Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jak boli użądlenie osy lub szerszenia?

05.07.2018 21:36
79
DezynfekcjaWarszawa
1
Junior

Jako firma, która zajmuje się likwidacją gniazd os i szerszeni w Warszawie i cały województwie mazowieckim, mogę Ci powiedzieć tylko jedno..bardzo boli i lepiej nie drażnić os, bo będzie bolało jeszcze bardziej :D
www.usuwanie-os-szerszeni.pl
www.likwidacja-gniazd-os-szerszeni.com
www.usuwanie-zwalczanie-szerszeni.pl
www.zwalczanieowadowwarszawa.pl
www.usuwanieosszerszeni.warszawa.pl

post wyedytowany przez DezynfekcjaWarszawa 2018-07-05 21:38:04
04.03.2013 15:10
😜
1
zanonimizowany634205
30
Generał

Jak boli użądlenie osy lub szerszenia? Ciekawy jestem. Nigdy mnie nic nie ukąsiło, nawet pszczoła.

04.03.2013 15:14
Lechiander
2
Lechiander
99
Fuck Black Hole

Niedługo sam będziesz mógł sprawdzić. I polecam poszukanie szerszenia. Będzie trudno, ale jak już znajdziesz, to nie pożaluesz.
Aha, radzę wtedy od razu do lekarza się udać.

04.03.2013 15:14
3
Pankracy Czartoryski
0
Pretorianin

uuu, boli jak cholera

04.03.2013 15:15
Garret Rendellson
4
Garret Rendellson
87
Legend

Pszczoła czy osa to pół biedy. Szerszeń już gorzej. Polecam sprawdzić czy nie jesteś uczulony.

04.03.2013 15:16
Adam1394
👍
5
1 odpowiedź
Adam1394
126
Stary Konfederata

Polecam ugryzienie szerszenia w szyję ;)

04.03.2013 15:17
dig910
6
dig910
7
Centurion

Zależy od człowieka.

04.03.2013 15:17
emil kuroń
👍
7
emil kuroń
68

3-5 szerszeni = zgon.

Polecam wejść im w gniazdo. Łatwa śmierć.

04.03.2013 15:20
PanSmok
8
PanSmok
247
Legend

emil [7]- cholernie bolesna ta "Łatwa śmierć"...

[1] ukaszenie szerszenia przypomina kopniecie przez mlodego i energicznego osła.

04.03.2013 15:23
😐
9
zanonimizowany883522
5
Centurion

Użądlenie osy już boli, nie wyobrażam sobie co by było jakby ugryzł taki szerszeń...

04.03.2013 15:29
CheshireDog
10
CheshireDog
123
Desk jockey

Jako alergik mogę dodać od siebie, że samo użądlenie nie boli. Dopiero potem mam problemy, zaczyna się swędzenie, pieczenie, pulsujący ból ;)

04.03.2013 15:30
Paudyn
😃
11
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Przed szerszeniem zawsze udalo mi sie uciec, ose przewaznie odganiam, ale kiedys podczas drzemki na plazy po wewnetrznej stronie kolana usiadl mi trzmiel. Niczego nieswiadomy obudzilem sie, zgialem noge... po czym prawie ze spodenek wyskoczylem. Do dzis pamietam to uczucie, jakby mi ktos rozzarzony wegiel polozyl :P

04.03.2013 15:32
😊
12
zanonimizowany771529
31
Generał

Pamiętam jak raz kosiłem trawę w klapkach i pszczoła uwaliła mnie w stopę. Dostałem skurczu, potem diabelskiego swędzenia i przez 2 dni podczas chodzenia czułem jakby coś mi się przykleiło do stopy (trochę spuchła w tym miejscu). Uchlanie przez osę jest bolesne, nawet bardziej niż przez pszczołę. Chamsko kuje i piecze. Z szerszeniem na szczęście nie miałem do czynienia, bo zawsze udawało mi się przed nimi spierdzielić.

04.03.2013 15:35
boskijaro
13
boskijaro
82
Nowoczesny Dekadent

[11] o tak, te wszystkie owady typu trzmiele, "końskie muchy" itp., które można spotkać nad co bardziej dzikimi jeziorami w lecie, to są dopiero bolesne sprawy. Ugryzienie przez takie coś (na szczęście żądlić nie potrafią) to jest dosłownie jakby ktoś rozpalonymi szczypcami szarpał skórę :P

04.03.2013 15:35
14
zanonimizowany836035
12
Senator

Może ze 3 razy w życiu mnie coś ukąsiło, chyba 2 razy osa i raz pszczoła, nie boli jakoś strasznie mocno, ale trochę puchnie i jest dyskomfort

04.03.2013 15:38
Stra Moldas
😒
15
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Plaża w Stegnie, bodajże piąta klasa szkoły podstawowej, 12 lat. Ból, płacz i niezapomniane wrażenia.

04.03.2013 15:38
Trael
16
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

emil -> Masz czytaj i się ucz. A nie będziesz miejskie legendy powtarzał:

Jad szerszeni europejskich jest porównywalny z jadem pszczół i os, zawiera jednak nieznacznie większą dawkę toksyn. Szerszenie nie są groźniejsze od mniejszych os, a doniesienia o kilku użądleniach zabijających dorosłych ludzi są zazwyczaj nieprawdziwe (jeżeli nie występuje reakcja alergiczna). Użądlenie szerszenia jest boleśniejsze od użądleń pszczół czy os z powodu większego i głębiej penetrującego żądła oraz około 5% zawartości acetylocholiny w jadzie, powodującej silne pieczenie rany. Pszczoły używają jadu do odganiania ssaków nawet tak dużych jak borsuki i niedźwiedzie od zapasów miodu zgromadzonych w ulu, szerszenie używają jadu do polowania na owady, a więc ich jad może być znacznie słabszy, jeden szerszeń potrafi wstrzyknąć mniej niż 0,2 mg jadu za każdym użądleniem. Statystyki wykazują, że dawka śmiertelna jadu szerszeni to od 10 do 90 mg jadu na każdy kilogram ciała, a więc potrzeba przeciętnie kilkuset użądleń, aby zabić człowieka, ponieważ jednak tylko około 1/10 roju (liczącego zazwyczaj kilkaset owadów) atakuje i żądli, liczba ta w praktyce zostaje bardzo rzadko osiągnięta. Zazwyczaj szerszenie są mniej agresywne od os i trudniej je sprowokować do ataku.

Jak nie jesteś uczulony to dasz radę spokojnie.

04.03.2013 15:39
Mac94
17
Mac94
87
Inner Peace

Osy czy pszczoły, nie jestem specjalistą tylko dwa razy mnie użądlili te potworki, ale porównać to można do mocnego uszczypnięcia, a później jest taki jakby ściągający ból.

No szerzeń to pewnie hardcore, dupę ma dużą więc i żądło znacznie większe. Nawet zwykły, niealergiczny człowiek może umrzeć od kilku użądleń szerszeni.

Edit: ^^ no nie wiem, w wiadomościach n lat temu gadali, że jakiegoś faceta z wioski zatokowało kilka i zginął. W sumie chcesz to przetestować może? Mythbusters you know?

04.03.2013 15:40
Mutant z Krainy OZ
18
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Boli jak cholera, byłem żądlony i przez osy, i przez pszczoły, a także przez szerszenia, który mnie dziabnął w głowę, bo z kolegą wywróciliśmy stary pień, w którym miały gniazdo. I tak dobrze, że skończyło się na jednym tylko użądleniu, mogła być tragedia.
Najgorzej wspominam użądlenia pszczół, jak się postara i wbije żądło w skórę, to potem ciężko jest je wyciągnąć, miejsce użądlenia puchnie i pulsuje bólem. Osa zaś ma to do siebie, że jak wpadnie pod koszulkę, to potrafi pożądlić kilkanaście razy. Z kuzynem jeżdżąc za łebka na rowerach, wpadła mu osa pod podkoszulek, uwaliła go kilka razy w klatkę piersiową, dobrze że nie był uczulony.
Bólu jako tako nie da się opisać, jak nie czułeś nigdy to nic ci z opisu. Porównałbym to do kopa w jądra, z tym, że boli w innym miejscu, nie tak cennym ;)

04.03.2013 15:42
CyberTron
19
CyberTron
108
Imperator Wersalka

Mnie szerszeń u... nie ugryzł;p, on mnie u****dolił w nos.

Bolało jak wuj i prosto na pogotowie:(.

04.03.2013 15:42
Trael
20
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu
Image

Nawet zwykły, niealergiczny człowiek może umrzeć od kilku użądleń szerszeni.

Panie gdzie tam człowiek. Trzy szerszenie konia mogą powalić.....

04.03.2013 15:43
Paudyn
21
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

[13]

O ile dobrze kojarze, to robotnice (bo krolowa chyba sie nie rusza z gniazda :>) trzmieli potrafia uzadlic i to pare razy, bo ich zadlo nie ma haczykow, ale pewnosci nie mam.

04.03.2013 15:43
22
zanonimizowany836035
12
Senator

edit: a, niewazne, do usuniecia

04.03.2013 15:45
Mutant z Krainy OZ
23
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

[20] Nawet jeżeli dawka jadu nie jest tak duża, by zaszkodzić człowiekowi, który nie ma na ten jad uczulenia, to ból od samego użądlenia jest piorunujący, mnie użądlił jak miałem około 10 lat, gdyby obsiadł mnie rój, to nie tyle jad, co sam ból by mógł mnie zabić.

04.03.2013 15:46
Trael
24
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

Paudyn -> Osy, trzmiele, szerszenie w przeciwieństwie do pszczół nie tracą żądła po użądleniu także mogą żądlić po kilka razy. Pszczoła po użądleniu traci żądło i umiera.

Mutant -> No albo sam widok roju.... zawał murowany....

04.03.2013 15:47
Paudyn
25
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

^
Tak mi sie wlasnie zdawalo.

04.03.2013 15:48
26
wlodzix®
113
Zapach starca

Kiedyś 2 szerszenie wpadły mi za koszulkę i użądliły w plecy. Żaden zastrzyk nigdy nie sprawił mi takiego bólu jak to.

Tak: boli jak cholera

04.03.2013 15:50
Mutant z Krainy OZ
27
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Mutant -> No albo sam widok roju.... zawał murowany....

Nie musisz się nabijać, dla mnie jako dzieciaka wtedy, był to ból przeogromny, nie wytrzymałbym większej ilości użądleń.

04.03.2013 15:52
Trael
28
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

Za te kwestie akurat nie odpowiada twoje widzimisię tylko twój organizm a on jest w stanie znieść naprawdę dużo bólu. Szczególnie, że w takich momentach włącza się adrenalina i mechanizmy odpowiedzialne za ucieczkę i przetrwanie.

04.03.2013 15:54
zloteuszy
29
zloteuszy
51
Generał

Ja mialem doswiadczenia ze wszystkim z wyjatkiem szerszeni. Raz mialem dwa ukaszenia na karku. Efekt lania wody do dziury z pszczolami w ziemi. Ale nic takiego.
Pozniej jak juz mialem okolo 15 lat to sie opalalem i przysypialem. Dobrze mi sie zrobilo i sie poglaskac po brzuchu chcialem. Wyszlo na to, ze poglaskalem cos co mnie uzadlilo.
To chyba dwa, ktore najlepiej pamietam a bylo duzo wiecej razy.

Jakos strasznie tego nie przezywalem. Pieklo troche i tyle. Ale bez krzyku chyba sie nie obejdzie lecz to bardziej przestraszenie niz bol.

O ! Zapomnialem o najlepszym razie jak jadlem sobie loda na patyku ( mialem kilka lat ) i jakims cudem nie widzialem osy, ktora oczywiscie uzadlila mnie w warge dolna.
Tez jakos specjalnie nie bolalo. Wiadomo, ze boli ale zeby to tak przezywac ?

04.03.2013 15:54
Sir klesk
30
Sir klesk
250
...ślady jak sanek płoza

Kiedys napilem sie piwa z osa. Bol do zniesienia ale przez piec dni wygladalo jakbym mial botoks w dolnej wardze. Gdy widze szerszenia, kulturalnie sie oddalam wiec nie moge sie wypowiedziec. :D

04.03.2013 15:58
gracz12301
31
gracz12301
121
AFC

osy i pszczoly mialy okazje mnie kilka razy uzadlic, a z szerszeniami na szczescie do czynienia nie mialem.

a bol osy/pszczoly jakis specjalnie straszny nie jest. ot popiecze kilka dni i tyle.

04.03.2013 16:00
Mutant z Krainy OZ
32
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

[28] Wiadomo, że teraz to jest gdybanie, od tamtego dnia minęło piętnaście lat i pozostało mi tylko wspomnienie tego co się wtedy działo, ale wiem że bolało jak cholera i że do domu ledwo wróciłem, a miałem na szczęście niedaleko. Mówienie o zgonie może rzeczywiście jest przesadzone i śmieszne, ale utrata przytomności murowana w przypadku większej liczby użądleń, już po tym jednym przerażenie mnie zaślepiło. Kwestia pewnie wieku i świadomości zdarzenia.

04.03.2013 16:02
Trael
33
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

już po tym jednym przerażenie mnie zaślepiło

I właśnie o tym pisałem wcześniej. W takich sytuacjach organizm sam się przestawia się na ucieczkę. Do póki nie jesteś mdlejącą kozą nie masz się co obawiać.

04.03.2013 16:03
Backside
34
Backside
78
Senator

Bardzo.

04.03.2013 16:08
zloteuszy
35
zloteuszy
51
Generał

No i kiedys przy scinaniu trawy ( mialem okolo 22 lat ) cos mnie uzadlilo podobnego do szerszenia ale czarnego koloru. Nie widzialem co to tylko cos podluznego i czarnego odlatywalo mi z brzucha spod rak.

No to akurat wrzasnelem, ze ludzie mysleli ,ze sobie noge ucielem kosiarka na metalowe lopaty a nie zylki. Ten krzyk to chyba tez bardziej z zaskoczenia, przestraszenia sie ale bol byl dosc niezly bo w chwile ciemno mi sie zrobilo przed oczami i nogi sie ugiely. W pierwszych sekundach nie wiedzialem co sie stalo. Dopiero pozniej zlokalizowalem bol , zlapalem sie za brzuch ( myslalem, ze jakis odlamek zegos spod kosiarki przebil mi brzuch ) ale jak zobaczylem te czarne cos to ulzylo mi. Po kilu minutach juz nie bolalo - tam troszke szczypalo - ale same sekundy uzadlenia i dezorientascji byly okropne.

04.03.2013 16:11
36
mckk
28
Senator

Raz w życiu użądliła mnie osa, jakoś specjalnie mnie to nie bolało.

04.03.2013 16:17
Mada Fakir
👍
37
Mada Fakir
87
Sweet Transvestite

Osa, pszczoła jeden syf, pół godziny i przestaje piec, zostaje bąbel nie większy niż po upierdzieleniu komara. Z szerszeniem boli o wiele bardziej i dłużej, nigdy nie interesowałem się tym ale czytając wypowiedzi Traela to może po prostu siedzieć w głowie, autosugestia.

No albo sam widok roju.... zawał murowany.... Gdybyś widział moją paniczną reakcję na widok osy nie żartowałbyś w ten sposób. :)

04.03.2013 16:20
38
zanonimizowany883522
5
Centurion

Osa, pszczoła jeden syf, pół godziny i przestaje piec, zostaje bąbel nie większy niż po upierdzieleniu komara.

To jeśli u mnie po użądleniu osy ból ten i pieczenie, swędzenie utrzymuje się bardzo długo(pól dnia nawet, a następnego/następnych dalej jeszcze to czuje) oznacza że jestem uczulony? Osa mnie użądliła kilka razy w życiu.

04.03.2013 16:20
39
Robi27
217
Legend

do czynienia mialem tylko z osami i pszczolami, te drugie jakos gorzej wspominam, dluzej utrzymywala sie opuchlizna i bol
kiedys tez lyknalem piwo z osa, efekt - wara jak u endriu po walce :(
hardkor to musi byc polkniecie takiego owada, brrr

04.03.2013 16:23
Belert
40
Belert
182
Legend

złoteuszy : giez konski cie ugryzl. Da sie przezyc choc chwile boli.

04.03.2013 16:26
wysiak
41
wysiak
95
tafata tofka

Znajomy kiedys prawie zszedl po tym jak siedzac sobie nad woda z piwem napil sie lyka z dodatkiem bodajze trzech os - wlazly sobie do butelki gdy nie patrzyl, btw wlasnie dla przeciwdzialania takim przypadkom wymyslono wkladanie kawalka cytryny czy limonki w szyjke (Corona, Desperados). Pozadlily go w gardlo od srodka, prawie sie udusil, trafil do szpitala.

04.03.2013 16:27
HETRIX22
42
HETRIX22
196
PLEBS

Mnie ukąsił szerszeń 2 razy w odstępie 2 sekund. Żyje. Było troche strachu, ale ból ustał po godzinie i nic mi nie było.

04.03.2013 16:33
43
kupa211
60
Generał

ja kiedys kupowalem spodnie na straganie. Zalozylem i cos mnie zabolalo na maxa, okazalo sie ze srodku byla osa w nogawce. Naszczescie mnie użądliła w noge a nie w jajko

04.03.2013 16:38
karelpeter
44
karelpeter
44
SirDzastelot
Wideo

W Polsce to ty gryziesz szerszenie, a nie one Ciebie !
http://www.youtube.com/watch?v=JwV0s1ypIrc

04.03.2013 16:44
zloteuszy
45
zloteuszy
51
Generał
04.03.2013 16:44
Mac94
👍
46
Mac94
87
Inner Peace

Tak BTW to polecam:
http://www.nokaut.pl/pozostale-dom-i-ogrod/lapka-na-muchy-owady.html

Jeszcze trochę i zaczną budzić paskudztwa, warto być przygotowanym. Rozwaliłem tym z 10 szerszeni poprzedniego lata.

04.03.2013 16:50
wysiak
47
wysiak
95
tafata tofka

zloteuszy --> Czarne osy nie wystepuja w Europie, tylko w Ameryce.

04.03.2013 16:50
👍
48
zanonimizowany560811
101
Senator

A u mnie przez 2 sezony na komary dobrze się sprawdzał poradnik od Wiedźmina.

04.03.2013 16:55
49
zanonimizowany805622
111
Legend

Sila jadu szerszenia nie jest o wiele wieksza niz to, co wstrzykuje osa. Te doniesienia o smierci po uzadleniu kilku szerszeni jest powodem glownie alergii, a nie zabojczej natury tych owadow. Sam mam jakas awersje do tych zadlacych "potoworow" - glownie dlatego, ze tylko raz w zyciu uzadlila mnie poszczola. Dokladnie to zeszlego lata w palec, kiedy gralem w tenisa. Nie bolalo praktycznie w ogole, jedyny mankament to to, ze palec spuchl i uciazliwe swedzial.

04.03.2013 17:11
50
razor19957
126
Mechatronik

Ja jak miałem około 6 lat to jadłem bułkę słodką, na którą oczywiście siadła pszczoła, jak wiadomo ja jej nie zauważyłem, użądliła mnie w język! Masakra bolało a, że było to na targowisku(rynek) jakaś pani dała mi pół cebuli do przyłożenia, na szczęście obok była przychodnia rejonowa = zastrzyk w tyłek - bolesny ;/ Inne sytuacje użądlenia są mniej drastyczne :) a było ich może ze dwie.

Edit: Mówią, że szerszenie są mniej agresywne? Chyba sobie kpią, mnie parę razy gonił a nawet mu nic nie zrobiłem, po prostu zawrócił za mną, także nie wierze w bajki typu ,, szerszenie są mniej agresywne,,

A co do tego użądlenia przez pszczołę to czułem wtedy smak miodu, dziwne to było, najpierw smak miodu a potem uderzający ból.

04.03.2013 17:32
51
zanonimizowany898256
8
Konsul

Widzę mordercze szerszenie znowu atakują. Jeez, ten mit ma chyba z pińset lat.

Mnie tam trzy za szczeniaka użądliły i żyję dalej. Ale co ja tam wiem.

04.03.2013 21:35
Herr Pietrus
52
Herr Pietrus
224
Ficyt

No właśnie ledwie zobaczyłem pierwszy post i miałem pytać, jak to jest z szerszeniami, przecież ich jad jest ponoć co najwyżej tak groźny jak jad os.

I w teorii są mniej agresywne niz osy, w każdym razie też o tym czytałem. A jakby nie było, zdaje sie, że na osy m.in. polują, więc są pożyteczne :P

Tak tak, też wolałbym, by sobie zyły jak najdalej ode mnie. Jak i reszta obrzydliwego robactwa wszelkiej maści.

04.03.2013 21:38
Roniq
53
Roniq
102
Unknown

Nie zapomnę jak kiedyś wpierdzieliłem nogę w zgniłe gruszki.

9 użądleń od os na stopie. Fajnie było :)

04.03.2013 21:41
54
zanonimizowany560811
101
Senator

Leżące na ziemi gruszki to pułapki, uważajcie na nie.

04.03.2013 21:53
55
zanonimizowany472379
49
Senator

U mnie tego mnóstwo na ogrodzie lata. Szerszeni też, ale akurat one nigdy mnie nie gryzły. Pszczoły tak, ból do przeżycia. Gorsze są muchy końskie, bo jak użądli pszczoła to boli i puchnie, a jak mucha to boli, puchnie i okropnie swędzi. Tym bardziej, że to uparte skurwy***y. Potrafią gonić za mną jak jadę rowerem przez 2 kilometry! Jak tylko się zatrzymam od razu siada i próbuje ugryźć. To jedyny sposób żeby się jej pozbyć (tzn zabić ją wtedy - zwykle siada na nodze). Można też bardzo szybko jechać, ale nie zawsze się da, zresztą w drodze powrotnej znowu się przyczepi.

BTW: Kiedyś w moim pokoju przezimował... szerszeń. Albo jakaś przerośnięta pszczoła. Nie boję się takich rzeczy, ale wyobraźcie sobie: Marzec, gracie sobie na kompie, a tu nagle widzicie jakiś wielki cień. Patrzycie się na lampę, a tam chodzi po niej wielki szerszeń.
Ubiłem drania, ale to było straszne :/ .

04.03.2013 21:58
SnT
📄
56
SnT
146
U R
Wideo

Panicznie boje się os, pszczół i szerszeni - pewnie dla tego że jak miałem 3 lata osa ugryzła mnie w oko :/.

Ciekawostka:

30 japońskich szerszeni vs 30.000 pszczółek

http://www.youtube.com/watch?v=Nntgb7XpakM&list=PLF49B81FC4D149750&index=3 - wersja z muzyką ISIS

http://www.youtube.com/watch?v=6fTrSOFyfxs - oryginał z National Geographic

japońskie szerszenie są uznawane za jedne z najbardziej niebezpiecznych owadów na świecie. Szczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie gorszego koszmaru niż spotkanie jednego z nich. Niczego się tak nie boję jak szerszeni.

04.03.2013 22:08
Ezrael
57
Ezrael
197
Very Impotent Person

Mnie upierniczyła i pszczoła i szerszeń. Tego drugiego doświadczenia nie polecam.

04.03.2013 22:36
dance for me baby™
👎
58
dance for me baby™
62
Generał

bardzo ....

04.03.2013 22:46
Herr Pietrus
59
Herr Pietrus
224
Ficyt

SnT - ponoć gdy jeden atakuje, zlatują się wszystkie z okolicy, a gonić potrafią przez kilka kilometrów.
I ponoć sporo tego w ichnich miastach... ale to tez gdzieś przeczytane i nie wiem, ile w tym miejskiej legendy.

04.03.2013 23:02
60
wawel |PL|
40
Zabijaczduchuw

Herr Pietrus. Owady porozumiewają się za pomocą zapachu, i właśnie kiedy wyczują zapach wydzielanego jadu, lub wydzielanego zapachu podczas ukąszenia, zachowują się agresywnie, i zaczynają również ciebie ukąsić, przez co wydziela się więcej zapachu i w skutek tego można na siebie zwabić całą armię.

Raz byłem użądlony przez osę, coś mi się wplątało we włosy, więc drapię się po nich, a tu wyciągam osę. Użądlenie na początku nie bolało, ale przez tydzień piekło ;/.

22.05.2014 23:18
😱
61
nie mam12345678847488402380
1
Junior

Osa jak ugryzie to bardzo szczypie i kuje a jak szerszeń cię ugryzie to boli jak by cie ugryzło 6 os

22.05.2014 23:23
😐
62
nie mam12345678847488402380
1
Junior

ugryzła mnie kiedyś jakaś dziwna mucha która jest cicha lata jak by pijana i ma skrzydła w kropki a jak ugryzie to ona jak by się przyklejała i goni cię, a szczypie jak cholera wie ktoś co to za mucha ?

22.05.2014 23:23
63
zanonimizowany998044
19
Senator

@up Po co odkopujesz tak stary wątek?

22.05.2014 23:28
Fokus25
64
Fokus25
115
Buff plz

...

22.05.2014 23:51
Ogame_fan
65
Ogame_fan
127
SpiderBoy

Podobnie do ukąszenia ptasznika, byłem parę razy pokąsany przez ptasznika, raz przez szerszenia. Szerszeń to pikuś przy takim ptaszniku afrykańskim :)

23.05.2014 06:13
tmk13
👍
66
tmk13
252
Generał

mój prywatny ranking bólu:

Osa - 3
Szerszeń - 7
Kopniak w jaj - 5
Poród - 1,5
Weltschmerz - 6,3
Umieranie - 4

23.05.2014 12:10
67
daro11221
86
Generał

[66] A ile z tego doświadczyłeś ??

23.05.2014 12:54
68
wlodzix®
113
Zapach starca

Pamiętam swego czasu jak mnie parę szerszeni udziabało w plecy w jednym momencie. Kiedyś pisałem już tą historię, ale opowiem jeszcze raz w związku z tematem.

Byłem kiedyś z rodziną na pielgrzymce do lokalnego sanktuarium, i cała ta wycieczka skończyła się jednym wielkim bólem. Po mszy udaliśmy się na cmentarz. Gdy już tam byliśmy w pewnej chwili przed nami ukazało się przejście dzięki któremu nie musielibyśmy obchodzić części cmentarza by dostać się do celu. No jednym słowem było krócej. Niestety niczym w serii gier Heroes najkrótszą drogę do celu strzegły jakieś nie miło do nas nastawione istoty. Był to rój ogromnych szerszeni. Co prawda ja byłem sceptyczny co do pomysłu by przebiec przez rój tak szybko jak się da, ale lenistwo rodziny wzięło górę nad rozsądkiem i zapadła decyzja. Na początku wszystko leciało zgodnie z planem: mama przebiegła radośnie, brat, babcia - aż w końcu nadeszła moja kolej. Pech chciał, że nie wkasałem koszulki i parę tych istot wpadło mi właśnie za koszulkę. Do dziś pamiętam ten ból, aż mnie wygięło i czułem jakbym siedział na krześle elektrycznym. To było parę żądeł wbijanych jednocześnie w moje plecy. Po prostu ból nie do opisania. Matka zadowolona, że HA ! ale się udało, no to idziemy dalej. Wcale się nie udało . Przez jakiś czas nie wiem dlaczego bałem się przyznać co się stało, ale później się przyznałem i trzeba było wyciągnąć igły z pleców.

Odpowiedź na twoje pytanie brzmi:

tak boli jak cholera.

23.05.2014 12:55
.:Jj:.
😜
69
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Poród - 1,5

Chyba jak się ze stresu uderzysz kolanem o kant łóżka w szpitalu.

23.05.2014 13:01
70
mahlaszka
1
Junior

Kiedyś pracowałem u pszczelarza, byłem gryziony dziennie nawet po 10 razy ogólnie nogi i ręce, ale zdarzało się też potwarzy. Na poczatku ból jest dosyć ostry i cieżko zachamować odróch strzepnięcia osy z miejsca gdzie się wkuła.

Potem najgorsze jest swędzenie, strasznie swędzi i często można rozdrapać takie ugryzienie. Jednak po kilku dniach przywykłem do tych ukąszeń, a z czasem miałem ich coraz mniej, trzeba umieć się przy osach zachowywać i ubierać :)

23.05.2014 13:05
tmk13
👍
71
tmk13
252
Generał

[67] Wszystko po dwa razy.

23.05.2014 13:15
HubertT
72
HubertT
46
Łowca Androidów

Z własnego doświadczenia:

Pszczoła - nie boli mocno, szybko przechodzi, można się przyzwyczaić (tzn. uodparniasz się na ich toksynę, miałem dziadka pszczelarza). Pszczoła po użądleniu ginie.

Osa - boli mocniej, trochę puchnie. Osa przeżywa.

Szerszeń - raz mi się zdarzyło, wylądowałem u lekarza. Mocna reakcja alergiczna, dreszcze, boli tak, że duża część ciała jest objęta bólem, nie czujesz w tym miejscu dotyku etc. Szerszeń żyje, ty możesz umrzeć jak masz akurat uczulenie.

24.05.2014 14:57
73
zanonimizowany936141
9
Generał

Szczerze niczego nie boję sie tak jak pszczół/os/szerszeni (tego ostatniego to w ogóle) włącza sie coś takiego u mnie wtedy jak u ludzi z arachnofobią, panika i dzida jak najdalej :(. I tak boli choć rozdrażnić szerszenia jest trudniej niż pszczołę.

[65] Nie porównuj pająką gabarytowo większego od szerszenia, uwierz że jakby cię użądlił szerszeń azjatycki to byś wył z bólu przez tydzień chyba ;<.

oto to bydle http://userdisk.webry.biglobe.ne.jp/017/946/90/N000/000/016/135208956989413216724.jpg

http://img704.imageshack.us/img704/7739/img8728g.jpg ptasznik o którym piszesz, nie dziwie sie że boli bardziej, więcej jadu wstrzykuje.

26.05.2014 11:29
Ogame_fan
😉
74
Ogame_fan
127
SpiderBoy
Wideo

73

Jak zawsze musisz się dosrać jak nie znasz tematu?

Nie chodzi o gabaryty, niektóre z ptaszników afrykańskich mają stosunkowo małe kły jadowe, długość z odnóżami około 2-3cm chodzi o jad którego wstrzyknięcie boli jak cholera.
Wstrzykują bardzo mało jadu, ale za to jest on dużo bardziej bolesny. Do tego dochodzą wymioty, opuchlizna i niedowład, bóle głowy, omdlenia, zaburzenia wzroku. Szerszeń azjatycki jest podobny gabarytowo do podrostka H.Maculata.

Co innego tzw. new world spiders, czyli amerykańskie, one mają ogromne kły jadowe ale jad jest stosunkowo słaby, taka T.Blondi albo T.Strimi, wstrzykuje ogromną ilość jadu, kły jadowe mogą dochodzić do 2.5cm długości. Ale co z tego skoro jad jest bardzo słaby i nie wyrządza takich szkód w organizmie.
Siedzę w terarystyce trochę, znam wielu okąszonych przez różne paskudztwa (w tym czarne wdowy) i wierz lub nie, mało co się równa z ukąszeniem ptasznika, zwłaszcza afrykańskich i azjatyckich. Taki szerszeń to przy tym małe piwo.

Dlatego wątpię żebym wył z bólu, po wielu ukąszeniach wyrobił nawyk zachowania spokoju, wypicia wapna i wzięcia tabletek. A potem spokojnym krokiem udanie się do szpitala. Im więcej krzyku i nerwów, tym łatwiej jad roznosi się po organizmie.

https://www.youtube.com/watch?v=vS8kxXm6fOc

Tu masz maculate, dorosłą więc jak widać bardzo duże te ptaszniki nie rosną.Jad nawet o połowe mniejszej wyrządza spustoszenie w organiźmie. No i są sporo mniejsze ptaszniki.

http://i.imgur.com/maMOC.jpg

Tu masz T Blondi różnice widać gołym okiem. Także są i duże i małe ptaszniki.

26.05.2014 11:34
Maziomir
😊
75
Maziomir
39
Senator

Kiedyś ugryzłem jednego szerszenia. Do dziś klany pręgowanych zbójców od Alamo do Santa Fe przysiadają na zadach jeśli tylko zrobię bzz. Bzz.

26.05.2014 11:40
Ogame_fan
76
Ogame_fan
127
SpiderBoy

Kiedyś ugryzłem jednego szerszenia. Do dziś klany pręgowanych zbójców od Alamo do Santa Fe przysiadają na zadach jeśli tylko zrobię bzz. Bzz.

Aż mi się przypomniał dowcip, jak to kobra ugryzła Chucka Norrisa i po wielu tygodniach bólu...

spoiler start

kobra zdechła ;)

spoiler stop

26.05.2014 11:43
kostka1818
77
kostka1818
1
Junior

Jakby Ci ktoś wbijał szpilkę pod paznokieć...

27.05.2014 12:56
78
MariannaSok
2
Junior

Najlepiej sprawdzić na własnej skórze, chyba że jesteś uczulony/a :P

Forum: Jak boli użądlenie osy lub szerszenia?