakiegos nowego Pawke Morozowa, ktory bedzie idolem polskiej mlodziezy.
i maly edit
brytyjczycy nie sa jakims specjalnie wybijajacym sie narodem w sportach zimowych, zblizaja sie igrzyska...
pewnie sporo osob juz to widzialo, kiedy oglada sie takie czolowki to rosnie serce.
i najwiekszy paradoks tej calej sytuacji zrobili ja Polacy....
http://www.youtube.com/watch?v=fBqmqyJkq8Y http://www.youtube.com/watch?v=FHwLFhAlR-E http://www.youtube.com/watch?v=ytWe7Zitu1w - zakazac im jezdzic! odebrac prawko! mogli sie zabic! zniszczyc wszystkie rajdowki i jezdzic tylko w RBR!
PS Podam link z 118 jeszcze raz, bo chyba umknal uwadze http://kozal.natemat.pl/89071,o-kubicy-sportach-motorowych-i-piratach-blogowych
Nie napisałem by czegokolwiek zakazywać. W zasadzie jak chcą się zabijać niech się zabijają. Zróbmy im do tego warunki. I tak działa F1. To tez ze dwa razy już napisałem. Niech się ścigają na zamkniętych specjalnie przygotowanych torach torach. Skoro ostatni wypadek Kubicy był spowodowany bryłą lodu na drodze, tym bardziej.
Myślę, że byłoby ich ciężko namówić do zmiany zawodu i dyscypliny sportowej, w którą się zaangażowali.
To mniej więcej tak jakby Ronaldo miał wystąpić w reprezentacji Portugalii na mistrzostwach świata w piłce ręcznej. No bo co to za różnica, w końcu to też gra piłką.
I przy okazji: Sokół jednak też nie wytrzymał:
Czytałem już niejeden kretyński tekst na temat Roberta, ale wypociny Pocieja to przykład po prostu skandaliczny. Spotkały się zresztą z zasłużonym oburzeniem z Waszej strony: w ciągu niecałej doby od publikacji tych idiotycznych wynurzeń fanpage https://www.facebook.com/AleksanderPociejMusiOdejsc zdobył już dziesięć razy więcej fanów niż fanpage autora tych szokujących bzdur.
Jako dziennikarz zajmujący się od kilkunastu lat sportem samochodowym stanowczo protestuję przeciwko publikacji tak oderwanych od rzeczywistości idiotyzmów i bardzo proszę, przestańcie mi już przysyłać/wklejać linki do tego żenującego bełkotu.
Tak czytam te wszystkie wypociny i wychodzi na to, że (w oparciu o ostatnie fakty):
- Morgenstern po powrocie powinien skakać o 20 metrów bliżej. Da radę dzięki temu dojechać do końca sezonu
- Schumi (o ile kiedykolwiek się uda) powinien chodzić w butach z kolcami. Żadnych rolek, nart, łyżw czy skuterów śnieżnych (ukłon do Kimmiego)
A trolowanie przez tego "polityka" to próba dotarcia z nazwiskiem do ludzi.
Ciekawe jak Soul wyjaśniłby kwestie maratonu Des Sables, biegnącego przez Saharę na dystansie 230km, gdzie organizatorzy zapewniają tylko wodę i opiekę medyczną i tylko na checkpointach (przepakach). Zawodnicy na swoich plecach w czasie całotygodniowego biegu mają plecaki z zapasem zywnosci na tydzień i niezbędnych przyborów do przetrwania na pustyni. Dość chyba powiedzieć, że nie kazdy kończy taki bieg, a zdarzały się przypadki śmiertelne z przegrzania organizmu i odwodnienia. Czy maraton piasków powinien być zdelegalizowany bo mozna umrzeć, czy jednak nie ? Wszak zawodnicy startujący sami oceniają swoją wydolność i opłacają stosowne "wejściowe" za uczestnictwo. Czy powinna zostać powołana komisja badająca czy aby nie zmniejszyć dystansu ? czy może przenieśc maraton piasków do miasta ? wszak tam wszyscy moga go ukończyć i w dodatku nikt nie umrze, można lepiej na prostej drodze ocenić umiejętności a nie lekceważenie smierci....
@up
odnosnie "nikt" nie umrze
The average overall marathon finishing time has remained unchanged from 2000 to 2009 (4:34:47 vs 4:35:28; P = .85). Of 3,718,336 total marathon participants over the 10-year study period, we identified 28 people (6 women and 22 men) who died during the marathon race and up to 24 hours after finishing.
czy może przenieśc maraton piasków do miasta ? wszak tam wszyscy moga go ukończyć i w dodatku nikt nie umrze, można lepiej na prostej drodze ocenić umiejętności a nie lekceważenie smierci....
W Warszawie się nie sprawdziło. ;)
Malcolm Wilson, szef zespołu M-Sport, dla którego w tym roku jeździ Robert Kubica jest pod dużym wrażeniem tego, co polski kierowca zademonstrował podczas Rajdu Monte Carlo. Brytyjczyk jazdę Kubicy ocenił jako "jeden z najbardziej imponujących debiutów" w zawodach otwierających
Taki maly kamyczek do dyskusji o sporcie na ktorym sie nie znam, tak jak i Malcolm Wilson, w odroznieniu od politykow wszelkiej masci ;p
Ooo... znafffcy rajdów coś nie komentują aktualnej sytuacji z rajdu? Co się dzieje? :)
kubica powinien jezdzic po asfalcie bo na sniegu nie umie i jest na szarym koncu, jeszcze kogos zabije...
jasonxxx ----> ależ proszę:
"Niestety na dwunastym odcinku Rajdu Szwecji największym pechowcem okazał się...Robert Kubica, który wjechał w zaspę i stracił ponad dziesięć minut. Polak wolnym tempem dojechał na metę i zmierzono mu czas 19.38,5, który sprawił, że kierowca spadł na 25. miejsce w klasyfikacji generalnej. - Wpadliśmy w zaspę, która bardzo nas spowolniła. Na szczęście na poboczu byli kibice, którzy mi pomogli."
No i kolejny odcinek i znów gigantyczna strata :)
Cienias - pewnie oponę przebił i uszkodził koło.
no i kubica znowu z trasy wypadl... moze niech stworza dla niego wrc dla niepelnosprawnych? akurat dzieki rece by sie do tych zawodow zakwalifikowal. Moze tam mialby szanse na jakiekolwiek sukcesy?
Kubica jest świetnym kierowcą, ale musi ograniczyć te wypadki. To psuje mu wyniki i reputacje.
Wydaje mi się, że to przez jego chęć wygrywania. Cały czas jeździ na limicie, więc nie dziwne, że tak często wypada.
Powinien czasem odpuścić i zmniejszyć tempo.
moze po prostu stary jest i wypalil sie? po tym rajdzie mozna juz smialo wyciagac wnioski, ze Kubica sie juz skonczyl
btw
live stream: http://www.wrc.com/live-ticker/live_popup_stream.html
ostatni, jeden z wielu wypadkow:
https://www.youtube.com/watch?v=tM-7dVyjYvE
„Jest najbardziej utalentowanym kierowcą, z jakim jechałem” – Marcus Gronholm o Robercie Kubicy po wspólnych testach przed Rajdem Szwecji. Taka opinia z ust dwukrotnego mistrza świata, który na dodatek słynie z konkretnych i dosadnych wypowiedzi, to ładna przeciwwaga dla różnych Pociejów.
Co jeszcze Fin miał do powiedzenia po spędzeniu piątkowego popołudnia na prawym fotelu w prowadzonej przez RK rajdówce? Czy się bał?
„Nie, w ogóle. OK, może jego szybkość trochę mnie martwiła, niektóre partie były bardzo szybkie i na nich myślałem sobie 'oh, shit...' Ale nie było żadnych momentów, żadnych problemów. Wow, ten facet umie jeździć – bez wątpienia. Od razu wie, gdzie musi dodawać gazu, gdzie hamować. Nie ma żadnego pyr-pyr-pyr, wożenia się. Bang, od razu jedzie i dobrze mu to wychodzi. Nie obija się...”
„Musi się nauczyć rajdów. To jego jedyny problem: nie ma doświadczenia. Może mógłby trochę odpuścić, to by mu ułatwiło zdobycie doświadczenia. Na pewno potrafi wygrywać odcinki, ale na razie to niemożliwe, żeby walczył w samym czubie bez doświadczenia jeśli chodzi o warunki i rajdy”.
„Na pewno ma jednak wielki talent, to niesamowity facet. Powiedział mi, że jeździł trochę po śniegu w Polsce, ale w Mitsubishi grupy N czy w czymś takim. Jego szybkość i wyczucie samochodu są niesamowite, ale ten weekend będzie dla niego ciężki. Wciąż musi się wiele nauczyć. Musi wiedzieć, jak utrzymać kolce w oponach na zmieniającej się nawierzchni i przy różnej przyczepności i oczywiście musi opisać rajd, w którym startuje po raz pierwszy. Wszyscy kierowcy mają większe doświadczenie od Roberta i tak będzie przez cały ten rok. Może w tym sezonie zwycięstwo nie będzie jeszcze możliwe, ale kiedy zdobędzie więcej doświadczenia, to wszystko przed nim...”
EDIT: Dessloch, tak sobie przypominam Ciebie w Wirtualnej F1.......... jaki ty byłeś słaby...... stwarzałeś zagrożenie na torze......... mam nadzieje że nigdzie nie jezdzisz i nie psujesz ludziom wyścigów.....
Ten Kubica to ma w ogóle instynkt samozachowawczy?
Również Ogier nie powinien startować w rajdach, zobaczcie jak on jeździ, brak instynktu samozachowawczego: https://www.youtube.com/watch?v=JXGBJj4YwOk#t=24
Gronholm po całym dniu spędzonym na fotelu pasażera z Kubicą stwierdził, że dawno takiego talentu nie widział. Niech ten Gronholm się w głowe walnie, co on w ogóle wie o rajdach!
https://www.youtube.com/watch?v=Ese72keL21o
https://www.youtube.com/watch?v=nlqpzqxqlIY
"Sokolim Okiem
Seb Ogier stracił prowadzenie w mistrzostwach świata, za to pobił rekord długości skoku na „hopie Colina”: 41 metrów!"
http://motorsport-opinie.autokult.pl/1132,teraz-mozecie-sobie-ulzyc-robert-kubica-jest-niebezpieczny
nadaje sie tego watku.
@Sherman, uprzedze od razu, jest to tekst z przymrozeniem oka, zartobliwy... to tak na wszelki wypadek, bo widac masz problemy z rozumieniem slowa pisanego.
8 Marca 2014
"Robert Kubica radził sobie w Rajdzie Meksyku świetnie. Do czasu. Szczęście opuściło Polaka na wieńczącym piątkowe zmagania super OS-ie, na którym jego Ford Fiesta WRC dachował. Do tego momentu Kubica zajmował czwarte miejsce."
7 marca 2014
Norway’s Andreas Mikkelsen has blamed an incorrect pace note for the crash that took him out of the opening leg of Rally Mexico.
Musnął delikatnie barierę i go postawiło bokiem. Kilku cudem nie dachowało.
8 marca 2014
DISASTER FOR OSTBERG!
His Citroen's left-hand rear suspension is badly damaged. "Too fast into a corner, slid wide and hit the rear on a bank."
Super OS to akurat najłatwiejszy możliwy OS, tym bardziej dla kierowcy wyścigowego. Typowy wypadek przy pracy.
Ciekawe że nikt ze snafcuff rajdów nie komentował geniuszu Kubicy w ostatnich dniach jak jechał konkurencyjnie po os-ach tego rajdu do tego z usterką skrzyni biegów.
najwazniejsze ze jedzie dalej... i to calkiem niezle mu idzie mimo jednej wpadki (kto widzial wypadek, wie ze po prostu mial pecha)
ps.
mikkelsen tez wlasnie rolowal...
To nic. Snaffcy i tak powinszują mu dobrej jazdy na innych OS-ach. Nawet jak kogoś zabije albo siebie to i tak będzie dobrze, bo do wypadku jechał tak wspaniale.
Fanboje.
Znawcą nie jestem, ale Kubicy nie lubię. Rozczarowanie dekady, jeśli chodzi o bycie kibicem. Tak duże, że choć przed nim podglądałem czasem F1, z nim oglądałem wszystko, to odkąd sprawił, że nie może już tam jeździć, nie mogę się zmusić do obejrzenia choć jednego wyścigu. Przeszło mi. Więc chyba żaden ze mnie fan.
A propos rajdów: http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/robert-kubica-ponownie-wypadl-z-drogi,1999691
Rozczarowanie dekady, jeśli chodzi o bycie kibicem.
Cos w tym jest. Swoja droga mam nadzieje, ze jednak doczekam sie czegos wiecej, niz chwalonego przez profesjonalistow talentu :>
Nie to niemożliwe aby dachował ponownie, są zdjęcia na których widać że to źli kibice przewracają mu samochód.
Wczoraj podajże urwał koło a dzisiaj...
http://eurosport.onet.pl/motorowe/rajdy-samochodowe/rajd-portugalii-kolejny-wypadek-roberta-kubicy-auto-ugrzezlo-w-bagnie/e8sb2
Gościu powinien sobie dać spokój z jadą bo wiecznie urywała koła, ląduje w rowie, dachuje i to praktycznie w każdym rajdzie. A jak sam nie zrezygnuje to niech jego Team z niego zrezygnuje to w końcu kogoś zabije...żal naprawdę
Autentycznie taki stary koń jak Soulcatcher a opinie i zrozumienie świata 10 latka. Arogancja i ego wielkości Mount Everest.
Może i Kubica nie jest najlepszym kierowcą rajdowym ale przynajmniej robi to co kocha i na pewno nie jest tak sfrustrowany jak ty Soul...
Teraz Kubica z uwagi na poprzednie pokazy jedzie Maluchem i jest w końcówce!
http://eurosport.onet.pl/motorowe/rajdy-samochodowe/robert-kubica-nie-da-sie-jechac-ostrozniej/bl4bg
Eeee tam..., przesadzacie - Kubica (66.7%) jest w środku stawki najgorszych w historii kierowców WRC:
52.2 %
http://www.ewrc-results.com/profile.php?p=1344&t=Ari-Vatanen
61.9 %
http://www.ewrc-results.com/profile.php?p=456&t=Colin-McRae
62.0 %
http://www.ewrc-results.com/profile.php?p=669&t=Didier-Auriol
70.3 %
http://www.ewrc-results.com/profile.php?p=1397&t=Juha-Kankkunen
72.0 %
http://www.ewrc-results.com/profile.php?p=1156&t=Richard-Burns
https://twitter.com/Karlip1/status/474918262904725504/photo/1
rozwalil ostro...
pewnie mu kubica zajechal droge
Z cyklu nie znam się, to się wypowiem: To już chyba nie jest ten wciąż powtarzany "pech".
Z taką prędkością i to po piachu! Przecież tam mogła wyjść matka z dzieckiem na spacer. I co? Zakurzył i mógł doprowadzić do dużych problemów...
W klasyfikacji WRC ma 8 punktów ... to i tak o 8 więcej niż ja bym potrafił zdobyć ... i o 104 punkty mnie niż lider. Ale to tylko kwestia pecha.
Urwał koło ... przecież to się wszystkim zdarza po cztery razy podczas imprezy.
Dachował:
http://sport.tvn24.pl/rajdy,131/kubica-dachowal-w-rajdzie-polski-jedzie-dalej,443730.html
Ale jedzie dalej
Holowczyc dachowal, a taki ekspert odnosnie bezpieczenstwa w TVN24 bardzo czesto. Zabrac Holowczycowi prawko!!!1
Kubice trzeba powstrzymać, bo zrobi coś już nie tylko sobie, ale też innym.
Człowiek wypadek
To już w sumie robi się śmieszne a nie dołujące
Żeby nie było, kibicuję Kubicy i życzę jak najlepiej
