Gracie na jakimś instrumencie/instrumentach? Na jakich i jak długo? Mieliście jakieś sukcesy w tym temacie?
Osobiście trochę gram na gitarze i harmonijce. Sukcesów w temacie oczywiście brak. Tak samo jak w przypadku wszystkich znajomych grających na instrumentach, nawet tych naprawdę dobrych. No chyba, że granie w szkołach na imprezach bierze się za sukces, czy wynajmowanie sali to praktyk to sukces ;p
Keyboard 15 lat - pierwsze lata pod okiem nauczyciela, później na własną rękę
Saksofon altowy/tenorowy 10 lat - na własną rękę + orkiestra OSP ;)
Gitara 5 lat - na własną rękę.
Teraz z braku czasu gram tylko na klawiszu, staram się codziennie minimum pół godziny.
Keyboard - dwanaście lat - samouk (początkowo podpatrywanie gry starszego rodzeństwa)
Gitara - 6 lat, samouk.
http://w437.wrzuta.pl/audio/3GrdkSSg0Hb/song_uno
Momentami zgubiłem tempo, wiem :p
Gram w zespole, znaczy jest nas dwóch, ja i perkusista, biorąc pod uwagę, że gramy w klimatach shoegazowo/dream-popowych, to trochę mało, ale że tu, gdzie mieszkam ciężko kogoś znaleźć, to trzeba kombinować :p Do końca roku chcemy chociaż EP wydać.
Pograłbym na perkusji albo gitarze, ale jakoś nigdy nie miałem ich w domu to i nie grałem.
Kiedyś, przez 8 lat na gitarze w klimatach kaczmarszczyzny. Z małymi występami w środowiskach harcerskich. Od początku samouk. Zdecydowanie nie byłem jakiś szczególnie dobry, ale lubiłem grać. Potem się rozmyło, nie było czasu. Ciekawe czy jakbym teraz wziął do ręki, to czy potrafiłbym coś sobie przypomnieć :/
Kilka miesięcy temu, znajomy z pracy zaraził mnie pasją do perkusji. Jest o tyle lepsza, że mogę sobie trenować na sucho nawet i w tramwaju. Póki co, wyłącznie na sucho...
No chyba, że granie w szkołach na imprezach bierze się za sukces, czy wynajmowanie sali to praktyk to sukces ;p
Sukcesem powinno być rozwijanie pasji do wykonywania lub komponowania muzyki samo w sobie. Jeśli jest dla uznania lub pieniędzy, to nie jest sukcesem wcale. Hough.
szymonmac ~~~>
Przyzwoite. Jak na mój gust za duża różnica w dynamice między pierwszą a drugą częścią, ale podoba mi się ten klimat. Tak trzymać.
Grałem parę lat na perkusji. Może w przyszłości, jak warunki pozwolą, wróce do gry :)
NA NERWACH
Gitara od ~3 lat, ale "na poważnie" zacząłem grać jakiś rok temu, jednak ogólna niechęć do nauki teorii mi w tym nie pomaga :D Parę miesięcy uczyłem się także gry na harmonijce, ale szybko sobie odpuściłem. Przymierzałem się także do perkusji, ale z powodu braku czasu i funduszy zostałem przy samej gitarze. Planowałem także lekcje śpiewu, ale znowu - przeważył brak czasu i skupienie uwagi (oraz forsy) na innych zainteresowaniach.
szymonmac - > podziel się na liście r/m kiedy nagracie coś więcej ;)
jiser
To był tylko ogólny zamysł jaki miałem, który chciałem wysłać właśnie koledze - perkusiście, nagrane za pierwszym podejściem, więc to nawet demem nie można tego nazwać :p
pooh_5
Jak nagramy coś w przyzwoitej jakości, to wrzucę :D Teraz i tak czekamy od dwóch miesięcy na salkę, aż będzie dostepna, więc nasze granie obecnie polega na wysyłaniu sobie nawzajem pomysłów :p
na drumli;)