Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Ile godzin trzeba wypracować, by kupić grę zaraz po jej premierze?

20.07.2013 22:57
👍
1
zanonimizowany913541
22
Pretorianin

Ile godzin trzeba wypracować, by kupić grę zaraz po jej premierze?

http://www.wykop.pl/ramka/1590783/ile-musisz-pracowac-by-kupic-gre/

Nachodzi bardzo prosty wniosek: Polacy naprawdę kochają gry komputerowe, bo mimo wszystko gry kupują i w nie grają. Nawet mimo fatalnej sytuacji ekonomicznej w kraju. Polska to naprawdę wyjątkowy kraj...

20.07.2013 23:01
👍
2
zanonimizowany860688
3
Konsul

Bo mama im kupuje, a reszta ogląda gempleje roka i roja śliniąc się na widok gierek.

20.07.2013 23:04
Bezi2598
3
Bezi2598
140
Legend
20.07.2013 23:05
4
zanonimizowany305250
161
Legend

W całym swoim życiu kupiłem JEDNĄ grę w cenie powyżej 100 zł. Nawet preordery kombinowałem ze zniżką i darmową wysyłką. Tak więc... a że ktoś leci z wywalonym jęzorem do MM czy innego Empiku żeby JUŻ-TERAZ zagrać - to raczej bym wyśmiał jego narzekanie, że gry za drogie. Gry np. EA bardzo szybko tanieją - Mass Effect 3 po 3 miesiącach kosztował połowę ceny.

20.07.2013 23:07
Bezi2598
5
Bezi2598
140
Legend

EA bardzo szybko tanieją - Mass Effect 3 po 3 miesiącach kosztował połowę ceny.

Cała trylogia kosztowała połowę ceny.

gnoll wyczerpał temat.

20.07.2013 23:09
graf_0
6
graf_0
117
Nożownik

Gnoll - ja chyba mam podobnie.
Pamiętam pierwszą oryginalną grę - Jagged Alliance 2. 80zł (i tak po przecenie).
I chyba nigdy tej ceny nie przekroczyłem.

A ostatnio, im więcej zarabiam, tym mniej mam czasu, ale i tak na steamie celuję w gry poniżej 10E.

20.07.2013 23:11
ch18
7
ch18
72
DJ

Jestem w Holandii na wakacje i ceny gier w stosunku do zarobków są śmiesznie niskie. W przedziale 12-40 euro. Więc po dniu pracy mogę kupić nie jedną a nawet 2 czy 3 gry a w Polsce to jak wiadomo, konsole tutaj są droższe ale gry o wiele taniej i sam kupuję co kilka dni jakiś tytuł na ps3 i po powrocie będę miał w co grać :)

20.07.2013 23:13
8
koksu121313
0
Konsul

Wcale nie Mama
co było z Diablo 3 ludzie po 300 zł kupowali diablo 1 dzień po premierze gdy zabrakło
Starcraft 2 raczej dzieciary w to nie grają a ludzie też kupowali w dniu premiery po 200 zł
Wystarczy wejść w wątki GTA 5 z 50 % ludzi napisało pre order zamówiony

20.07.2013 23:18
9
zanonimizowany860688
3
Konsul

Wystarczy wejść w wątki GTA 5 z 50 % ludzi napisało pre order zamówiony

bo im mama obiecała za dobre świadectwo.
przecież target gta to wiek 15-18 - hehe mużyn szczela i kradnie samochody, tak jak śpiewa peja głucha noc mamy trdycje, jebać policje hehe ziomek.

20.07.2013 23:21
Bezi2598
10
Bezi2598
140
Legend

przecież target gta to wiek 15-18

Nie martw się dorośniesz do tego targetu.

spoiler start

Kto jeszcze grał w GTA w wieku 10 lat xd?

spoiler stop

20.07.2013 23:34
11
zanonimizowany768165
119
Legend

Bo gry to towar luksusowy w naszej mentalności (znaczy - niegraczy).
Zresztą temat był wałkowany wielokrotnie. Zanim to się zmieni to gry będą się same przechodziły.

Ups, włąściwie już się same przechodzą, patrząc na prezentację tej gry na nextgeny, gdzie tylko trzeba było wciskać przyciska a scenka szła dalej.
Rzymskie (Rome?) coś tam...

Edytka:
szfak, nie wyświetla mi niczego. Pewnie blokada działa.

20.07.2013 23:40
👍
12
zanonimizowany924406
1
Pretorianin

Obecnie posiadam PS3 i najwięcej za grę dałem 107 zł :-) Był to GoW który kosztował 99 zł ale przesyłka 8.
Kupuję gry używane z kilkuletnim stażem, czasem młodsze. Potem sprzedaje i wychodzę stratny tak max 20zł.
Do tego abonament i wszystko mam.

Wystarczy chcieć :)

20.07.2013 23:43
13
el.kocyk
175
Legend

kupic gre to nie problem, pelno jest teraz humble bunde i innych
jak ktos ma malo kasy to za dolara moze miec wiele gier na dziesiatki godzin
wyprzeaze steam tez daja rade, do tego jak byla akcja z wegielkami to zgarnalem kilka gier dodatkowo

tak samo z konsolami, teraz jest ps plus, kto ma czas to ograc? 150 zl (promocja) i jest kilkadziesiat gier na ps3 i kilkanascie na vite...

20.07.2013 23:51
ReaLynX
👍
14
ReaLynX
34
Hejdasz

Dokładnie. Granie jest tanie, jeżeli tylko inteligentnie łowi się okazje, zamiast kupować grę zaraz po premierze (jeszcze w Empiku :d). Tym bardziej na PC. A jakby tego było mało - są jeszcze digitale.. Nic dodać, nic ująć.

20.07.2013 23:52
Bezi2598
15
Bezi2598
140
Legend

Aż mi się przypomniał pikusp22 co podawał ceny gier.

20.07.2013 23:55
16
koksu121313
0
Konsul

Diazoaminobenzen PS3 jest dla małych dzieci
Bezi2598 czy ty mnie śledzisz?

21.07.2013 00:03
tadzikg
17
tadzikg
186
starszy brygadier

Ta tylko popatrzmy z tej strony, na steamie Metro Last Light kosztuje 29,99 euro, dla nas jest to 29,99 x 4,2 = 125,95
czyli my placimy dajmy na to 126 PLN przy zarobku 2000 PLN, a Niemiec 29,99 euro przy zarobku 2000 euro, ot co

21.07.2013 00:05
18
koksu121313
0
Konsul

To jest Polska
zawsze mieliśmy gorzej (prawie,ale to było dawno)

21.07.2013 00:52
A.l.e.X
19
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

To wszystko zależy od podejścia. Można czekać, ale zazwyczaj chce się tu i teraz. Nikt nie będzie czekał na wyczekiwane gry po dacie premiery, chyba że musi. Poza tym 100PLN to kosztują gry na PC, a nie na konsole, na konsole gry premierowe kosztują ok. 200, a jak kupuje się gry w edycji EK to płaci się nawet 500, zależnie od pozycji i bogactwa wydania.

Gry też nie są niezbędne do życia, można poczekać na wyprzedaże i kupować gry po roku za parę euro. Np. Deus EX edycja EK kosztowała mnie coś ok. 380 PLN, a wersja na PC na wyprzedaży kilka dni temu ok. 3 euro. Czekasz dwa lata i masz za ułamek ceny. Najwięcej wydawcy gier zarabiają w pierwszym miesiącu od wydania gry, ale też w tym miesiącu sprzedaż gry jest największa i jest to największy zarobek dla firmy. Potem sprzedaż jest już na podobnym poziomie i rośnie w chwili promocji lub wyprzedaży.

Polska będzie zawsze pokazywana na tle innych Państw jako państwo biedne, ale wszystko zależy od zawodu, a nie tylko od lokalizacji naszej pracy. Stomatolog, lekarz, prawnik, pilot, urzędnik państwowy wysokiego szczebla, może sobie kupić kilka gier za godzinę pracy. Dobra fryzjerka zresztą też.

21.07.2013 01:06
Stalin_SAN
20
Stalin_SAN
56
Valve Software

Te wykresy to zaraz będzie kolejny pretekst dla polskich złodziei żeby dalej piracić i wylewać swoje żale, a bardzo mądze napisał gnoll, jeśli się gry kupuje po premierze to wcale nie trzeba płacić 200 zł czy tam 120 w przypadku pc bo już po 2-3 miesiącach tą grę w zależności jaki poziom reprezentuje można kupić za 60-80 zł albo i taniej, jak się leci z wywieszonym jęzorem w dniu premiery po pudełko to nie ma co się dziwić że gry za drogie, fakt, są takie gry że chce się w nie zagrać jak najszybciej choć już wielokrotnie przyłapałem się na tym, że wmawiam sobie "o tą grę na pewno kupię w preorderze" a co do czego jest zupełnie inaczej bo kupuje właśnie po 2-3 miesiącach jeśli tytuł jest mega fajny, lub w ogóle później za śmieszne wg. mnie pieniądze nie przekraczające 40 zł, ciężko mi powiedzieć jaką najdroższą w życiu grę kupiłem bo mogę palnąć gafę, ale zapewne to będzie orange box za coś w okolicach 100 zł, teraz mam ogromną ochotę na premierę kupić GTA V, choć zapewne cena pokroju 200-230 zł szybko mnie odstraszy i się wstrzymam na przynajmniej te 2 miesiące jeśli nie więcej jak zwykle to ma miejsce.

Ed. Na myśl przyszedł mi fenomen fify, jak to jest że lwia część społeczeństwa praktycznie co roku leci po to samo płacąc za to grube pieniądze, a potem poprzednie edycje idą na allegro po 5-10 zł nawet w wypadku wersji konsolowych co już w ogóle jest ewenementem? Przecież ten rok czy dwa różnicy nie przynosi aż tak wiele zmian, szczególnie w kontekście takiej gry, chyba że trzeba płacić co roku żeby mieć zaktualizowane składy, po prostu nie czaje, a znam osoby które wszystko piracą na potęgę a po tą fifę i tak co roku pójdą i wtedy im jest nie żal tych 200 zł.

21.07.2013 01:37
A.l.e.X
21
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

--->Stalin_SAN - zawsze się płaci za nowości. To dotyczy większości płaszczyzn życia. Wychodzą nowe karty graficzne, procesory za 2-4k PLN, po roku są warte 50%, i niektórzy ludzie sprzedają je aby kupić nowsze. Te karty często jak np. EVGA są na gwarancji producenta 5 letniej. Samochody kupujesz nowe za 200k-500k, po 2-3 latach sprzedajesz za 1/3 ceny.

Elektronika tanieje jeszcze szybciej. Jeśli ktoś może sobie poczekać to może zawsze kupić coś taniej. Nawet przeciętne samochody nowe które przestały parę miesięcy w salonie są sprzedawane w następnym roku jako samochody nowe, ale rocznikowo +1 i przez to z dużym rabatem.

Kto chciałby grać w grę sportową która nie jest aktualna ? Nie znam się na grach sportowych ale zakładam, że co roku zmieniają się składy drużyn, trenerzy itc.

Poza tym jak ktoś czeka na np. na wymienione przez ciebie GTA V i odlicza dni do premiery (zapewne są tacy ludzie, fani tej gry) to chyba nie będzie czekał do obniżki parę miesięcy jeszcze ? Nawet jeśli zarabia mało to na kilka przyjemności w roku na pewno mogą sobie pozwolić.

Poza tym to zawsze jest sprawa indywidualna każdego.

21.07.2013 01:44
Drendron
22
Drendron
118
Generał

Ja tylko się trącę do tej uroczej dyskusji, która biegnie absolutnie nie na temat.

Ideą takich podsumowań nie jest surowe porównywanie cen (tzn. było, ale sam autor się zorientował, że to głupie i opublikował drugi ranking), ale porównanie siły nabywczej w poszczególnych państwach. W tym przypadku-nie siły nabywczej ogólnej (uśrednionej, wyliczonej dzikimi wzorami), ale dotyczącej jednej tylko dziedziny-gier.

I jako takie podsumowanie wyszło ono oczywiście niekorzystnie dla Polski. Bo gołym okiem widać, iż cena gry premierowej kształtuje się - w zestawieniu z zarobkami - na poziomie bardzo wysokim (mimo niskiej ceny samej gry!).

Nie można też podnosić zarzutów ala 'kupujta po 2 miesiącach, kupujta w humble bundle!' itd, bo nie chodzi tu o pokazanie samej CENY gry, ale możliwości, jakie daje - w branży tej konkretnej, gierkowej - przeciętna polska pensja. A daje takie sobie. Dalej-wstawianie do tego równania wyprzedaży, oczywistego spadku cen itd. powoduje zamglenie obrazu - bo przecież w innych krajach wyprzedaże również są, co jest zależne od producenta/dystyrybutora/sklepu. Dla ułatwienia brane są ceny premierowe. Pomijając jeszcze fakt, że takiego przeciętnego Norwega obizki cen mogą generalnie... mało obchodzić, skoro snując się po biurze w przerwach kawowych zarabia na nowy hicior na konsolę ;). Polak-musi pracować na to ponad dzień.

A, dla dodania pikanterii zobaczcie, że przyjęto średnią płacę w Polsce na poziomie 3 funtów. Gdzie spora część ludzi w tym kraju zarabia 1/3 tego :).

21.07.2013 02:06
A.l.e.X
23
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

--->Drendron - niby tak jest jak mówisz, ale to też jest złe porównanie, praca w Norwegii i praca w Polsce (przeciętna).

Norwegia to bogaty kraj, ale u nich nie zarabia się też jakoś strasznie dużo. Mam znajomych jeszcze z czasów studiów którzy tam mieszkają, pracują i zarobki ich to ok. 30-40k koron norweskich (inżynierowie) miesięcznie, co przy 50% podatku i cenie korony 0.53 PLN daje ok. 12k PLN miesięcznie. Biorąc pod uwagę inne ceny towarów i usług to w Polsce inżynierowie zarabiają lepiej. Ważne jest ile pieniędzy zostaje na plus, a nie ile jest rozpisanych w zestawieniu podatkowym.

W Polsce życie jest zdecydowanie tańsze, w stosunku do państw z większymi zarobkami. Fakt, że cena towaru międzynarodowego (gry) jest taka sama np. na steam, ale dotyczy to tylko globalnego sprzedawcy. U nas gry są zdecydowanie tańsze u wydawcy regionalnego, niż gry premierowe w Niemcze, czy UK.

Wszyscy którzy patrzą tylko ślepo na zarobki, nie robiąc bilansu zarobki/koszty moim zdaniem są w błędzie.

21.07.2013 02:16
nagytow
24
nagytow
146
Firestarter

U nas gry są zdecydowanie tańsze u wydawcy regionalnego, niż gry premierowe w Niemcze, czy UK.
Roznice sa minimalne, czasem w jedna strone, czasem w druga. Mozna spokojnie przyjac, ze ceny sa takie same. Przykladowo wezmy ostatni hit: The Last of Us. W Polsce 206zl, w UK 38 GBP (187zl).

21.07.2013 02:18
Drendron
25
Drendron
118
Generał

@A.l.e.X

Norwegia to bogaty kraj, ale u nich nie zarabia się też jakoś strasznie dużo.

Jakby to ująć... Minimalna płaca w durnym rolnictwie (które bierzemy, bo są mniejsze niż budowlane czy leśne) to 108 koron, przy aktualnym kursie (i zakładając pracę, jak Bozia przykazała, 8h dziennie i 23 dni w miesiącu) daje ponad 10 000 zł.

Jak na polskie warunki, fakt nie zarabiają dużo. Oni srają kasą, za przeproszeniem.

Co oczywiście ma nikłe znaczenie w kontekście cen, ale zastanówmy się, z czego łatwiej odłożyć/co daje większe możliwości planowania budżetu - pensja na poziomie kilku-kilkunastu tysięcy przy wysokich cenach czy polska minimalna, 1600 zł brutto? :)

Biorąc pod uwagę inne ceny towarów i usług to w Polsce inżynierowie zarabiają lepiej.

Śmiałe stwierdzenie.
http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/800307,Polski-inzynier-poszukiwany-

" Według Bergman Engineering, średnie wynagrodzenie inżyniera w Polsce , brutto, wynosi 7 tysięcy złotych, we Włoszech 30 tysięcy. Inżynierowie w branży "ropa i gaz" otrzymują średnio prawie 16 tysięcy złotych miesięcznie. Ci sami inżynierowie w Norwegii zarabiają między 31 a 46 tysięcy złotych."

Ważne jest ile pieniędzy zostaje na plus, a nie ile jest rozpisanych w zestawieniu podatkowym.

Ano. Ale to poprawia sytuację naprawdę nieznacznie. Bo z minimnalnej norweskiej (czy ogólnie-zachodnioeuropejskiej) odłożysz miesięcznie więcej, niż wynosi cała polska minimalna :).

W Polsce życie jest zdecydowanie tańsze, w stosunku do państw z większymi zarobkami. Fakt, że cena towaru międzynarodowego (gry) jest taka sama np. na steam, ale dotyczy to tylko globalnego sprzedawcy. U nas gry są zdecydowanie tańsze u wydawcy regionalnego, niż gry premierowe w Niemcze, czy UK.

No tak jest, pewnie. ALe co to zmienia, skoro przelicznik płaca/ceny jest dalej niekorzystny? Nawet z obniżonymi specjalnie dla nas cenami?

Wszyscy którzy patrzą tylko ślepo na zarobki, nie robiąc bilansu zarobki/koszty moim zdaniem są w błędzie.

Przecież post wyżej właśnie na to zwróciłem uwagę, że liczy się ta proporcja :).

21.07.2013 02:21
A.l.e.X
26
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

--->nagytow - akurat wybrałeś przykład podpity ceną polskiej pełnej lokalizacji, oraz grę konsolową. Ceny gier konsolowych faktycznie mało się różnią. Ceny gier na PC to już różnica prawie 100%. Kupuje gry przeważnie na steam, nawet te od ubisoftu bo wygodnie. Cena FarCry III/ACIII 49.99 euro / 59.99 euro (o ile pamiętam tyle płaciłem), w Polsce ceny tych gier ale na uplay gołym wynosiły 100-110 PLN. Czyli 2x taniej.

--->Drendron - w Norwegii o ile wiem nie ma płacy minimalnej, a jest tylko stawka wynegocjowana przez związku. Poza tym jeśli mówisz o kwotach netto to znaczy że rolnicy zarabiają 30-35k koron miesięcznie, co jest chyba wątpliwe bo rolnictwo u nich to średnie 20-25k. Chyba że bierzesz średnią taką jak u nas w rolnictwie, 300HA ziemi i dotacje po 1400 z hektara :D W tedy u nas taki rolnik zarabia + 500k rocznie :]. Powiem tak wszystko zależy od zawodu i stanu posiadania.

21.07.2013 02:36
Drendron
27
Drendron
118
Generał

w Norwegii o ile wiem nie ma płacy minimalnej, a jest tylko stawka wynegocjowana przez związku.

Ale jakież to ma znaczenie, skoro jest to standard obowiązujący? Tym lepiej, że to nie urzędnik w ministerstwie latający z pieczątką ma nad tym władzę ;).

Poza tym jeśli mówisz o kwotach netto to znaczy że rolnicy zarabiają 30-35k koron miesięcznie, co jest chyba wątpliwe bo rolnictwo u nich to średnie 20-25k. Chyba że bierzesz średnią taką jak u nas w rolnictwie, 300HA ziemi i dotacje po 1400 z hektara :D W tedy u nas taki rolnik zarabia + 500k rocznie :]. Powiem tak wszystko zależy od zawodu i stanu posiadania.

Nie płaca rolnika, tylko w rolnictwie. Źródła choćby tu:
http://polonia.wp.pl/title,Ile-wynosi-placa-minimalna-w-Norwegii,wid,10563258,wiadomosc.html
http://www.wirtualnanorwegia.pl/minimalne-wynagrodzenie-w-norwegii/
http://mylittlenorway.com/2011/06/how-much-do-people-earn-in-norway/

A odnośnie Polski-odsetek gospodarstw mających te 300 hektarów to margines marginesu. 1/10 tej powierzchni jest marzeniem większości rolników :).

W ogóle robimy kolejny offtop w offtopie ;). A chodzi przecież po prostu o to, że w Polsce zarobki są ogólnie rzecz biorąc kiepskie.

21.07.2013 02:45
😁
28
zanonimizowany923732
3
Junior

Cena FarCry III/ACIII 49.99 euro / 59.99 euro (o ile pamiętam tyle płaciłem)

Chwalisz się czy zalisz? Zobaczcie sobie na konto steam uzytkownika Alex. Prawie wszystkie gry nawet nie uruchomione kupuje je masowo i nawet nie gra. Kompleksy czy musi cos udowodnic? Odrzucajacy sa tacy uzytkownicy jak on. Na bogatego trafilismy, pewnie rodzice daja pieniazki albo kolekcjoner co sie tylko osmiesza. Na steam summer sale pewnie kupuej masowo jakies gnioty w ktore nawet nie zagra oby tylko biblioteka wieksza xD I level 41 pewnie karty tez kupuje maowo. No comments. BEKA.

21.07.2013 02:50
A.l.e.X
29
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

--->Drendron - podane płace są płacami brutto, czyli 108x8x22 = 24k NOK - czyli ok. 9500 netto miesięcznie. Czy to dużo, czy mało biorąc pod uwagę koszty życia tam, nie wiem ciężko mi się odnieść do tego.

Mogę jedynie odpowiedzieć na pytanie od nośnie inżynierów bo to moje środowisko. Są owszem tacy którzy pracują za 3-7k brutto, ale są też tacy którzy za nadzory od inwestycji (stawka za nadzór to 1.5-3.5% wartości inwestycji) zarabiają od 300k netto w górę. Tak jest w każdym zawodzie są osoby zarabiające naprawdę mało i naprawdę dużo. Myślę że wyjazd do Norwegii, czy UK opłacalny jest jedynie w przypadku kiedy osoby w Polsce nie mają w ogóle pracy lub są skazani na pracę za niskie stawki. Jeśli jednak ktoś w Polsce zarabia 2-3-4 i więcej x średnią krajową to emigracja nie jest dla niego.

Pozdrawiam

--->magla185 - jak już sprawdziłeś moje konto to jeszcze trzeba było sprawdzić mój wiek, pewnie mógłbym być w wieku twojego taty :] Gry które nie zostały uruchomione są to gry starsze często kupione z sentymentu i z chęci zagania w nie potem, wielokrotnie często skończone wcześniej i też kupione w pudełkach które dzięki opcji digital i zbieraniu wirtualnemu mogłem się pozbyć. Co do cen zostały podane jako przykład, interpretowanie tego inaczej, no cóż. Raczej na moim koncie gniotów nie ma.

21.07.2013 02:53
Manstein
30
Manstein
64
Huzio

magla - ja np gram zazwyczaj będąc offline i nie dolicza mi tych godzin do czasu grania na steam albo kupuję grę bo grałem na piracie wcześniej i mi się podobała, ale od nowa nie chce mi się grać.

@topic - z gier droższych to tylko premierówka D3 za bodajże 180zł, ale nie żałuję, warto było za ten czas grania :)
No i wiadomo, wszystko zależy od zarobków konkretnych osób, jak ktoś w Polsce zarabia ~10k zł miesięcznie a inny ~2k zł to wiadomo że jeden może sobie pozwolić na premierówki, a drugi patrzy na promocje bo musi liczyc się dużo bardziej z kasą :)

21.07.2013 02:57
Drendron
31
Drendron
118
Generał

Jeśli jednak ktoś w Polsce zarabia 2-3-4 i więcej x średnią krajową to emigracja nie jest dla niego.

Dokładnie. Dlatego też te osoby z 2-3-4 średniej krajowej (coś koło 10% ludności zapewne) mogą nie myśleć o wyjeździe.

Problem polega na tym, że pozostałe 90% traktuje to jako niegłupią opcję. Szczególnie zaś osoby, której nie zarabiają nawet średniej (70%!).
Nie wspominając już o ludziach zarabiających... poniżej minimalnej. Tak, są tacy. Naprawdę. I nie mowię tu o 1/2 czy 1/4 etatu.

A inżynierowie zarabiający 300 000... cóż... to dla np. osób na minimalnym daje zarobki z 15 lat. Piękny przykład. Nic niestety niemówiący :).

21.07.2013 03:35
nagytow
32
nagytow
146
Firestarter

[226] A.l.e.X Wybralem gre na PS3, bo caly temat (a przynajmniej artykul do ktorego linkuje OP) jest o grach na konsole.

21.07.2013 04:51
Bart2233
33
Bart2233
132
Peaceblaster

Meh, ja jedyną grę którą kupiłem odrazu za dużą kase to GTA IV na które wydałem 250zł, pozostałe to handel używkami/wymiana ze znajomymi. Wielu Amerykanów czy też europejczyków z "bogatego" zachodu nie stać na bawienie się w kupowanie gier po premierze za 49-59$...

21.07.2013 05:00
hardcoholic
34
hardcoholic
136
Arten

Wlasnie o to chodzi, zeby nie kupowac zbyt szybko bo zostana tylko premierowki ;]

21.07.2013 06:09
😊
35
Malaga
135
ma laga

"annual average salary of just £6114"

fajnie wyglądają te średnie roczne pensje w Polsce... 2450zł miesięcznie :)

powinna być gwiazdka z odnośnikiem *w miastach powyżej 300tys. mieszkańców

takie uśrednianie jest fajne, bo można zestawić 3 przeciętnych kowalskich po zawodówce z pensją 1200zł netto i jednego kierownika działu co ma 6500 na rękę i nam się robi bardzo fajna średnia i każdy z zachodu myśli że w Polsce jeszcze tak źle nie mają, bo to całe 600 ojro miesięcznie :)

21.07.2013 09:37
36
el.kocyk
175
Legend

A.l.e.X i Drendron
jak ktoś w Polsce ma 2-4 średnie to jest duża szansa ze na zachodzie będzie miał 10x średnia i wtedy emigracja jest jak najbardziej dla niego

21.07.2013 09:42
Belert
😃
37
Belert
182
Legend

el.kocyk: taki jacek bak na przyklad.Jakie polska ma szczescie ze chlop pracuje dla jej dobra w kraju bo na zachodzie to czystym zlotem by mu placili.
A ten doradca minstra spraw wewnetrznych ktory w wieku 21 lat doradza ministrowi.Chlopie gdyby wyjechal na zachod to zgarnialby z 20 k euro za samo wejscie .
Naprawde mamy wiele szczescie ze kuzynoswto i rodzina bliska naszych poslow partii rzadacej pracuja dla dobra Polski za takie marne grosze
Jakby wyjechali z polski to by polska odczula te strate bolesnie.Sam kwiat.

21.07.2013 09:55
38
PierwszyWolnyJestZajęty
14
Generał

[4] Mass Effect 3 po 3 miesiącach kosztował połowę ceny
I co z tego, że kostował połowę ceny?
Połowa z ceny z (.) to nadal cena z (.).
Nie zapominajmy też o DLC, które kosztują 2 razy więcej niż sama gra (a DLC do ME2 bez których granie nie ma sensu bo mamy kastrata z czasem gry -50% kosztują 4 razy więcej niż sama gra).

[4] W całym swoim życiu kupiłem JEDNĄ grę w cenie powyżej 100 zł.
Tutaj masz rację. Kupowanie gier w preorderach lub premierowo jest bezsensem. Obecnie prawie każda gra jest grywalna dopiero po 6-12 miesiącach i 20 patchach (Skyrim, Wiedźmin 2), albo pozostaje niegrywalna na zawsze (BF3).

21.07.2013 10:52
kubinho12
39
kubinho12
117
kubiszubidubi

Kurna, w linku jest mowa o nówkach wydawanych na PS3 i X360, a wy wyskakujecie tu z cenami za giery PC, które są 2,5 raza niższe. Tak ciężko ogarnąć i dostosować swoją wypowiedź do tematu albo w ogóle się nie wypowiadać?

21.07.2013 10:56
40
zanonimizowany768165
119
Legend

Może dlatego, że za granicą nie ma takiej dużej różnicy w cenach gier konsolowych a na PC?

21.07.2013 11:14
A.l.e.X
41
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

--->el.kocyk - ty piszesz pod swoim przypadkiem, a to nie jest żadne przykład. Wszędzie zdarzają się szanse na zarabianie więcej niż przeciętnie i kraj nie ma z tym nic wspólnego. Praca dla kogoś zawsze ma limit, dopiero jak zaczną płacić ci w akcjach lub zostaniesz partnerem (współzarządzającym) to tego limitu teoretycznie nie masz. Brak limitu to też wolny zawód i praca nad ciekawymi projektami zadaniowa, ale przede wszystkim znajomości których w obcym kraju nie masz bo jesteś przyjezdnym. Te znajomości to często powiązania rodzinne od pokoleń. Każdy przypadek jest indywidualny, ty np. musisz pracować, a bogaty rolnik w Polsce z samych dotacji ma np. 2x tyle, a jeszcze ziemie oddał wielu mniejszym pod dzierżawę i dostaje w zamian od nich opłatę w plonach. Inżynierowie którzy nadzorowali np. budowę naszych dróg też nie musieli wyjeżdżać, bo za granicą nie dostali by takich zleceń, ale przede wszystkim takiego wynagrodzenia. W ogóle wolne zawody obarczone ustawowymi uprawnieniami nie muszą nawet patrzeć w kierunku emigracji.

Za granicą już czekają z otwartymi rękoma aby tylko znaleźć Polaków i im płacić krocie :] Naprawdę nie wiem jaka firma cię zatrudnia :), ale zatrudnia się zawsze w modelu klucza najlepszy specjalista/najniższy koszt emigrant to właśnie minimalizowanie kosztów. Poza tym w tych krajach odpowiednio droższe są nieruchomości i wszystko przekłada się na to samo. Polacy najczęściej jadą za granicę odkładają pieniądze w przeliczeniu na PLN, ale domy, czy mieszkania to kupują w Polsce, bo tam gdzie są czasem jest to abstrakcja.

Stawianie zarobków pod kątem kupowanie gier jest co najmniej nietrafionym przykładem i o tym z Drendrone wydaje mi się wczoraj rozmawiałem.

kubinho12 ---> w cenie gry konsolowej jest zawarta cena dla producenta konsoli jako podstawa, więc polscy wydawcy mają małe możliwości jej zbicia. Ceny gier na PC moim zdaniem są już bardziej miarodajnym przykładem, dlatego o tym pisałem. Nadal ten przelicznik nie jest satysfakcjonujący biorąc pod uwagę że cena gry jest 2x niższa, a zarobki przeważnie 4x niższe. Rynek polski nie ma niestety takiej siły jak Azjatycki, czy Rosyjski gdzie ceny są jeszcze bardziej dostosowane do ich zarobków. Raczej to się nie zmieni, bardziej pewne jest zwiększanie zarobków Polaków

21.07.2013 11:19
42
el.kocyk
175
Legend

A.l.e.X - absolutnie nie pisze o swoim przypadku a raczej o lekarzach i innych takich:)
ci ludzie w Polsce potrafia zarobic 20k a zagranica np 80
i tym oplaca sie wyjechac

ja odnioslem sie tutaj tylko do samej sprawy oplacalnosci wyjazdu, nie o grach

o grach napisalem wyzej
i choc w 100% zgadzam sie z Drendron, nasza sila nabywcza jest zalosna w odniesieniu do gier to wiem, ze wiekszosc to olewa i kupuje po taniosci...oczywiscie "zachod" takie humble bundle to juz w ogole kupuje za pieniadze, ktore dla nich sa drobniakami, no ale nie ma co plakac, nie wazne co obiecuja politycy, nie dogonimy w placach np Niemiec za naszego zycia

21.07.2013 14:28
MiniWm
😈
43
MiniWm
231
PeaceMaker

el.kocyk ---> phi :) w niejednej przychodni ktora obsluguje "niektorzy" specjalisci maja po 20k na kontrakcie co prawda... ale maja... ale sa rowniez tacy co 4k nie maja...

A.l.e.X ---> Niestety kraj ma cos z tym wspolnego gdyz jest dosc spore rozwarstwienie w placach na Polnocy Polski w porownaniu z poludniem.....

ps. Pisane bardzo szybko, obiad sie przypala...

Forum: Ile godzin trzeba wypracować, by kupić grę zaraz po jej premierze?