Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Co myślicie o podróbkach telefonów?

09.10.2012 18:13
shawnz
1
shawnz
64
lieutenant

Co myślicie o podróbkach telefonów?

czy np takie coś warte jest jakichkolwiek pieniędzy?
http://allegro.pl/iphone-5-clone-hero-h2000-mtk6577-dual-core-i2693883021.html

09.10.2012 18:49
2
odpowiedz
zanonimizowany827415
5
Generał

A co "oryginały" to niby są produkowane "ze złota"? Bardzo często "oryginał" i "podróbka" pochodzą z tej samej fabryki. Mało tego Chińczycy są tak sprytni, że gdy mają zamówienie na przykładowo 100 tysięcy sztuk czegoś tam to zamiast tych 100 tysięcy produkują 150 tysięcy i to 50 tysięcy sprzedają samodzielnie przez "pośredników". Więc gdy idziesz do firmowego sklepu to nawet nie masz pewności co kupujesz.

09.10.2012 19:03
dave_mgs
😁
3
odpowiedz
dave_mgs
85
Senator

Hahaha, "iPhone" na androidzie. Jakiś fanboy by mógł zawału dostać jakby przez ramie komu w tramwaju spojrzał.

09.10.2012 19:16
4
odpowiedz
zanonimizowany862520
5
Konsul

Stereo - bzdura. Ty wiesz jak wygląda linia technologiczna? Wiesz, że każda linia technologiczna ma np. licznik ile czego z niej zjechało? Oprócz tego w fabrykach masz CCTV, masz cieci, masz ochroniarzy.
I masz grozbę wiszącą nad taką fabryką - jeżeli zarząd Nike czy Adidasa dowiedziałby się, że po "po godzinach" na lewo jest coś tam produkowane to zrobi papa dla tej fabryki - i mogą z powrotem zacząć szyć "sukienki na pierwszą randkę" - jak je ktoś kupi..

09.10.2012 19:22
😁
5
odpowiedz
zanonimizowany293901
40
Legend

Battle-toad >>> Ale to są Chiny, a nie zachód...

Chińczycy otwarcie kopiują rosyjskie samoloty bojowe o wartości dziesiątek milionów dolarów, a Ty myślisz że będą się bali na lewo opchnąć kilka tysięcy telefonów za parędziesiąt dolarów sztuka...

09.10.2012 19:31
DarkStar
6
odpowiedz
DarkStar
172
magister inzynier

dla desperatów

09.10.2012 19:57
😐
7
odpowiedz
zanonimizowany862520
5
Konsul

meryphillia - ale Ty naprawdę myślisz, że chińska fabryka produkująca dla Nike nie jest monitorowana i sprawdzana pod względem podróbek? Chętnych fabryk w kolejce by dostać zlecenie od światowego molocha jest mnóstwo.

Ja nie piszę, o tym, że podróbek w ogóle nie ma. I Chiny nic nie kopiują. Kopiują na potęgę. Ale bzdurą jest to co napisał Stereo - że wszystkie podróbki to absolutnie ta sama jakość, ba zjeżdżają z tej samej taśmy montażowej, składane przez ten sam zespół z identycznych materiałów.

Następnym razem: czytaj ze zrozumieniem.

09.10.2012 20:02
8
odpowiedz
zanonimizowany293901
40
Legend

Oczywiście, że nią jadą z jednej, tej samej taśmy.
Ale myślisz że nagła eksplozja chińskiej elektroniki jest czego skutkiem?
Właśnie kopiowania rozwiązań z urządzeń wykonywanych dla zachodniego zleceniodawcy.

W ciągu zaledwie 10 lat poziom technologiczny w chinach skoczył do takiego poziomu, że w końcu twardogłowi zaczęli myśleć w jakie gówno się sami w pakowali i dlatego postępuje obecnie trend wycofywania produkcji w Chinach przez zachodnie koncerny.

Także między innymi dlatego Rosja nadal nie chce sprzedawać najnowocześniejszych silników do swoich samolotów bojowych.

09.10.2012 20:07
9
odpowiedz
zanonimizowany827415
5
Generał

Battle-toad Naucz się człowieku czytać ze zrozumieniem i nie przekręcaj słów. A jeśli uważasz, że to co napisałem to bzdura to skontaktuje cię z redaktorem i powiesz mu prosto w twarz, że kłamie.
I dla twojej informacji: tak to właśnie adidaski były/są tak sprzedawane.

W takim razie przekaże mu wasze zdanie i każe odszczekać to co zostało wydrukowane w znanej gazecie.

09.10.2012 20:10
Soulcatcher
10
odpowiedz
Soulcatcher
268
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Stereo ---> no bo kłamie, nie wiem jak sobie wyobrażasz że w fabryce robiącej dla Apple, pod nadzorem inżynierów z Apple powstaje na boku 50 tysięcy telefonów. To naprawdę kretyński pomysł.

09.10.2012 20:16
bisfhcrew
11
odpowiedz
bisfhcrew
170
oversteer

Chińczycy otwarcie kopiują rosyjskie samoloty bojowe o wartości dziesiątek milionów dolarów
Kopiują samoloty bojowe na samoloty dla samobójców, więc nie wiem czy to takie fajne.
Jak nie wiesz jak coś działa, to choćby nie wiem jakbyś się starał, to takiego samolotu/telefonu czy innej zaawansowanej technicznie rzeczy, nie da się poprawnie odtworzyć przez oglądanie gotowego produktu.

09.10.2012 20:20
12
odpowiedz
zanonimizowany827415
5
Generał

http://www.nie.com.pl/art26570.htm

Osobom, które podważają rzetelność artykułów z tego tygodnika przypominam, że jako jedyni w Polsce ujawniają przekręty, afery i nie słyszałem aby kiedykolwiek jakiś redaktor tego tygodnika odpowiadał karnie za bezpodstawne zarzuty, pomówienia itp. (chociaż specjalnie nie szukałem czy tak faktycznie było).

09.10.2012 20:22
Delstar2
13
odpowiedz
Delstar2
16
Generał

Ja bym wolal sie zainteresowac http://www.gadgetsdealer.com/product147775.html
http://www.tvn24.pl/goophone-y5-juz-jest-i-moze-mocno-zaszkodzic-apple-owi,275450,s.html

Poczytam troszke i moze kupie z ciekawosci jak beda dobre opinie

09.10.2012 20:28
14
odpowiedz
zanonimizowany293901
40
Legend

bisfhcrew >>> Wydaje Ci się.

Od samego początku istnienia przemysłu lotniczego w chinach, ich konstrukcje opierały się na kopiowaniu rozwiązań z samolotów zakupionych, bądź wytwarzanych na licencji.

Jedyne do dzisiaj z czym chińska myśl techniczna ma problem, to zaawansowane silniki odrzutowe, dlatego tak bardzo Chiny starają się pozyskać zarówno same napędy, jak i zagranicznych techników i inżynierów.

09.10.2012 20:51
bisfhcrew
15
odpowiedz
bisfhcrew
170
oversteer

I co im z tego kopiowania wyszło?
Mają samoloty którymi wstyd się chwalić a serce ich nowego superjeta pochodzi ze zezłomowanych rosyjskich odrzutowców?

Chiny raczej nie są potęgą powietrzną i szczerze wątpię żeby mieli jakieś szanse na wygranie z rosyjską, amerykańską czy nawet naszą flotą powietrzną.
Nie są w stanie się zorganizować do budowy własnego samolotu tylko w naturze mają kopiowanie, na polu bitwy ta umiejętność raczej im się nie przyda.

Różnica jak między aktorem w mundurze a policjantem.

09.10.2012 20:52
Devilyn
16
odpowiedz
Devilyn
206
Organised Chaos

To nie lepiej sobie samą obudowę kupić dla szpanu ;P?

09.10.2012 21:08
17
odpowiedz
zanonimizowany293901
40
Legend

Oczywiście, że Chiny są potęgą powietrzną patrząc na kraje regionu.
Nie licząc Rosji jedynym realnym przeciwnikiem, który miałby jakiekolwiek szanse ze spamem ilościowym lotnictwa Chińskiego, są Indie, które nie dość że bogate, to i w dobrych stosunkach z krajami zachodnimi, więc i tam się zbroja (chociazby kontrakt na 126 Rafale z Francji).

Pisałem też, że Chiny na bazie podpatrzonych technologii budują swoje własne wyroby, jak chociażby myśliwce J-10 czy przeznaczone na eksport, produkowane wraz z Pakistanem JF-17.

Obecnie podstawa lotnictwa myśliwskiego, są Su-27/Su-30 kupione bezpośrednio w Rosji i montowane na licencji u siebie oraz niewiadoma liczba kopii, mimo wszystko łącznie będzie tego ponad 300 egzemplarzy.

Nawet pomimo słabszych jakościowo elementów awioniki, radarów czy uzbrojenia, Polskie lotnictwo uległoby ilościowej przewadze chińskich "złomów".
Co więcej przy nagłym ataku na Japonię i Koreę Południową, spokojnie obecne siły powietrzne Chin poradziłby by sobie z lotnictwem Amerykańskim w rejonie, Japońskim i Korei Południowej razem wziętymi.

09.10.2012 21:10
18
odpowiedz
zanonimizowany862520
5
Konsul

[12]
rotfl

Stereo - naprawdę najpierw pomyśl potem przepisuj jakieś wypociny. O tym, że markowe rzeczy można kupić w chinach za bezcen bo ponoć chińczycy kopiują je w tych samych fabrykach z tych samych materiałów etc. to ja czytałem z 5 lat temu. Do tej pory nie spotkałem takiej podróbki.
Zdecydowana większość podróbek to niskiej jakości popłuczny, podobne do oryginału jedynie na zdjęciu. Już po wzięciu do ręki, wiesz, że masz do czynienia z niskiej jakości podróbki. I nie ma znaczenia czy to iphone, adidas, prada czy nike.

Soulcatcher - słyszałeś kiedyś o podróbce Iphone? Ipada? Samsunga S3? Najnowszej Nokii? HTC X? Nie piszę o np. sciphone który z wyglądu przypomina Iphone tylko bebechy ma z Nokii 3310, ale podorobieniu igła w igłę całości?
Nie słyszałeś - bo nie ma takich kopii to jest nieopłacalne.

W Chinach jest aktualnie rewolucja - kiedyś produkował tam zachód. Tania siła robocza te sprawy. Teraz powstaje mnóstwo chińskich firm, które robią zajebistą jakość w konkurencyjnej cenie, promują własną markę i całkiem niezle dają sobie radę. I sprzedają swoje produkty za setki milionów USD rocznie na całym świecie.

09.10.2012 21:49
19
odpowiedz
Lutz
173
Legend

Malo kto pamieta ze pierwsze japonskie samochody rowniez byly kopiami.

ale bzdury ktore pisze stereo, (jak zwykle) wywoluja usmiech.

09.10.2012 22:20
jasonxxx
20
odpowiedz
jasonxxx
149
Szeryf
Image

A co "oryginały" to niby są produkowane "ze złota"? Bardzo często "oryginał" i "podróbka" pochodzą z tej samej fabryki. Mało tego Chińczycy są tak sprytni, że gdy mają zamówienie na przykładowo 100 tysięcy sztuk czegoś tam to zamiast tych 100 tysięcy produkują 150 tysięcy i to 50 tysięcy sprzedają samodzielnie przez "pośredników". Więc gdy idziesz do firmowego sklepu to nawet nie masz pewności co kupujesz.

Dokładnie. Na bardo podobnej zasadzie co roku w fabryce Toyoty z taśmy Land Cruisera wyjeżdża rocznie 10 tysięcy egzemplarzy Derways Shuttle, a do dziś Akio Toyoda się nie połapał. Nadaje się na materiał w "NIE". Choć bardziej bym sprawę widział na TVNie w "Uwadze".

09.10.2012 22:23
CyberTron
21
odpowiedz
CyberTron
108
Imperator Wersalka

Mnie zastanawia jak Battle-toad znajduje się w każdym wątku, który ma coś wspólnego z AjGówienkiem? Nawet w wątku o podróbce...

09.10.2012 22:27
Fett
😃
22
odpowiedz
Fett
233
Avatar

Już myślałem, że to wątek o Samsungach :D

09.10.2012 22:28
😁
23
odpowiedz
Lutz
173
Legend

[21] ale tego to chociaz mozesz sobie zakupic, prestiz z posiadania perfekcyjnego dizajnu + radosc z modowania niesamowitego systemu + cena akurat na twoja kieszen

09.10.2012 23:01
24
odpowiedz
zanonimizowany827415
5
Generał

[18] Sądzięłm, ze na tym forum już się nie pojawią takie indywidua jak ty - ale nie, norma 2-3 rocznie musi być spełniona.
Przeczytałeś cały artykuł?
Masz tam czarno na białym (czy jak tam sobie ustawisz kolory): Nasze organy zleciły ekspertyzę, żeby mieć pewność, z czym mamy do czynienia. Produkt niczym nie różni się od oryginału. (...) Żaden z klientów się nie poskarżył, przecież nie były gorsze od oryginałów.
Ale przecież Battle-toad to "ekspert", który "podrobionego" ipoda rozpozna nawet nie wyjmując go z pudełka.
[21] Bo pewnie zaraz się okaże, albo już to stwierdził, że sam kupił "podróbkę" i już nie może sie chwalić swoim ipodem.

09.10.2012 23:15
25
odpowiedz
Mistrz_zen
4
Centurion
Wideo

http://www.youtube.com/watch?v=piubvIL_IGE

Polecam. Chińskie podróby niczym nie różnią się od oryginałów, więc po co przepłacać?

09.10.2012 23:21
26
odpowiedz
Lutz
173
Legend

elektronika, buty....

pikus

to jest konkret:
http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=R54EvuNXEbs

09.10.2012 23:42
PrzemoDZ
27
odpowiedz
PrzemoDZ
132
Legend

Lutz --> Te jaja pochodzą od tych samych kur co oryginały- to po prostu nadprodukcja- sprzedawane na boku.

10.10.2012 00:21
😃
28
odpowiedz
YogiYogi
127
Generał

Tekst Bardzo często "oryginał" i "podróbka" pochodzą z tej samej fabryki. to między bajki

Taka linia produkcyjna (a i często cały zakład) działa w/g pewnych norm - w zależności od kraju, który ich wymaga mogą to być ISO lub ich odpowiedniki. Co ciekawe nie muszą być respektowane przez państwo, w którym produkcja występuje - ale twórca wyrobu musi udowodnić że są spełniane w jego fabrykach - nawet jeśli są to podwykonawcy. Czyli: jestem firma Gruszka, produkuję telefony i sprzedaję w usa i europie. Tak długo jak jestem w stanie wykazać audytorom że moje fabryki w Afryce produkują sprzęt zgodnie z normami - tak długo mogę sprzedawać towar.

Do czego zmierzam - sporą część takich norm stanowią normy dot. kontroli procesu produkcji. Pomijając nieistotne tu szczegóły - producent musi być w stanie wyśledzić losy danej części/partii części.

Taki Apple np. prosi o zwrot "spalonego/wybuchniętęgo" iPhona nie tylko po to by zbadać co było przyczyną, ale by po numerach części prześledzić na którym etapie produkcji mogło dojść do powstania wady - która zakończyła się wybuchem np. baterii - i są w stanie wycofać wadliwą serię z rynku.

Części są liczone - bardzo liczone, a wadliwe/nadmiarowe części sa jeszcze bardziej liczone...

Jak zatem powstają niemal wierne kopie telefonów Nokla, iPhane itd. ?
a) kradzież technologii
b) zakup partii telefonów i sprawdzenie co ma w środku.

A reszta - to tooling...;)

Co do Adidasków - czy "ekspert" który nie odróźniał ich od oryginału robił szczegółową analizę - w tym materiałową ?

10.10.2012 10:28
29
odpowiedz
zanonimizowany807452
18
Konsul

YogiYogi --> Mylisz się całkowicie. Elektronika owszem, jej podrabianie może być trudne, ale nie ubrania. Koszt produkcji markowej pary butow, to kilka dolarow. Poza tym Nike, Adidas, czy Puma nie maja oddzielnych fabryk, tak samo jak Foxconn nie produkuje tylko dla Apple. To wszystko jest robione na tych samych liniach produkcyjnych i Chinczycy juz wiedza doskonale, jak zrobic tak, by nikt sie nie polapal, bo zajmuja sie tym od wielu lat. I taki schemat dziala praktycznie w kazdej branzy. A skoro tlocznie potrafia (a wiem, ze potrafia) zrobic na lewo kilka tysiecy kopii danej gry, muzyki, czy filmu, to myslisz, ze Chinczycy tego nie robia?

10.10.2012 10:52
30
odpowiedz
zanonimizowany862520
5
Konsul

Polony - ale tu nie chodzi o to czy potrafia czy nie tylko czy to robia czy nie.
Np. Samsung dostarcza wyswietlacze do sprzetu apple, procesory, pamieci dostarczaja tez zupelnie inne firmy.
Wypusc teraz 50k podrobek tak by stany magazynowe sie zgadzaly. Przestaw liczniki na linii montazowej, zajmij sie ochrona, zaslep kamery cctv na czas produkcji tych podrobek, zaplac ludziom w fabrykach ktore dostarczaja podzespoly - zaplac za dodatkowe czesci, oplac magazynierow by przymkneli oko.
To pierwsza polowa.
Teraz druga - sprzedaz: sprzetu ze znakiem handlowym renomowanej firmy samsung, sony etc NIE wywieziesz. Jezeli celnik taka paczke otworzy zobaczy np. napis Sony - a paczka nie idzie od oficjalnego dystrybutora calosc idzie do "kasacji". Sony jest powiadamiane, za probe sprowadzenia podrobek dostajesz od nich pismo - placisz np. 10 000zl i Sony zapomina o sprawie (a rzecz dotyczy proby sprowadzenia 5 padow) albo sprawa laduje w sadzie i tez zaplacisz te min. 10k + oplaty sadowe. Chcesz poczytac o podrobkach, ich sprowadzaniu etc, dam Ci namiar na polskojezyczne forum gdzie jest mnostwo takich opowiesci - mozna poczytac.

Podsumowanie:
1. Podrabianie topowych sprzetow jest najnormalniej w swiecie nieoplacalne finansowo.
2. Sprowadzanie podrobek jakchs mniejszej elektroniki to proszenie sie o problemy, i to wielkie problemy.

Forum: Co myślicie o podróbkach telefonów?