10 filmów do obejrzenia jeszcze w tym roku!
A ja jestem skłonny powiedzieć, że nawet Hobbit będzie śmieciem.
Czemu? Nie mówię, że to zły film, ale Jackson chyba do końca nie wiedział czy kręci prequel Władcy Pierścieni czy śmiechową historyjkę o 13 Gimmlich. Bo krasnoludy zachowują się... jak na takiego stereotypowego, chlejącego krasnala przystało, nie jak na trzynastkę bohaterów, która ma zabić smoka i wyzwolić zniszczone państwo.
Muszę powiedzieć, że nawet Carrie mnie zainteresowała. Nawet dobrą aktorkę wybrali, która nie wygląda tak psychodelicznie jak jej poprzedniczka.
A thory i Gry o Endera?
Thor- pierwsza część była słaba i przewidywalna, taki schemat filmu o facecie z średniowiecza/wcześniej, która nagle znajduje się w XXI wieku
Gra Endera- gdyby nie spoilowali końcówki, to może też bym obejrzał.
Gravity - Pomysł świetny, wykonanie audiowizualne pewnie też będzie stało na wysokim poziomie, ale film pewnie będzie zawierać mnóstwo absurdów
Hunger Games, thor, carrie - nigga please... thor, nastepna bajeczka o superbohaterze. hunger games nawet nie bede komentować, a carrie pomimo wizytówki stephena kinga wygląda fatalnie na trailerach.
hobbit - Kwestia gustu, ja nawet jedynki nie oglądałem. Czytałem książke to mi wystarczy.
kapitan philips - Wszystko byłoby fajnie gdyby nie fakt, że TRAILER za dużo zdradził. Już wiadomo jak ten film się potoczy :(
maczeta zabija - Kino w moim guście, typowo rozrywkowe, duża dawka specyficznego humoru. Jestem fanem Tarantino i Rodrigueza. Aczkolwiek jedynka nie przypadła mi do gustu.
oldboy - Trailer za dużo zdradził:( Ta sama sytuacja co kapitan philips :((
Adwokat i Gra Endera - To są jedyne pozycje z wymienionych na które pójde do kina.
Z nie wymienionych czekam na:
Wolf of wall street:
http://www.youtube.com/watch?v=cz_J-DKNHMo
--------
insidious 2
http://www.youtube.com/watch?v=fBbi4NeebAk
------------
Gra Endera- gdyby nie spoilowali końcówki, to może też bym obejrzał.
Ze niby co tam jest zaspoilowane? Chodzi o ten wybuch? Jesli ktos nie zna historii z ksiazki, to nic mu to nie powie - a jesli zna, to o jakich spoilerach w ogole mozna mowic?
Proszę o wybaczenie, ale niestety kompletnie umknął mi film "Wolf of wall street". Byłem przekonany, że ukaże się w 2014. Mój błąd, poświęcę mu osobny tekst :)
Generalnie komuś może też zabraknąć "12 years a slave", ale data premiery w Polsce nie jest znana (prawdopodobnie przyszły rok).
American Hustle - premiera 13 grudnia.
@Pirat
Interesują mnie jedynie daty polskich premier.
American Hustle - 17 stycznia 2014
The Monuments Men
Behind the Candelabra
12 Years a Slave
American Hustle
The Counselor
Inside Llewyn Davis
Child of God
no i tego Hobbita
Poza Gravity (chyba) i Hobbitem (może), same śmieci.
Pfff, scenariusz do Adwokata jest pisany przez jednego z najwybitniejszych amerykańskich pisarzy (Cormac McCarthy, co zresztą wszędzie jest pomijane mimo tego, że nawet w trailerze się nim reklamują) i ma genialnego reżysera (tak, wiem, ostatnie filmy Ridleya Scotta są co najwyżej porządne) i świetną obsadę. Nie nazwałbym tego śmieciem.
Mam właśnie ochotę walnąć głową w ścianę.
McCarthy nigdy nie zgodziłby się na napisanie podrzędnego holiłuckiego scenariusza. I nie jest to pierwszy lepszy pisarzyna od książek dla młodzieży, tylko ktoś, kto zapisze się na zawsze w historii literatury amerykańskiej razem z Faulknerem czy Steinbeckiem. Polecam przeczytać parę jego książek i obejrzeć "To nie jest kraj dla starych ludzi", "Drogę" (ekranizacje jego książek) i The Sunset Limited (ekranizacja jego sztuki teatralnej o tym samym tytule).
[10] to idź oglądać irańskie dramaty wojenne wielki kinomanie jak ci nie pasuje hollywood
@dzony600
W internetach przecież trzeba pokazać jakim to się jest wybrednym i intelektualnym koneserem. Ale tu pełno takich śmieszków, lepiej nie zwracać uwagi ;)
Gravity to jedyny technicznie absurdalnie ambitny film od czasów Avatara, więc wizyta w kinie obowiązkowa. Uwielbiam takich szaleńców jak Cuaron i Cameron, bo robią zamieszczanie w tej monotonni trzaskania wszystkiego na jedno kopyto. Dzięki takim ludziom wyszliśmy z jaskiń. czy to dobrze? Nie jestem pewien, ale przynajmniej jest to ekscytujące.
Z tej listy Machete Kills jak najbardziej. Może Carrie?
kapitan philips - Wszystko byłoby fajnie gdyby nie fakt, że TRAILER za dużo zdradził. Już wiadomo jak ten film się potoczy :(
żartujesz prawda? omg... sprawa była tak głośna na świecie jak u nas katastrofa smoleńska. To tak jakbyś pisał że nie obejrzysz Szeregowca Ryana, bo wiesz jak się wojna skończy
a co do gustu autora artykułu - Maczeta ? chyba dopadł Cię sezon ogórkowy, że udało Ci się wcisnąć to coś na listę tych 10 filmów.
Do tej pory nie rozumiem fenomenu Igrzysk Śmierci. Jedynka mnie tak wynudziła, że dwójkę sobie daruję
a co do gustu autora artykułu - Maczeta ? chyba dopadł Cię sezon ogórkowy, że udało Ci się wcisnąć to coś na listę tych 10 filmów.
Po prostu jestem fanem Rodrigueza, a sezonu ogórkowego w kinie nie ma nigdy.
Nie rozumiem tej "mody" na spoilerowanie w trailerach. Duża część zaprezentowanych zajawek chamsko i zupełnie niepotrzebnie odsłania ważne wątki. "Grę Endera" czytałem, oglądać raczej nie zamierzam bo książka mi się nie podobała. Bez względu na to, wyraźne pokazywanie sceny kulminacyjnej jest bezsensowne. Oryginalnego "Oldboya" nie oglądałem, ale z trailera remaku wiem co się stanie z Samuelem L. Jacksonem, no na litość boską... W przypadku "Kapitana Phillipsa" to samo co powyżej! Ki ch... diabeł?
Wyjątkowo obiecująco zapowiada się "Adwokat", przewrotny (mam nadzieję!), thriller zbudowany gdzieś na styku zainteresowań i talentów (mam nadzieję!) panów Tarantino/Mann/O. Stone. "Machete Kills" byłby dla mnie samograjem gdyby właśnie nie ten trailer. Moim zdaniem jest on wyjątkowo słaby. Prezentuje zajebistą obsadę, ale prócz tego nic więcej! Może w tym przypadku chodziło o pokazanie znanych "gęb"? Mam nadzieję, bo nie chcę żeby "MK" okazało się taką samą lipą jak "Desperados 2". "Hobbita" postaram sobie obejrzeć przy jakimś sześciopaku już po premierze ostatniej części.