Co tak cicho ? Chyba, że nie widzę żadnego wątku. Gdzie obrońcy Kopacz itepe ?
deTorquemada [ gry online level: 117 - I Worship His Shadow ]
Co tak cicho ? Chyba, że nie widzę żadnego wątku. Gdzie obrońcy Kopacz itepe ?
No jak to? Przecież i tak Kaczyński gorszy :D
A dlaczego?
Bo tak!
Wystarczyło wczoraj posłuchać tow. Rostowskiego. Lemingi dostali od niego dosłowną instrukcję jak należy odpowiadać "oszołomom" i "moherom".
Zresztą ta podmiana to tylko kolejny objaw raka toczącego ten kraj. Nikt słowem nie zająknął się także o sędziach na pasku tow. min "sprawiedliwości" w aferze ambergoldowej.
Tym też nikt się nie przejmie, bo i tak Kaczyński gorszy.
A dlaczego?
Bo tak! I G**** Wiedzie!
Pojechałam do Moskwy, mając za współpracowników (…) przede wszystkim 11 patomorfologów, w tym patomorfologów ze specjalizacją z antropologii. (…) Przez moment nasi polscy lekarze byli traktowani jako obserwatorzy tego, co się dzieje. To trwało może kilkanaście minut, a potem, kiedy założyli fartuchy i stanęli do pracy razem z lekarzami rosyjskimi, nie musieli do siebie nic mówić. Wykonywali jak fachowcy swoją pracę, z wielkim poszanowaniem ofiar tej katastrofy. (…) Dziś wiem, że dotrzymaliśmy słowa. Nie tylko dotyczy to ciał, które trafiły, jak Państwo wiecie, po raz ostatni na nasze lotnisko w ilości 21 bodajże w piątek, ale najmniejszy skrawek, który został przebadany, najmniejszy szczątek, który został znaleziony na miejscu katastrofy wtedy, kiedy przekopywano z całą starannością ziemię na miejscu tego wypadku na głębokości ponad 1 metra i przesiewano ją w sposób szczególnie staranny. Każdy znaleziony skrawek został przebadany genetycznie. Dlatego też dzisiejsza informacja i to, co się dzieje na tej sali i szczera rozmowa z Państwem, szczególnie wam, bo wy prosiliście o tę informację, chcemy przekazać, że z pełną starannością zabezpieczyliśmy wszystkie szczątki, które znaleziono na miejscu wypadku.
Ewa Kopacz, TVN 24, 17 maja 2010 r.:
Potomek cesarza Walensa podsumował :D
O dziwo chyba Wałęsa zaproponował trzeźwe rozwiązanie - wszystkich zmarłych pochować w jednej mogile pod jakimś pomnikiem na Powązkach... Ale nie bo "Polska A i Polska B, my jesteśmy tutaj a tam oni, komisja, brzoza, gdzie jest krzyż, krakowskie przedmieście, to był zamach" etc. Temat się rozmydlił.
A ta informacja to jakoś wielkim zdziwieniem nie jest. Raz, że Kopacz kłamie gdy otwiera usta, a dwa że przy takiej masakrze składanie wszystkiego do kupy jest niewiarygodnie trudnym zadaniem.
deTorquemada ---> powinieneś rozumieć różnicę pomiędzy słowami "podmiana" i "zamiana". A zresztą kogo poza rodziną to obchodzi.
eJay ---> mam nadzieję ze za "Kopacz kłamie gdy otwiera usta" ktoś cię poda do sądu.
Ewa Kopacz :))
edit:
pani Kopacz zawsze mowi prawde .Platforma przewodnia sila narodu.
NIe chce procesu sadowego :))
I niechce bana.
Powinni ich wszystkich do jednego grobu wrzucic i by nie bylo problemu.Ehh... przez delikatnosc rzadu takie wyszly sprawy.NIewdziecznosc .
Ja zawsze popieralem nasz rzad ! Cenie ministra Rostowskiego za celne uwagi o stanie polskiej gospodarki ,cenie go tez za ciagle przeliczanie naszego dlugu .( zawsze wychodzi coraz mniejszy)
Cenie , ba kocham nasz rzad. :))
Ale jeszcze nie beda zabijac pod domem jak politkowska?
Jak widać, Kopaczowa skłamała. I oby odpowiedziała za swoje słowa. Współczuję rodzinom, bo to zaniedbanie (aż za małe słowo) to jest dla nich na pewno koszmar.
Lepiej się zastanówcie, co piszecie, bo polecą bany... i pozwy do sądu!
Przecież wszyscy wiemy, że to czysty przypadek. Co tu roztrząsać, to tylko parę głupich trupów. Kogo to obchodzi poza rodziną. Wsadzić do jednego dołu trzeba było i wapnem zasypać, a nie teraz jakieś hece urządzać.
A pani Kopacz zawsze mówiła prawdę i zawsze prawdę mówić będzie. Takie są odwieczne prawa natury.
Poprawione dla delikatnych. Chodziło o zamianę czy jak by to lepiej ująć PRZEMIESZANIE ciał ofiar smoleńskich.
Jakie konsekwencje poniesie Kopacz? Stawiam że żadne.
deTorquemada ---> dziękuję. A jakie twoim zdaniem powinna ponieść konsekwencje. Wiem ze są zdjęcia jak strzela rakietą do samolotu, ale tak na poważnie, za co miała by ponieść konsekwencje. Każdy z członków rodziny mógł domagać się sekcji zwłok i analizy genetycznej przed pogrzebem.
deTorquemada : Soul ci juz wylozyl wykladnie rzadową : kogo to obchodzi.
Soul: moze po prostu byli zalamani tragiczna smiercia i do pustych lbow im nie wpadlo ze skoro tylu fachowcow na czele z minister zdrowia tam pojechalo to mogli pozamieniac ciala :))
A konsekwencje dla Kopacz? No prosze cie nie zartuj.
Belert ---> nikt nie neguje tragedii, cierpienia rodzin i bliskich. Dlatego były uroczystości, bardzo podniosłe i wspaniałe.
Kogo obchodzi poza rodziną że jakieś fragmenty tkanki nie trafiły od tej trumny do której powinny.
Pogrzeb to obrzęd duchowy,żegnamy bliskiego takim jak był przez całe życie, nie zaś białko które po nim zostało. Oddajemy cześć ich pamięci nie zaś prochom. To dusza jest nieśmiertelna nie ziemska powłoka. A jeżeli ktoś nie wierzy w nieśmiertelną duszę to dla niego pogrzeb resztek doczesnych nie ma w ogóle żadnego znaczenia, bo on pamięta zmarłą osobę taką jaka była za życia.
Ekshumacje dokonywane po 70 latach aby zbadać zbrodnie wojenne może maj jeszcze jakiś sens, ale moim zdaniem trzeba być nieźle pokręconym aby wyrazić zgodę na wykopanie swojego krewnego tak niedawno po pogrzebie. Chyba tylko po to aby przeżywać tą tragedię jeszcze raz.
Ja nie usprawiedliwiam źle działającego aparatu Państwa, ale zwalanie winy za pomyłkę na jedną osobę jest idiotyczne. W zasadzie to idąc tym tokiem myślenia odpowiedzialny, jest Premier, Prezydent, Wałęsa bo popierał wtedy PO, Niesiołowski bo należy do PO itd.
Po prostu kompletny obłęd.
EDIT: A sugestie że ktoś zrobił to celowo, powinny być powodem leczenia psychiatrycznego.
"Lepiej się zastanówcie, co piszecie, bo polecą bany... i pozwy do sądu!"
JÓZEF-
Czasami trudno milczeć. Swoje każdy powiedzieć musi. Przynajmniej powinien.
W wolnym kraju. Powinien.
(ZOFIA niezadowolona)
ZOFIA-
Józef, musi to wiesz, na Rusi, a u nas nie musi. Nie ma musi. Justysiu - dzieci
nie potrafią trzymać buzi na kłódkę, ale ty- jesteś prawie dorosła.
No właśnie, udowodnijcie, że jesteście dorośli :)
http://www.youtube.com/watch?v=iFXf0pZ4_dk
Soulcatcher--->Sęk w tym, że nikt nie napisał, że to było celowe. To jest zwykła nadinterpretacja. Sytuacja jest związana z błędnie przekazaną informacją przez urzędnika państwowego wysokiego stopnia. Jego słowa mają się nijak do stanu faktycznego, który zastały rodziny ofiar tej tragedii. Jeżeli wprowadzenie w błąd przez Kopacz nie jest czymś złym, to w takim razie nie wiem na jakiej podstawie mielibyśmy rozliczać polityków, tym bardziej tych, którzy mają realną władzę.
Skoro ekshumacja Walentynowicz miała przy okazji dać informacje na temat możliwego wybuchu, to ciała w jakiej postaci się spodziewano w trumnie? Całego?
Jeżeli wszyscy lecieli w garniturach itd, to sądzicie, że lekarze rosyjscy starannie badali każdy skrawek, a następnie podpisywali go? Soul dobrze napisał - "Pogrzeb to obrzęd duchowy,żegnamy bliskiego takim jak był przez całe życie, nie zaś białko które po nim zostało."
Burza ciał Macierewicza tak dała do myślenia nie jednemu, że teraz wszędzie spisek. Miało niby nigdzie nie być ciała Walentynowicz, ale się znalazło. Ale w takim razie zapewne inne będzie podmienione, relax pisiory. Zawsze coś musi być nie tak.
Czekam na kolejne "wydobycie", bo nie znaleziono potwierdzenia eksplozji.
nie jestem fachowcem ale slyszalem z zawodowych (patologow) zrodel ze zeby poskladac ciala do kupy po takim wypadku potrzeba kilka miesiecy (okolo 5) ale przeciez w kraju byla wielka afera ze trzeba szybko bo zamach i trzeba sprawdzic czy nie ma kul, odlamkow itd...wiec teraz mamy skutki
i dlatego zamieniono ciała. Dobre.
Czego to lemmingi nie wymyślą.
btw. Soulcatcher ma rację, że uprzedza, olać sądy, masowy samobójca grozniejszy ;)
>Kogo obchodzi poza rodziną że jakieś fragmenty tkanki nie trafiły od tej trumny do której powinny.<
problem w tym ze (przepraszam za określenie) zwłoki pani Walentynowicz były w jednym kawałku
Donald Tusk, na spotkaniu z rodzinami ofiar katastrofy nad Smoleńskiem, 10 listopada 2010 roku:
Wszystkie decyzje, jakie w ciągu tych tygodni, miesięcy zapadały, które podejmowała administracja państwowa mi podległa, są za moją wiedzą, zgodą i ja ponoszę za to pełną odpowiedzialność. (…) To ja podejmowałem decyzje i to ja byłem osobą odpowiedzialną za to, co jest polską racją stanu w tym postępowaniu. (…). Ja uznałem, że polską racją stanu jest działać tak, jak działaliśmy.
Moim zdaniem można było po prostu wciepać do trumny garść świńskich flaków z okolicznej rzeźni. To białko i to białko. Ludzie sobie debilizmami głowę zawracają.
nie jestem fachowcem ale slyszalem z zawodowych (patologow) zrodel ze zeby poskladac ciala do kupy po takim wypadku potrzeba kilka miesiecy (okolo 5)
Pani Walentynowicz niczym baśniowy Humpty Dumpty rozpadła się na milion małych kawałeczków i wszyscy konni, i wszyscy dworzanie, złożyć do kupy nie byli jej w stanie.
znajdzie sie parę osób
Tak na prawdę Cię to obchodzi? Współczuję.
Nie chcę okazać braku szacunku tym wpisem, ale życie jest tak krótkie, że szkoda marnować je na politykę.
znajdzie sie parę osób
Zgadnijmy których.
problem w tym ze (przepraszam za określenie) zwłoki pani Walentynowicz były w jednym kawałku
Jak to możliwe, skoro tam była przecież jedna z dwóch eksplozji?
Czyli miało to miejsce w innym miejscu samolotu?
życie jest tak krótkie, że szkoda marnować go na politykę.
Albo na poprawną odmianę przez przypadki.
Jak trzeba było oderwać kartofle od władzy, to wtedy czasu i życia szkoda nie było. Sił się nie szczędziło...
Co tak cicho ? Chyba, że nie widzę żadnego wątku.
No właśnie, aż do teraz łudziłem się, że po informacjach na pierwszych stronach portali przynajmniej gol dał sobie z tym spokój, niestety myliłem się.
Szkoda, tym bardziej, że cała sprawa służy jak zwykle polityce, czyli kompletnie nie temu, czemu powinna.
legrooch > co chcesz udowodnić ?
"Ciało babci było w jednym kawałku!"
>Zgadnijmy których.<
wszyscy ci którzy od pierwszego dnia wątpili w ustalenia Rosjan > dziś wiemy ze słusznie
wszyscy ci którzy od pierwszego dnia wątpili w ustalenia Rosjan > dziś wiemy ze słusznie
Czyli nie było ładunków? Przecież to był zamach....
A co do Kopacz i Tuska - http://wiadomosci.onet.pl/katastrofa-smolenska,5259759,temat.html
Paudyn no co ty. Nie ma to jak po babrać sobie w trupach, po robocie, tak dla odprężenia :)
Szkoda, tym bardziej, że cała sprawa służy jak zwykle kompletnie nie temu, czemu powinna (polityce).
Od pierwszych minut po rozbiciu samolotu.
Nie dzielę ludzi na Greków i barbarzyńców. Nie interesuje mnie pochodzenie czy rasa mieszkańców. Ja wyróżniam ich tylko na podstawie ich zasług. Dla mnie każdy dobry obcokrajowiec jest Grekiem a każdy zły Grek jest gorszy od barbarzyńcy. - Aleksander Wielki
Cicho, bo co tu komentować, po prostu z pewnymi ludźmi, będzie to jakieś 50-75% tego społeczeństwa o kwestiach fundamentalnych i elementarnych szkoda dyskutować i tak nic nie zrozumieją.
No dobra, jesteśmy lemingami. No i co teraz?
Nie podamy się do dymisji, nie oddamy Wam władzy i poczekamy spokojnie aż wygracie wybory. Przedterminowych też nie rozpiszemy i parlamentu nie rozwiążemy.
No i co dalej?
Mamy jakieś 60% szans na to, że i tak nie wygracie żadnych wyborów, i co wtedy?
Co Was jednoczy, czyżby to było coś innego niż nas? Nie kochani, my nie chcemy PiSu a Wy nie chcecie PO, reszta to tylko białko na płachtach płótna zwanych sztandarami.
Jeszcze długo nas będzie więcej niż Was a nawet jak chwycicie się kawałka władzy to na krótko.
A dlaczego?, bo Was nic nie łączy oprócz waszej do Tuska nienawiści, jak Tuska zabraknie to rozlecicie się na pięć jedynie słusznych partii prawicy.
Żyjecie jakimś chorym wyobrażeniem że dzień próby oto nadszedł, niestety prawdziwi ludzie namiętnie dyskutują o tym według jakiego schematu będą rozliczane rachunki za śmieci. Jest tych opinii kilka razy więcej niż tych o spisku żydokomuny i zamach smoleński nijak nie chce się przekształcić w majowy.
Co z tym zrobicie? Ano nic! Bo potraficie czasami zdobyć władzę ale jesteście niezdolni do jej utrzymania.
Myślę że jakby się trafił taki epizod to go spokojnie przetrwam i doczekam się Waszego szybkiego upadku.
Zresztą to dla Was też nie pierwszyzna, w upadkach jesteście świetni.
Potem będzie chwila ciszy, może też zapadnie w końcu nad trumnami.
Mistrz zen - niestety popełniam ten błąd nagminnie. Dziękuję, poprawiłem i goń się.
Lol, ktoś tam daleko na obczyźnie włożył nogę Sebka Karpiniuka do trumny kogoś innego, a ten tutaj chce przedterminowych wyborów i to w ogóle innego rządu :) (choć nie ma znaczenia, którego rządu, tak samo głupie).
Zastanówcie się co mówicie, chodzi o pozbieranie prawdopodobnie przecieru pomidorowego, identyfikacji DNA, etc. i to na dodatek przez rosyjskie odpowiednie służby, które są po prostu 3 razy bardziej nieudolne i niedokładne niż polskie.
Nie wspomnę już o tym, że było chyba z 10 ekshumacji i jak na razie wszyscy pochowani wbrew kretyńskim teoriom spiskowym rzeczywiście byli pochowanymi.
Skupmy się może na kondycji strefy euro i tym jak obniżyć podatki, a nie rozdrapujecie tragedię i wypisujecie kretynizmy.
Ekshumacje dokonywane po 70 latach aby zbadać zbrodnie wojenne może maj jeszcze jakiś sens, ale moim zdaniem trzeba być nieźle pokręconym aby wyrazić zgodę na wykopanie swojego krewnego tak niedawno po pogrzebie. Chyba tylko po to aby przeżywać tą tragedię jeszcze raz.
A kto mówił o zgodzie!?
Czyżby znowelizowano KPK albo ustawę o cmentarzach i chowaniu zmarłych?
kłamstwo powtarzane staje sie prawdą > Nie chodzi o przecier pomidorowy i nogę > zanim zabierzesz głos zapoznaj sie z tematem
Bramkarz ---> normalni ludzie piszą "prawo", "przepisy" "kodeks" ty piszesz KPK i wydaje ci się ze jesteś zajebisty. Otóż mój drogi, jak będziesz chciał wykopać mojego ojca, bo ci się jakieś majaki pojawią to cię zabiję na miejscu na tym cmentarzu i żaden "KPK" mnie przed tym nie powstrzyma. Bo wo mojej kulturze zmarłych się nie wykopuje, a za ich wykopywanie idzie się do więzienia.
I nawet jeżeli Państwo musi wykopać i to zrobi, to jedno, a to że rodzina powinna protestować a nie namawiać do wykopywania to drugie.
KPW?
widzacy: obawiam sie moj drogi ze juz niedlugo te slowa stana ci koscia w gradle.
Ze nie oddacie wladzy : jestem pewien , mam tylko nadzieje ze nie bedziecie odchodzili jak Zapatero.
Soul: wiesz dla rodzin to na pewno jest niemile.Ale ciagniecie tego ze to wina Tuska jest bez sensu.
Ale z drugiej storny zbyt wiele spraw ostatnio wychodzi i zostaje po nich smrodek.Tak jakby w dobrym towarzystwie ktos zaczal puszczac baki raz za razem.
Jedyne nadzieja ze wreszcie przestana te bąki latac bo sytuacjal Tuska robi sie od tych bakow coraz bardziej malokomfortowa.
NA szczescie chlop ma zamiar trzymac wladze ile sie da wiec nawet Schetyna mu nie da rady :)
Skupmy się może na kondycji strefy euro i tym jak obniżyć podatki,
to chyba jak do wladzy dojdzie zly Kaczynski :))bo co jak co ale za Donalda to spodziewaj sie podwyzki podatkow .W koncu za cos te hordy urzedasow trzeba utrzymac :))
Belert ---> mam dla ciebie ten sam komunikat co zawsze. "Kaczyński już nigdy nie dojdzie do władzy". Będzie ci się lepiej rozmawiało jak pogodzisz się z tym faktem.
Belert -> Żadne z Was tam demony zemsty i anioły zagłady, jesteście formacją nieudaczników i niedojdów, nawet rozpaść się porządnie nie potraficie, właściwie niczego nie potraficie. Nawet zbiorowe ekshumacje, szpalery i i wawelskie pochówki Wam nie wyszły. Sami chcieliście to macie, teraz trzeba będzie wyjaśnić czy na Wawelu leżą zwłoki Pana Prezydenta i Małżonki, czy też może jakiegoś smoleńskiego menela co spał w lasku.
Nieoczekiwane że można w związku z podmianą (zamianą) zadać takie pytanie. O to Wam chodziło?
Wątpię.
Także pozostaję spokojny co do zadławienia się kością, gdyż możecie najwyżej stworzyć rząd efemerydę, trach, piździach i po nim.
Co do stawania w gardle, to mam to w dupie, najzwyczajniej, nic mi nie możecie zrobić, na moje podatki i tak nie mam wpływu, więc nic się nie zmieni, własność prywatna świętą jest, więc możecie mi naskoczyć i mój dom dalej będzie mój a działka nad jeziorem najwyżej dorobi się widoku na kościelną wieżę.
Nie macie komu zabrać żeby dać tym co uważają się za biednych i to oni w krótkich terminach wykopią Was na Waszą Wieczną Ławkę Rezerwowych.
spoko pogadamy jak na te twoje włości nałożą podatek katastralny :)
bamber sie znalazł
Trochę to słabe, dwa państwa badające, pilnujące, a tu taki błąd...
Już widzę, jak kataster płacą biedne PISy.
heheheheheheh > gratuluje samouwielbienia
ps. kto ci takich głupot naopowiadał ?
Czy Ty aby się nie uderzyłeś w miejsce gdzie jest głowa? Bo pleciesz jak na mękach. Wytłumaczę zatem w sposób przystępny: PISiory nie wprowadzą katastru bo sami by go musieli płacić.
to ja ci wytłumaczę obrotniaku > katastrat wprowadzi PO > prace nad podatkiem są na ukończeniu
I tak się nie martwię, pożyjemy zobaczymy, może będą tanio nieruchomości po pisowczykach?
Ja pierdolę! Ale mnie dzisiaj te lemingi zadziwiają. Czy Wy do cholery nie potraficie wysuwać odpowiednich wniosków z podanych informacji? Czemu do cholery w tym wątku pojawiają się debilne teksty o zamachach, bombach w samolocie, politycznych gierkach Kaczora na trumnach i próbie przejęcia przez niego władzy? Czemu pojawiają się teksty typu, "kogo to obchodzi oprócz rodziny" lub "wszystko w porządku to tylko ciała"? Czy już nikogo nie obchodzi, czy Polskie państwo działa sprawnie? Czy nasza administracja pracuje odpowiednio i czy w końcu do cholery śledztwo smoleńskie zakończy się sukcesem? Nie! Kurwa nie, bo dla lemingów jest ważniejsze by popsioczyć na Kaczora. W końcu wiadomo, temat Smoleński, musi być komentarz o Kaczorze. Nawet jak go w ogóle to nie dotyczy, to i tak... Załamujecie mnie.
Politycy nas okłamują. Super, ważne że Kaczyński nie rządzi. Pojawiają się nieprawidłowości w śledztwie. Spoko, Kaczyński zesra się ze złości, więc luz.
Czy powinniśmy się domagać odpowiedzialności części polityków za zaistniałe błędy. Oczywiście. Za kłamstwa Kopaczowej. Za oddanie (bezprawnie) śledztwa Rosjanom przez Tuska. Za brak kontroli rosyjskich śledczych przez stronę polską.
Przecież skoro rosyjscy śledczy (wcale niekoniecznie celowo) popełniają błędy przy takich drobnostkach jak sekcje zwłok, to co dopiero można mówić o reszcie śledztwa. Ciała nie były zmasakrowane, więc to nie tłumaczy śledczych. Właściwie znaleźć błędy było w miarę łatwo, bo dane z dokumentacji nie zgadzały się z rysopisem osób, więc rodziny szybko to dostrzegły i nie dziwota, że miały wątpliwości kogo pochowały. Według rosyjskich śledczych Gosiewski był wysokim mężczyzną. Na szczęście okazało się, że mimo błędu pochowano właściwe ciało. Rodzina Walentynowicz nie miała takiego szczęścia. Ale jeszcze raz podkreślę. Nie tyle chodzi tu o to gdzie kto jest pochowany, czy o "grzebanie w trupach", ale o nieprawidłowości w śledztwie. Te były w miarę łatwe do wykrycia, ale innych pewnie nigdy nie odkryjemy, bo nasi śledczy polegają prawie jedynie na danych otrzymanych od strony rosyjskiej. Niektórych danych nie możemy już pobrać u źródła jak np. ułożenie części wraku w miejscu katastrofy, ułożenie ciał, a nawet nie można zbadać cholernej brzozy, którą ścieli.
W sekcjach zwłok były liczne błędy, to także w inne dane przekazane przez Rosjan mogą być błędne (znów zaznaczę że niekoniecznie celowo - aby jakiś lemming mi nie imputował, że doszukuję się spisku).
Jak ma dojść do zakończenia śledztwa smoleńskiego z powodzeniem, kiedy jest taki burdel? Wpływu na rosyjską stronę nie mamy, ale za to możemy się zająć osobami odpowiedzialnymi za taki stan rzeczy po polskiej stronie.
Politycy nas okłamują.
Święta prawda. Niestety wszyscy, bez wyjątków.
Polskie państwo nie działa sprawnie, nie działało sprawnie i nie będzie działało sprawnie.
Temat wyczerpany.
To się nazywa nieudolność, nasza słowiańska specjalność, Rosjanie mają na to dobre określenie "hałatnost", czyli nieudolność ale z zabarwieniem "dziadostwo".
Niezależnie od opcji politycznej, od wykształcenia czy pochodzenia jesteśmy tym przesyceni, zaczynając od soli odpadowej, szorowania spleśniałych kiełbas, przez partyjne targi i przekręty, kościelne przewały i rządowe przetargi a kończąc na duchowym i ideologicznym dymaniu tłumu.
Nie ma z kim zrobić sanacji tego bajzlu, nie ma takiej siły mogącej to przeprowadzić, przed nami tylko trwanie bez specjalnych paroksyzmów i miejmy nadzieję, powolne przekazywanie kompetencji bardziej kompetentnym.
Albo My jako wyodrębniony państwowo naród będziemy się kisili w tym niewiadomo jak długo, albo staniemy się jednym ze stanów w dużej Europie rządzonej przez mniej nieudolnych.
@Widzący, przestań pieprzyć takie farmazony o braku możliwości i bezradności na taki stan rzeczy. OK, "polska nieudolność". Załóżmy, że się zgadzam. To w takim razie dlaczego wybrano tych patałachów ponownie. Czemu tym patałachom pozwolono rządzić nieudolnie dalej. Przecież to nie było tak, że nagle pojawił się Tusk, nowa nadzieja i nagle zawiódł. Zawiódł na wielu polach, a w tej konkretnej (katastrofy smoleńskiej) już na samym prawie jej początku. Czemu ponad roku później podarowano mu fotel premiera ponownie?
I proszę mi nie ględzić o braku alternatywy, bo to mi przypomina sytuację tak jakbym kazał Ci się zabić, a Ty byś jęczał, że jesteś bezradny, nic nie możesz zrobić i nie masz kogo wybrać, by mógł Ci rozkazać inaczej niż ja. (wiem, pokrętne)
Przypomnijcie sobie Panowie, nasze narodowe pochody, od płota do płota podczas kolejnych wyborów.
Pitolisz Panie, ten tego.
W ramach dostępnej Ci wiedzy zrób listę zaniechań, nieformalnych czynności i czynności wykonanych niezgodnie z istniejącymi instrukcjami, procedurami i z dobrą praktyką że o dobrej woli nie wspomnę.
Listę zrób od momentu podjęcia decyzji o uczestnictwie w uroczystościach katyńskich Prezydenta i reszty osób, aż do ich pochówku.
Na tej drodze wszystko jest byle jakie, ludzie są byle jacy, są nieudolni i podatni na bylejakość i nieudolność innych, ciągle wszystko jest załatwiane na gębę i na niby. Od początku do końca, nawet zwłoki są nie w tych trumnach co trzeba.
Jestem zbyt stary żeby uwierzyć że te nędzne pierdoły co zabiegają o mój głos wyborczy są inne niż te dotychczas wybierane, są tak samo nieudolni i nędzni tyle że jeszcze sami tego nie wiedzą.
Paradoksalnie nikt mnie nie zawiódł, cynicznie mówiąc spodziewałem się większego gówna, a moje słowa o powszechnej nieudolności są tylko stwierdzeniem i diagnozą.
Ja juz dawno, zeby sie nie rozwodzic, bo to sie po prostu kazdemu Polakowi nalezy jak psu buda.
Calosc mojej opinii zawiera sie w trzech ponizszych slowach...
Albo My jako wyodrębniony państwowo naród będziemy się kisili w tym niewiadomo jak długo, albo staniemy się jednym ze stanów w dużej Europie rządzonej przez mniej nieudolnych.
Już nam tu kiedyś pan z obrazka zarządzał w sposób mniej nieudolny. Porządek był, po nocach się chuligany nie szlajały, ludzie znali swoje miejsce. Nie było bezhołowia i warcholstwa. I w sumie dobrze, teoretycy wyższości rasy aryjskiej nad mniej wartościowymi narodami mieli rację - podludźmi trzeba rządzić, bo sami nie są w stanie wziąć odpowiedzialności za swój byt!
niezłe sranie mają >teraz sie okazuje ze nie było zakazu otwierania trumien . niestety dla naszych asów opinia prawników jest jednoznaczna > prokuratura miała OBOWIĄZEK przeprowadzenia sekcji na terytorium RP.
@Widzący, to, że w Polsce wszystko robi się bylejako to obaj wiemy. Problem w tym, że ja się nie godzę na to, żeby tak dalej było. Ty natomiast uznajesz to za normalkę i na sam koniec rzucasz ponure tezy, że nie da się z tym nic zrobić.
Łatwo się tak pisze, gdy się w tym fatalnym państwie w miarę egzystuje, a jego niedoskonałości nie rażą za mocno. Problem pojawi się, gdy bezpośrednio kogoś dotknie taka sytuacja jak katastrofa smoleńska i będzie musiał użerać się z niekompetencją polskiego aparatu administracyjnego. Skoro rząd nie potrafi sobie poradzić z tak ważną sprawą jak katastrofa smoleńska, to myślisz, że jak sobie radzi z mniejszymi sprawami? Czy gdyby ktoś z Twojej rodziny zginął w jakimś wypadku kolejowym, a państwo polskie nieudolnie poprowadziłoby śledztwo, to byłbyś nadal zadowolony? Czy gdyby zamiast ukochanego wujka, pochował Pana Staszka z Radomia, to nadal miałbyś to w nosie? Nadal byś jedynie wzruszał ramionami, bo "ot taka dziadowska Polska"?
Nie musi wcale dochodzić do jakichś tragedii, by zauważyć dziadostwo naszego rządu. Bylejakość rządu, niekompetencja urzędników, dziadowska administracja. To jest codzienność. Ale nie można się na to godzić.
Ja nie zakładam, że każdy rząd jest dziadowski, że żadna partia nic nie zmieni. Twoje założenie jest mocno wątpliwe i raczej wygodnickie, gdyż pozwala na polityczną ignorancję, bo w końcu wszystko sprowadza się do tego, że Polacy to naród niedojd, które nic nie zmienią.
Są partie lepsze i gorsze. Żadna idealna. Ale jak rząd zawodzi w większości spraw, to należy go zmienić, a nie tylko jęknąć i wzruszyć ramionami.
Ale jak rząd zawodzi w większości spraw
Ile to jest większość spraw ? Rozumiem, że 51 % ??
Nie. Donald Tusk zrealizował swój plan w 100%. Jestem mu winien napisanie poematu o Wspaniałym Wodzu Słońcu Peru. Śledztwo smoleńskie prowadzone jest wyśmienicie, a wszystkie plotki o błędach to tylko wytwory kaczystowskiej propagandy.
Serio? Nie będę się kłócił o słówka.
Czy moze mi ktos wyjasnic dlaczego pluja sie na okraglo JEDYNIE rodziny ofiar zwiazanych z PISem? A zgineli tam i przedstawiciele innych opcji politycznych o "neutralnych" nie wspominajac.
Jestem w troche temacie i cała reszta rodzin jest po prostu dość normalna
Jeden artykul w ktorym kobieta mowi calkiem rozsadnie. Ja mowie o tych plujacych sie na okraglo w rodzaju Gosiewskich czy Walentynowicz, masz jeszcze jakies linki?
hmm, cała sytuacja jest przede wszystkim świadectwem rozkładu państwa rosyjskiego, można pożegnać się z bajkami o precyzyjnej administracyjno-KGB-owskiej machinie mordu wymierzonej w Lecha Kaczyńskiego. Rosja jest dzisiaj kolosem na glinanych nogach, w kryzysie ekonomicznym, politycznym, administracyjnym, nic dziwnego, że takie rzeczy jak sekcja zwłok załatwia się tam lewą ręką.
cóż, jakieś głowy powinny za to wszystko polecieć, bez dwóch zdań, największym imo błędem było nie tyle przyzwolenie na chałupnictwo rosjan co milcząca aprobata/autoryzacja rosyjskiego śledztwa ze wszystkimi jego błędami. szokuje brak jakichkolwiek przeprosin tuska, kopacz, coz najwyraźniej w czyims interesie jest nakręcanie smolensko-zamachowego obłędu środowisk GP, wpolityce etc.
Czyli jak wdowa po marszalku z SLD krytykuje rzad i twierdzi, ze zawiodl swoich obywateli to jest to calkiem rozsadne, ale jak to samo mowi rodzina Walentynowicz to jest to plucie sie? Seems legit.
Widze, ze dwojmyslenie masz opanowane do perfekcji.
Kluczem jest tutaj to JAK mowi, CO mowi oraz ILE mowi. Podales jeden link ktory tylko potwierdza to o czym mowilem, wiecej ewidentnie nie jestes w stanie znalezc. Nie wspominajac juz o tym ze najbardziej poszkodowanymi w tej katastrofie wydaja sie byc Macierewicz z Fotyga bo lansuja sie na absolutnie kazdym mozliwym grobie.
Kluczem jest to, ze zadalem klam twojemu twierdzeniu, ze rzad krytykuja jedynie rodziny 'pisowskie'. A teraz, skoro nieudolnie probujesz stosowac erystyczne sztuczki, zeby odwrocic uwage od faktu, ze gadales bzdury, z mojej strony eot.
Jeszcze raz, bo masz problemy z czytaniem. Pytalem czemu "NA OKRAGLO pluja sie" (...). Fakt, ze nie potrafisz podac zadnego innego dowodu poza JEDNYM linkiem niczego nie obala, a wrecz przeciwnie - potwierdza. Twoj eot rowniez wskazuje na brak argumentow.
Problem w tym, ze o bledach w sztuce mowilo sie od poczatku, teraz kiedy jest to juz oczywiste/udowodnione zakute lby dalej bladza w oparach absurdu mowiac o PiS, maciarewiczach i reszcie, a to nie oni sa glownymi aktorami tego zalosnego przedstawienia i chyba juz najwyzszy czas sobie to uswiadomic, mozna ich traktowac jako nieszkodliwych rozbawiaczy, plotacych swoje madrosci, ktore, o dziwo okazuja sie miec racjonalne podstawy.
Ale w tym momencie oni wlasnie schodza na drugi plan i na scene wychodzi pani kopacz - swiadek profesjonalnej obslugi tragedii smolenskiej przez naszych rosyjskich sasiadow i premier tusk zapewniajacy o rzetelnym i pelnym poswiecenia sledztwie. Te osoby najwyrazniej minely sie z prawda, a skoro one, najlepiej poinformowane osoby w panstwie mijaja sie z prawda to kto do jasnej cholery wie co naprawde sie dzieje?
Role zostały już dawno rozpisane, teraz pozostaje je już tylko odgrywać.
Karrde > odpal tv przejrzyj strony informacyjne > o świat ci zawiruje ( właśnie oglądam wywiad z córką Jarugi-Nowackiej) >>> alez ona sie PLUJE
Karrde
Czy moze mi ktos wyjasnic dlaczego pluja sie na okraglo JEDYNIE rodziny ofiar zwiazanych z PISem?
już samo stwierdzenie, że się "plują" jest po prostu chamskie, ale pomijając to zastanów się dlaczego taki palikot dzień w dzień pluje się w takim tefałenie? a może dlatego, że po prostu dziennikarzy biegają do takich osób które mówią ostro i w kategorycznym tonie, bo to jest atrakcyjnie medialnie - wielokrotnie widziałem "plującą": się Szmajdzińską w telewizorni, tyle, że ona była na tle rodzin pisowskich najbardziej stonowana i wyważona i najmniej "atrakcyjna" z punktu widzenia medialnych hien.
a co do samego plucia, ci ludzi mają prawo być wściekli po tym co zrobiono wokół katastrofy smoleńskiej - wyobraź sobie co by się działo teraz w mediach gdyby to tusk wraz z platformersami rozbił się w smoleńsku - ciekaw jestem czy też byś pisał czy, że się rodzina tuska pluje.
Wiesz co? A napiszę szczerze - nie wiem jak bym się czuł na miejscu rodzin ofiar tej katastrofy. Nie mam pojęcia jak i nie życzę nikomu, aby musiał się tak poczuć. Mimo wszystko, mam nadzieję, być może się mylę, kwestia ciał byłaby dla mnie tabu. W moim sercu pielęgnowałbym pamięć o moich bliskich, z pewnością smuciłaby mnie moja strata, ale czułbym się zawstydzony i byłoby mi przykro, że ciągłe upublicznianie tej tragedii, jest dla niektórych jedynie kiełbasą wyborczą dla takich ludzi jak ty. Że ktoś wyciera sobie pysk tak żenującą sytuacją, aby udowodnić swoje racje. A w efekcie, walczy aby dać dojść do władzy kolejnej bandzie cynicznych złodziei, przewodzonych tym razem przez zaplutego karła kontrreakcji. W przeświętej wierze, że czyni dobro.
Wiesz co? A napiszę szczerze
o to chyba pierwszy raz;)
czyli nieśmiertelny argument o nie graniu trupami i nie robieniu polityki z katastrofy smoleńskiej? - taki argument mógł być zasadny w 2010 ale teraz gdy okazuje się, że mimo zapewnień rządu o świetnej współpracy z ruskimi (kłamstwa kopaczowej) mamy dowody mataczenia tak jednej i drugiej strony (arabski)- awansowanie ludzi odpowiedzialnych za katastrofę (obsługa lotniska, nasz generał boru) fałszywe wnioski z komisji badających przyczyny katastrofy (głos błasiuka w kabinie) podmieniane ciała w trumnach - no to po prostu nie ma innego wyjścia jak grać trupami - a co po prostu oznacza, że my, a rodziny ofiar tym bardziej mają prawo czuć się oburzone tą całą sytuacją - to jest po prostu szukanie elementarnej sprawiedliwości - a oskarżenia o granie trupami ma za zadanie po prostu zamknąć nam usta.
ps. poza tym takie rodziny katyńskie i z "wujka" też grają trupami od lat, sądzą się, domagają rehabilitacji i po co? i parafrazując ciebie - chcą udowodnić swoje racje? po co wycierają sobie pyski tą żenując sytuacją?
Pomyśl - co zmieni w Twoim życiu wiedza o prawdzie w sprawie Smoleńska? Da Ci satysfakcję? Sprawi, że poczujesz się lepiej? Jakaś Prawda zatryumfuje i zmieni nasz świat? Zaufaj mi, obudzisz się taki sam dzień potem. Będziesz płacił podatki, będziesz się wkurzał czymś innym, będą Cię doić jak zawsze. To nie jest kwestia ustroju ani władzy - to charakter naszej cywilizacji, mentalności i efekt ewolucji. Łatwo się rozgrzeszamy, żyjemy krótko i tym usprawiedliwiamy wszelkie słabości. Grabimy zawsze do siebie, bo to przecież logiczne. Tak na prawdę jakie ma dla Ciebie znaczenie czyja noga leży w czyjej trumnie? Kto dał dupy i nie sprawdził? A nawet kto sprawił, że ten samolot spadł? Nawet gdybyśmy mieli czarno-białe dowody, że został zestrzelony przez Rosjan, poza moralną satysfakcją nic nie moglibyśmy zrobić. A nawet gdyby coś nam się udało zmienić to skąd wiesz, czy nie byłby to początek i tak nieuchronnego końca? Czy nasze zabiegi, aby upokorzyć Rosję lub pociągnąć ją do odpowiedzialności nie sprawiłyby, że to znowu Polska byłaby postrzegana jako ognisko zapalne dla kolejnej wojny światowej?
Nie, nie wierzę w zamach, nie dbam też o nowości w sprawie tej katastrofy, sensacje. Nie bulwersuje mnie, ani szokuje śmierć "elity" kolejnej Rzeczypospolitej. Jak widać po jej śmierci świat się nie zawalił, jednych darmozjadów zastąpiliśmy natychmiast innymi. Wszystko toczy się dalej, a jedynie piana jaką biją wszelkiej maści nawiedzeni bojownicy obu stron przesłania horyzont. Na którym jest napisane - albo się w końcu ogarniemy w kwestiach szacunku dla własnej planety, albo zginiemy uwieszeni do gardeł swoich przeciwników tego samego gatunku.
Pomyśl - po co udzielasz się na forum? po co chcesz przekonywać nas do swoich racji, przecież to nic nie zmieni - dlaczego mamy obierać twój punkt widzenia i nie "grać trupami" skoro to i tak wszyscy umrzemy i pójdzie to wszystko w nie pamięć - po co mamy czymkolwiek emocjonować się, doszukiwać się prawdy?
Przykro mi, że marnowałem czas - na forum udzielam się jedynie z sentymentu i nie mam złudzeń, że przekonam kogoś do swoich racji. Do słów, które prowokują u mnie odruch wymiotny spokojnie można dodać słowo "prawda". Skończyłem pisać poważnie, więc czuj się ostrzeżony.
Nie ma to jak, poemocjonować się z rana przy rozkopanych grobach.
Ja wiem, ja wiem...
Wojenki ciag dalszy. Zycia to juz i tak nikomu nie zwroci.
No jak to? Przecież i tak Kaczyński gorszy :D
Owszem, tow. Attyla :)
maziomoir, jesteś po prostu nie poważny - zapisałem sobie tego posta (82), i za każdym razem jak będziesz na coś psioczył będę ci go przypominał
MANOLITO -> DLACZEGO UŻYWASZ TAKIEGO NICKA A NIE manolito?
Drażniące jest to Twoje pisanie nazwisk z małej litery, deficyt jakiś czy maniera propagandysty?
Używasz znaków przestankowych a dużych liter już nie?
Wracając do wątku, jak zapewne zauważyłeś nie bardzo mnie przejmują Wasze krzyki, i tak jesteście przegrani. Im głośniejszy Wasz skowyt tym bardziej jestem pewny Waszej przegranej, jedyne obawy to kto wypełni próżnię po Was. Pewnie znowu jakaś cudowna przemiana.
Włóczycie te smoleńskie zwłoki tam i siam a dotąd jakoś nic z tego nie wynikło, rewolucji nie widać, miliony nie ruszyły ławą na rząd i resztę władzy. Powiedz mi MANOLITO, co osiągnęliście?, przecież oprócz radykalizacji waszych zwolenników macie tylko parę procent niezdecydowanych co teraz przechodzą na Waszą stronę.
Czy może z fatalnej dla Was katastrofy wyciągnęliście jakieś wnioski? Może Wasz klub poselski się powiększył, przyciągnął innych posłów i zjednoczył wokół wspólnego celu?
Co się stanie gdy dostaniecie na krótko władzę, kryzys ma swoją cenę i być może zdobędziecie możliwość rządzenia.
Co wtedy? Radykalizacja ma swoją cenę, jak ją spłacicie? Udowodnicie tezę o zamachu? Wypowiecie wojnę Rosji? Rozstrzelacie zbrodniarzy i zdrajców?
Już Ci mogę powiedzieć, NIC nie zrobicie oprócz propagandowego bicia piany i wprowadzania ideologicznie oczadziałych praw, za które szybciutko polecicie w niebyt.
Jestem cyniczny w tym co Ci przedstawiam, ale tak to widzę, nie ma milionów pisolubnych towarzyszy boju, są miłośnicy kiełbasy wyborczej. Niestety kiełbasa musi być darmowa i smakowita, inaczej poszukają jej na innym grillu.
No dobra, jesteśmy lemingami. No i co teraz? Nie podamy się do dymisji, nie oddamy Wam władzy i poczekamy spokojnie aż wygracie wybory. Przedterminowych też nie rozpiszemy i parlamentu nie rozwiążemy.
Skończy się Agora, skończy się ITI w sensie zmienią właściciela, do czego już chyba nie daleko, okrzepną media niezależne - skończy się ministerstwo propagandy, a z propagandą skończy się ten pogomułkowski rząd i skończy się w Polsce komunizm (wreszcie) - tylko tyle i aż tyle. Eseldeków też nie pogonił ani Harry Potter, ani pasmo afer, tylko media, jeszcze troszeczkę zaczekamy.
"Skończy się Agora, skończy się ITI w sensie zmienią właściciela, do czego już chyba nie daleko, okrzepną media niezależne - skończy się ministerstwo propagandy, a z propagandą skończy się ten pogomułkowski rząd i skończy się w Polsce komunizm"
Ahahahahahaha ... oj, brzuch mnie boli ze śmiechu.
Niestety rozczaruję Cię. Jedyne co się zmieni to ryje przy korycie. Ministerstwo propagandy zostanie, bo nowa władza będzie go potrzebować bardziej niż kiedykolwiek. Media niezależne (a są takie? W Polsce? wolne żarty) pieprzną z hukiem, bo nikt ich nie będzie finansował. Agora ani ITI się nie skończy tak łatwo - za duże pieniądze w nich są.
"jeszcze troszeczkę zaczekamy" - mniej więcej do końca cywilizacji.
Widzący - jak chcesz to też sobie napisz nick z dużej litery - nikt ci przecież nie broni.
a co do reszty
czy rodziny ofiar mają prawo wiedzieć kogo pochowali w grobie ich bliskich?
czy my i rodziny ofiar mają prawo mieć pretensje do rządu i ruskich, że w tej sprawie działo się tyle nie prawidłowości i zwykłego bardachu?
czy gdyby wszystko w związku ze śledztwem smoleńskim było przeprowadzone prawidłowo mielibyśmy teraz "granie trupami" ?
ps nie jestem zwolennikiem pisu więc nie mam czego przegrywać - nie każdy kto chce prawdy o smoleńsku, albo wkurza się na bardach związany ze śledztwem jest pisowcem.
czy my i rodziny ofiar mają prawo mieć pretensje do rządu i ruskich
Mają ale co to zmieni ? Rosja to Rosja. Wg nich mogło to być super-poważne traktowanie sprawy. Sprawdź co mówią bliscy ofiar licznych katastrof lotniczych w Rosji to się przekonasz.
czy gdyby wszystko w związku ze śledztwem smoleńskim było przeprowadzone prawidłowo mielibyśmy teraz "granie trupami" ?
Oczywiście, że tak, 1000 innych powodów istnieje, chyba nie muszę wymieniać innych które są ciągle w użyciu np w sprawie rozdzielenia wizyt
albz74 - im mniej się od władzy wymaga tym mniej się ta władza przejmuje ludem i oczywiscie możesz mieć niestety racje - nic to nie zmieni - z drugiej strony im mniej nacisków i godzenie się, z faktem, że Rosja to Rosja a nasz nieudaczny rząd to nieudaczny rząd tym bardziej oni będą bardziej rozzuchwaleni - a ich zwyczajnie czy to przyniesie czy nie przyniesie skutków trzeba "cisnąć" by nie było jeszcze gorzej.
ps. poza tym nie wszystko co robimy w życiu musi być podyktowane szansę powodzenia, czasami mówi się i robi pewne rzeczy bo tak nakazuje przyzwoitość, uczciwość - mimo tego, że zdajemy sobie sprawę, że to i tak nic nie zmieni
MANOLITO - czepiajmy się rzeczy, które mają rzeczywisty wpływ na nasze życie - podatki, służba zdrowia, wspieranie rodzin z dziećmi.
Smoleńsk to jest tragedia wielka, ale to, co się teraz dzieje to bicie piany
@Widzący @albz74 @Maziomir, Wasza obojętność wobec problemu smoleńskiego, Wasza tolerancja na wszelkie błędy państwowe itd. po prostu mnie zadziwia. To co Wy prezentujecie to nie jest jakaś filozofia życiowa, nihilistyczna postawa. To tępota umysłowa. Umysłowe lenistwo. Lepiej sobie znaleźć jakiś pretekst byle sobie nie zawracać głowy pierdołami.
Chciałbym Was kiedyś spotkać i... kopnąć Was porządnie w dupę. A następnie z uśmieszkiem na ustach powiedzieć: "Proszę się nie denerwować. Ja po prostu tak mam. Proszę się przyzwyczaić. I proszę się nie dopytywać jakie były moje intencję, a tym bardziej nie próbować mi oddawać. Przecież co z tego będziecie mieli? Satysfakcję? Zaspokojenie zwierzęcych instynktów i chęci zemsty, z pianą na ustach? Przecież Wasze życie się nie zmieni. Dalej będziecie płacić podatki, pracować itd. ..."
Tak po dupie kopie Was państwo. Może nie jesteście tego świadomi, może macie skłonności masochistyczne, może jesteście zbyt zaślepieni by to dostrzec. Może gdy państwo kopnie Was nieco bardziej "bezpośrednio" to może się zreflektujecie.
Applejack-> próbuj chłopie próbuj, ale uważaj, bo nie w mściwej oddawce jeno w pedagogicznym uniesieniu w mordę mogę dać.
Masz może jakieś udokumentowane deficyty? Jakieś zdeklarowane a najlepiej zadekretowane braki w myśleniu?
Bo gdybyś nie miał to byś pewnie zauważył że wystarczająco dobrze sobie radzę, z tym państwem również.
To nie ja mam zaćmienie to Ty masz mózg rozmiękczony zastępczym tematem smoleńskiego zamachu.
Problem smoleński, też mi coś, zobacz prosty człowieku co się dzieje w obszarze automatycznej inwigilacji, do czego zmierza kontrola sieci, jakie są rzeczywiste postępy systemów identyfikacji. I to nie gdzieś tam tylko tutaj w Polsce, jesteśmy światowym liderem. Przy tych problemach całe te krzyże, samolociki z bombami i ekshumacje to pierdoły niewarte nawet spojrzenia.
Prawdopodobnie jednak jesteś zwyczajnie zbyt mało zdolny żeby to dostrzec, żeby dotrzeć do materiałów źródłowych i żeby je zrozumieć, o wiązaniu ze sobą odleglejszych faktów już nie będę pytał.
Smoleńsk, to tak, to rozumiesz, buch pierduch i zamach. Tyle jesteś w stanie przyjąć nim przepełni się Twój umysł, wiele więcej już tam nie wejdzie.
Niestety wniosek z tego jest prosty, to Ty sam kopiesz się w dupę.
Jak widzisz w tym temacie nie ma szans abym się zreflektował, będę się z Was śmiał dalej.
Ahahahahahaha ... oj, brzuch mnie boli ze śmiechu.
Nie ma się z czego śmiać, że władza obiera się sama poprzez media, chyba dla nikogo nie jest zaskoczeniem, ziemia się nie rozstąpi i nie zapadnie się Czerska ani Kłobucka, po prostu zmienią się właściciele dla których będzie liczyć się tylko kasa, bo taką też będą musieli wyłożyć, w odróżnieniu od obecnych, którzy fundamenty i rozwój dostali gratis od swoich politycznych protektorów, którym zobowiązani byli robić dobrze. Skończy się ręczne sterowanie i różowa linia polityczna.
Ryje przy korycie niby te same, a jednak nie te same, wystarczy wspomnieć jak Kulczyk w czasach kaczyzmu nagle i profilaktycznie wyemigrował za granicę, oraz bransoletki na rękach kilku innych uczciwych, że wymiar sprawiedliwości ich wypuścił - przecież mamy "sprawiedliwość" żywcem wyjętą z komuny i nijak, powtarzam NIJAK nie oczyszczoną w roku 89' ani w sądach, ani prokuraturach, ani na uczelniach, nawet jeżeli biologia robi swoje to przecież wiemy czym jest etos, duch korporacyjny, kadry się wymieniają, a ta materia unosi się wokół i zaczadza gabinety i rozumki. Ostatnia aferałka pt. Amba Gold Fatima także z sądami i prokuraturą w tle, przecież tylko ten fakt potwierdziła, dziwnie tylko te wielkie oczy wszystkich, jakby wydarzyło się cokolwiek, co nie ma miejsca od lat.
To państwo jest zgniłe do cna i od fundamentów, nie spełnia swoich podstawowych obowiązków w większości dziedzin. Jak państwo może chronić wszystkich obywateli jak nie potrafi ochronić jednego w osobie pierwszego obranego Polaka. Ten sam syndrom w mikroskali - panikarzem nie jestem, tylko raz jeden w życiu zadzwoniłem po Policję, bo sąsiadka z dołu werbalnie wydawała się mordowana przez sąsiada i myślicie, że przyjechała? Więcej nie zadzwonię, co prawda sąsiadka żyję:)
Nie ma to jak rozdrapywać gojące się rany. Pochowali? Pochowali. Pożegnali? Pożegnali. Zmarli nie ożyją? Nie ożyją. WIĘC PO CHOLERĘ TA AFERA? Trzeba nie mieć wstydu i tyle.
Rod --> Czyli uwazasz, ze sprawcow morderstw tez nie nalezy szukac ani karac, bo przeciez "ofiarom zycia to nie przywroci"?
" oraz bransoletki na rękach kilku innych uczciwych," - poczytaj sobie o działalności niejakiego prokuratora Wełny. To był właśnie przykład kaczystowskiego wymiaru "sprawiedliwości". Rozpętane polowanie na czarownice, tysiące podejrzanych (a najlepiej jakby byli z lewicy - wymuszanie fałszywych zeznań na polityków lewicy w zamian za łagodniejsze wyroki - poszukaj sobie jak Wełna próbował wrobić Majchrowskiego m.in.), zmarnowane setki tysięcy godzin pracy urzędów/sądów/itd. i co - i gówno.
Nie była to zmowa sądowa - po prostu nieudolny matoł urządził na zamówienie polityczne polowanie na lewicę i generalnie przeciwników politycznych bez sensu, ładu i składu. Chyba żadne z oskarżeń Wełny się nie utrzymało.
Ten kretyn na przykład zamówił kiedyś symulację co by było gdyby olej opałowy (czy coś takiego) sprzedawany przez pewną firmę był obłożony akcyzą. Wyszło mu, że państwo zyskałoby na tym ponad 790 mln PLN. Po czym ... oskarżył dyrektora tejże firmy o narażenie skarbu państwa na stratę 790 mln PLN! Złamał mu karierę, przetrzymał go w pudle chyba ze 3 lata, zniszczył mu życie osobiste ... bo gość postępował ZGODNIE Z PRAWEM!
Oskarżać kogoś o postępowanie zgodne z obowiązującym prawem, to trzeba mieć ujemny IQ.
Mi po prostu słów brakuje na taką sytuację - próbować kogoś posadzić na zasadzie "co by było gdyby" ...
Wyobraź sobie, że ktoś by chciał Ci dać dożywocie, bo w końcu to by Ci się należało gdybyś zamordował 50 osób.
Nieważne, że nie zamordowałeś - ale mogłeś.
Takich to specjalistów prawniczych miał PiS.
I tak to by wyglądało dalej.
Mam dziwne wrażenie, że to co teraz się dzieje byłoby niczym w porównaniu z "czystkami" urządzanymi przez PiS, inwigilacji, lewych oskarżeń, ale co najważniejsze - medialnych nagonek i konferencji byle by tylko im rosło.
Pamiętasz debilne konferencje tego prawniczego niedouka Ziobry? Pamiętasz wiekopomne stwierdzenie? "Nie ma dowodów, to znaczy, że zostały zniszczone, a to znaczy że są winni". Toż to, kierwa, nawet Stalin bardziej dbał o pozory legalności niż ta PiSowska hołota.
Ja naprawdę nie chcę wiedzieć co by było, gdyby od czasu katastrofy w Smoleńsku przy władzy był PiS.
Parafrazując znanego niegdyś polityka, który powiedział "Polska może być biedna byle była katolicka" mogę przypuszczać, że byłoby to "Polska może iść na dno, ale musimy udowodnić, że to był zamach".
Bo gospodarką to oni by się nie zajmowali.
wysiak ---> Porównanie jakby z dupy wzięte. Chyba, że jesteś zwolennikiem teorii, że to jednak był zamach. To w takim razie sorka.
wysiak -> A od kiedy katastrofa smoleńska jest aktem mordu? No chyba, że Tupolew był mordercą. W sumie kiedyś widziałem taką bajkę o żyjących ciuchciach (były przerażające), więc czemu nie samoloty?
Rzewne bajeczki, dobrze wiemy jak jest od dołu do góry, niekiedy wypłynie grubsza afera wszyscy robią wielkie oczy jakby dotąd żyli w innej rzeczywistości. Gdy nie daj boże znajdzie się w tym tumulcie jeden uczciwy, albo co gorsza kilku wówczas robi się z nich oszołomów i małpy z brzytwą, tysiące podejrzanych to i tak o tysiące za mało. I co - ano gówno, bo skazanie człowieka i jeszcze nie pijaczka na rowerze to nie smażenie kotleta, cały aparat musi funkcjonować jak szwajcarski zegarek, a my mamy nie zegarek ale sklep mięsny w świńskim dołku, prokuratorzy szczególnie przypominają tam znudzoną ekspedientkę za ladą, zresztą kto ma mózg i plecy ten zostaje adwokatem, notariuszem, sędzią, a do prokuratury idą u nas największe ciamajdy już na starcie sfrustrowane.
"Chyba, że jesteś zwolennikiem teorii, że to jednak był zamach. To w takim razie sorka."
Zalozenie jakby z dupy wziete. Ale niech bedzie - okolicznosci zgonow w wypadkach (ani w niejasnych okolicznosciach), nie nalezy badac i probowac wyjasniac, bo ofiarom zycia to nie przywroci. Lepiej?
Rod --> Patrz wyzej.
@Widzący, ale skąd takie dziwne założenie, że poza tematem smoleńskim nic mnie więcej nie interesuje? Temat jest o katastrofie smoleńskiej, to ją tutaj poruszam. Przecież dobrze wiem, że katastrofa smoleńska to nie jedyny problem z jakim boryka się Polska. Ba! Nawet w tym temacie napisałem, że rząd Tuska zawodzi na wielu polach. Nie widzę powodów bym musiał tutaj pisać o powszechnej inwigilacji obywateli (tak, wiem o tym), o problemach finansowych Polski, czy aferach, aferkach, nepotyzmie itd.
To nie ja mam rozmiękczony mózg, tylko właśnie Ty. Bo jak tłumaczyć taką niekonsekwencję w myśleniu, kiedy z jednej strony przywołujesz "poważniejsze" problemy Polski niż sprawa smoleńska, a z drugiej piszesz, że państwo Polskie od zawsze było dziadowskie i trzeba przywyknąć do jego wad.
To albo obchodzi Cię w jakim państwie żyjesz (a sprawa smoleńska, może mniej ważna od innych, wyraźnie pokazuje w jakim stanie jest nasz rząd), albo prowadzisz hulaszcze życie, szczęśliwego ignoranta.
Albo partyjne instrukcje są niezbyt jasne :)
Ja nie olewam żadnych innych spraw. Oczywiście, są sprawy ważniejsze i mniej ważne, ale z podanych przez Ciebie żadna nie jest według mnie tematem zastępczym (a zwłaszcza sprawa katastrofy).
Tak poza tym, to nie wiem skąd wywnioskowałeś, że jestem zwolennikiem teorii spiskowej na temat zamachu. Muszę Ciebie przykro zawieść, ale spudłowałeś. Akurat ja mało wierzę w teorię o rosyjskim zamachu. Chciałeś zarzucić mi, że prostacko patrzę na sprawę smoleńską - buch pierduch i zamach - ale nie trafiłeś. Sam natomiast wykazałeś się prostackim myśleniem próbując mnie sportretować.
Ta kopana dupa jest nadal Twoja. Możesz ją nazwać dupą pana Stasia, ale to wciąż Twoja dupa. :)
Aha, i nie próbuję nikogo nawracać. Po prostu mam chorobliwą alergię na osoby, które uważają, że pozjadały wszystkie rozumy, są ponad to wszystko, ponad tym całym motłochem i znalazły przepis na życie (o dziwo przeważnie jest to nihilizm).
