Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Armia zawodowa.

23.11.2013 09:46
1
kipal
3
Chorąży

Armia zawodowa.

Parę lat po likwidacji poboru i powołaniu armii zawodowej można znaleźć podsumowania i analizy.

Nie napawają one optymizmem i przypominają nam o historii 1939 roku.

Profesor Marczak z Akademii Obrony Narodowej stwierdza:

" Brakuje armii gotowej do do obrony ojcowizny w czasie pokoju, kryzysu, wojny. Trzy dywizje, które posiadamy i kilka brygad, sa zdolne do uderzenia i o obrony na obrzarze wielkości powiatu."

23.11.2013 10:01
2
odpowiedz
zanonimizowany740676
69
Legend

dlaczego tak jest? bo większość idzie do wojska dla sporej kasy i szybkiej emerytury.

polska jest za biedna nawet na składowanie dużych sztuk broni nie mówiąc o jej użytkowaniu Hehe

23.11.2013 10:01
Trael
👍
3
odpowiedz
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

Super. Żyjemy w wolnym kraju i Profesor Marczak ma prawo do wyrażania własnej opinii.

23.11.2013 10:15
4
odpowiedz
zanonimizowany809
160
Legend

Dlaczego ludzie sami nie mieliby wybrać, czy w razie wojny chcą od razu przegrać czy wygrać? Armia jest od tego, by bronic ludzi. Ale jeżeli ludzie nie chcą się bronić - to armia nie ma prawa narzucać nikomu niczego. Armia jest dla NAS, a nie my dla armii. Jeżeli my (spoleczenstwo) bedziemy chcieli słabą armię - to jest to nasz wybor, nasze prawo.

23.11.2013 10:23
5
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

Vader, ty na serio to napisałeś? czy ktoś wlazł ci na konto?

23.11.2013 10:25
graf_0
6
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

A przed kim mielibyśmy się niby bronić?

Jak w każdej grze strategicznej - w fazie pokoju trzeba rozwijać gospodarkę i robić odkrycia, żeby później szybko zbudować baraki i armoury.
Nie potrzebujemy milionowej armii, to byłoby marnotrawstwo środków nawet z militarnego punktu widzenia.

Za to powinniśmy mieć prywatne, nie-natowskie niewielkie siły uderzeniowe o zasięgu paru tysięcy kilometrów.

23.11.2013 10:26
Awerik
7
odpowiedz
Awerik
62
Backpacker

Niby dlaczego ktos mialby sie mu wlamac na konto? Jezeli posiada sie mozg to trudno nie zgodzic sie z tym co Vader napisal.

23.11.2013 10:32
Bart2233
8
odpowiedz
Bart2233
132
Peaceblaster

Czy ja wiem, armia właśnie realizuje miliardowe kontrakty (Leopardy, kontrakt na nowe śmigłowce). Generalnie jest plan modernizacji i unowocześnienia Armii. Na razie żyjemy w spokojnych czasach, jeżeli sytuacja geopolityczna stanie się nie za ciekawa to zawsze do poborów można wrócić.

23.11.2013 10:34
Belert
9
odpowiedz
Belert
182
Legend

A przed kim mielibyśmy się niby bronić?

:))
przed naciskami np. naszych przyjaciol z Rosji.
To proste ,zadajesz pytanie jak 45 kg, wyplosz o wzroscie 160 cm bunczucznie pytajacy sie czego mam sie w panstwie prawa bac?
To deklaracje .A potem idziesz przez osiedle podchodzi dwoch z byczymi karczkami, mowia : pufff, walisz kupe w gacie i oddajesz kase , telefon obsrane majtki nawet o ile beda chcieli je wziasc.
Potem masz taki uklad ze jak idziesz przez osiedle to musisz zaplacic 50 zl. za kazdym razem bo znowu uslyszysz pufff..

mam nadzieje ze wyjasnilem Twoje watpliwosci.

23.11.2013 10:37
Wismerin
10
odpowiedz
Wismerin
92
Generał

Zapominacie, że większość jest obecnie w rezerwie i jeśli pojawiło by się jakieś zagrożenie nastąpiła by mobilizacja.
Nawet amerykanie nie bazują tylko i wyłącznie na wojsku zawodowym.

Niestety u nas problemem jest wyszkolenie rezerw, nie ma na to kasy przez co obecni rezerwiści są praktycznie bezużyteczni i minęło by trochę czasu zanim zostali by odpowiednio przeszkoleni.
Teraz jednak żyjemy w czasach pokoju i rząd woli unowocześnić armię zamiast iść w masówkę.

No i druga sprawa jesteśmy członkiem NATO a więc teoretycznie jeżeli nastąpił by niespodziewany atak na naszą suwerenność kraje członkowskie powinny pomóc, niestety z tym może być różnie.

23.11.2013 11:07
graf_0
11
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Belert - bądźmy poważni...
Mamy się militarnie bronić przed naciskami politycznymi z Rosji?

Nie ma takich sterydów które pozwoliłyby nam się przed tymi byczkami obronić...
Pistoletu też nie kupimy, bo oni mają kamizelki i kałachy w ręku.

Natomiast powinniśmy mieć taką mobilną siłę uderzeniową, żeby być w stanie wyciągnąć niewielką liczbę swoich ludzi z problemów w każdym miejscu w zasięgu paru tysięcy km.
Czy np. (choć to fantastyka) 10 kwietnia poleciec helikopterami do Smoleńska i zabezpieczyć teren. Do tego nie potrzebujesz armii z poboru, ale samoloty uderzeniowe, samoloty zwiadu elektronicznego i helikoptery itp
Żebyśmy mogli jak Żydzi wyciągnąć porwanych obywateli bez oglądania się na negocjacje czy zgodę państwa nna którego terenie toczy się akcja.

23.11.2013 11:19
😐
12
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

Arma nie jest dla żadnych "nas", a dla obrony i ekspansji wpływów Państwa Polskiego...

23.11.2013 11:33
Trael
13
odpowiedz
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

graf_0 -> Polskie Wojsko narusza granice innego państwa (a raczej dwóch bo jeszcze przez Białoruś trzeba przelecieć) i zabezpiecza miejsce wypadku?.... wow to jest fantastyka i to z kalibru tych GRUBYCH :D

Pomijając ten ciężki gatunek fantastyki, to rozumiem o co ci mniej więcej chodzi. Jednak problem polega tu na logistyce i braku odpowiednich wojsk ekspedycyjnych. Weźmy takie USA, które w różnych rejonach świata właśnie po to utrzymuje bazy oraz siły morskie aby w razie czego siły ekspedycyjne USMC mogły wyciągać własnych obywateli i zabezpieczać ewakuację ambasad oraz podobnych placówek. Zwykle w gotowości jest też jakiś oddział z "gałęzi" Special Operation Forces, który jest w stanie przemieścić się w szybkim tempie na miejsce.
Tu właśnie rodzi się problem nasz. Możliwości szybkiego przemieszczania i reakcji zapewnia USA system baz i flot. Wszystko to jest wsparte odpowiednią logistyką (samoloty i śmigłowce).
My nie mamy żadnego z powyższych (poza siłami specjalnymi). Więc ciężko wymagać abyśmy byli w stanie reagować na pewnych odległościach. Fakt można żołnierzy spakować do samolotu, ale co później? Do samolotu też trzeba wepchać by śmigłowce, co jest możliwe. Jednak najpierw trzeba je rozłożyć, później złożyć a to trwa. Pomijam fakt, że odpowiednie jednostki lotnicze przeznaczone do współpracy z DWS są dopiero tworzone.

23.11.2013 11:35
sewciu50
14
odpowiedz
sewciu50
58
Generał

Żenadą jest to,że Polska i jej obywatele mają do utrzymania ponad 600 tysięcy urzędników państwowych którzy są po prostu zbędni, zamiast wydać te pieniądze na armie.

23.11.2013 11:35
Mastyl
15
odpowiedz
Mastyl
161
Za godzinę pod Jubilatem

Będzie dobrze, idąc śladem milionów Polaków, którzy jeżdżą zdezelowanymi wrakami po Helmutach, nasze wojsko kupiło 30-letnie Leopardy :)

23.11.2013 11:38
Trael
16
odpowiedz
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

Które i tak są o kilka klas lepsze niż nasze obecne najlepsze maszyny PT-91 Twardy...
Zamiast siać defetyzm proponuję dowiedzieć się więcej w temacie. A w szczególności polecam wyszukać kluczowe słowo MODERNIZACJA.

23.11.2013 11:41
17
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

Awerik, tyle, że to jest gigantyczna bzdura, ochlokracja jest takim samym zagrożeniem, jak szalony tyran - dyktator.

Mastyl, większość amerykańskich Abramsów, ma po 20 -30 lat - ich wiek jest nie istotny - tylko to jak bardzo są zmodernizowane i na ile spełniają się na polu walki - niemieckie leopardy kupujemy za grosze w najnowszej wersji 2a5 - która poza brakiem siecio centrycznego dowodzenia praktycznie niczym nie ustępuje abramsom.

23.11.2013 11:47
18
odpowiedz
PierwszyWolnyJestZajęty
14
Generał

[10] Nam podczas służby zasadniczej powiedziano wprost: wojsko nie ma funduszy na nasze szkolenie (a jak ktoś chce się czegoś w wojsku nauczyć to tylko wojsko zawodowe).
Jedyny plus to ten, że mieliśmy bardzo duży przydział amunicji więc strzelaliśmy po 3 razy w tygodniu.

23.11.2013 11:54
Trael
19
odpowiedz
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

MANOLITO -> Najnowsza to w gruncie rzeczy jest A7, ale na razie i tak tego nikt nie kupił (nawet Niemcy nie planują). Niemcy obecnie posiadają wersję A6, bierzemy A5, które weszły oficjalnie do służby w 1998 roku. Co ciekawe nasze stare A4 będziemy modernizować do standardu, który podobna ma być porównywalny z tym A7. Także dość duże wyzwanie i szansa dla naszego przemysłu na zebranie odpowiednich doświadczeń, które mogą się przydać w tym wymarzonym przez niektórych programie zupełnie nowego polskiego MBT.

23.11.2013 11:55
Mastyl
20
odpowiedz
Mastyl
161
Za godzinę pod Jubilatem

Ok, ja na czołgach się akurat nie znam, skoro mówicie, że te Leopardy nie są takie tragiczne, to Wam wierzę, aczkolwiek mając na uwadze niegdysiejszy przetarg na F-16 + ferma świń (...która nigdy nie powstała), w którym do wyboru były Grippeny, sądziłem, że po raz kolejny nasz MON zrobił złoty interes. :)

23.11.2013 12:13
21
odpowiedz
HuangKaiJie
19
Pretorianin

Ot, znak cywilizacji i postepujacej edukacji spoleczenstwa.
Juz nie wystarczy poic ciemnego ludu bzdurami i frazesami pokroju "oddac zycie za ojczyzne", by potem miliony ludzi ginely dla interesow garstki politykow.
Im ludzie inteligentniejsi tym lepiej rozumieja, ze wojna powoduje jedynie straty i szybsza droga do bogactwa jest ciezka praca. W dodatku ludzkie zycie z roku na rok ma wieksza cene i odejmowanie go w imie paru literek pokroju "Polska", "Rosja" itd. i tym podobnych sztucznych podzialow ludzkosci jest niedorzeczne.

23.11.2013 12:19
Kłosiu
👍
22
odpowiedz
Kłosiu
170
Legend

Rozumiem że jak mieliśmy 10 dywizji bez wyszkolenia ze złomiastym sprzętem zdolnych do ograniczonego działania na terenie trzech powiatów to nasza siła bojowa była znacząco większa? :)
Wydaje mi się, że prof Marczak mentalnie ciągle jeszcze siedzi w drugiej wojnie światowej, gdzie pospolite ruszenie mogło służyć chociaż za mięso armatnie.

23.11.2013 12:21
graf_0
23
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Trael - serio uważasz że WŁASNY MBT powinniśmy tworzyć?
Na jakiejś konkretnej cudzej bazie, czy wszystko samemu wymyślać?

A wracając do moich wojsk interwencyjnych.
Wiadomo że akcja na cudzym terenie to naruszenie suwerenności, jednakże wiele tego typu sytuacji to wymuszenie zgody. My na to sił nie mamy wogóle, zaś czołgi i piechota raczej się na niewiele zda bo przeciez na granicy nie ustawimy w celu wywarcia nacisku

Ponadto brakuje nam nawet jednostek ratunkowych.
Przypomnijcie sobie słynną akcje pomocy dla Haiti...Która była kpiną z powagi RP.
Lot ratunkowych strażaków rządowym samolotem - czyli takim air-force one. Z dwoma międzylądowaniami, w dodatku samolot zepsuł się na Haiti i ratownicy musieli czekać na naprawę...
A tylko nieśliśmy pomoc...
oznacza to że nie mamy zdolności prowadzenia żadnego poważniejszego działania.

23.11.2013 12:22
😉
24
odpowiedz
zanonimizowany486144
68
Generał

^ wojna to często coś znacznie więcej niż walka o "abstrakcje", takie jak ojczyzna czy niepodległość. Ale postępactwo wie lepiej...

Armia jest dla NAS, a nie my dla armii

A w sytuacji kryzysowej i tak armia przyjdzie po CIEBIE. Więc nie do końca jest tak, że "ja płacę podatki i wymagam".

Żenadą jest to, że Polska i jej obywatele mają do utrzymania ponad 600 tysięcy urzędników państwowych, którzy są po prostu zbędni, zamiast wydać te pieniądze na armię

Nie mówiąc o tym, że od cholery urzędasów nosi mundury i siedzi w wojsku. I nie mówię tu o oficerach, którzy dorobili się miejsca za biurkiem, ale o - dosłownie - urzędasach, którzy niemal z ulicy znaleźli się w wojsku - oczywiście jako oficerowie, z odpowiednio wysokim wynagrodzeniem.

23.11.2013 12:27
25
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

HuangKaiJie


Ot, znak cywilizacji i postepujacej edukacji spoleczenstwa.
Juz nie wystarczy poic ciemnego ludu bzdurami i frazesami pokroju "oddac zycie za ojczyzne", by potem miliony ludzi ginely dla interesow garstki politykow.
Im ludzie inteligentniejsi tym lepiej rozumieja, ze wojna powoduje jedynie straty i szybsza droga do bogactwa jest ciezka praca. W dodatku ludzkie zycie z roku na rok ma wieksza cene i odejmowanie go w imie paru literek pokroju "Polska", "Rosja" itd. i tym podobnych sztucznych podzialow ludzkosci jest niedorzeczne.

takie pierdoły, może wypisywać jedynie osoba która nie ma pojęcia o własnej historii - to przypomnę ci, że to właśnie pokolenie 2wś które oddawało "życie za ojczyznę" zapobiegło całkowitej biologicznej zagładzie takich elementów nie chcianych, jak żydzi, słowianie, cyganie, homoseksualisci etc. - to własnie dzięki poświęceniu ich możesz pisać te bzdury zamiast pracować jako niepiśmienny niewolnik gdzieś na peryferiach 1000 letniej rzeszy - ewentualnie po prostu byś nie istniał.

Trael, pewnie masz rację, nie jestem z tym specjalnie na bieżąco - ciężko to ogarnąć, tym bardziej, że kolejne wersje różnią się miedzy sobą głównie elektroniką (ew dodatkowym pancerzem)

23.11.2013 12:39
Trael
26
odpowiedz
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

@Mastyl - pomijając przetarg (brak realizacji jest winą naszych politków) w czym Grippen niby lepszy od F-16 i dlaczego powinniśmy go wybrać?

@graf - Zacytuję samego siebie wymarzonym przez niektórych programie zupełnie nowego polskiego MBT. Chyba mamy jasność w tej materii. Osobiście myślę, że ten pomysł zdechnie gdzieś po drodze jak już zmodernizujemy Leopardy.

Takie wymuszanie zgody to można stosować w Libanie, Libii, Etiopi czy innej "dupie świata", nie w centrum Europy. I tu powstaje problem. Dupa świata jest za daleko na nasze możliwości logistyczne :) Niemniej zgadzam się co do tego, że powinniśmy mieć przygotowane wojska na takie ewentualności. DWS daje radę, jak pisałem wcześniej szkolony jest oddział lotniczy do współpracy z nimi. Coś na wzór amerykańskiego 160 SOAR. Niedługo też pewnie zostanie rozpisany i rozstrzygnięty przetarg na nowe śmigłowce. Więc wszystko idzie w dobrą stronę. Brakuje jednak ciężkich maszyn dalekiego zasięgu. Ten problem powtórzył się właśnie z tymi ratownikami. Bo o ile jednostki mamy to nie ma ich jak dostarczyć. Warto by pomyśleć o Super Herculesach lub ich odpowiednikach z Airbusa A400M.

23.11.2013 12:40
27
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

W latach 30-ych też sobie różni naukowcy/wojskowi dyskutowali. Byli tacy jak Petein, a tuż za granicą Francji Guderian. Jak później okazało się, nie wszyscy mieli rację.

Jeśli spojrzymy na współczesne konflikty, to ile dywizji potrzebowali Rosjanie do osiągnięcia swych celów w Gruzji? Ile dywizji Amerykanie wykorzystali do zajęcia Iraku?

Nie wyobrażam sobie w tej chwili,żeby przy granicy Polski udało się zgromadzić siły i zasoby potrzebne do pokonania Polski, tak aby nikt tego nie zauważył. W świecie gdzie wielki brat słucha w Fort Meade i fotografuje wszystko z kosmosu.

23.11.2013 12:49
28
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[27]
No jak to - 2 grupy komandosow i Polska juz sie poddaje (nie wiadomo komu, nie wiadomo dlaczego ale sie poddaje). Byl jakis czas temu calkiem zabawny watek o tym.

23.11.2013 13:07
Bramkarz
29
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

Żenadą jest to,że Polska i jej obywatele mają do utrzymania ponad 600 tysięcy urzędników państwowych którzy są po prostu zbędni, zamiast wydać te pieniądze na armie.

To przeciwstawienie działa na niekorzyść armii. Na armię wydajemy kilka razy więcej niż na urzędników.

23.11.2013 13:10
Belert
30
odpowiedz
Belert
182
Legend

graf_0: a jak ty sobie to wyorbazasz , jak to widza panstwa NATO?
Polski rzad na kazde slowo rzuca sie na kolana przed Rosja.
Widac ze Tusk boi sie Putina.
pOlskie wojsko nie istnieje , a wlasciwie pelni funkcje reprezenatycjne.
Zdolnosc zatrzyamania jakiegokolwiek ataku: zadna.
Zdolnosc utrzymania sie na pozycjach przez 72 H ( to chyba wymog NATO) : zadna.
Samoloty : zart,
Rakiety przeciwlotnicze: zart
Marynarka wojenna : z trudem chlopaki wypluyna z port i sukcesem jest jesli zaraz nie beda musieli tych przeciekajacych pudel osadzic na mieliznie.

A pozatym co masz do mojego tlumaczenia na przykladzie lania w gebe?Tak jest w zyciu i tak jest w polictyce : jestes slaby i biedny a na dodatek glupi ( juz nie pisze o jakis hakach) to cie kopia bezlitosnie w d... i wymuszaja na tobie postawe wiernopoddancza.
No bo co masz zrobic .Sam pomysl

23.11.2013 13:43
31
odpowiedz
zanonimizowany809
160
Legend

MANOLITO -->

Ale gdzie widzisz bzdurę? Skoro na coś płacę, to chyba nie ma nic dziwnego w tym, że chcę mieć coś do powiedzenia w tej sprawie?
Jeżeli jest partia A, która mówi: obowiązkowa służba! i partia B, która mowi: zawodowa, to decydując się w wyborach na A lub B, w pewnym sensie wpływa się na kształt tego jak armia będzie wyglądać. Gdyby nie było "nas", to po co armia? Dla zabawy? Od zarania dziejów, wojownicy byli po to, by bronić własną grupę/stado/samice cokolwiek. Dzisiaj też, są ludzie którzy nadają się na wojaków i tacy, którzy się nie nadają.
W Polce wygląda to jak zwykle: wojsko nie jest w stanie zapewnić takiej marchewki, która przyciąga młodych. Dla nich stadion jest ciekawszym polem walki, do tego nie trzeba nikogo słuchać. No więc, skoro nie ma dużo chętnych, to rozwiązuje się sprawę po polsku - czyli trzeba zatem ludzi ZMUSIĆ regulacją prawną. Typowe bolszewickie myślenie.

23.11.2013 13:50
32
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

Vader,

Ale gdzie widzisz bzdurę? Skoro na coś płacę, to chyba nie ma nic dziwnego w tym, że chcę mieć coś do powiedzenia w tej sprawie?

ja np. płacę na służbę zdrowia, ale nie chce mieć coś do powiedzenia odnośnie leczenia czy jej organizacji - bo się na tym nie znam, tak jest w wielu innych dziedzinach życia - chcę mieć jedynie wpływ na to czy używać tej siły czy nie i wybieram takie ugrupowania partyjne, które będą rozsądnie decydować o tych siłach - tak działa demokratyczne państwo - czy idealnie? nie, raz lepiej raz gorzej, ale na pewno lepiej od tego co proponujesz - czyli od ochlokracji, która jest tak samo niebezpieczna jak każda inna forma dyktatury.

23.11.2013 13:59
graf_0
33
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Belert - ale czy uważasz że jesteśmy choć teoretycznie w stanie zbudować armię która będzie stanowiła jakiekolwiek wyzwanie dla Rosji?
Moim zdaniem zero szans. Nie warto się więc nawet tematem przejmować.

23.11.2013 14:10
34
odpowiedz
zanonimizowany809
160
Legend

Manolito -->

Więc wszystko się zgadza. Ja jestem zwolennikiem armii zawodowej, więc właśnie za tym będę głosował. Jeżeli nie będziesz się wypowiadał na temat służby zdrowia - to jest to Twój wybór. Ale prawo do wypowiedzenia się o tym, powinieneś mieć zawsze, z racji tego, że za to płacisz. Przecież to oczywisty banał.

23.11.2013 14:24
kzwwdo
35
odpowiedz
kzwwdo
75
Generał

Państwo Polskie nie jest na tyle biedne żeby nie mieć najnowocześniejszej armii. Rząd po prostu wydaje pieniądze na głupoty; koncert Madonny, premie dla wszystkich urzędników,ministrów etc. za tę manianę którą odpierdalają, Zus, zasiłki, po raz piąty odbudowa pedalskiej tęczy (chociaż wiadomo że i tak ją spalą), i tak dalej. Korupcja, kolesiostwo, prywata.

23.11.2013 14:52
Belert
36
odpowiedz
Belert
182
Legend

mamy ich zatrzymac na 72 godziny .To raz.
Dwa mozna zrobic projekt narodowych sil zbrojnych ,dobrze wyszkolonych majacych dostep do broni ktore na podbitych terenach stworza swietnie wyszkolone podziemie.to dosc niemila perspektywa nawet dla rosjan.Ich jak oni twierdza mnogo ale ginac w czasie pokoju to niemilo.

Podchodzac tak do tematu powinnismy juz ich zaprosic zeby do nasz sobie weszli i spokojnie pareset tysiecy zolnierzy czuwalo nad naszym bezpieczenstwem przed terorystami :))
Sa,me plusy ,moze niszsza cena na gaz.pewnie by nasze lupki zaczeli eksploatowac , a podobno sie nie da ;)
za koryto moze warto juz od razu sie poddac, skoro szkoda budowac armie to moze lepiej sie nie p... tylko wejsc pod buta temu kto da naszym politykom wiecej .

23.11.2013 14:53
👍
37
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

MANOLITO
Mój drogi - zapominasz o jednej rzeczy - gro przeciętnych obywateli uważa, że zna się na wszystkim, a dodatkowo myli pojęcie "podatku" z pojęciem "udziału w".

23.11.2013 15:03
38
odpowiedz
zanonimizowany617825
48
Konsul

Głupoty. Mocna armia jest nam niepotrzebna, ponieważ jesteśmy w NATO i UE. Dodatkowo teraz już nikt nie prowadzi wojen na terenie "cywilizowanej" Europy. To niepotrzebny wydatek, wystarczy trzymać się amerykanów i UE, a wszystko będzie dobrze. Kto ma nas niby najechać? Rosja, która atakując nas straciłaby cenne traktaty handlowe z Europą? A może Białoruś, która może się poszczycić 109 miejscem we Wskaźniku Jakości Życia?

23.11.2013 15:03
Hayabusa
39
odpowiedz
Hayabusa
231
Tchale

Heh.

Wojsko ma spełniać określone zadania w ramach ochrony naszego interesu narodowego. Chyba najbardziej oczywistym z nich jest ochrona samej Polski.
I tutaj musimy się zastanowić: przed kim ewentualnie będziemy się bronić i jak ma wyglądać nasza obrona. Oraz: jakie zadania są realne.

W przypadku Rosji, która jest najbardziej prawdopodobnym przeciwnikiem nie bardzo widzę możliwości wystawienia armii umożliwiającej skuteczną obronę kraju. Zanim ktoś zacznie się pluć że powinniśmy wydawać więcej i że to jest do nadrobienia i nie ma co się oglądać na NATO.
Nie, nie jest. Tak samo jak we Wrześniu 1939 skuteczna obrona ani przed Niemcami, ani przez Sowietami nie była możliwa i nasze dowództwo bardzo dobrze zdawało sobie z tego sprawę, stąd znaczenie sojuszy. Zresztą pamiętam taką jedną arcyciekawą dyskuję na innym forum, z której twardo wynikło że nawet drastyczne zwiększenie budżetu i zdolności obronnych armii wiele by nie zmieniło. Ot, cała kampania potrwałaby nieco dłużej.

Dziś jest tak samo: sami się nie obronimy, więc w przypadku najgorszego scenariusza pozostają sojusznicy.

Co za tym idzie musimy trzeźwo zastanowić się, jakie zadania ma spełniać nasza armia, nie myśląc że w razie czego obronimy się przed Rosją. I w związku z tym kombinowanie, że ewentualny pobór i wielka, masowa armia coś tu zmieni jest mrzonką. Lepiej zastanowić się jakie realne zadania armia może spełnić.

23.11.2013 16:10
40
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

Vader, to nie jest kwestia posiadania własnego zdania, ale realnego wpływu owego własnego zdania na organy państwa - skoro większość społeczeństwa po prostu się nie zna (nie użyję słowa, że jest durne, po prostu nie zna się, i nie musi się znać) ale miało by realny wpływ bez pośredników na takie instytucje jak wojsko czy służba zdrowia, budżet, system emerytalny/socjalny no to po paru miesiącach miałbyś całkowity paraliż tych instytucji i w rezultacie całkowitą ich anarchię i upadek - bo skoro większość to dur..... nie zna się, no to decyzje będą idiotyczne - to nie są okres wspólnot plemiennych i wieców - czasy mamy odrobinę bardziej skomplikowane

23.11.2013 16:11
41
odpowiedz
zanonimizowany809
160
Legend

Hayabusa --> Ile warta jest pomoc sojuszników przekonaliśmy się w 39tym, tak więc nie tędy droga. Słuszność masz także w kwestii ewentualnego podnoszenia budżetowania armii. To oczywiste, że ludzie zajmujący się wojskowością chcą więcej pieniędzy i większej armii. W końcu z tego żyją. A jako uzasadnienie to każdy zawsze ma jakieś górnolotne uzasadnienie, gdzie najlepszym i najskuteczniejszym jest rzekome dbanie o czyjeś dobro.

Belert --> Zgoda. Problem w tym, że zmiana stanu sił zbrojnych z żartu na konkret wymaga olbrzymich pieniędzy. A skąd je wziąć? Polska to nie jest bogaty ani duży kraj. Armia poborowa nic tu nie zmieni. Pytanie zatem brzmi, skąd proponowałbyś wziąć źródło finansowania tej ogromnej modernizacji, unowocześnienia i doposażenia naszej armii?

Manolito --> Wydaje mi się, że źle mnie zrozumiałeś od samego początku. Ja nie sugeruję, że każdy jeden człowiek ma decydować o kształcie danego resortu. Wpływ, który miałem na myśli, to wpływ związany z wyborem grupy rządzącej, która realizuje taki a nie inny program. Skoro społeczeństwo wybrało ludzi, którzy nie przewidują wielkiej rewolucji w armii, a raczej idą w stronę jej ograniczenia - to oznacza, że potrzeba obronności nie jest w świadomości ludzi aż tak duża. I należy to uszanować. Druga część wypowiedzi dotyczy sytuacji związanej z tym, że wojsko ma realizować konkretne zadania i istnieje dla ochrony dobra ludzi a nie samo dla siebie.
Dalej są moje prywatne poglądy, gdyż uważam, że armia powinna być zawodowa. Żołnierz dla mnie jest zawodem. Jeden piecze chleby, drugi uczy ludzi, trzeci leczy ludzi, czwarty jest żołnierzem. Typowy i naturalny podział ról. Jeżeli ktoś uważa, że jest za mało żołnierzy, to powinien podnieść żołd tak, by ludzie się garnęli do wojska. Tymczasem zamiast tego, proponuje się powrót do przymusu. Bo tak jest najprościej. Nie trzeba się z nikim i niczym liczyć, jest przymus to przymus i koniec.

Forum: Armia zawodowa.