Dowiadujecie się, że został wam rok życia. Co robicie? Żyjecie tak samo jak do tej pory, czy zaczynacie spełniać wszystkie swoje zachcianki i marzenia?
Pytanie z ciekawości.
wszystkie swoje zachcianki i marzenia
Dałbyś mi na to pieniądze?
Odbyłbym pierwszy stosunek homoseksualny.
Pisze o tym na golu i oczekuje wsparcia.
not this shit again, ile mozna
zmartwie cie, zostalo ci pare tygodni zycia bo 21.12 jest koniec swiata :(
Co robicie?
Jadę do USA zapinać wszystkie moje ulubione aktorki porno. A potem zwijam się do Japonii.
[9] ja bym założył nowe konto o nicku "moderator" i bym się kozaczył
Biorę kredyty na niebagetelne sumy, kupuję super auto, kompa, podróżuję, i robie masę ciekawych rzeczy
a przede wszystkim załatwiam porachunki z osobami które mi coś kiedyś zawiniły
Spędziłbym ten rok życia w gronie najbliższych osób. Żadnych szaleństw.
zielele - a to nie brałbym kredytów jednak
Spędziłbym go na medytacjach, wyciszeniu, podróży wgłąb siebie.
A ja myślę, że zorganizował bym skok na stolicę apostolską i jej bogactwa. Ot, taka manifestacja sprzeciwu wobec hipokryzji.. :3
Imprezy, melanże, koks, dzi***, wóda, samochody, czyli to co zawsze.
Co miałbym zrobić, żyłbym dalej jak teraz bo mam dla kogo.
Dałbyś mi na to pieniądze?
Nie wszystkie marzenia muszą być spełnianie dzięki pieniądzom.
Codziennie zabierałbym z domu banana i jadłbym go w drodze na przystanek.
