------------------------------------------------
ODPOWIEDZI NA TRUDNE PYTANIA:
------------------------------------------------
Dlaczego na liście nie ma gry "X"?
Ponieważ gra "X" otrzymała za mało Waszych głosów, by trafić do pierwszej piątki.
Kto wybierał te gry?
Czytelnicy serwisu, głosując przez 10 dni w otwartej dla wszystkich fazie nominacji.
-----------------------------------
Zapraszamy do głosowania!
-----------------------------------
http://graroku2012.gry-online.pl/?kategoria=gra-z-najlepszymi-dlc
@up: Kurcze, nie ma Sleeping Dogs i ubranek do niego, więc pomysłu brak! ;-)
Według mnie Skyrim pod względem dodatków zdecydowanie przewyższa konkurencję. Wiele dodatkowych godzin grania, co już samo w sobie świadczy o klasie twórców.
Dla mnie niekwestionowanym zwycięzcą w tej kategorii jest Borderlands 2 -- wszystkie dodatki trzymają wysoki poziom i dokładają naprawdę wiele godzin świetnej zabawy. :-)
A gdzie jest Dark Souls Prepare to Die Edition, jestem oburzony
Skyrim - za rozmiar i poziom dodatków, przypomniały mi się stare czasy i Noc Kruka do Gothica czy Tribunal dla Morrowinda. Battlefield 3 i jego śmieszne mappaczki mogą się schować.
do battlefielda 3 mam dodatki,ale nie pogardze borderlands 2 hmmm na ktora zaglosowac chyba wybiore battlefield 3
W tej kategorii tak naprawdę zwycięzca może być tylko jeden - SKYRIM. To co wychodzi do najnowszej odsłony TES-a to dodatki pełną gębą, a nie jakiś kilka nędznych mapek, parę sztuk nowych borni i za to płać pan 50zł.
Wybór jest raczej oczywisty. Chociaż Battlefield wraz z usługą premium też oferował niemało contentu, to brakowało mi nowych misji co-op/single. Dragonborn w Skyrimie za to wprowadzał mnóstwo nowych rzeczy, wraz z całą wyspą Solstheim doskonale znaną wszystkim fanom serii TES, którzy przechodzili Morrowinda :) Poza tym oprócz DLC Skyrim otrzymuje świetny support w postaci modów, które przecież też można nazwać "downloadable content".
B2 i Skyrim pokazały jak się robi DLC, ME3 z "właściwym" zakończeniem pokazało tylko jak należy celować sobie w stopę przed strzałem.