Dwa razy korzystałem z opcji dostarczenia przesyłki do paczkomatu InPost i muszę stwierdzić, że jestem zadowolny.
Na bieżąco wysyłają sms z informacją o miejscu przesyłki, szybka dostawa i nie ma konieczności warowania w domu czekając na kuriera lub avizo do odbioru.
Paczki dostarczaj na okrągło, np wczoraj sklep wysłał moje zamówienie, a dzisiaj o 19 dostałem sms kod do odbioru paczki. Jutro zrobię sobie spacerek i odbiore paczkę z maszyny.
Dobrze działają!
Również bardzo sobie chwalę, bo szczęśliwie paczkomat mam 500m od domu. Wygodne, bo nie trzeba kombinować z kurierem żeby przyjechał jak ktoś będzie w domu - zostawia kiedy mu pasuje, a ja odbieram kiedy mi pasuje.
Nigdy nie korzystałem, bo zawsze wolę kuriera - wiadomo, jest po prostu najszybszy. :) Sprawne to? Jakie są wady? I jaki jest ten czas, tak samo jak w przypadku kuriera paczka jest na następny dzień od wysłania? Mniej-więcej od której godziny można odebrać?
A jak już tak pytam, to podepnę się pod pytanie o kuriera. Jako, że czeka mnie przeprowadzka - jeśli będę mieszkać w mieście wojewódzkim z oddziałem, to mogę sobie sam z oddziału firmy kurierskiej tę paczkę odebrać, jeśli mnie nie zastanie? ;>
Nigdy nie korzystałem, bo zawsze wolę kuriera - wiadomo, jest po prostu najszybszy.
A do paczkomatu myślisz, że kto to przywozi? Święty Mikołaj? :P
Ja póki co 5 razy korzystałem i zawsze było następnego dnia. Natychmiast po dostarczeniu dostajesz informację SMS i maila, paczkomat jest oczywiście czynny 24h na dobę. Masz bodajże 3 dni na odbiór przesyłki.
to mogę sobie sam z oddziału firmy kurierskiej tę paczkę odebrać, jeśli mnie nie zastanie? ;>
Oczywiście, że tak.
[4] Czas - max 48 godzin od nadania, zazwyczaj przy zamówieniu przed około 13 będzie na drugi dzień pod wieczór. Korzystałem z tego jakieś 10-15 razy, nigdy nie spotkał mnie żaden problem.
Wiesz co, ja InPost traktuję jak bardziej jak Pocztę Polską niż zwykłą spółkę - rozumiesz, widzę więcej wad, niż w przypadku prywatnych firm kurierskich. :D Chociaż wiem, że to też prywatna firma.
I tak podtrzymuję pytania, które zadałem w poście [4]. :D
Mr. JaQb -> Czyli rozumiem, że tak jak w przypadku kuriera - w dzień X sklep wysyła paczkę, w dzień X+1 paczka jest? :)
zazwyczaj przy zamówieniu przed około 13 będzie na drugi dzień pod wieczór.
No to już akurat zależy od tego jak tam kurier sobie trasę układa. W moim przypadku było to najczęściej między 12 a 14.
[7] Tak, albo na jeszcze następny dzień jeśli została wysłana pod wieczór :)
A InPost to kompletnie inna sprawa niż Poczta Polska.
Ostatnia paczka była do mnie wysłana 9 sierpnia w okolicach godziny 17 (o 17:08 dostałem e-maila oraz smsa, a system działa naprawdę szybko i sprawnie), do odbioru była o 14:24 10 sierpnia, w sobotę. Co prawda wysyłka z Opola, ale to i tak dość szybko.
[10] Z Pocztą Polską jest tak, że list możesz otrzymać na drugi dzień, albo po dwóch tygodniach :) No i czasem trzeba trochę postać w kolejce, gdy musisz się udać do oddziału.
Często robię zakupy w necie w piątkowe popołudnia. Wybierając Paczkomat (o ile nadawca nie da dupy) zazwyczaj w niedzielę wieczorem otrzymuje sms że paczka już czeka na odbiór. W tygodniu nawet szybciej.
Co nie zmienia faktu iż najszybsza przesyłka jaką w życiu otrzymałem zrealizowana była przez Pocztę Polską. Częstochowa-Gdańsk, list (koperta bąbelkowa) priorytetowy polecony poniżej 24h.
Ja z inpostu jestem bardzo zadowolony.
Rekord paczki to 9 godzin od momentu nadania do dostarczenia - trasa Gdańsk - Łódź.
O 13 była nadana, a o 22 dostałem smsa, ze mogę odebrać :)
Korzystam z paczkomatów w przypadku zamówień z muve.pl i też sobie je chwalę. Wygodna i bardzo fajna opcja :)
Zawsze na następny dzień będzie, łatwo odebrać, bardzo sobie chwalę.
Czyli paczki InPostu, w przeciwieństwie do kuriera, dochodzą do celu w sobotę i w niedzielę? Serio? :O
Wychodzi na to, że czasem nawet lepiej wybrać. No proszę. ;)
Stra Moldas ---> Wiem, że w sobotę paczka na 100% dochodzi. Sam raz zamawiałem coś w sieci i w sobotę dostałem SMSa, że jest gotowa do odbioru :)
Zajebista sprawa, odbieram kiedy chce, a nie zasrany listonosz z poczty polskiej zawsze awizo zostawia nawet gdy jest list.
Paczkomaty InPost to zupełnie nowa jakość wam powiem, to jest lepsze od kuriera, oni optymalnie sobie zrobią trasę, bo nie muszą cię zastać w domu, a ty odbierasz kiedy ci pasuje.
Nie muszą nigdzie podjeżdżać, wchodzić do mieszkania/bloku po schodach czy co tam, jest jedno miejsca (lub kilka), zero formalności, jakiś podpisów i innych bzdur, to wszystko przyspiesza znacznie cała operację...
Lepiej jak kurier, kurier nowej generacji...
Paczkomaty InPost to zupełnie nowa jakość wam powiem, to jest lepsze od kuriera, oni optymalnie sobie zrobią trasę, bo nie muszą cię zastać w domu, a ty odbierasz kiedy ci pasuje.
nie no kurier ciut lepszy i niewiele drozszy. Wystarczy do pracy zamawiac, wtedy w ogole problemu nie ma.
ale na rzeczy ktore lepiej jakby w pracy nie wyladowaly to sam pare razy korzystalem z paczkomatu (allegro) i jest naprawde wygodnie.
zero kolejki na poczcie, zero meczenia sie, dowolna godzina.wypas
Bardzo fajne rozwiązanie, kilka razy odbierałem i wysyłałem paczki, żeby wysłać paczuszkę wystarczy opłacić koszty dostawy przez internet, wydrukować i nakleić etykietkę na paczkę i zanieść do paczkomatu, taniej i szybciej niż wysyłka pocztą, i nie trzeba czekać na kuriera który odbierze paczkę w domu :)
Sam już nie wiem, muszę tego kiedyś spróbować. Rozumiem, że to paczki wysłane w piątki spokojnie dochodzą w soboty? Bez dodatkowych opłat? Świetnie to wygląda z waszych opowieści... :)
Martwi mnie tylko jedno. Większość sklepów wydaje paczki około 17-19. Rozumiem, że wysłana o tej porze na drugi dzień nie przyjdzie, a dopiero za dwa dni? W przypadku np. preorderów lepiej zamówić transport firmą kurierską?
To chyba najpóźniej nadana i najszybciej dostarczona mi paczka
Kurczę, faktycznie wygląda, że szybsze to od kuriera... Trzeba będzie spróbować, ale może już w tym dużym mieście, w którym zamieszkam. :)
Zbierałem się, zbierałem - ale wydaje się to tak dobre, że warto.
i pierwszy post to idealny i wręcz wzorowy przykład jak skutecznie prowadzić marketing szeptany w internecie :)
A przykład skuteczności to moja osoba, bo się zainteresowałem sprawą. :)
Ale skoro usługa faktycznie jest taka dobra, bo temat został "pociągnięty" - to nie mam nic przeciwko takiemu marketingowi.
MALAGA-> pewnie mialbys racje, gdyby nie owy marketingowiec szeptany nie byl "normalnym" forumowiczem.
spojrz w jego historie, nikt normalny nie ma jego pogladow i nie ma firmy ktora by chciala sie identyfikowac sie z ni
Też miałam przyjemność skorzystać kilka dni temu z Paczkomatu. Przesyłka nadana w środę o 17 do odbioru (z racji, że święto po drodze było ;)) w piątek o 14 :) A Paczkomat mam po drodze z mieszkania do pracy, aczkolwiek muszę sprawdzić czy przypadkiem może nawet gdzieś bliżej nie mam ;)
Jakiś czas temu skorzystałem z tego wynalazku. Pierwszy i ostatni raz. Po otrzymaniu informacji, że przesyłka czeka na odbiór podjechałem pod paczkomat, a tam niespodzianka w postaci komunikatu: "brak sygnału" i dupa zbita. Można pomarzyć o wyciągnięciu paczki. Żeby to dziadostwo miało jeszcze możliwość z automatu informowania swej centrali o awarii, ale gdzie tam. Jak człowiek sam nie zgłosi to nikt nic nie zrobi. Najlepsze jest to, że informowali mnie o etapach naprawy urządzenia, ponieważ to ja zgłosiłem jego awarię. W wyniku dokonywanych prób naprawy przesyłki były z niego na przemian wyciągane i wkładane. Skoro ktoś miał na to czas to ciężko było je po prostu rozwieść, co nie? Ostatecznie swoje zamówienie odebrałem po tygodniu czasu od otrzymania informacji, że przesyłka dotarła do urządzenia. Nigdy więcej. Wolę zapłacić więcej kurierowi, ale wiem, że dostanę towar na czas.
Dessloch -> Takie same wnioski wysunąłem od razu po przeczytaniu jego postu.
Rozwieść nie mogli, bo na paczkach nie ma adresów. Wydaje mi się, że informacja o awarii maszyny musi jakoś docierać automatycznie do obsługi. Tak samo jak sygnał o manipulowaniu przy skrytkach.
W sumie to wszystko się może zepsuć. Samochód kuiera też mogą ukraść i nie ma paczki ani pieniędzy, bo normalne przesyłki w przypadku zaginięcia to koszt nadania razy trzy.
Nie pamiętam, czy na przesyłce był mój adres, czy nie. Ale skoro ktoś wymyślił sobie takie urządzenie to powinien mieć skuteczny plan dostarczenia przesyłki do zamawiającego w razie awarii, a nie dziwić się i mieć pretensje, że kogoś szlag trafia. Informacja o awarii raczej sama nie trafia do obsługi. Gdybym nie zgłosił tego faktu to nikt nic by nie zrobił. Zgłosiłem awarię następnego dnia po zauważeniu przez mnie tego faktu. Głupi liczyłem na to, że ktoś pierwszego dnia coś zrobi. Mogłem się prędzej śmierci doczekać. Poza tym wszystko może się zepsuć. Samochód kuriera też. Równie dobrze w każdej chwili może mi na łeb spaść bomba. To się jednak do tej pory nie zdarzyło.
Korzystałem kilka razy, nawet aktualnie czekam na paczkę z Inpost. Ogólnie to polecam, jesli jest taka możliwość to zawsze wybieram paczkomat. Co prawda u mnie raczej nie zdarzyło się aby paczka była na drugi dzień po nadaniu, ba kiedyś nawet czekałem 3 dni, zazwyczaj jest tak że jak paczkę ktoś nada w poniedziałek to mam ją w środę.
No nie wiem może akurat ten mój paczkomat trochę wolniejszy :)
Ace_2005 - samochody kuriera się psują ZNACZNIE częściej niż bomby spadają na kark. Jak nie wierzysz na słowo to pogooglaj odnośnie statystyk ;)
Hmm, a może czas dostawy zależy od wielkości miasta z lokalizacją paczkomatu? Czy bardziej jednak od odległości pomiędzy miejscowościami nadawcy i odbiorcy?
pewnie mialbys racje, gdyby nie owy marketingowiec szeptany nie byl "normalnym" forumowiczem.
Pewnie mialbys racje, gdyby nie to, ze profesjonalne agencje PR od dawna wynajmuja za pare zlotych takich "normalnych forumowiczow", bo jest to szybsze i tansze rozwiazanie, niz tworzenie nowego profilu i napisanie kilkuset postow, by wygladal naturalnie.
"Muszę pochwalić paczkomaty."
No skoro musisz to Cię rozumiem. Mus to mus. Ale tak poważnie to ostrzegam wszystkich, którzy nie lubią jak robi się ich w przysłowiowego chwosta. W razie zaginięcia paczki czy zniszczenia co zdarza się całkiem często możecie sobie naskoczyć. Trzeba mieć dużo czasu i cierpliwości żeby po dłuuuugotrwałej korespondencji z jakimś ignorantem przez te ich formularze znaleźć swoją paczkę. Nie jeden już sobie darował bo gra nie warta świeczki była. ODRADZAM ZABAWY Z TYMI BEZOSOBOWYMI SKRZYNECZKAMI !
[35]
I to wcale nie jest przykład anty-reklamy szeptanej. W internecie radzę uważać również na "negatywne" komentarze.
A ja odradzam bawienia się w archeologię. Szczególnie gdy odkopuje się wątki zakładane w celach reklamowych.
Ja polecam paczkomaty, bo niedawno pierwszy raz w życiu mi się zdarzyło, że mogłem odebrać paczkę w niedzielę (raz także w sobotę po południu) :P W przypadku kuriera czy poczty to możemy o weekendzie zapomnieć. A co do zagubień to jeszcze nigdy mi się nie zdarzyły (zarówno w przypadku paczkomatów, jak i kurierów/poczty).
Paczkomaty zajebiste, niedosc ze tansze to odbieram kiedy chce, ja zawsze tak wybieram jak cos zamawiam :)
Paczkomaty zajebiste, niedosc ze tansze to odbieram kiedy chce, ja zawsze tak wybieram jak cos zamawiam :)
otóż to.
Nie wiem czy ktoś już to napisał, ale przesyłki do paczkomatów dostarczane są nawet w soboty. Bez żadnych dodatkowych opłat :P Wiem, bo dziewczyna kiedyś dostała w sobotę smsa że paczka do odbioru. Nasze zdziwienie było duże.
Ostatnio byly tzw. mobilne paczkomaty, by zdarzyc przed swietami staly dodatkowo auta z kurierami. Paczkomaty jak dla mnie to najlepsza, najwygodniejsza i najszybsza opcja. Ciekawe jak tam robota wyglada, jezeli nawet troche lepiej niz u innych kurierow to maja dodatkowego plusa.
Dobra firma dba nie tylko o klientow.
Mimo, że temat ma już ponad rok, to również polecam korzystanie z paczkomatów. Niskie koszty przesyłki, dostarczanie w soboty, do tego wysyłają zabawne maile. Ogólnie same plusy.
Również chwalę sobie paczkomaty. Odbieram kiedy chcę, ostatnio byłam zaskoczona, jak dostałam informacje, że nie mają wolnych skrytek ale do 21 będzie stał samochód inpostu i wydawał paczki i jak się zwolnią skrytki na na bieżąco będą je uzupełniać. Także informowanie odbiorcy na 5+, szybkość dostaw na 5+, wygoda 5+ :)
Ja ostatnio się zawiodłem troche, bo w paczkomacie nie było miejsca i musiałem jechać do siedziby inpostu, która działała do 18. Zawsze cenie sobie w paczkomacie, że mogę odebrać przesyłkę wieczorem, ale rozumiem, okres świąteczny, przesyłek dużo. Jak się tylko da, to zawsze wybieram paczkomat.