http://www.youtube.com/watch?v=g9zogQOmQVM&feature=player_embedded
się wkurzył lekko - wg mnie zasłużenie ;)
alez idol amerykanskich nastolatek sie wkurzyl
jest świetny, reakcja prawidłowa :D nawet ilość faków mnie nie raziła :D
Nigdy specjalnie za Zielonymi Dzionkami nie przepadalem, ale musze powiedziec szczerze, iz zapunktowal u mnie taz akcja. Widac calkowicie im sie w glowencjach od mamony nie poprzewracalo
[2] -->
Nastolatkami to one byly 10 lat temu. Obecnie to mlode kobiety juz sa.
"I am not Justin Bieber" mówi gość, który używa tyle eyelinera, że cięzko go odróżnić od Pandy.
Biorąc pod uwagę PR, jaki otacza Greena Daya od czasów American Idiot, mogę spokojnie podejrzewać, że to zabieg marketingowy, by przekabacić starych fanów, zarzucających Armstrongowi sprzedaż pankowych ideałów.
Polarny -> Bo jest. Przecież śpiewa o tym, co ważne w życiu młodzieży!!!! Nigdy nie słyszałem Dookie, chyba że w emtiwi puścili Basket Case, ale American Idiot to najlepsza płyta na świecie, bo wyraża moje uczucie zagubienia i smutku i w ogóle pop to chała!!!!!!!11111
AMD -> ponoć skrócili Zielonym występ, żeby Usher mógł zagrać dłużej. Co swoją drogą wiele mówi o pankowości zespołu, skoro występuje na jednym gigu z Usherem :)
To, ze sie wkurzyl o nagłe skrocenie wystepu to rozumiem ale krzyczenie, ze on nie jest Bieberem, jak dlugo jest w branzy muzycznej. Tak samo jest teraz popową gwiazdka jak Usher czy Bieber, mniej kasy od nich trzepie dlatego go boli i wali od niego hipokryzją. Komentarze przypominaja mi jazde na Gun's Roses, ludzie nie maja co robic tylko szukac sobie idoli i wielbicieli w najmniej odpowiednich osobach.
Aż mi się Foo Fighters na iTunes Festival przypomniał. Oni ładnie postąpili.
http://www.youtube.com/watch?v=Sl9GMOTaqtc
Grohl zachował się całkiem w porządku, Billie zachował się jak konkretne attention whore.
Brzmi jak 12-latek, który dopiero nauczył się, że może przeklinać, ilość "fucków" aż zabawna. O nawiązaniu do Biebera to nawet nie będę się rozpisywał, bo trochę żałosne.
Biorąc pod uwagę PR, jaki otacza Greena Daya od czasów American Idiot, mogę spokojnie podejrzewać, że to zabieg marketingowy, by przekabacić starych fanów, zarzucających Armstrongowi sprzedaż pankowych ideałów.
+1 i o nic innego nie chodzi.
Zresztą i tak podejrzewam, że zdecydowana większość osób, nie przyszła tam dla nich, a dla Ushera.
A zauważył ktoś w ogóle, że basista próbował zrobić to samo, ale coś mu nie wyszło i gitara została cała? :p
Tak w ogóle to nie rozumiem tego, nie szanuję nikogo kto niszczy w pełni sprawną gitarę, obojętnie ile kasy by nie miał.
[ed] Przypomniała mi się sytuacja z Nickelbackiem :D
http://www.youtube.com/watch?v=J7W-2BJUveE
Polarny -> o nie, arcydziełem jest "Bulwar zniszczonych marzeń". To, z jaką emfazą Billy śpiewa o chodzeniu po pustej ulicy, rusza do głębi moje emocjonalne wnętrze.
edit:
Szymon -> ja z takich akcji i tak najbardziej lubię grzeczne wyproszenie ze sceny Serja Tankaniana i spółki na koncercie Slayera :)
dziwi mnie troche fakt pokazania przez realizatora tego monitora z napisem "1 minute left", przez to akcja wydaje mi sie ustawiona.
realizatorowi programu/stacji raczej nie zalezy na tym, zeby pokazywac obrazki na poparcie buntu na ich antenie bo to strzal we wlasne kolano i zdaje mi sie, ze gdyby to nie bylo ustawione, to staraliby sie pokazywac jak najmniej + pewnie po pierwszych kilkunastu fuckach odcieliby mu prad.
ale ogladalo sie fajnie :)
Yoghurt
Jak zaczęli w nich rzucać butelkami? Ta :D Ogólnie fani Slayera to strasznie wieśniaki. Tankian przez parę dobrych lat po tym był strasznie niechętny, żeby do nas przyjechać :p
kosik007
A to nie był livestream? Poza tym co to dla nich? W internecie teraz wrzawa o całym tym festiwalu, koncercie, czy co to było i mają reklamę.
[17] [18]
Green Day i arcydzielo, jacy z was dowcipnisie przedni.
Spojrzcie na muzykow na tym "festiwalu" , Rihanna, Pitbull, Pink, Taylor Swift, Enrique Iglesias, Swedish House Mafia, Linkin Park, Lil Wayne. Takiego zbiorowiska "artystow" z Eski, i MTV u nas nigdy nie bedzie XD. Swietne towarzystwo dla "punkowych" dziadkow z Green Daya.
Taa, a jak Green Day lazil w latach 90 po Gryfinie i szukal hotelu to wtedy jakos nie bylo tych nastolatek :P
Szymon -> ja z takich akcji i tak najbardziej lubię grzeczne wyproszenie ze sceny Serja Tankaniana i spółki na koncercie Slayera :)
jakis film?
Spojrzcie na muzykow na tym "festiwalu" , Rihanna, Pitbull, Pink, Taylor Swift, Enrique Iglesias, Swedish House Mafia, Linkin Park, Lil Wayne
Coś krótką listę wstawiłeś.
Wystąpili: Taylor Swift, Bon Jovi, Rihanna, Green Day, Aerosmith, Brad Paisley, Pitbull, Linkin Park, Lil Wayne, P!nk, Jason Aldean, No Doubt, Swedish House Mafia, Miranda Lambert, Pistol Annies, Mary J. Blige, Deadmau5, Enrique Iglesias, Calvin Harris.
Dla każdego coś miłego.
Po obejrzeniu całego występu moge śmiało stwierdzić, że był naćpany i nawalony. Bardzo dużo przeklinał, nietrafiał akordów, śpiewał nierówno, nieczysto. http://www.youtube.com/watch?v=s-qIgK2fDr0#t=4m30s (tutaj np) Gdyby nie to, to by pewnie grzecznie zeszli sceny, a tak to obejrzeliśmy ładnyy teatrzyk.
ustawione? nie bądźcie śmieszni przecież on się poprostu naćpał i nawalił i stąd to wkurzenie:D
Po Nimrod ten zespół poszedł w kierunku, który mi osobiście zupełnie się nie podoba :|
Cała sytuacja wygląda na ustawioną, żeby pokazać, że Green Day pozostało "tru" itd...
Kiedyś Green Day miewało takie koncerty:
[Można powiedzieć, że zostali zmieszani z błotem]
http://www.youtube.com/watch?v=I0NMXO3KiXI
Polar Bear -> ale właśnie w USA takie zespoły jak Green Day, Blink 182 czy RHCP nie są uznawane przez zwykłych słuchaczy za mało komercyjne. W przeciwieństwie np do Nirvany która często jest określana jako fucking mainstream shit . A takie wyczyny jak ten z linka tylko utwierdzają ich przekonaniu, że GD jest true i się nie sprzedał.
Po obejrzeniu całego występu moge śmiało stwierdzić, że był naćpany i nawalony.
Na to wygląda :D ------------------->
Swoją drogą idealne zagranie, chyba właśnie co mieli wydawać płytę.
fabianos----> wat? srsly...
Jeśli to było pisane na serio, to dla ciebie chyba taki The Clash to taki underground, że tylko hipsterstwo się podnieca.
tu macie tru fajt od prawdziwych świrów a nie jakis tam dziadków z grin deja
http://www.youtube.com/watch?v=fyvtxh1w0do&feature=related
to był fajny zespół w latach 90-tych, póżniej się wypalił a to co ostatnio nagrywają, hmmm.. nie skomentuję
Polar jeżeli jesteś tym kim myślę to z tego co kojarzę to słuchałeś GD kiedyś :|
Pierwsze o czym pomyślałem jak zobaczyłem ten materiał, to że wszystko jest ustawione.