Wątek z cyklu, gorzkie żale :|
Niedługo kończy mi się umowa z dotychczasowym operatorem komórkowym, przyszedł czas na poszukiwanie nowego telefonu, i tutaj pojawia się problem. W zobowiązaniu za ponad 60 zł praktycznie nie ma wyboru żadnych słuchawek, w rozsądnej cenie... Oczywiście nie wymagam sprzętu typu, S3, Xperia Z, czy innych telefonów z wysokiej półki, ale cena niektórych aparatów jest chora... w jednej sieci w abonamencie za 65 zł Nokia Lumia 620 kosztuje 389 zł, a Lumia 820 ponad 1000 zł. Za niewiele więcej można kupić taki telefon na wolnym rynku :|
Rozumiem że dzisiejsze telefony to kombajny multimedialne i muszą swoje kosztować, ale wybierając abonament za niemałą kwotę, nie można dostać telefonu lepszego niż posiadany dotychczas....
Dziękuję....
Odkryłeś Amerykę. Oczywiście, że bardziej opłaca się kupić telefon a u operatora brać opcję tylko z kartą sim.
Trzeba umieć rozmawiać z BOKiem, oferta przedłużeniowa TM była na 79,90 i Samsung Galaxy Ace/Sony Xperia J za 1zł, utargowałem 69,90 i Samsunga Galaxy S3 mini za 19zł; wniosek - ciśnij ostro.
Dlatego ja zawsze biorę tylko telefony w ofercie ,,na kartę" , doładowuję kiedy chcę, nie grożą mi żadne kary itp.
tylko wiadomo, telefony drogie, droższe niż w abonamencie
[2] Tyle że cena sensownej słuchawki, to dzisiaj około 1000 zł, cóż nie każdego stać, aby wydać taką kwotę na telefon.
[3] BOK w mojej sieci natrętnie próbuje wepchnąć mi opcję bez telefonu, i jedyne co można utargować to jakieś dodatkowe minuty, które dla mnie są zupełnie nie potrzebne. Zniżki na telefon jeszcze nigdy nie udało mi się utargować, nawet przy próbie przeniesienia numeru...
Panie, co Pan! Nigdy nie gódź się na pierwszą czy drugą ofertę, którą chcą Ci wcisnąć. Bliska mi osoba z jakiejś gównianej oferty zrobiła 600 minut do wykorzystania, telefon za 1 zł zamiast 349 zł i abonament jakieś 5 dych. Naprawdę, da się. Mów, że chcesz konkretny telefon za tyle i tyle, a jak nie to idziesz do playa. Wtedy podadzą lepszą ofertę, ale niech Ci dalej będzie mało. I tyle.
[6] Problemem jest że posiadam abonament w play już od 4 lat :| To właśnie konsultanci z tej sieci oferują mi takie warunki, a nie inne... Zresztą ceny telefonów są abstrakcyjne, wystarczy zerknąć na forum play i można zobaczyć sporo osób niezadowolonych z oferty.
Sytuacja w innych sieciach nie wygląda lepiej, i ciężko znaleźć sensowny telefon, w taryfie za mniej niż 80 zł...
Swojego czasu 6 lat byłem abonentem plusa, dwukrotnie przedłużając umowę. Prawda jest taka, że klient przedłużający umowę zawsze dostanie gorszą ofertę niż nowy.potencjalny klient. Firmy wychodzą z założenia, że ludzie są zbyt leniwi, by się przenosić do innej sieci. Po zdobyciu nowego klienta, staje się on nie ważny.
Przez te 6 lat nigdy nie dostałem propozycji korzystniejszej umowy niż ta która wygasała. Dopiero gdy zawiadomiłem ich, że nie zamierzam przedłużać umowy i Play się z nimi skontaktuje w sprawie przeniesienia numeru, zaczęli dzwonić kilka razy tygodniowo proponując jakieś dodatkowe minuty- koniec końców i tak gówniana oferta w porównaniu do tego co wtedy oferował Play dla tych co przenosili do nich numery.
Wniosek? Najlepiej nie przedłużać umów automatycznie, tylko wcześniej informować o chęci odejścia z sieci.
Jakiś czas temu przyglądałem się ofertą u operatorów na naszym rynku i doszedłem do wniosku, że to co proponują standardowo to gówno. Przykładowo, od kilku lat jestem w T-Mobile (wcześniej ERA). Pamiętam, że niewykorzystane minuty przechodziły na następny miesiąc, a dziś przepadają. Dawniej jedna minuta połączenia była równowartością czterech wiadomości SMS, a dziś jedna minuta połączenia to jeden SMS. Ceny aparatów wzięte z kosmosu. Nie dość, że człowiek poprzez podpisanie umowy zobowiązuje się do regularnego płacenia niemałych pieniędzy to i jeszcze ceny aparatów są niewiele niższe niż wynosi ich cena w sklepach (bez żadnego przymusowego związania się z konkretnym operatorem). Mało tego, aparaty dostępne u operatora mają wgrane ich własne oprogramowanie, które oficjalnie poza dodaniem logo sieci niczego nie zmienia. W rzeczywistości jest ono tak nieporadne, że potrafi zawiesić urządzenie. Ze swojej strony wiem, że więcej umowy nie przedłużę.
Oferty są faktycznie słabe. Jednak można się trochę potargować. Na hasło "przeniosę numer do Play" nagle pojawiają się nowe oferty u konsultanta. Ostatnim razem udało mi się tyle wynegocjować, że iPhone w abonamencie kosztował mnie łącznie tyle co użytkowanie numeru prepaid i zakup telefonu na własną rękę.
Jednak abonament w T-Mobile ma małe kruczki. Minuty przepadają, a SMS = 1 minuta. Może mając telefon na kartę minuta rozmowy nie wyszłaby taniej, ale przynajmniej miałbym lepszą kontrolę kosztów. Teraz mam tak, że w jednym miesiącu przepada mi 90% minut, a w następnym muszę dopłacać, bo wyczerpuję pakiet.
Oferty są bardzo słabe, mimo 4 dużych operatorów na rynku, oferty są do siebie bliźniaczo podobne... Oferty na kartę są trochę lepsze, ale w żaden sposób nie rekompensuje to zakupu nowej słuchawki. W play interesuje mnie zakup Lumii 820, cóż tylko z tego? Telefon kosztuje ponad 1000 zł w abonamencie za 60 zł, gdzie jego cena na allegro wynosi około 1200 zł, a jak by tego było mało telefon jest ciągle niedostępny :)
Przejrzałem sobie na szybko ofertę vodafone uk, i aż oczom nie wierze, w niskich abonamentach (jak na zarobki wyspiarzy) można dostać tanio, albo bardzo tanio topowe modele smartphonów, a u nas ceny w abonamentach nie wiele się różnią od cen rynkowych.
Cóż, jedyne co pozostaje to szukanie jakiejś promocji....
Kumpela kiedys pracowała w Orange i opowiadała mi jak jest. Mają cztery opcje przy nazwisku klienta. Te opcje dotyczą ze tak powiem "wqrwienia" klienta 0=spokojny, 4=przenoszę numer do konkurencji. Przy każdej opcji są różne dodatki typu minuty, smsy za free lub tańsze tel. Nie musze pisac ze przy 4 sa najlepsze.
Dokładnie, najlepsze oferty są jak wpłynie rezygnacja do operatora ;) Sprawdzone
Druga sprawa to niepojęta przeze mnie lojalka na 2 lata jeśli chodzi o telefon, wplątałem się raz i nastepnym razem tylko TEL osobno, i osobno abonament na maksymalnie rok
[5] przecież u operatora i tak kosztuje drożej w abonamencie.
Co do taryf to mając "bez limitu" za 80 zł netto w żadnej sieci nic lepszego się już nie dostanie, próbowałem w każdych i wszędzie to samo, do tego chcieli przywalić jeszcze jakąś z dupy wziętą "opłatę aktywacyjną". W sumie ta oferta i tak jest chyba najsensowniejsza w Plusie.
Play ma obecnie beznadziejną ofertę telefonów. Doszło do tego, że przedłużałem u nich umowę bez telefonu, a aparat kupiłem na żonę za 100zł w Plusie, bo akurat brała nowy abonament.
Z telefonem mojej mamy było to samo- albo oferowali jakiś złom, albo ceny z kosmosu. Skończyło się na tym, że chciała już wyjść z salonu i wtedy okazało się że jeszcze coś mają w zanadrzu- jakąś prostą ale znośną Nokię, której nawet nie znam modelu.
Za parę miesięcy kończy mi się umowa i wstępnie rozglądałem się po stronach operatorów, jak mniej więcej wygląda dzisiejszy rynek. Okazuje się, że oferty są strasznie kiepskie. Przy niskich abonamentach w ogóle nie opłaca się brać telefonu, bo taniej wychodzi kupno go na wolnym rynku. Dotyczy to niestety wszystkich sieci. Wydaje mi się, że kilka lat temu gdy Play zaczynał działalność, wyglądało to nieco lepiej. W porównaniu z ofertami zachodnich operatorów, polskie są marne. Po 10 latach bycia na abonamencie przejdę chyba na prepaid i kupię nowy telefon bez lojalki.
Najbardziej śmieszy mnie argument operatorów komórkowych, na temat cen telefonów. Od pewnego czasu, próbują wmawiać że oni dostarczają tylko cała infrastrukturę, numer, oraz umożliwiają połączenia, a już z czego będzie korzystać ich klient, to już nie ich sprawa. Wybór i zakup telefonu ma zależeć od użytkownika, a operator nie jest od tego.... Częściowo mają rację, oczywiście najlepszy telefon nie będzie działać bez operatora, ale jako że kij ma dwa końce, to należy pamiętać o fakcie że aparat(jako sprzęt) jest stricte związany z operatorem, a oni wygląda na to zapominają o tym.
Niestety, ale zakup telefonu za gotówkę, dla wielu osób jest niewykonalny, wydać jednorazowo minimum 800 zł za słuchawkę, może być dla wielu ludzi niemożliwe. Zresztą ceny aparatów rosną, rosną, rosną...
Byłem dziś w salonie plusa, t-mobile i pomarańczki, i jedynym sensownym rozwiązaniem będzie przejście do t-mobile, gdyż w akceptowalnej cenie mają lg l9
Herr Pietrus [17] ---> Nie bardzo rozumiem? Na allegro można dostać lumię 620 jeszcze taniej, ale i tak wydatek około 700 zł na telefon to dla mnie zbyt dużo.
[18] Pieprzysz jak potłuczony. Rozumiem, że kablówka powinna Ci dawać telewizor za złotówkę, a dostawca internetu - laptopa? Telefon to produkt jak każdy inny - sam fakt, że wykształcił się taki model sprzedaży, o jakim mowa, jest raczej odstępstwem od normy, niż czymś normalnym. Poza tym do rozmawiania wystarcza słuchawka za 50 zł z Allegro - jeśli Cię nie stać na smartfona, to kup coś tańszego. Przecież nie uniemożliwia Ci to korzystania z podstawowej funkcji sieci telefonii komórkowej, jaką jest rozmowa przez telefon.
Tak czy siak potwierdzam. Ceny lepszych smartphonów są przesadzone przy abonamencie na 2 lata. Czasem na prawdę nie dokładając o wiele więcej można kupić taki telefon bez żadnego abonamentu.
Ceny telefonów rosną i rosną, bo i moc obliczeniowa telefonów rośnie w tempie zastraszającym. Swoje dokłada także uzależnienie od sieci społecznościowych czy poczty elektronicznej.
Regis [19] ---> Nie rozumiesz jednej podstawowej rzeczy, przy zobowiązaniu za niemałą kwotę, w większości wypadków na 24 miesiące, można wymagać że ceny niektórych telefonów będą niższe. Paranoją jest żądać od klienta, kwoty za telefon niemal równej od tej rynkowej, w takim wypadku operatorzy sami sobie zakładają pętle na szyję, pozostaje czekać, aż się zaciśnie.
Coraz więcej ludzi rezygnuje z abonamentu na rzecz metody pre-paid, co dla operatorów nie jest najlepszym rozwiązaniem, klient "na kartę" jest bardzo niestabilny, a co za tym idzie przynosi dużo mniejsze zyski, niż ten, który płaci miesięczne zobowiązanie za daną usługę.
Jeżeli przeczytał byś dokładnie temat, to zapewne zauważył byś że nie wymagam telefonu "za złotówkę" ale też nie mam zamiaru płacić żadnej sieci, ceny podobnej do tej rynkowej. Zresztą o czym rozmawiamy, za granicą da się stworzyć ofertę, z stosunkowo niskim abonamentem i z ciekawymi telefonami, za które nie trzeba płacić lwiej części miesięcznego zarobku.
Jedyny plus takiej sytuacji jest taki, że konsument jest coraz bardziej świadomy, jak pokazuje sytuacja nc+ nie trzeba łykać wszystkiego co dają i się cieszyć że w ogóle to jest....
Nathandrel [21] --->
Zgadzam się, ale nasi rodzimi operatorzy, sprzedają telefony także telefony, których hardware ma dobrych kilka lat, a wołają za to niebotycznych sum. Zgadzam się że topowe modele, z 4 rdzeniowymi procesorami muszą swoje kosztować, ale telefony z średniej czy niskiej półki są zdecydowanie za drogie.
w jednej sieci w abonamencie za 65 zł Nokia Lumia 620 kosztuje 389 zł, a Lumia 820 ponad 1000 zł. Za niewiele więcej można kupić taki telefon na wolnym rynku :|
Teraz rozumiesz dlaczego wrzuciłem ten link? 800 to niewiele więcej niż 400?