Ostatnio zainteresował mnie Wiedźmin Sapkowskiego, na razie początek mam za sobą i w porównaniu do gry serii "Wiedźmin", gra jest zwyczajnym <domyślcie się słowa>.
W książce dużo rozmów jest, walka jest rzadka i trwa krótko, w grze wychodzisz z miasteczka (wioski), a tam pełno potworków, slasher z tego wychodzi. W książce Geralt przemierza las, niebezpieczny bardzo (szczególnie nocą), nawet zatrzymuje się i zero potworów, ani jednego potwora nie spotkał. W grze identyczne przemierzanie lasu równałoby się ze spotkaniem łącznie 200, 300 potworków.
Wiem, że nie znajdę listy gier, które zbliżone są do książek, ale może chociaż znajdę gry, w których za dnia jest umiarkowanie bezpiecznie, a nocą bardzo niebezpiecznie? Noc ma swój urok, większa ilość potworów, znacznie większe niebezpieczeństwo w nocy są uzasadnione.
Jedynie Planescape Torment mi przychodzi do głowy. Są tam bodajże tylko 3 walki, których nie można uniknąć, wszystko inne da się załatwić w inny sposób.
No i jakieś przygodówki oczywiście, ale nie wiem czy o to ci chodzi.
Polecam Still Life https://www.gry-online.pl/gry/still-life/zb830#pc
Grając w grę można czuć się tak jakby się czytało dobry kryminał.
Fallout 2 w ktorym sporo walk mozna przegadac, sprawic aby npce walczyly za nas. podkladac npcom bomby do kieszeni.
nie do książki, komiksu :)
i nomen omen świetnego serialu :)
Walking dead :)
(wybory moralne, przygotówka point and click, zmiana nastawień npców, czasem walka :) )
ogólnie cąły gatunek przodówek np. faust, teenagent ( wspomina z sentymentu) Syberia itp :) zwykle minimalnie walki a dużo... :)
i nomen omen świetnego serialu
nie używa się zwrotów, których znaczenia się nie rozumie
http://sjp.pwn.pl/slownik/2490778/nomen_omen
Metro
Sprobuj Spec Ops: The Line - fabularnie gra jest naprawde dobra ...choc jezeli liczysz na wiecej "realizmu" to moze jednak byc nie ten adres :)
koobon :
a obecnie przypominam zombie :D
b faszystom językowym ( powiedzonko przejąłem lata temu od kogoś ;) ) można pokazać tylko gest Kozakiewicza ;)
i powinniśmy zdania z dużej litery zaczynać :>
a) przyjąć do wiadomości i w przyszłości nie popełniać błędu ;)
b) dalej robić z siebie wała ;) #yolo
Zainteresuj się tradycyjnymi przygówkami Point&Click. Fakt, że ten gatunek najlepiej sobie radził od drugiej połowy lat 80 do końca lat 90 ubiegłego wieku, ale również obecnie wychodzą znośne tytuły z tego gatunku.
Tak na początek spróbuj może Najdłuższą Podróż. Jest to jedna z moich ulubionych gier i ma dokładnie to czego szukasz. Walki w tej grze nie ma, rozmów jest dużo, a pod względem klimatu i fabuły ta gra nie ma sobie równych. Jak na przygodówkę jest bardzo długa i trzyma w napięciu do samego końca. Jest wiele ciekawych scen jak np. wizyta w galerii sztuki, gdzie bohaterka odbywa filozoficzną rozmowę czym jest sztuka.
W grze ujrzymy najróżniejsze emocje. Są momenty lekkie i humorystyczne, ale także ciężkie przedstawiające zmagania ludzi z dystopijną rzeczywistością. Główna bohaterka zostaje wplątana w wydarzenia w których w ogóle nie ma ochoty brać udziału. Ledwo co wydostała się z domu, gdzie jej przybrany ojciec znęcał się nad nią od lat, a wokół niej zaczynają się dziać dziwne rzeczy i ktoś wmawia jej, że czeka ją bardzo trudne zadanie. Naprawdę ciężko pisać o tej grze bez rzucania spoilerami. Gra jest trochę archaiczna i dla współczesnego gracza może być trochę nieprzystępna, ale mimo wszystko trudno o grę bardziej podobną do książek.
EDIT: Zapomniałbym. Nawet nie myśl, żeby zaczynać od Dreamfalla. Gra choć nie najgorsza, to pod każdym względem gorsza od pierwszej części. Pod naciskami wydawcy została ukonsolowiona i wprowadzono jakieś dziwne sekwencje walki, czy skradanki. Fabularnie wypada przeciętnie i do pięt nie dorasta pierwowzorowi.
Jeśli pojawiła się Najdłuższa Podróż to musi się też pojawić Syberia. Zalety praktycznie te same co NP :)
ale może chociaż znajdę gry, w których za dnia jest umiarkowanie bezpiecznie, a nocą bardzo niebezpiecznie? Noc ma swój urok, większa ilość potworów, znacznie większe niebezpieczeństwo w nocy są uzasadnione.
Dragon's Dogma wypisz wymaluj.
ale może chociaż znajdę gry, w których za dnia jest umiarkowanie bezpiecznie, a nocą bardzo niebezpiecznie? Noc ma swój urok, większa ilość potworów, znacznie większe niebezpieczeństwo w nocy są uzasadnione.
Czyli Wiedźmin.
Tak, jak napisano wcześniej - najlepiej weź się za przygodówki. Różnorodność pozycji jest ogromna - od bardziej kreskówkowych (co nie znaczy, że dziecinnych) klasyków LucasArts, po bardziej poważne tytuły, choćby Still Life.
Oprócz tego jest też cały gatunek graphic novels, w który pod wieloma względami wpisuje się też The Walking Dead. Jeśli polubisz ten świat, możesz bez wahania sięgnąć po komiksy. Serial już sobie odpuść, bo wcale taki świetny nie jest. Nawet "nomen omen".
Dobra minęła, chcę wszystkim podziękować za odpowiedzi, jednocześnie chcę prosić Mephistophelesa (nie wiem czy to przeczytasz) by podał 4, 5 dobrych przygodowych gier, grałem w każdą z tematu.
A wy nie natknęliście się nigdy na gry RPG 2d, 2.5d z porami dnia i nocą bardzo niebezpieczną (aż strach przemieszczać się między miastami), a za dnia prawie bez potworków? W książkach lubią używać słowa trakt np. "noce tutaj są bardzo niebezpieczne, radziłbym tobie wrócić na główny trakt jeszcze przed zmierzchem"
po co chcesz grac jak wolisz ksiazki?? gry to zupelnie inne medium i nie licz na gry jak ksiazki - cale szczescie to 2 zupelnie inne sprawy.
To The Moon - to się bardziej czyta niż gra w to, a opowiadana historia to coś pięknego. POLECAM!
A może tak bardziej pasujące do samego tytułu wątku: gry tekstowe? Ciekawa jest nowa Cypher http://www.cabrerabrothers.com/
choć oczywiście jest znacznie więcej http://www.gamingenthusiast.net/best-text-adventures-best-interactive-fiction-games/
Betrayal at Krondor.
Driftmoon,