http://www.youtube.com/watch?v=YpRKTQh57WY
A myślałem, że to filmik o Game Video Planet miał tragiczny angielski.
Kobieta musi popracowac nad wymowa I wsluchac sie w wymowe a plynnosc sama przyjdzie. Gdyby polacy tacy madrzy mieli taki zasob slow co ona ( czytajac czy nie ) to byloby wysmienicie.
Chcialbym was uslyszec w rozmowie lub czyms takim. Juz kilka osob sie zdziwilo wyjezdzajac za granice I probujac sie dogadac. Kazdy samego siebie przechwala bo na 4 z anglika za pokazanie zeszytu pani I czyta dziecinne txty lub ogarnal garmatyke, czasy itd. ale nie umie z tego korzystac.
Ale co tam. Najlepiej wysmiac kogos nie patrzac na siebie.
O! Dlugo nie trzeba bylo czekac "
przez wymowę nie mogę się skupić na znaczeniu
melba92 1 hour ago
Skomentowalbym to tak : Bo nie znasz znaczen slow. I wychodzi na to ,ze ta pani ma lepszy angielski.
Delstar2
Twoje uwagi są słuszne, ale problem jest taki, że ta pani czyta z kartki, ciekaw jestem czy bez niej chociaż jedne normalne zdanie by powiedziała :) Coś trudniejszego niż: Hello, my name is Katarzyna...
A co to za roznica? Ona wcale tak zle nie mowi/czyta jak byscie chcieli. Co ci przeszkadza, nie znasz ani jej ani warunkow, sytuacji .. nic o tym nie wiesz wiec czemu krytykowac czy wysmiewac zamiat pomoc, poradzic? Troszke tolerancji.
Swoja droga zawsze jest tak ,ze wysmiewaja sie osoby, ktore same lepiej by sie nie reprezentowaly
Delstar2- jeżeli się coś promuje na szerszą skalę, to mogłaby chociaż bardziej poćwiczyć, albo wybrać kogoś innego do tego. Ja nie mówię, czy jej angielski to tragedia czy nie, ale słucha się tego tragicznie że aż odechciewa po paru sekundach.
Delstar, twój argument jest invalidą akurat na tym forum.
Tu większość używa (i nawet nauczyła się angielskiego w grach, ja właściwie codziennie rozmawiam (zazwyczaj głosowo) z wieloma native speakerami (głównie amerykanami), to samo się tyczy pewnie wielu osób tutaj i wiele z nich jest też z angielskim osłuchanych.
A angielski tej pani (wymowa) jest na poziomie gimnazjum.
Nagle sami poligloci na forum, a pewnie większość z was "duka" tak sam jak ona (o pisaniu nie wspomnę).
Najwidoczniej dla niej (i dla wielu innych ludzi) angielski nie jest niezbędny do życia. Nie wyjeżdża za granicę, a turystów ma w (.) (zresztą co to za turysta co przyjeżdża do obcego kraju i słowa w danym języku nie potrafi powiedzieć, ale panie on angielski zna).
Rondo Mogilskie - architektoniczna k.
Nie rozumiem fali hejtu, pewnie jakby pierwszą lepszą osobę wiąć z tych genialnych komentarzy spod filmiku na jutube to nikt nie potrafiłby wydusić nawet zdania. Do tego dochodzi jeszcze stres przed kamerą i wtedy trudniej jest zwracać uwagę na angielskie brzmienie. Jednak głupio zrobili że akurat ją wybrali do reprezentowania przeciętnego Polaka
PS: Dobrze że nie mówi tak
http://www.youtube.com/watch?v=Qpgp4DgnIug
Pierwsza lepsza osoba z forum pewnie by tak samu dukała, czyli wychodzi na to, ze osoba ktora reprezentuje taki "WIELKI" projekt jest to ktos z jakies łapanki hmmm PROOO
Nie mam najmniejszego problemu by ją zrozumieć. Ci co wylewają jad, chyba (a raczej na pewno) nigdy nie pracowali z obcokrajowcami, dla których język angielski nie był rodzimym językiem.
Mowi normalnie, da sie zrozumiec (choc tutaj pewnie nalezaloby sie spytyac kogos, kto nie jest przyzwyczajony do polskiego akcentu), a o to wlasnie chodzi. A troche inaczej wyglada rozmowa na temat projektu od przecietnej rozmowy na xbox live :-)
Nie rozumiem broniących tej kobiety, przecież wymowę ma na poziomie gimnazjum/słabego liceum. Jak mają wybierać kogoś do tego typu reklamy to ogarniętego w takich "tajnikach" jak pronunciation, a nie takiego leminga. Uszy od tego bolą.
Mówienie o tym, że inni nie zaprezentowali się lepiej to argument z dupy. :D
Dziwi mnie tak powszechny hate, 4 lata temu chodząc do liceum, wcześniej gimnazjum, poziom angielskiego był tragiczny, na 2-3 grupy zaawansowane przypadało 10 grup początkujących bo ludzie nie potrafili się normalnie wysłowić po angielsku. Da się zrozumieć, więc jest ok.
Po co polacy udają idiotów?
To nie jest zaden hate a stwierdzenie faktu. W roboczych kontaktach taki angielski moze wystarczyc, ale nie w reklamowce, ktora ma promowac dana rzecz i stwarzac dobre wrazenie.
kubinho12 --> Niektorzy nigdy nie pozbeda sie swojego rodzimego akcentu i nie widze powodu, dla ktorego mieliby sie tym stresowac. Przeciez nie zorganizuja castingu dla jednego filmiku.
ja w ogole nie rozumiem dlaczego i po co polak (polka) musi perfekcyjnie poslugiwac sie angielskim bo inaczej uwazamy, ze to wtopa. Zwykle polskie niczym nieuzasadnione kompleksy. Przeciez to normalne, ze angielski jest dla nas w najlepszym przypadku drugim jezykiem, wystarczy by bylo zrozumiale i bez wiekszych bledow. Caly anglojezyczny zachod doskonale to rozumie i nie wymaga niczego wiecej.
brawo dla zalozyciela watku - jak tylko wymysla pigulki na kompleksy radze sie zaopatrzyc.
Polacy lepsi w angielskim niż rodowici Anglicy.
Polandball strike back, twoju mat...
Przychylam się do postu [22], sam miałem przyjemność słuchania takiego przypadku.
A reszta do książek, niech wam się trochę zwoje rozprostują pod kopułą.
Beka z typów, którzy usprawiedliwiają tą reklamówkę. Nie prościej było po prostu dać osobę, która chociaż przeczyta to na jakimś poziomie, a nie jak dziecko z podstawówki/slaby uczeń z gimnazjum? Niech sobie dziewczyna mówi jak chcę, ale myślę, że to nie kłopot znaleźć kogoś, kto przeczytałby te kartki lepiej.
pasterka - co Ty mi o akcencie piszesz, jak ona ma błędy wymowy podstawowej, pomijając już akcentowanie wyrazów. W pierwszych 5 sekundach filmiku 2 rażące babole "identifaj" i "knolydż". Na dodatek duka jak dziecko.
Nie mówię, że sam jestem mistrzem angielszczyzny, ale powiedziałbym to znacznie lepiej. Przecież ona to miała przygotowane.
Wszystkich hejterów zapraszam do nagrania próbki swoich możliwości i pochwaleniem się nią tutaj. Inaczej, sorry batory, jesteście zwykłymi internetowymi napinaczami bez podstaw do dyskusji
Wszystkich hejterów zapraszam do nagrania próbki swoich możliwości i pochwaleniem się nią tutaj. Inaczej, sorry batory, jesteście zwykłymi internetowymi napinaczami bez podstaw do dyskusji
Zapewne nad wymową bym popracował, tym bardziej, że to przecież tekst czytany, a nie pamięciówka. Poza tym, do takiej sprawy raczej bym się nie ruszał, skoro byłbym nie do słuchania.
Debilne sa dla mnie stwierdzenia, ze mogli wybrac kogos innego lub moga sie przygotowac.
Gol zna sytuacje, warunki, celi I mozliwosci wszystkeigo po obejzeniu filmiku. przeciez to wiadomo, ze za kamera stalo dziesiatki osob, ktore plynnie mowia po angielsku a wybrali ja bo uwazala ,ze ma najlepszy angielski albo reszta sie wstydzila.
[13]
Taki tez jest pelno lecz wszyscy z bialegostoku pochodza . Teraz juz wiem czemu taki pojazd po bialymstoku w co 2gim filmie
Jak się na takie coś porywa to wypadałoby trochę ogarniać i nie walić błędami w co trzecim słowie... Nie wiem, jak można takie coś usprawiedliwiać.
Fett
Wszystkich hejterów zapraszam do nagrania próbki swoich możliwości i pochwaleniem się nią tutaj. Inaczej, sorry batory, jesteście zwykłymi internetowymi napinaczami bez podstaw do dyskusji
To tak nie działa. Nie muszę być piekarzem żeby stwierdzić, że chleb jest stary i spleśniały.
Jakie polskie buraczki sie wypowiadaja. Pocieszni ludkowie :)
Da sie zrozumiec wszystko i mowi poprawnie. Gdyby mowila plynniej, a nie jak robot to by bylo cacy ale i tak jest bardzo dobrze.
Delstar -> Czyli Twoim zdaniem wszystko gra na tym filmiku i nie dało się tego zrobić lepiej?
Ja rozumiem, że większość z nas tutaj nie zrobiła by tego lepiej, ale to nie znaczy, że jest to zrobione dobrze. Świat ma odcienie szarości.
Debilne sa dla mnie stwierdzenia, ze mogli wybrac kogos innego lub moga sie przygotowac.
Debilne jest dla mnie stwierdzenie, że nie mogli nic zrobić, żeby było lepiej.
Wszystkich hejterów zapraszam do nagrania próbki swoich możliwości i pochwaleniem się nią tutaj. Inaczej, sorry batory, jesteście zwykłymi internetowymi napinaczami bez podstaw do dyskusji
Ciekawe czy byłbyś równie wyrozumiały dla lekarza który zamiast wyciąć Ci migdałki - amputował Ci nogę. :)
A co do filmiku - bieda, nędza, wieś i buractwo to najdelikatniejsze z określeń jakie przychodzą mi do głowy po obejrzeniu tego "dzieła". :)
W roboczych kontaktach taki angielski moze wystarczyc
W roboczych kontaktach na zmywaku w Birmingham co najwyżej.
[33] A ja ci powiem ,ze gdyby mieli taka mozliwosc to zrobiliby to lepiej. Chyba kazdy dazy chce zeby cos mu wyszlo jak najlepiej.
Tak gadac sobie mozemy I gdybac. Nie znasz sytuacji, warunkow itd to sie nie wypowiadaj o tym.
Jesli ja cos zrobie kiepsko to tylko dla tego ,ze mialem powod nie zrobienia tego lepiej. Z tego samego zalzoeni tutaj wychodze. A o wszystkim nie musze wiedziec.
[36] co za bzdury...
"Nie znasz sytuacji, warunkow itd to sie nie wypowiadaj o tym."
Czyli, żeby zostać na naszym podwórku, jeśli producent spieprzy grę to nie mamy prawa jej krytykować, bo może deweloper dopiero uczył się programowania i graficy byli słabi bo tylko takich mieli?
"Jesli ja cos zrobie kiepsko to tylko dla tego ,ze mialem powod nie zrobienia tego lepiej."
Ja jak coś mam zrobić kiepsko to tego nie robię.
Da sie zrozumiec wszystko i mowi poprawnie.
bez urazy, ale trzeba być chyba przygłuchym aby tak stwierdzić.
Delstar -> A ja ci powiem ,ze gdyby mieli taka mozliwosc to zrobiliby to lepiej. Chyba kazdy dazy hcce zeby cos mu wyszlo jak najlepiej.
No jak widać nie każdy.
Czyli jak wychodzi gra z bugami/niedociągnięciami to nie można ich wypominać? Bo nie znamy sytuacji to się nie możemy wypowiadać? Albo jak wyjdzie film, który jest zwyczajnie tandetny, to mamy uznać, że nie możemy go komentować, bo nie znamy warunków?
Każda rzecz, która jest publikowana jest równocześnie oddawana do oceny. Tłumaczenie "Nie wiesz jak było to się nie wypowiadaj" jest dobre w przypadku jakbym ją obwiniał za to, że w PRLu była współpracownikiem a nie w przypadku filmu promującego.
Jesli ja cos zrobie kiepsko to tylko dla tego ,ze mialem powod. nie wazne co I jaki, widocznie mialem powod zeby tak zrobic.
Jak mi coś nie wyjdzie to tego nie publikuje. Jak nie umiem mówić przynajmniej dobrze w jakimś języku to nie mówię publicznie w takim języku.
Powodem dla którego jej wymowa jest średnia jest to, że pani na filmie zna tylko podstawy języka i skoro publikuje film po angielsku to widocznie jej to nie przeszkadza.
Ale mnie przeszkadza i mam prawo powiedzieć, że DA SIĘ to zrobić lepiej.
polysys; potenszial; łif; jusycz; alternatyw; fiuel; inform; nesisity; tauzant; reeesalt; perzent;
Ale-przede-wszystkim-chodzi-o-czytanie-z-kartki-i-robienie-przerwy-między-słowami-przez-co-wychodzi-nudne-dukanie.
Ale już za samo knolydż to nie powinno widzieć światła dziennego.
Ta kobita wyglada jakby ja wzieli prosto z ulicy i kazali czytac do kamery. Nie czepiam sie akcentu, ale do kury nedzy jesli sie juz bierze udzial w takim przedsiewzieciu to wypadaloby wlozyc w to choc troche pracy. No sorry, jesli ktos czyta knolydz, albo technolodzy, to cos jest nie tak. I bynajmniej nie z tymi co krytykuja
O siebie powiem tak:
- Nie można krytykować babki, bo mimo wszystko mówi w miarę zrozumiale. Nie jest to perfekcja, ale jest to poziom wystarczający.
- Należy krytykować osobę, która postawiła tą babkę przez kamerą, zamiast kogoś oswojonego z tego typu pracą.
[40] Mogę tylko dodać, że nie chodzi nawet o akcent... Chodzi o wymowę, która jest tragiczna.
[38] 'alternatiw' 'technolodżi', to przykłady z pierwszych 30s.
To co zaprezentowaliscie ( ni mowie juz o tym ale co kazdy watek o jezyku kogos na YT ) to nie jest krytyka lecz zwykle tepe wysmiewanie sie. A wysmiewac sie moze np. konkurencja, ktora zrobilaby to lepiej.
A swoja droga wymowa nie ma nic wspolnego z podstawami jezyka. Wymowe sie nabiera w trakcie rozmow I to dlugoletnich. Jesli tego nie wiesz/wiecie to nie jestescie lepsi od tej pani. I w jakim swietle siebie postawiliscie ?
A jesli jest srednia dla ciebie to nie widze juz wogole powodu wysmiewania I pojazdu na nia.
Jakbyscie te durne I dziecinne wysmiewanie zamienili w porade/pomoc to swiat bylby lepszy a gol zloty.
[6] +1
To co zaprezentowaliscie to nie jest krytyka lecz zwykle tepe wysmiewanie sie.
przeciez parenascie osob napisalo: nie dosc, ze kiepska wymowa to dodatkowo czyta z kartki co sprawia, ze wypowiedz nie ma zadnej plynnosci
to tez jest wysmiewanie sie?
Zaloze sie, ze ta kobieta umie przynajmniej poprawnie napisac slowo 'loser', nie to, co niektorzy.
Tak, jestem podly, wysmiewam sie.
gdzie zaczelo sie pogladanie z innej strony I wychamowanie( na co sie ciesze )
Co i co sie zaczelo? Po jakiemu to jest?
Delstar ->
To co zaprezentowaliscie to nie jest krytyka lecz zwykle tepe wysmiewanie sie. A wysmiewac sie moze np. konkurencja, ktora zrobilaby to lepiej.
Czyli jeżeli powiem, że Polska reprezentacja gra gorzej od reszty europy to się wyśmiewam a nie krytykuje?
Albo jak powiem, że w grze Skyrim jest dużo błędów to się naśmiewam a nie krytykuje?
Nie wiem gdzie uczą takiej propagandy, ale widzę, że ładnie trzymają w szeregu.
A swoja droga wymowa nie ma nic wspolnego z podstawami jezyka. Wymowe sie nabiera w trakcie rozmow I to dlugoletnich.
Stąd podejrzenie, że Pani Katarzyna posiada jedynie podstawy języka i można było zatrudnić do tego zadania jakiegoś studenta filologii za jakieś grosze.
A jesli jest srednia dla ciebie to nie widze juz wogole powodu wysmiewania I pojazdu na nia.
Idąc za wikipedią:
Krytyka (łac. criticus - osądzający) – analiza i ocena dobrych i złych stron z punktu widzenia określonych wartości (np. praktycznych, etycznych, poznawczych, naukowych, estetycznych, poprawnych) jako niezbędny element myślenia.
Więc jak zaczniesz mnie pouczać z semantyki to naucz się przynajmniej podstawowych pojęć.
Jakbym powiedział, że jest najlepszą uczennicą Grzegorza Laty to było by szyderstwo.
Czyli jeżeli powiem, że Polska reprezentacja gra gorzej od reszty europy to się wyśmiewam a nie krytykuje?
W takim przypadku krytykujesz.
Tylko pokaz mi jedno tak pieknie brzmiaca krytyke/ocene o tej pani.
Moze cos znajdziesz ale dopiero po moim pierwszym poscie gdzie zaczelo sie pogladanie z innej strony I wychamowanie( na co sie ciesze )
Dobrze, ze tak wczesnie napisalem cos bo juz wiem co by bylo.
Cóż, do takich rzeczy powinni wziąć kogoś z lepszą wymową. Ale u mnie na uczelni też były osoby spikające z takim akcentem. Po roku brzmieli już znacznie lepiej.
Delstar2->
Tylko pokaz mi jedno tak pieknie brzmiaca krytyke/ocene o tej pani.
Proszę Cię bardzo.
Post [5] użytkownika piokos
Czyta
Konstruktywne, zwarte i słuszne.
Dobrze, ze tak wczesnie napisalem cos bo juz wiem co by bylo.
No faktycznie. Krytyka przeniosła się na Twoje poglądy.
Mogła chociaż trochę poudawać, że mówi z głowy.
Pamietam, jak zaraz po przyjezdzie do Anglii, ogladalam jakis program w telewizji i za Chiny nie moglam zrozumiec kolesia z Wloch, ktory sie na jakis tam temat wypowiadal na BBC, bo nie wiedzialam co to znaczy 'promajs' ("aj promajsd majself dis, aj promajsd majself dat") :-) Teraz juz rozumiem i wiem, ze jakby anglojezyczni mieli jakies problemy ze zrozumieniem tego, to by dali subtitles.
I co w tym zabawnego? Akcent i wymowa nie jest najlepsza ALE gdyby każdy poloczek choćby w UK chociaż tak mówił po angielsku! Wielce wirażka jeden z drugim ile to on nie zarabia, jeździ wypasioną vectrą która jest jednym z tańszych aut w Anglii. A gdy idzie do urzędu czy do lekarza YYYY eeee dyz yz mi aj em polisz polak end zasiłke ja need!
Zmierzam do tego że można się nabijać z wymowy i akcentów gościa z Masterchef czy Joanny Krupy. Ale żeby każdy mówił tak w ich języku jak oni w naszym!
W roboczych kontaktach na zmywaku w Birmingham co najwyżej.
Zdziwilbys sie jak slaby angielski wystarczy ludziom do porozumiewiania sie w branzy IT :)
I jak my sie mamy nie kompromitować ?
Fajny skecz o tym kto potrzebuje subtitles ;)
http://www.youtube.com/watch?v=bVCvthr95io
Natomiast co do tematu, to wszelkie akcenty oraz inne (specjalnie nie uzylem slowa "niewlasciwe") wymowy sa tak popularne zarowno w samej UK jak i na swiecie, ze oprocz osob majacych kompleks Polaka, reszta nie musi sie wstydzic swojego angielskiego. To juz nie jest jezyk brytyjczykow, tylko swiata i najwazniejsze w nim jest zrozumialosc, a dopiero pozniej poprawnosc.
Fajnie koles pokazuje rozne akcenty, zwroccie uwage na roznice w samej UK, czesci ledwo jestem w stanie zrozumiec :)
http://www.youtube.com/watch?v=dABo_DCIdpM
Żenujący filmik. Tego typu "wystąpienie" to przede wszystkim brak szacunku dla widza/odbiorcy. Ta laska pewnie w ogóle nie wie, o czym mówi - powtarza jak małpa zapisany tekst. Niezła wizytówka polskich uczelni...
[58] Po pierwsze, te akcenty, o których tak wspominasz to jest przecież w pewnym sensie mowa potoczna i uliczna. Spójrz tylko na Twój filmik nr 2, na 1:22 i śliczny napis RECEIVED PRONUNCIATION.
Mam nadzieję, że nie muszę tłumaczyć dlaczego takie filmy (reklamy projektów) powinny być właśnie w tej (albo chociaż zbliżonej) formie przedstawiane, a nie w slangu jamajskim czy po ślunsku.
Usprawiedliwianie tej amatorki i próby udowadniania, że "to jest OK", są równie słabe jak zakładanie takich wątków i dopisywanie się "że gupia baba" :).
Dlaczego oni nie potrafią nauczyć się tych kilku linijek tekstu na pamięć?
I ustawić "prompter" nad/pod kamerą
polak jej angielski pewnie zrozumie, ale co do anglikow pewny juz nie jestem.
Jakie wy porównania macie :O
To tak nie działa. Nie muszę być piekarzem żeby stwierdzić, że chleb jest stary i spleśniały.
A i nie trzeba być profesionalnym piekarzem, żeby chleb upiec
Ciekawe czy byłbyś równie wyrozumiały dla lekarza który zamiast wyciąć Ci migdałki - amputował Ci nogę. :)
Od skrajności w skrajność :D
Grzesiek - zdajesz sobie sprawę ile kosztuje prompter?
Ja to widzę tak. Musieli zrobić filmik. Nikt nie chciał się zgodzić w końcu laska dała się namówić dla świętego spokoju... i była to jej najgorsza w życiu decyzja bo pól Internetu się z niej śmieje. Z drugiej strony może to być sprytnie przeprowadzona kampania marketingowa :D Dzięki niej film oglądnęło już ponad sto tysięcy osób :D
Egzek -> oho graczu co z native spikerami w csie rzuca "difjuse bomb" codziennie więc ang. ma w małym palcu
A potem jedzie taki do UK i prosi mnie o pomoc bo nie wie jak kurczaka w barze zamówić