Bijmy brawa hamburgerom za psucie rynku.
Ewidentnie to zasługa psa.
Z tego co wiem to przychód wypracowany przez zakup gry przez sklepy, a nie klientów....
-> ?
I taktyka Acti nigdy się nie zmieni, po co mają przestać wydawać tego szrota co rok, skoro to się sprawdza. Brawa dla hamburgerów, dzięki nim seria w życiu się nie rozwinie a gra będzie leciała na antycznym silniku, bo po cholere kombinować przy nowym skoro to się sprzeda tak czy siak?
Jedynie mi szkoda Rockstara. Zasłużyli sobie na ten tytuł, bo sporo włożyli w swoją grę. No ale cóż, taka branża. Chop widocznie gorszy od tego z Duchów.
Robi wrażenie, pogratulować.
osoby kupujące cody powinno się oznaczać jak bydło, przynajmniej wiedziałbym kogo unikać
https://www.gry-online.pl/komiksy/cartoon-games/cartoon-games-odc-99-miliard/z1139ca - zmieniam ksywę na prorok ;)
[8]
Zgadzam się. No ale nie oszukujmy się - gdyby GTA V miało też premierę na PC to na pewno by do tego nie doszło.
Faktycznie. News nie tylko tutaj ale i na innych portalach wprowadza w błąd. To jest dochód uzyskany przez sklepy a nie klientów, więc jeszcze tragedi nie ma. Jeszcze jest szansa, że ten szrot nie pobije GTA.
Jestem w lekkim szoku! Myślałem, że jeśli chodzi o sprzedaż to będzie to hit ale GTA V raczej nie dorówna a tu proszę no no. Marketing :). Ale tak jak SlyCooper napisał. Gdyby GTA V wyszło na PC takiej sytuacji raczej byśmy nie uświadczyli.
Zapomniałeś dodać, że ten 1 miliard zarobili na kopiach gry sprzedanych do sklepów, a nie kupionych przez graczy
[9]
Tyle że ten miliard to kwota jaką Activision otrzymała od sieci handlowych które zamówiły grę łączni na taką kwotę a nie realna sprzedaż do końcowego klienta czyli gracza.
gtx295
W sensie że jakby GTA 5 wyszło na PC, to zarobiliby mniej, ponieważ część PCtowców nie kupiłaby konsoli a grę pobrała z torrentów.
Bo jeśli starasz się zasugerować że sprzedaż wersji PCtowej byłaby jakaś imponująca to zapewniam Cię że nie.
.......... Żenada..........
Poprzednia odsłona serii Call of Duty Call of Duty potrzebowała dwóch tygodni ---> Nie ma takiej takiej odsłony...
A ja się dziwię że tak jest...No ale cóż, amerykański naród jest ciemny i myśli że co roku dostają coś nowego i zajebistego...
Wystarczy dobra kampania reklamowa, wiadomość od twórców jaka to ich gra jest innowacyjna, pokazać możliwości "nex-genowego" silnika, czyli pies z większa ilością polygonów i bród za paznokciami...Ogólnie powypuszczać info, które zgadza się w 50%, ale ciemne burgery i tak nie zauważą różnicy...
malyb89 - ano tak. Ale analogiczne dane podaje Rockstar w kontekście GTA V, czy inne firmy, w tym np. SONY. Po jednym dniu praktycznie nie ma szans na podanie innego rachunku. TO możliwe może przy kwartalnych wynikach firmy, choć i tutaj wydawcy często wymieniają shipped z sold.
Co za różnica kto to kupił? Rekord padł i już.
Nie padł. GTA V uzyskało 1 miliard po 3 dniach, ale Rockstar liczył kopie kupione przez graczy. Na pewno liczba kopii sprzedanych sklepom jest dużo wyższa niż COD.
Bezi2598 - a kto ci powiedział, ze liczył kopie zakupione przez graczy? Nawet podając wyniki pod koniec października podał tylko wartość pudełek wysłanych do sklepów. https://www.gry-online.pl/newsroom/gta-v-bije-wszelkie-rekordy-wyniki-sprzedazy-nowej-gry-rockstara/zf13ca7
W takim razie pozostaje usiąść i płakać w kącie, że taka gra jak Call of Duty bije takie rekordy.
Black Ops 2 uzyskał ten wynik po kilkunastu dniach. Naprawdę miałem nadzieję, że COD sprzeda się słabo w tym roku, żeby wymusić na twórcach jakieś zmiany.
Myślę, że jak GTA wyjdzie na PC, XOne i PS4 a CoD Ghosts na XOne i PS4 to wtedy (po zliczeniu wszystkich pierwszych 24 godzin) GTA wyjdzie obronną ręką...
mckk [23]
O lol... Copy & Paste, zresztą jak cała gra.
GOL jak i inni wprowadzają ludzi w błąd, bo graczy którzy kupili jest znacznie mniej. Pewnie chodzi o sprzedaż gier do sklepów. Ja mam nadzieję, że się nie sprzeda bo to dojenie musi się kiedyś skończyć.
No i co z tego, że ocenowo to najgorszy CoD w historii? Hamburgery kupujo więc za rok i później nic się w CoDach nie zmieni...
Jestem ciekaw ile faktycznie sprzedano egzemplarzy GTA i COD graczom w dniu premiery.
Ci ludzie to takie lemingi że szok, szkoda słów...
Są to kopie kupione przez sklepy, w których to złożono pre-ordery na ten tytuł. Więc spokojnie można powiedzieć, że tyle mieli przychodu. koszt produkcji 20milionów + reklama 20 milionów zostaje im 940 milionów na czysto.
Skoro ludzie to "łykają", to po co coś zmieniać w samej grze? Szczęka mi opadła jak zobaczyłem kwotę.
Dziwi mnie to jakim kredytem zaufania ludzie obdarzają tą serię. Sądzę też ,że sporą zasługę w tym ma papka medialna i kłamstwa w niej zawarte. Miał być nowy silnik graficzny i zmiany w mechanice gry. Żadna obietnica nie została dotrzymana. Nie wliczając w to absurdu ile ta gra zajmuje miejsca na twardzielu i kolejnego którym jest potrzebne 6 GB pamięci RAM do uruchomienia. Technologia stosowana w tej grze jest niegodna dzisiejszych sprzętów. Bardzo ociężała, brzydka i nie wydajna jak na dzisiejsze czasy. To jest kpina i ignorowanie graczy. Od ilu to już lat idą po lini najmniejszego oporu ? Dla mnie najbardziej legendarnymi i epickimi odsłonami cyklu COD są: Call of Duty, COD 2, Callof Duty 4 Modern Warfare. Kolejne odsłony to już ewidentne żerowanie na naiwności graczy u których zaskarbili sobie ogromny kredyt zaufania. Który nie wyczerpał się po dzień dzisiejszy. Co świetnie widać po tej rekordowej liczbie sprzedaży. Muszę jeszcze to dodać na koniec mojego subiektywnego przemyślenia: Call of Duty Trolls ^^
Nie gram w takie gry od lat, ale po co wydawca ma się starać jeżeli na dzień dobry po wydaniu ma 1mld przychodu - sorry, ale nikt by się nie starała to jest ekonomia :D
Nie kumam ludzi którzy co roku kupują niemal tą samą nudną grę każdego roku. Prawie jak FIFA z lat 2003-2009
A mnie tam Ghosts się podobał :) Jeśli mam porównać Sp w BF4 i CoD:G to ta druga gra biję pierwszą na głowę.Jedyne co BF miał lepsze to grafikę bo fabuła szkoda gadać.Oczywiście to ocena kampanii a nie multika więc niech się tu nikt nie unosi bo skoro jest zawarte w grze to też pozostaje ocenić.Multi osądzę za kilka dni bo trzeba najpierw pograć ale tak czy siak czy to BF czy G to i tak jedno i to samo co roku :) A jeśli chodzi o grafikę to nie wiem jak niektórzy ale ja nie miałem na co narzekać,gierka wygląda ładnie a gdyby znowu dali nowy silnik to większość płakałaby że wymagania są z kosmosu i że grać się nie da... Przykład choćby przy tej części że dla niektórych 6 gb ram-u to za dużo (bez urazy)
(mowa o zyskach ze sprzedaży kopii gier do sklepów)!
Ludzie czytajcie ze zrozumieniem.
To sklepy są lemingami bo wierzą, że gre sprzedadzą nieźle.
Ale widząc na oceny gra jak i wymagania, to nie za wiele się sprzeda.
rece opadaja... i potem dziwic sie ze mamy taki "poziom" gier jak przez ostatnie lata gdzie obok kilku czy kilkunastu naprawde dobrych gier mam co roku te same schematy, mechanike i inne rozwiazania w kazdej z gier a do tego w wiekszosci durne AI, ulatwienia, prowadzenie za raczke i tanie efekciarstwo.
kiedys robili dobre gry i liczyli ze dobrze sie sprzedadza, teraz robia gry zeby dobrze sie sprzedaly nie koniecznie bedac dobrymi grami. hamburgery i inne kanapowce napedzaja tylko maszynke do robienia pieniedzy bez wiekszego wysilku developera. po co maja wprowadzac usprawnienia i innowacje jak to co jest podoba sie i jest kupowane w takich ilosciach? rece opadaja...
czyli za rok kolejny call of duty, a narud ludzki w wiekszości znów bedzie narzekał bo tylko to potrafi
Oto dowód na to, że gracze zachowują się jak lemingi albo jak osioł któremu zawiesi się marchewkę na lince. Jeszcze trochę i będzie mi wstyd przyznawać się, że jestem graczem. :/ Chociaż nie wiem czy te wiwaty nie są przesadzone, co z tego, że sklepy kupiły tę grę, może nie uda im się znaleźć tak wielu chętnych do kupna i gra wcale tyle nie zarobi, a pudełka będą się kurzyć na pułkach.
Ta na pewno, specjalnie manipuluja faktami, zeby ludzie mysleli ze cod jest fajniejszy od gta.
Zobaczymy ile sprzedadza konsumentom egzemplarzy tego gowna.
Nie chce mi się wierzyć że to Call of Druty zarobiło 1 mld tak szybko. Call of Druty to kotlet odsmażany tyle razy że został z tego co najwyżej pył. Co w Ghosts jest takiego ciekawego? Zakończenie skopiowane z Modern Warfare 2? Nowości z innych gier (pies - GTA V)? Nie da się określić jakim dnem jest Call of Druty, ponieważ nie zbudowano jeszcze batyskafu którym dało by się zanurkować to tak głębokiego DNA.
Edit:
Otis zrób komiks - jak skutecznie zwiększyć zyski? Zwiększyć cenę produktu i mieć nadzieję w naiwności graczy.
Może sklepy myślały, że wszyscy się rzucą na CODa jak co roku i od razu hurtem wzięli, a tu nikt nie kupił i gry teraz będzie zalegać w magazynach.
Rece opadają - ten sam odgrzewany kotlet, wojskowa nudna strzelanina, a 1 mld zarobila w dzien?!? Widac faceci to naprawde wieczne dzieci i zabawa w wojne potrafi przeslonic im rozum. No nic jakos sie z tym pogodze, chociaz ciezko mi zaakceptowac fakt, ze mozna napchac komus kieszen niewyobrazalna suma, za cos co nie jest warte 20zl. Wstyd ludzie, wstyd...
Nie rozumiem komentarzy w stylu "lemingi wszystko kupią" itp. Ludziom gra się podoba to kupują i nie ma w tym nic dziwnego, mimo, że to faktycznie co roku prawie ta sama gra to nadal zapewnia sporą dawkę dobrej rozrywki.
To tak jak w przypadku filmów, są osoby dla których większość produkcji to typowy chłam nastawiony wyłącznie na zysk i nie przekazujący żadnej konkretnej treści ale i tak ludzi chodzą na takie filmy do kin bo to dobra rozrywka. Nie zmienimy tego. Gry to biznes. Każdy może sobie wybrać w co chce pograć, gier nie brakuje. Ja w tym roku na pewno nie kupie CODa bo czekam na inne produkcje ale w zeszłym roku kupiłem i gram do tej pory (nigdy nie powiem że to były zmarnowane pieniądze)
Walić to, czy sprzedało się szybciej niż GTA, czy nie. To i tak jest około 1 mld w 24 godziny!
Jak gram w GTA V to za każdym razem widzę jakieś detale poukrywane głęboko w grze i mechanice gry. Wystarczy pooglądać łowców mitów, żeby widzieć rozwiązania, których nawet nie zauważylibyśmy, gdyby ich R* nie wprowadził, a jednak są. Za to COD (jak już mckk potwierdził) to "kopiuj i wklej" za każdym razem przez już 10 odsłon.
Ręce opadają...
Eej ty, tak ty, fanboyu tego szitu, co powiesz na to:
http://pclab.pl/news55406.html
Kończ waść, wstydu oszczędź..
Boby właśnie kupuje Activision - Blizzard na własność więc jeszcze więcej będzie zarabiał sam osobiście. 17 milionów kopii i macie 1 milard przychodu. To wcale nie jest jakaś olbrzymi liczba jak na taką markę.
PO CO PORÓWNUJECIE FILMY?
To nic nie znaczy, filmy są 8 razy tańsze, za to klientów więcej, no ale dlatego, że jest taniej.
Tylko ciekawe czy 100 tys ludzi oceni tą grę na metacritic.
kaszanka9 - do tego liczba kin jest ograniczona.
Beka jak zwykle z ludzi którzy mają problem, że gra która im się nie podoba, podoba się wielu ludziom. Trzeba pamiętać, że to internet i za każdym razem zaznaczyć swoją "wyjątkowość" i "wyższość" nad innymi.
Przecież nie pobili żadnego rekordu GTA V, to są pieniądze z dostarczonych egzemplarzy do sklepów, a R* podał pieniądze które zarobili ze sprzedanych ludziom kopii, a do sklepów na pewno sprzedali kilka milionów więcej i wynik wyniósł pewnie koło 1,3-1,5mld$ tak was Activision robi w bambuko rekord nadal należy do R*, zresztą zobaczycie po sprzedanych egzemplarzach.
Mam nadzieję, że ktoś z GOLa to przeczyta:
NIE ZAROBILI MILIARDA, TYLKO WYSŁALI ILOŚĆ GIER O TAKIEJ WARTOŚCI DO SKLEPÓW
Najgorsza część CoD. Field of View zmniejszone do 65 stopni, co przekłada się na to, że widoczność pola walki niemal żadna, nie mówiąc już, że wielu osobą jest nie dobrze od ciągłego "skanowania" obrazu lewo - prawo.
Pingi nie dość, że nie są pokazane to jeszcze gigantycznie wpływają na rozgrywkę. Dla przykładu, biegnę sobie a tu nagle padam od jednej kuli, patrzę na KillCam a przeciwnik we mnie pół magazynka wypruł, a u mnie było 0 indykatorów, że ktoś do mnie strzela. i to przy bardzo dobrym necie, przeważnie do polski ping=20 a europa=30-40. Dedykowane serwery można między bajki włożyć.
Design map, tragedia, wielo-poziomowe, masa korytarzy i przejść, nie sposób się nie obrócić aby nie oberwać z którejś strony, a pamiętajmy, mamy tylko FOV=65 stopni więc g#%& widzimy.
Kampania nudna i co gorsza sceny Ctrl+C, Ctrl+V z poprzednich części, http://www.youtube.com/watch?v=5E82ZkHTiVU
Brak slaiderów, FoV, Głośności Muzyki, Dialogów itd. opcje ograniczone do minimum. Duży krok wstecz do poprzednich części.
Jednym słowem MASAKRA. Nic dziwnego, że na Metacritic user score 1.7/10 to i tak za dużo dla takiej kaszany.
59 - Rockstar tez podał ilość wysłanych kopii, a nie sprzedanych. Sprzedanych raczej nie da się policzyć, jak wysłali to i tak na tym zarobili i już.
Wiedziałem, że COD z łatwoscią pobije GTA, pisałem o tym juz dawno temu
Dreamy podał sprzedane do ludzi, a Acti wysłane do sklepów, zresztą zobaczysz po sprzedanych egzemplarzach CoD sprzedał o kilka milionów kopi mniej w pierwszy dzień niż GTA, ale oni sobie policzyli te które wysłali, także wiesz. Sam kotaku napisał, że COD Ghost nie jest największą premierą roku jest nią GTA V, pozdro.
Zdążyliśmy się już przyzwyczaić, że kolejne premiery gier z serii Call of Duty to wielkie wydarzenia w branży gier komputerowych.
Jakie wielkie wydarzenie? Wielkim wydarzeniem to jest prezentacja nowych generacji konsol (nie tylko obecnych), prezentowanie gier wprowadzających jakieś innowacje (w różnych zakresach, m.in. mechaniki rozgrywki, przełomowej grafiki), lub wszelkich innych ZNACZĄCYCH wydarzeń. Premiera Steama (a następnie jego rozwój, np. ostatnio Family Sharing), premiera Crysisa (z powodu grafiki), premiera DN:Forever (nie przez jakość gry, bo ta była mizerna, ale przez całą legendę jaka urosła wokół gry), premiera D2 (głównie przez multi), premiera WoWa (nie wiem czy rewolucja w grach MMO, ale na pewno wysoka jakość), premiera pierwszego MoHa i pierwszego CoDa (głównie przez klimat kilku misji), różnego rodzaju kontrolery ruchu na czele z Kinectem (sterowanie w grach własnym ciałem bez użycia kontrolerów), swego czasu pewnie inne premiery sprzętowe (kolorowe monitory, akceleratory grafiki), itp., itd. "Branża gier" w przeciągu tych wielu lat miała już wiele wielkich/znaczących wydarzeń. Dotyczyły one różnych płaszczyzn, przykładów jest wiele. Ale litości - premiera "nowego" (to już nawet nie jest odgrzewanie kotleta - to jest podanie tego samego, zimnego - vide afera z cutscenką wyglądającą jak w BO2) to jakaś chora pomyłka. To, że jest o grze głośno wynika tylko z marketingu (oraz skandali wychodzących przy okazji, tak jak blokada FOVa oraz blokada fanowskiego patcha poprawiającego FOV). Niestety krzywdą dla branży gier jest nie tylko takie a nie inne zachowanie osób tworzących gry, ale też klientów. Ludzie są głupi i dają sobie wcisnąć taki syf. Co innego narzekać na odgrzewanie kotletów (w sumie ciężko wymyślić coś nowego w gatunku FPSów) a co innego sprzedawać grę, która bezczelnie bawi się w recykling. Wiem, że silnik jest rozwijany, ale czy to się komuś podoba czy nie to pochodzi z 1999 roku (a "nowego" CoDa reklamowali tym, że będzie na nowym silniku) - czego pewnie jakąś wypadkową i jedną z przyczyn jest problem z 6GB RAMu. Wpadka z cutscenką (aktualnie wiem o jednym przypadku, ale pewnie na dniach wyjdzie jeszcze parę takich "smaczków").
Z tym silnikiem to pewnie o tyle zabawnie, że podstawy jego kodu mają mniej więcej tyle lat, ile lat ma przeciętny gracz "nowych" CoDów. Ba, nie wiem czy przypadkiem (pomimo tego, że statystyczny gracz ma 30 lat) nie jest to właśnie grupa docelowa nowego CoDa i stąd jego taka a nie inna jakość. :D
Winni są ludzie którzy tę grę kupują i to jest bardzo duży sukces marketingu. Szkoda, że sukces tylko marketingu a nie deweloperów. Tak czy siak wielkim wydarzeniem tego nazwać nie można, chyba, że zrobienie na raz z takiej ilości ludzi idiotów/z sukcesem żerowaniu na ich naiwności to coś, o czym warto się chwalić i uznać za wielkie wydarzenie w branży...
I tak przy okazji. Wspominacie tutaj GTA V i jej zyski. Już bez znaczenia jest to, która gra zarobi więcej i w jakim tempie, oraz czy będzie to liczone na podstawie sprzedaży do sklepów czy do końcowego klienta. Tak czy siak obie gry są komercyjnym sukcesem. Zakładając, że obie gry osiągną podobne zyski, to będzie dzielił je jednak jeden szczegół - Rockstar na produkcję GTA V wydał znacznie więcej i widać to w końcowej jakości ich gry. Stworzył bardziej dopracowaną grę, ale ma szanse przez to zarobić mniej. Może to nauczka dla nich i zamiast w V tworzyć od nowa Grove Street, mogli przekopiować je żywcem z SA - wyszłoby taniej. :D
Ciesze się, że mogłem dołożyć swoją cegiełkę do tego wyniku. Czekam na kolejnego CODa za rok. Tegoroczny jest fantastyczny.
Myśle gdyby te trolle z rockstara swój flagowy tytuł wydały również na pc w ten sam dzień to byśmy mieli około 1.5 miliarda w 24h
...nie wierzę.I przez takich jak WY (do tych co kupili Ghost) gry mają taki poziom jak CoD...żal. :(
PiotrasX
Zdajesz sobie sprawę, że przez takich jak TY, którzy kupują dostęp do internetu w Polsce ceny za niego są masakrycznie wysokie a prędkości nędzne?
Czyli wnioskując roczników 10-18 jest zdecydowanie więcej, niż 19-35+ :)) No cóż przykre, bo 99% znajomych odpuściło sobie w tym roku COD'a na rzecz BF'a, a nie mówiąc o tym, żę miliard razy lepsze GTA nie ma takiej sprzedaży, ale to głównie przez brak GTA na PC, tak to bez problemu zjadłoby i tego kiepskiego coda.
Polecam ogarnąć - http://www.youtube.com/watch?v=5E82ZkHTiVU <-- dedykuje tym którzy kupili... idioci. <3
Kowalusz20 - dzięki, że się przejmujesz na co wydają własny hajs obcy dla Ciebie ludzie. Pozostałości po komunie w mentalności Polaków nadal zakorzenione. Pewnie jesteś zza jawnymi płacami w firmach.
dzikq
Ból dupy, że komuś podoba się coś innego to naturalna cecha człowieka ze smutnym życiem. A w Polsce jest wiele smutnych ludzi. Deal with it.
Rav86 gimby to kupujo battlefielda.
Śmiać mi się chce jak był news, że acti ma plany wyprzedzić gta V a GIMBY w to nie wierzyły :) No i mamy.
Zrezygnowałem z bugfielda na rzecz coda i chwalę sobie.
A ja powiem ze BF4 to gowno. Ciekawi mnie ile tera dzieci z gimnazjum mnie zhejtuje.
Jedni wolą tą grę inni - inną ale czy to ważne. Po co się kłócić. Dla mnie obie gry dają dużo zabawy, a CoD mi się po prostu zawsze bardziej podobało i zawsze nie żałuję wydanych na nie pieniędzy. Czy mamy z tego powodu, że ktoś kupuje CoDa a drugi BFa, zabijać się na forum?
Żeby chociaż faktycznie była to innowacyjna część, z prawdziwie next-genowym silnikiem, przemyślaną fabułą single, masą nowinek itp. Paradoksalnie, gra zbiera słabsze oceny niż poprzednie części, a sprzedaż znów do góry. Ja rozumiem, że są fani serii, OK, ale ja pierdziu, kolejne udowadnianie twórcom, że wystarczy mocno odpicować stary engine, dodać psa i hurrrraaa do sklepów! Z drugiej strony tak zachwalane GTA V ma moim zdaniem mega słaby wątek główny i też na kilku płaszczyznach na grze się zawiodłem, więc w sumie czemu COD miałby mieć gorszą sprzedaż. Dziwi mnie w sumie to, że generalnie sam gameplay jest rok rocznie identyczny, więc niektórzy mogliby mieć już dość, a jednak tak nie jest. Z drugiej strony taką FIFE też wydają co rok i zbierają niezłe żniwa :/
Czytam te niektóre komentarze to aż głowa boli... Skoro Cod to kotlet to i cała reszta taka powinna być hejtujecie że cały czas to samo ale taki np. NFS Rivals to już podnieta na maxa bo przecież to coś innego :D Która gra nie pokazuje cały czas tego samego?? w/w gra też wychodzi część za częścią i mało tego jest coraz gorsza a mimo to i tak dobrze się sprzedaje.Fakt ta część nie zmieniła się o 180 stopni ale sorry czego oczekiwaliście?? Ja kupna nie żałuje tak samo jak i przy BF4.Gdyby patrzeć na to która gra rzeczywiście jest inna to musiałbym zatrzymać się na kupnie czegokolwiek parę lat temu.Nie rozumiem tylko tej fali krytyki,ktoś coś kupił a drugi zaraz się burzy... skoro gra nie idzie Ci na dobrych detalach to graj sobie dalej w minecrafta ale nie ciśnij po innych,tych zadowolonych proste :)
Przecież te buce chwalą się ile zarobili sprzedając grę do sklepów, a nie graczom :/. No ale oczywiście Acti to różnicy nie robi, bo hajs na "next-genowym" CoDzie musi się zgadzać. Nie rozumiem fenomenu czegoś, czego grafika wygląda dalej jak z 2007 roku i szpeci wzrok.
lenny89
Trafiłeś w sedno. Najbardziej innowacyjne gry wcale nie sprzedają się jakoś znakomicie. Walking Dead zarobił ok 3 (nie licząc urządzeń mobilnych), portal 2 ok. 4 mln, to the moon... nawet nie wiem.
Niestety smutni ludzie przeklinają firmy za to, że nie robią gier dla nich tylko dla większości graczy.
@Jarsston Ja bym powiedział, że nawet gorzej niż w grach z 2007 roku. "Next Gen" to mocne nadużycie przez twórców Call of Duty Trolls. Ach przepraszam Ghosts. To przez to, że wygląda jak brzydki troll.
a na necie wrze od teog filmiku
"Call of Duty: Ghosts Copy & Paste Modern Warfare 2 Ending "
https://www.youtube.com/watch?v=5E82ZkHTiVU&feature=player_embedded
Mając tyle kasy co oni nie dość ze zrobili gre na szajsownym sliniku to dali te same zakończenie hahahahah OWNED
Przecież te buce chwalą się ile zarobili sprzedając grę do sklepów
, która potem trafi do graczy. :)
Smutna informacja. Kupujemy wciąż to, co po upływie roku powraca z tą samą ceną w ciekawej okładce (dosłownie i w przenośni). Seria samowystarczalną siłą. Starannie przemyślana polityka Mc'CoD na długie lata?
To śmieszne, porównywać GTA V do CoD'a.. A jeszcze śmieszniejsze jest to, że ta gra nadal bije rekordy sprzedaży, a to wszystko dzięki 12 letnim szczylom piszczącym przez mikrofony za 10 zł, którym rodzice kupili Call of Duty. Myślałem, że "Duchy" będą swojego rodzaju odskocznią, nową, lepszą generacją CoD'ów i uratują ten można powiedzieć, że kultowy.. tytuł, ale czego można było się spodziewać po naszym kochanym Acti.. Jednym słowem - śmiech na sali
@Shiftu Słuszna uwaga z tym piszczeniem. Zgadzam się z Tobą. Nic się nie zrobi miało być Ghosts, a wyszło Trolls.
Szkoda ...
Jak wszyscy przeżywali spazmy, nad wiadomościami o rekordzie GjeTeA V napisałem, że Ghost (nie Gimbofield 3.5) pobije ich z palcem w nosie i nogą na plecach.
Kocham mieć racje:)
to będziesz musiał chyba wstrzymać się z miłością do siebie, bo nie masz racji. Wystarczy przeczytać news kotaku/polygami/komentarzy ludzi na górze by dowiedzieć się, że ilość sprzedanych kopii sklepom nie jest jednoznaczna z pobiciem gta, gdzie po 3 dniach R podało przychód, ale z samej sprzedaży graczom. A ile w między czasie sprzedali sklepom, tego nie wiem, ale stawiam swoje gumy kulki, że zarobili na tym jeszcze więcej niż aktywyżon.
@mevico
Za to u Ciebie widać ból dupy, że komuś się nie podoba ten kotlet kopiujący dosłownie z poprzednich części jak mw2 zakończenie...
@CyberTron Po co te nerwy z powodu Twoim zdaniem wyższości Twojego ulubionego tytułu gry?
gdzie po 3 dniach R podało przychód, ale z samej sprzedaży graczom.
B Z D U R A
R* do tej pory nie podało nic innego jak ilość kopii, które trafiły do sklepów, o czym też już kilka osób wyżej pisało, ale to jak grochem o ścianę
czopor
Nie podobać się jak najbardziej może, ale obrażanie innych to przekroczenie granicy.
Tukan29
No widzisz, bo na poligami piszą tacy sami idioci jak tutaj, zaślepieni bezmyślnością i własną głupotą. REDAKTOR Łosiu już wszystko wyjaśnił.
mevico- co w takim wypadku powiesz na to? http://kotaku.com/call-of-duty-ghosts-isnt-the-years-biggest-entertain-1459441934?utm_campaign=Socialflow_Kotaku_Facebook&utm_source=Kotaku_Facebook&utm_medium=Socialflow
A dokładnie na akapit "GTA's publisher boasted of worldwide sales surpassing $1 billion "during its first three days on sale," calling that figure an estimate. Call of Duty also brags of a $1 billion figure but it's not as grand; it's $1 billion in inventory "sold in" to retailers, which only means that stores worldwide ordered up $1 billion worth of product from the publisher. That's not $1 billion paid by customers."?
@Tukan29
Dałbyś już spokój, bo ciągniesz temat bezsensownie. Uważaj bo R* powie prawdę i tylko prawdę.
Tukan29
A jak mam to rozumieć. Opierają się na szacunkach, tak samo jak activision. Łosiu już napisał, że to standardowe wyliczenia a szczegółowych liczb można spodziewać się w raportach finansowych.
Co za propagandowy tytuł i sam news!!!!!!! Co za bzdury, podajcie źródło skąd te dane wzięliście czy może 19-letni redaktor GO sobie tak po prostu palną ten news bo dostał za niego $$$
@SpecialBoy News podaje źródło w hiperłączu pod słowem "poinformował". Proszę bardzo, oficjalny komunikat Activision: http://investor.activision.com/releasedetail.cfm?ReleaseID=804829
Może by tak poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem i spostrzegawczość, zanim przejdziemy do obrażania autorów newsów, hę?
Widzę ludzie, że dupsko was boli z żalu:).
MILIARD! Kapiszi? Wiecie, że to niesamowite osiągnięcie i to was wpienia:).
Ktoś w wątku o BF'ie nie dawał wiary, że COD też będzie zbugowany...
Zawsze chciałem to powiedzieć: NIESPODZIANKA!!
podawanie zysków na podstawie liczby kopii, które poszły do sklepów to jak podawanie długości penisa razem z kręgosłupem
Nie wiem skąd to oburzenie. Postawcie się na miejscu typowego hamerkańskiego konsolowego pożeracza hamburgerów, który co roku kupuje "nowego" CoDa za około 60 dolarów czyli mniej niż 50 zł.
Gdybym ja był taką osobą to bym robił dokładnie to samo i też bym był zadowolony z zakupu.
1. Nie znam osobiście nikogo kto jest fanem CoD'a i kupiłby tą grę za wszelką cenę.
2. Gdyby GTA V wyszło na PC (może) również daliby radę osiągnąć taki wynik.
@PierwszyWolnyJestZajęty
Swoją drogą 60 dolarów to 180 zł, bo jeden dolar to ok. 3 zł
2. Gdyby GTA V wyszło na PC (może) również daliby radę osiągnąć taki wynik.
I tak i nie.
Swoją drogą 60 dolarów to 180 zł, bo jeden dolar to ok. 3 zł To nie działa w ten sposób.
Nie spodziewałem się, że wynik GTA V zostanie pobity. I to tak szybko. Jestem pod wrażeniem, gratulacje dla twórców.
Może wreszcie w kontekście kolejnych odsłon BF przestaniemy czytać o rzekomym 'nawiązywaniu walki' w 'tym roku'?
BF i tak jest lepszy :)
Żaden rekord GTA nie został pobity, nauczcie się w końcu czytać. GTA podawał swoje wyniki za gry, które kupił klient końcowy a nie sklepy. Całe Activision...
Gdyby Rockstar wydał GTA V na PC w dniu premiery to w mojej opinii pobił by CoD Ghost.
Dopóki Activision będzie osiągało tak dobre wyniki sprzedaży tak długo nic nie zmienią w swojej strategii działania. Jedyna nadzieja teraz w graczach, oby gry zalegały na sklepowych półkach i szybko traciły na wartości.
musze to napisac duzymi literami, sorry:
TO JEST NIE PRAWDA BO TO JEST WARTOSC KOPII W SKLEPACH!! A NIE SPRZEDANYCH LUDZIOM!! NIE WPROWDZAJCIE W BLAD!!
Równie dobrze można by wysłać do sklepów jakąkolwiek grę o wartości większej niż jeden miliard i napisać: Niesamowite! Jakaś Tam gra w ciągu 24h przyniosła 1 miliard zysku - Co z tego że tej gry sprzeda się 1/15 tych sztuk ? Żałosne jest pisanie takich artykułów.
Boże kochany ale robicie wielkie halo. Z choinki się urwaliście czy co? Przecież rok w rok począwszy od 2009 i premiery Modern Warfare 2 jest taka sytuacja że każda kolejna premiera nowej odsłony Call of Duty bije wszelkie rekordy sprzedaży i to już się stało tradycją a więc nie rozumiem po co ten cały płacz i zgrzytanie zębów. Chyba że ktoś ma ból czterech liter z tego powodue że GTA V zostało nieoczekiwanie zdetronizowane to juz inna sprawa. Możecie wylewać hektolitrami swoje żale z tego powodu ale i tak nic nie zmieni tego że Call of Duty jakie gry z tej serii by nie były (chodzi mi o ich jakość) będą bić kolejne rekordy i trzeba się z tym pogodzić.
>>>Równie dobrze można by wysłać do sklepów jakąkolwiek grę o wartości większej niż jeden miliard i napisać: Niesamowite! Jakaś Tam gra w ciągu 24h przyniosła 1 miliard zysku - Co z tego że tej gry sprzeda się 1/15 tych sztuk ? Żałosne jest pisanie takich artykułów.
to właśnie gol ostatnich lat - staczający się gol. Chyba idą śladami wp.pl i gazety Fakt :).
"Tymczasem, jak poinformował koncern Activision Blizzard, najnowsza produkcja Call of Duty: Ghosts przyniosła w ciągu 24 godzin ponad miliard dolarów przychodu (mowa o zyskach ze sprzedaży kopii gier do sklepów)!"
Przychód i zysk do zupełnie inne rzeczy.
Widzę, że dyskusja tutaj (jak zwykle zresztą) o wyższości COD-a nad GTA lub BF.
Moim zdaniem, wszystkie w/w "gry" to kompletna porażka i przede wszystkim nie gry, a filmy interaktywne żartobliwie zwane grami.
Wyżej wymienionych gówien nie tylko nie kupuję od kilku już lat, ale nawet nie ściągam z netu, a to co się teraz dzieje, czyli masowe kupowanie takich crapów, tylko (jak już ktoś tu napisał) psuje rynek.
Niestety, ale wydaje mi się, że era pisania gier do grania już się skończyła.
Po prostu teraz jest to już tylko przemysł i NIC WIĘCEJ.
Oczywiście czasem (stanowczo za rzadko) trafi się jakaś gra która w ogóle zasługuje na miano gry (chociażby Portal), ale takie wyjątki tylko potwierdzają regułę.
Najlepiej że są już wstępne plany na przyszły rok.I będzie nowe Call of Duty. Figuruje w nich m.in. nowa, niezapowiedziana jeszcze, odsłona Call of Duty........czyli kopiuj wklej poprzednich części. Przykładowo zamiast psa będzie kot :P
Kaszanka
Jesteś strasznym idiotą i trollem, od kiedy filmy są 8 razy tańsze ?
Gry są sporo tańsze od filmów, większość filmów w dzisiejszych czasach to 80-100mln minimum, gry rzadko kiedy dobijają do połowy tego wyniku. (mówimy tu o samych kosztach produkcji)
Takie wyjątki jak gry R* to tylko wyjątki potwierdzające regułę.
Nie wiem skąd wziąłeś swoje idiotyczne wyliczenie że są akurat 8 razy tańsze, najwyraźniej z dupy - czyli Twojego głównego ośrodka myślenia.
kevciu1
Nie wiem skąd wziąłeś swoje idiotyczne wyliczenie że są akurat 8 razy tańsze, najwyraźniej z dupy - czyli Twojego głównego ośrodka myślenia.
A skąd szanowny Pan wziął dane, że większość filmów w dzisiejszych czasach to 80-100mln minimum bo najwyraźniej z dupy.
mevico
Najwyraźniej z internetu, poza tym nie trzeba być geniuszem żeby do tego dojść.
Zwykła gaża dla odtwórców głównych ról, w dzisiejszych zaczyna się od miliona w górę. Chociaż to i tak promil całych kosztów.
Oczywiście mówimy o kinie zachodnim, a nie europejskim.
Jak chcesz zabłysnąć to się najpierw doucz.
Proponuję się jeszcze zapoznać z pojęciem 'większosć'.
Oraz jako kontrargument, podać listę gier (od początku istnienia gier wideo) które przekroczyły budżet 100 milionów dolarów, a ja jestem pewien że podam więcej filmów tylko z tego roku.
kevciu1
Najwyraźniej z internetu, poza tym nie trzeba być geniuszem żeby do tego dojść.
Najwyraźniej trzeba być amatorem by przedstawiać tezy liczbowe bez jakichkolwiek danych.
Zwykła gaża dla odtwórców głównych ról, w dzisiejszych zaczyna się od miliona w górę. Chociaż to i tak promil całych kosztów.
Podaj link do raportu, który dowodzi tego rzekomego faktu.
Oczywiście mówimy o kinie zachodnim, a nie europejskim.
Oczywiście powiadasz? A gdzie o tym wspomniałeś w poprzednich postach?
Jak chcesz zabłysnąć to się najpierw doucz.
Jak przedstawiasz jakąś tezę (zwłaszcza udowadnialną liczbowo) to przedstawia się dane lub dodaje wtrącenie "wydaje mi się, że większość", "wiele na to wskazuje, że większość", "moim zdaniem większość" itd.
mevico
Najwyraźniej trzeba być amatorem by przedstawiać tezy liczbowe bez jakichkolwiek danych.
Amatorem czego ? kiełbasy, kaszanki, jazdy na deskorolce ? Tego słowa też nie rozumiesz a używasz.
Podaj link do raportu, który dowodzi tego rzekomego faktu.
To teraz trzeba mieć raport na wszystko ? ;> Jakoś nie widziałem żebyś Ty kiedykolwiek jakiś przedstawił, a wymądrzasz się i tylko ośmieszasz.
Oczywiście powiadasz? A gdzie o tym wspomniałeś w poprzednich postach?
Nie wiedziałem że będzie to czytał taki gimbus jak Ty, który nie umie myśleć samodzielnie i musi mieć wszystko napisane dużymi literami. Przepraszam, następnym razem każdy swój post zacznę od raportu, w środku wrzucę wszelakie tabele i wzory a zakończę mini słownikiem wyrazów trudnych dla Ciebie do zrozumienia.
Jak przedstawiasz jakąś tezę (zwłaszcza udowadnialną liczbowo) to przedstawia się dane lub dodaje wtrącenie "wydaje mi się, że większość", "wiele na to wskazuje, że większość", "moim zdaniem większość" itd.
Od kiedy Twoja marna osoba dyktuje warunki na forum ? Nie zapędziłeś się tutaj chłopaczku ? ;>
To jest forum internetowe, a nie dziennik informacyjny albo kolejny numer Forbes.
Nadal czekam na Twoje argumenty, przedstaw mi swoje badania i raporty. Czekam z niecierpliwością.
kevciu1
Amatorem czego ? kiełbasy, kaszanki, jazdy na deskorolce ? Tego słowa też nie rozumiesz a używasz.
Twój rzeczowy argument wbił mnie w fotel.
To teraz trzeba mieć raport na wszystko ?
No właśni popieprzony ten świat prawda? Żeby trzeba było jeszcze udowadniać swoje wymysły. Kto coś takiego wymyślił.
Ale rozumiem Cię. Pójdziesz do pracy gdzie będzie trzeba udowadniać coś co się mówi to wtedy wróci Ci rozum. Zderzysz się z twardą rzeczywistością. Jeszcze coś z Ciebie wyrośnie.
Jakoś nie widziałem żebyś Ty kiedykolwiek jakiś przedstawił, a wymądrzasz się i tylko ośmieszasz.
Dlatego w moich wypowiedziach stosuje taką formułę jak: "sądzę".
Nie wiedziałem że będzie to czytał taki gimbus jak Ty, który nie umie myśleć samodzielnie i musi mieć wszystko napisane dużymi literami.
To po co w ogóle cokolwiek piszesz? Przecież jak ktoś myśli samodzielnie to we wszystkim się z Tobą zgodzi bez podawania jakichkolwiek opinii.
Od kiedy Twoja marna osoba dyktuje warunki na forum ?
Tylko tym, którzy śmieją się z czyichś źródeł a jednocześnie sami - jak widać po Tobie - nie mają NIC do zaproponowania.
Nadal czekam na Twoje argumenty, przedstaw mi swoje badania i raporty. Czekam z niecierpliwością.
Moje argumenty na co?
Twój rzeczowy argument wbił mnie w fotel.
Cieszę się, ale ja tam argumentów nie widzę, wytknąłem Ci braki w zrozumieniu prostego zwrotu.
Dlatego w moich wypowiedziach stosuje taką formułę jak: "sądzę".
Tak, napisałeś 'sądzę' całe 5 razy z czego i tak większość, była poprzedzona 'nie'.
To po co w ogóle cokolwiek piszesz? Przecież jak ktoś myśli samodzielnie to we wszystkim się z Tobą zgodzi bez podawania jakichkolwiek opinii.
'Twój rzeczowy argument wbił mnie w fotel.'
Tylko tym, którzy śmieją się z czyichś źródeł
Jakich źródeł, gdzie kaszanka podał jakiekolwiek źródła ? Ślepy jesteś czy głupi ?
Moje argumenty na co?
O sorry, zapomniałem że sam nie umiesz myśleć i pojęcie kontekst nie było poruszone na lekcjach języka polskiego w Twoim gimnazjum. Ale nie bój się kiedyś dorośniesz, może nawet się douczysz i jeszcze coś z Ciebie wyrośnie.
I tak na koniec bo strasznie mnie to rozbawiło:
Pójdziesz do pracy gdzie będzie trzeba udowadniać coś co się mówi to wtedy wróci Ci rozum.
Pracuję już od około 5 lat i za cholerę nie widzę związku, chyba że chodziło Ci o konkretny zawód, na przykład coś związanego z prawem :)
Nigdy nie musiałem przy wejściu do swojego miejsca pracy (a było ich kilka) przedstawiać raportów i przekonywać kogoś dowodami że czarne jest czarne a białe jest białe. Pozostaje mi współczuć Twoim rodzicom pracodawców (bo podejrzewam że osoba pisząca takie głupoty, nie może pracować ponieważ jest na to za głupia).
kevciu1
Cieszę się, ale ja tam argumentów nie widzę, wytknąłem Ci braki w zrozumieniu prostego zwrotu.
Masz rację, w Twojej wypowiedzi nie było żadnego argumentu. Jak to się mówi, jak ktoś nie ma żadnych argumentów to odnosi się do czegoś innego niż argument dyskutanta.
Tak, napisałeś 'sądzę' całe 5 razy z czego i tak większość, była poprzedzona 'nie'.
Być może. I co w związku z tym?
'Twój rzeczowy argument wbił mnie w fotel.'
Sam napisałeś, że nie wiesz po co masz dokładnie pisać, skoro każda osoba domyśli się o co Ci chodzi. Najwyraźniej nie wiesz sam co mówisz, skoro cokolwiek piszesz.
Jakich źródeł, gdzie kaszanka podał jakiekolwiek źródła ? Ślepy jesteś czy głupi ?
Kaszanka nic nie podaje, podobnie jak Ty, ale jego nic nie podawanie nazywasz źródłem z dupy, podczas gdy Twoje nic nie podawania Ci nie przeszkadza. Jesteś zwykłym hipokrytą.
O sorry, zapomniałem że sam nie umiesz myśleć i pojęcie kontekst nie było poruszone na lekcjach języka polskiego w Twoim gimnazjum. Ale nie bój się kiedyś dorośniesz, może nawet się douczysz i jeszcze coś z Ciebie wyrośnie.
Dobrze wiedzieć, że sam nie wiesz o co się pytasz.
Pracuję już od około 5 lat i za cholerę nie widzę związku, chyba że chodziło Ci o konkretny zawód, na przykład coś związanego z prawem :)
Się nie dziwie. Na budowie przy podawaniu cegieł zapewne niczego udowadniać nie trzeba.
kevciu1 nim zaczniesz komuś wytykać braki w zrozumieniu prostego zwrotu, postaraj się wcześniej sam go zrozumieć. Akurat amator, do którego się przyczepiles został użyty całkowicie prawidłowo. Proponuje zajrzeć do słownika języka polskiego i się poduczyć, bo na gimbusa wychodzisz.
seba1818
Proponuje zajrzeć do słownika języka polskiego i się poduczyć, bo na gimbusa wychodzisz.
Co Ty chrzanisz, przecież to jest profesjonalista z pięcioletnim stażem, który tak czaruje swoim profesjonalizmem, że nie musi w robocie przedstawiać żadnych źródeł. Wszystko co mówi jest przecież oczywiste.
Kto by pomyślał że gta zostanie pobite przez takie gówno XD
Omg świat schodzi na psy.
Dobra nie chce mi się cytować Twoich bzdur, dopierdalasz się do każdego i wtrącasz w dyskusje nie wnosząc NIC do tematu głównego.
Nie trzeba pracować na budowie żeby nie musieć nic udowadniać, ale jak widać wiesz lepiej (pewnie z doświadczenia).
Z każdym zdaniem się pogrążasz i odbiegasz od tematu, w większości (trudne dla Ciebie słowo) jedyne co starasz się udowodnić, to nie swoją rację - a to jak bardzo rozmówca jest młody a Ty jaki jesteś doświadczony stary i obyty w świecie. A jak każdy wie, nie na tym polega dyskusja.
Prawda jest zgoła inna, obyty jesteś może w swojej wsi w której poziom nauczania jest żenująco niski. A doświadczenie zdobyłeś podczas wypasania krów.
Dla mnie EOT bo widzę że po historii Twoich postów, jesteś trollem i forum taktujesz jako narzędzie do leczenia kompleksów.
Tutaj masz swoje dowody bo widzę że przez godzinę nie potrafiłeś tego odnaleźć:
Najdroższe gry:
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_most_expensive_video_games_to_develop
Najdroższe filmy
http://www.the-numbers.com/movie/budgets/
Listy (choć mało aktualne i wyrywkowe) dobitnie przedstawiają że pojęcie '8 razy tańsze' jest głupotą wyssaną z palca.
Chyba że kaszance chodziło o film kręcony telefonem, ale to powinieneś się do niego dosrać, a nie do mnie - bo on tego nie sprecyzował.
Nim zaczniesz komuś wytykać braki w zrozumieniu prostego zwrotu, postaraj się wcześniej sam go zrozumieć. Akurat amator, do którego się przyczepiles został użyty całkowicie prawidłowo. Proponuje zajrzeć do słownika języka polskiego i się poduczyć, bo na gimbusa wychodzisz.
Czytaj ze zrozumieniem, słowo amator mogłoby być poprawnie użyte, gdyby zawierało 'dopełniacz', skoro sam Mavico płacze w każdym wątku że ktoś jest nieprecyzyjny, sam mógłby się tą precyzyjnością wykazać.
Co Ty chrzanisz, przecież to jest profesjonalista z pięcioletnim stażem, który tak czaruje swoim profesjonalizmem, że nie musi w robocie przedstawiać żadnych źródeł. Wszystko co mówi jest przecież oczywiste.
Oj oj, nie rozpłacz się.
Pięcioletnim stażem czego ? Znowu brak Ci precyzyjności, chyba nie jesteś takim idealnym dyskutantem.
Człowieku co się tak uczepiłeś tej pracy ? CO MA PIERNIK DO WIATRAKA ? Co ma praca do szastania dowodami i raportami ? Tatuś jest Policjantem czy co ?
robocie może Twoi rodzice chodzą do roboty, ja tam wolę pracę :)
@Predi2222
Nie wiadomo czy padł rekord, ale masz rację.GTA jak najbardziej zasłużenie osiągnęło takie dochody.Szkoda było by gdyby ta głupia gra pobiła rekord GTA.
kevciu1
Nie trzeba pracować na budowie żeby nie musieć nic udowadniać
Zdaje sobie z tego sprawę, ale Twój intelektualny prymitywizm pasuje mi do podawacza cegieł.
a to jak bardzo rozmówca jest młody a Ty jaki jesteś doświadczony stary i obyty w świecie.
Nie odnoszę się do twojego wieku, tylko do intelektualnej pustki jaką prezentują ludzie nazywani gimbazą ale niekoniecznie uczący się w gimnazjum.
Tutaj masz swoje dowody bo widzę że przez godzinę nie potrafiłeś tego odnaleźć:
Podajesz zestawienie najdroższych filmów i gier jako dowód na to, że większość filmów dysponuje budżetem od 80-100 mln? Twoje intelektualnie kalectwo jest głębsze niż myślałem. Nawet po podawaczu cegieł nie spodziewałbym się czegoś takiego.
Listy (choć mało aktualne i wyrywkowe) dobitnie przedstawiają że pojęcie '8 razy tańsze' jest głupotą wyssaną z palca.
A co mnie to obchodzi. Nie to jest przedmiotem naszej dyskusji.
skoro sam Mavico płacze w każdym wątku że ktoś jest nieprecyzyjny, sam mógłby się tą precyzyjnością wykazać.
Jestem bardzo precyzyjny, Ty natomiast wykazujesz się tylko własna głupotą.
Sam nie wiesz co jest przedmiotem dyskusji. Ba, moja córka, która 2 tygodnie temu skończyła roczek, dużo precyzyjniej potrafi przedstawić o co jej chodzi. Tobie brak tej umiejętności, życzę Ci abyś ze swoją głupotą, poradził sobie na tyle żeby chociaż zdobyć ten swój wymarzony zawód, 'podawacza cegieł' który istnieje tylko w Twoich mokrych snach. Zawsze to lepsze niż to co masz - czyli nic.
EOT
EDIT
Jeszcze jedno
ale Twój intelektualny prymitywizm pasuje mi do podawacza cegieł.
Sam nie mam jakichkolwiek koneksji z ludźmi pracującymi na budowie, ale tym zdanie udowodniłeś że jesteś zwykłym imbecylem upośledzonym intelektualnie - gdyby nie Ci 'prymitywi' to za pewny Twoja żałosna osoba nie miałaby gdzie mieszkać. Zastanów się następnym razem, zanim zaczniesz szufladkować ludzi. Mam nadzieję że kiedyś od takiego 'prymitywa' dostaniesz w swoją niewyparzoną mordę, tylko na to zasługujesz.
Luzuj kevciu, doskonal widac ze to przyklad osobnika ' cwaniak w necie, pizda w swiecie'. Nie warto z kims takim dyskutowac.
kevciu1
Zastanów się następnym razem, zanim zaczniesz szufladkować ludzi. Mam nadzieję że kiedyś od takiego 'prymitywa' dostaniesz w swoją niewyparzoną mordę, tylko na to zasługujesz.
Szanuje każdą osobę wykonującą każdy zawód, ale nie szanuje hipokrytów takich jak Ty.
Stereotypy są bardzo pomocnym narzędziem oceny. Przywołałem podawacza cegieł, ponieważ sądzę, że w opinii większości ludzi jest to człowiek słaby intelektualnie. Moją intencją było więc po prostu dać Ci jasno do zrozumienia na jakim poziomie, wedle mojej oceny, się znajdujesz.
Ogame_fan powstał z grobu!! A myślałem, że bana wyłapał:(