Cześć, zastanawiam się nad zakupem czegoś na prąd do mycia zębów. Rozważam między tymi szczoteczkami:
http://vm24.pl/pl_PL/p/Braun-Oral-B-Triumph-5000-Wireless-Smart-Guide-szczoteczka-elektryczna-HIT-NOWOSC-POLSKA-DYSTRYBUCJA/1022
http://sonicare.pl/szczoteczki/sonicare-healthywhite-hx6781-02-detail
Czy mieliście jakieś doświadczenia?
mam ta pierwsza (a raczej model wczesniejszy).
zobacz czy nie ma tanszej bez zbednych dodatkow. sa zupelnie niepotrzebne (dodatkowy wyswietlacz i wielka podstawka, tak przynajmniej w moim modelu bylo).
tylko mowie.. mam model wczesniejszy i poza krotko trzymajaca bateria po 3 latach bardzo sobie chwale
(baterie juz zakupilem i bede wymienial, wiec bedzie jak nowa).
duzo dokladniej zeby sie myje i jest duzo wieksze wrazenie czystosci
Doświadczenia? Dużo, dużo lepiej jest. Ja już zwykłą nie jestem w stanie myć, nie dość, że dokładniejsza, to znacznie "przyjemniejsza" w użytkowaniu.
i jak wrażenia ? co zakupiłeś ? stoję przed podobnym wyborem czy ktoś coś więcej doradzi ?
No i prosze - od ~2-3 miesięcy zastanawiam się nad zwykłą lub soniczną.. Warto dopłacać?
Morbus - jak chcesz szaleć to szczoteczka z irygatorem
http://allegro.pl/irygator-szczoteczka-braun-oc20-oral-b-oxyjet-i4059463340.html
Irygator się przydaje ale pierwsze mycia, pewno ciut zachlapiesz okolice
Jak nie to spokojnie wystarczy http://allegro.pl/szczoteczka-elektryczna-braun-oral-b-hit-vitality-i3989904430.html
Arxel - więcej da irygator niż soniczna - zwłaszcza jak nie masz idealnych zębów czy aparaty itp ( woda pod ciśnieniem jednak lepiej myje przestrzenie między zębami ;) )
soniczne ponoć nalepsze i mniej neibezpieczne dla dziąseł. Zwykłe warto bowiem kupować, jak mowią, z czujnikiem ancisku, a one już kosztują więcej niż 70zł.
Sam czasem myślę o zakupie, ale jakoś trudno mi się zdecydować. Jakby co, zawsze możan sprzedać, lekko tylko stracę, bo ktoś będzie musiał sobie końcówkę dokupić... ale jednak...
No właśnie, opinii w internecie co prawda wiele, ale czy ktoś stąd używa sonicznej? Właściwie to jak to jest, ją się tteż tylko przykąłda do zębów, jak te obrotowe, czy trochę porusza, jak szczoteczkami manualnymi?
Ja używam zwykłej i jest dobrze, tylko trzeba myć ze dwa razy na dzień po parę minut, a nie raz dwa i koniec.
Jak na taką małą okrągłą końcówkę się nakłada pastę? Nie spada jak tak kręci?
Pytam z ciekawości bo sam stosuję normalną tradycyjną.
wert - hmm zwykła chyba się nie kręci tak do końca tylko prawo lewo.. nie ma ruchu 360 przynajmniej tak się mi wydaje..
a soniczna ma ruchy zdaje się góra-dół - wymiatające :P
A obrotowo-pulsacyjna? Warto do tej dopłacać w stosunku do najzwyklejszej obrotowej?
Aczkolwiek irygator brzmi zachęcająco.
Herr pietrus - nacisk jest dopiero w w obrotowo - pulsacyjnej a i tak działa tylko na pulsację ;)
Wert - normalnie to wykonuje ruchy jak wahadło ( sporo w lewo sporo w prawo i tak kilka tysięcy razy na minutę ) -
Arxel - w zestawie z irygatorem masz obrotowo-pulsacyjną , a czy warto zawsze ciut lepiej ale to już kwestia jak dużo dopłacać :)
Fakt, znalazłem teraz jakiś artykuł i sobie trochę sprawę "rozjaśniłem".
Ale jak mniemam, dla osoby z nadwrażliwymi zębami i odsłoniętymi szyjkami, najlepsza będzie... no właśnie - soniczna? Brak szybkich obrotów/i pulsacji, dociskających główkę do dziąseł, no i ruchy wymiatające...
Pietrus soniczna może mieć ponad 30.000 ruchów ;)
Wystarczy regulacja obrótóww typu tryb sensitive w obrotówce/pulsacyjnej :D