Najbardziej czekam na ekranizację AC i ME. Uncharted i Bioshock także mogą okazać się niezłe.
Zgadzam się z listą, ale dodałbym jeszcze chociażby Metro: 2033 albo obydwie części Mafii, oj tak.
Sprawa z "egranizacjami" jest całkiem zabawna bo prawie każdy na nie marudzi a tak naprawdę to tych filmów za wiele nie ma. Taki "Hitman" czy "Prince of Persia" to bardzo fajne filmy.
Call of Duty: Modern Warfare a obrazek z kilzome jaki idiotyzm poziom gola.
"Call of Duty: Modern Warfare a obrazek z kilzome jaki idiotyzm poziom gola. " Dobrze wiedzieć że to działo się na ziemi(widać kreml) a Rosjanie tak na prawdę byli Helghanami.
To zależy, bo zazwyczaj przy takich filmach mało jest scen walki a duża część to gadanie do fabuły itd.
pawloki --->
Był błędny obrazek, ale nie z Killzone'a, ale TCEndWar - dzięki, poprawione. Co nie zmienia faktu, że twoje trollowanie jest naprawdę męczące. Skoro jesteśmy na takim "idiotycznym" poziomie, dlaczego wciąż tu przesiadujesz?
Nie ma to jak pomylić Killzone'a z EndWar'em, aż szkoda, że jak ja wszedłem to już był poprawiony.
jak pomyślę o Assassin's Creed, oglądam trailery, itd to mi ciary przechodzą po plecach... przecież tam jest fabuła tak wspaniała że dziwię się że nie ma pełnometrażowej serii... tylko fajny krótkometrażowy film.
fabula tak wspaniala ze doja ta serie do granic
Nie wiedzę w tym zestawieniu Devil May Cry. Z tej list chciałbym ujrzeć Metal Gear Solid na dużym ekranie.
[3] to jest lista gier o ktorych kraza juz conajmniej plotki co do ekranizacji i wybacz ale jak Wiedzmin by u nas nie byl czczony i uwielbiany to do popularnosci ktorejkolwiek gry z listy brakuje mu duuuuuuuuzoo. Wiec zainteresowania ekranizacja nie ma.
Ja jezeli w ogole to chcialbym ekranizacje sagi Sapka nakrecona przez jakies wielkie amerykanskie nazwisko, z rozmachem i zajebistym budzetem bo to Polskie "cos, z Zebrowskim pozostawie bez komentarza...Amerykanie mogliby jedynie zgubic klimat ksiazek...
Z ekranizacji gier ktorych nie ma na liscie widzialbym Mafie i Fahrenheita. A czekam na Mass Effecta ale nie napalam sie zbytnio...
Najbardziej chciałbym zobaczyć film na podstawie Bioshocka albo Modern Warfare, Half-Life'a bym nie chciał ze względu na to że jakie ekranizacje gier są każdy wie, a Half-Life jest zbyt dobry, żeby dostawać nędzne filmiki, po za tym gra pod względem fabularnym dostarcza wszystkiego czego trzeba i żaden "uzupełniający" film nie jest tu potrzebny.
Film w świecie Deux Ex, Mass Effect, Uncharted byłby ciekawy, pozostałe z wymienionych w tym śmieszny AC, to jakieś nieporozumienie. Swoją drogą Resident Evil jako film sięgną dna, nawet Uwe Boll nie zrobił by z niego takiej tandety jak ostatni odcinek.
Zgadzam się... Fabuła AC to nieporozumienie. Udawanie "tajemniczej" i "głębokiej" fabuły pozostanie udawaniem. Acha... Gdyby ktoś zrobił film z CoDa, to wtedy ludzie by się w końcu skapneli jakie durnoty Activision serwuje.
Z Uncharted można zrobić film, ale niestety wyszedł by z tego tylko głupiutka produkcja przygodowa. Bioshock, Deus Ex i Metal Gear Solid najlepiej się nadają na porządny, wysokiej jakości film.
niestety pogon za kasa w dzisiejszych czasach niszczy sport (w szczegolnosci pilke nozna), gry, filmy. Kazdy chce zarobic powstaje milion nikomu niepotrzebnych produkcji
Tak na dobrą sprawę, to żadna z tych gier nie nadaje się by ją zekranizować. Może tylko Deus Ex.
Repo Man z 2010 jest o takowych przeszczepach sztucznych organów.
Zgadzam się z @NBlast. Bioshock, Deus Ex i Metal Gear Solid to najlepsze z podanych tytułów, co nie oznacza tego, iż nadają się na ekranizacje. Po to gry są grami, byśmy mogli w nich interaktywnie uczestniczyć. Oczywiście istnieją programy, mające więcej wspólnego z filmem, jak np. The Walking Dead, czy Heavy Rain, które skupiają się na naszych emocjach i naszym odbierze tego co się wydarzyło, jednocześnie redukując stopień interakcji ze światem gry.
Ten ranking "ekranizacji gier, których nie możemy się doczekać" jest ... dziwny. Tak dziwny, to dobre słowo :) Z jednej strony mamy gry takie jak AC i CoD:MW, które mają słabą fabułę, są typowymi grami akcji i jako ekranizacje mogłyby być kolejnymi hollywoodzkimi filmami typu HULK, DOOM lub coś takiego. Z 2 strony mamy gry takie jak MGS i HL, które mają już w sobie coś z filmy, idealnie równoważąc stopień naszej interakcji ze światem gry, z częściowo filmowym przedstawieniem fabuły, a ich ekranizacje są niepotrzebne.(Po co coś oglądać jeśli możemy być częścią tego)
Witam,
Ciężko tu wybrać jakiś dobry tytuł. Od razu piszę iż Assasin's Creed u mnie odpada, gdyż było wiele filmów o płatnych zabójcach, tak więc żadna nowość czy świeżość w światowym kinie by nie było. Fakt gra jest bardzo fajna i to mi wystarczy, filmu nie potrzeba robić. Poza tym wspomnę ze jedynie czym by się różnił, to tym ze akcja toczyła by się w innym wieku, a fabuła byłaby taka sama jak w innych filmach z zabijaniem na zlecenie, czyli nuda!
Mass Effect, to samo co AC. Mamy już Gwiezdne Wojny, Star Trek itp., poza tym sama gra przypomina już film, tak więc lepiej zrobić film na postawie innej gry.
Bioshock. Tu akurat trudny wybór na film, gdyż w grze gramy i przemierzamy podwodne miasto, tylko jednym bohaterem, nie wiem jakby ten film wyglądał ale pewnie odszedłby trochę od fabuły, chociaż film 'jestem legendą' był bardzo fajny, więc jak się chce można zrobić film z jednym bohaterem. Aha jakby nie patrzeć, film na postawie tej gry byłby o wiele ciekawszy i lepszy, ze względu na fabułę i świat, niż film na podstawie tych dwóch gier wyżej.
Deus Ex: Bunt ludzkości. Cóż nie grałem w tą część ale tak samo jak ME i AC, wiele jest filmów o tematyce odległej przeszłości itp., filmom science fiction podziękuje.
Half-Life. Mi się podobał, a szczególnie jak sobie z kolegą żartowaliśmy z bohaterów, jeden to mi przypominał billa cosbiego heh xD Ale poważnie, były filmy takie jak Dystrykt 9, Bitwa o Los Angeles, Najciemniejsza Godzina w podobnym klimacie, jednakże takie filmy mi się podobają i chętnie bym zobaczył kolejny film tym razem na postawie tej gry.
Call of Duty: Modern Warfare. Jak najbardziej lubię gry, jak i filmy wojenne. Jestem za ekranizacją tej gry.
Uncharted cóż gra też bardzo fajna, jeden problem film kiepsko by się sprzedał, gdyż mamy bardzo dużo filmów przygodowych, o poszukiwaczach skarbów itd.. Tu akurat tak samo jak ME, AC itp., nie warto robić filmu.
God of War. Dobry na film animowany i tyle. Rozumiem gra jest dobra, ale film o herosie walczącym z bogami, dajcie spokój.
Metal Gear Solid. Nic ciekawego i nowego, więc tej grze podziękujemy.
Shadow of the Colossus. Możliwe ze byłby to dobry film dla całej rodziny, ale bez polotu.
Podsumowanie:
Nie jestem w stanie zrozumieć osób tu głosujących, ale ja bardziej chciałbym zobaczyć film na postawie Morrowinda itp grach. Gdyż filmy na podstawie RPGów mają większy potencjał, gdyż reżyser czy scenarzysta ma więcej możliwości w modelowaniu fabuły filmu, nie musi trzymać się głównego wątku gry i nie trzeba nic zmieniać w świecie przedstawionym w serii np. TES. Tak więc jedyną wadą, jest ogrom świata, trzeba byłoby to jakoś zebrać do kupy i jakoś to filmie pokazać, jednakże może też być zaletą, gdyż można byłoby zrobić z tego niezłą serie. Już dość długo nie widziałem dobrego filmu fantasy, chociaż podobno niedługo będzie Hobbit, co nie zmienia faktu ze takie gry mają potencjał na bardzo dobry film.
Lecz powiem wam coś szczerze, lepiej byłoby jakby filmowcy zostawili gry w spokoju i tak też glosuje. Nie lubię filmowych adaptacji gier, gdyż nie potrafią ich dobrze zrobić, raz ze odchodzą od tego co w grze, to jeszcze są kiczowate jak np. Resident Evil, Doom itd.. Tak więc niech zaczną robić to porządnie albo nie robią wcale.
Pozdro^^
Trzeba było by podzielić kategoriami oraz wziąć pod uwagę sam fakt możliwości potencjalnie udanej ekranizacji takich gier. Widzę, że czołowe miejsce w rankingu zajmuje AC, niestety moim zdaniem może on ulec całkowitemu, za przeproszeniem, spieprzeniu. Pomyślałem o ME, np. w reżyserii takiego Ridleya Scott'a ale zaraz sobie przypomniałem o Prometeuszu i dziękuje bardzo, pozostanę przy grze. Oczywiście forma również była by dość istotna. Tutaj obstawał bym przy podobieństwie do produkcji animowanych, coś na wzór nie tak dawnej produkcji Starship Troopers Invasion. Natomiast jak najbardziej Uncharted bądź Deus Ex posiada duży potencjał filmowy, jak i z miłą chęcią obejrzałbym obydwa tytuły w kinie. Half Life ? Nie ruszać "świętości" ! ;) CoD MW, bez znaczenia, z mojej strony absolutny brak zainteresowania. Wystarczą mi obecne produkcje pokroju Special Forces bądź Act of Valor. Dlaczego niby nie najnowszy MoH ? Zresztą, mniejsza o to. Metal Gear Solid wypadał by już nieco bardziej atrakcyjnie w przeciwieństwie np. do Bioshock. Tak mi przyszło do głowy, może by tak panowie od serialu "Game of Thrones" zmontowali pełnometrażowe dzieło opowiadające o losach Morsa i Alestera ? Nie pogniewał bym się na nich :) Spójrzmy w kierunku Skyrim. Rany, toż to całą serialową epopeję można było by nakręcić :P
Ostatecznie zagłosowałem na Deus Ex.
MojaUkrytaMoc- Gra o płatnych zabójcach? Widać, że podczas grania nie chciało ci się wysilić szarych komórek, by zagłębić się w fabułę.
W ogóle dziwi mnie, że AC znalazło się na pierwszym miejscu w ankiecie, przecież na tej stronie jest największy wskaźnik hejtingu tej serii. Szczególnie durne są komentarze w stylu "AC to gów.." używane przez osoby, które nie mają nic innego do roboty i próbują zabłysnąć swoim poziomem kultury. Cenię prawdziwą krytykę, gdy ktoś stanowczo uzasadni swoją wypowiedź, ale nie takie marne wypowiedzi.
asasyn537
MojaUkrytaMoc- Gra o płatnych zabójcach? Widać, że podczas grania nie chciało ci się wysilić szarych komórek, by zagłębić się w fabułę.
buhahaha xD
Dobra rada kolega nie odzywaj się do mnie, jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia. Rozumiem ze nie wiesz o czym jest temat i ze do mądrych ludzi nie należysz ale daj sobie spokój z wymądrzaniem się, bo ci nie wyszło.
Zgłębiłem fabułę gry i wiem o czym jest, a i nie napisałem 'gra', tylko ze 'filmy'. Czytaj ze zrozumieniem chłopcze.
Tak więc krótkie wytłumaczenie dla twojej pustej główki, mówiąc "było wiele filmów o płatnych zabójcach", chciałem powiedzieć ze film na podstawie tej gry, niczym by się nie różnił już od filmów, których już mieliśmy w kinach jak np. Wanted, Hitman, czyli nic nowego. Fakt fabuła AC jest inna oraz w innych czasach się dzieje, ale jest ta sama tematyka, zlecenie i zabójstwo. Czyli raz jeszcze tłumacze, mówiąc ze 'było wiele filmów o płatnych zabójcach' użyłem tego zdania jako stwierdzenie ogólnikowe, anie mówiące o samej grze. Myśl człowieku.
AC to bardzo dobra gra, więc film nie jest tu potrzebny.
Na koniec następnym razem użyj szarych komórek zanim kogoś skrytykujesz, a i przeczytaj o czym jest Assassin's Creed, bo widzę ze ty nie wiesz o czym jest, skoro nie zrozumiałeś co miałem na myśli.
To tyle, poza tym nie mam ci nic więcej do powiedzenia. Dla mnie to już koniec dyskusji.
Dziękuje i pozdrawiam ^^
Wg. mnie nie ma sensu robić filmów na podstawie gier... zawsze kończy się większą lub mniejszą klapą. Widzę, że najwięcej ludzi chciałoby "sprofanować" Assassin's Creed - słyszałem, że ta seria ma dużo przeciwników i to oni pewnie głosowali.
... ale jeśli tak bardzo chcecie to mogę zadzwonić do Uwe Bolla - on nakręci je wszystkie w ciągu roku;P
@MojaUkrytaMoc- Sama rozgrywka może polega na wykonywaniu zabójstw, ale fabuła kręci się wokół teorii spiskowych i walki Asasyni vs Templariusze. Takich tematów też jest wiele w filmach, więc nie AC jest niepotrzebne, dlatego też jestem przeciwny ekranizacji tej gry.
Niegłosuję ! Bo jest tylko jedna możliwość :D
Mass Effect, BioShock, a przede wszystkim World of Warcraft, ktorego oczywiscie na liscie nie ma, a o ekranizacji wiadomo nie od dzis. Przewaznie takie ekranizacje te kupy, ale mysle, ze te 3 tytuly maja potencjal. Reszte mozna wywlic do kosza.
Swoją drogą Resident Evil jako film sięgną dna
To juz jest chyba nizej niz dno... niestety.
ten trailer ME wyglada jak jakies power rangers...jesli tak mialo by byc to lepiej niech sie za to nie zabieraja...ale deus ex to ja bym chetnie zobaczyl :)
Jeśli chcecie obejrzeć film podobny do gry Cod Modern Warfare to polecam Act of Valor , znów podobny do Dead Space - film Pandorum ;)
Zdecydowanie czekam na Mass Effect i Half-Life którego mało osób to wspomina - widać że jednak obecnie gracze to młodsi gracze zaczynające swoją przygodę z grami od AC i innych bohaterów którzy wyglądają jak wyrwani z SF i przeniesieni do normalnego świata czy to obecnego czy średniowiecza.
@33
Gościu nie ośmieszaj się :p. Deus Exa nazywasz odległą przyszłością? Rok 2027 to wcale nie jakaś wielce daleka przyszłość... W Bioshocku podkreślacie co chwilę, że tylko jeden bohater... Gadacie jakby nikt z was nie grał w te gry w ogóle... Mało było postaci dodatkowych? Andrew Ryan, babka co się opiekowała tymi dzieciakami, facet co miał ten teatr, było kilka fajnych, ciekawych postaci... Każdy miał jakiś związek z fabułą. Poza tym ciężko porównywać klimat Halfa z "Bitwą o Los Angeles"... fabularnie to są zupełnie inne poziomy...
Co do pierwszej cz. Twojego podsumowania powiem tak - lepiej żeby nikt nie zabierał się za robienie filmów z tak wielkich gier, bo w 1,5h nie dasz rady zmieścić chociaż kawałka klimatu danego świata, jeszcze do tego dorzucić jakąś akcję, wątek miłosny i pies wie co tam jeszcze. Wystarczy popatrzeć na ekranizacje większych książek, choćby na tego nieszczęsnego Harrego Pottera. Kto czytał książkę, ten widzi od razu, że w filmie znalazło się może tak naprawdę z 20% kontentu książki. Po prostu film nie jest dziełem, które może oddać to co się dzieje w grze, pokazać jej świat, klimat. Jedynie poza inną grą jak dla mnie jest to w stanie zrobić dobra książka...
A z drugą częścią podsumowania zgadzam się absolutnie :p. Do dzisiaj nie mogę przeboleć tego jaką szmirę zrobili z filmowej adaptacji Max Payne'a...
ME? Mozliwe,ale to jest since fiction, a watpie by rezyser sie przylozyl na tyle aby przebic Gwiezdne Wojny. Nie chodzi o to, ze jestem fanem bo wogole nie lubie sincefiction tego typu. AC moze by sie sprawdzil, gdyby nie fakt, ze najprawdopodobniej nie wszyscy glowni wrogowie, by zostaliprzedstawieni:/ Nie wiadomo, a mozliwe. Druga pozycja, tora moglaby fajnie wypasc to Uncharted. Gdyby takiego Nathana nakrecono z takim rozmachem co jebnietego Indiana Jonhsa, ktory chowa sie w lodowce przed atomowa i potrafi przezyc skubany znacznie lepiej, by sie sprzedalo
Nie mozna mowic, ze jesli ja glosuje na AC TO CHCE GO "SPROFANOWAC" :/ po prostu chcialbym zobaczyc ta produkcje na wielkim ekranie. Jasne jest te zasrane ryzyko spierdolenia, ale co zrobic? Moim zdaniem miec nadzieje albo zostac rezyserem i zajac sie tym samodzielnie:D
humaner ja nie wiem czy tak ciężko myśleć? Na początku nie pisz do mnie gościu.
Cóż dla mnie 2027 jest odległą przyszłością ale nie o rok tu chodzi, a o przedstawiony świat, fabułę itp.
Jak napisałem wcześniej ja nie porównuje filmy z grami, a wspominam o wspólnej tematyce, przykład: film w którym akcja toczy się w kosmosie lub zlecenia zabójstw itp. Filmów takich jest pełno, dlatego niektóre gry nie warto ekranizować, bo nic nowego do światowego kina by nie wprowadził, poza tym jak wspominałem w pierwszym komentarzu, bałbym się o jakoś wykonania.
Fakt Half-Life jest bardzo dobrą grą, ma ten swój wysoki poziom, ale nie rozumiem jak ty możesz porównywać grę z filmem? Gra a film to zupełnie inna bajka, choć faktycznie Half-Life jest świetny przeciwieństwie do filmu Bitwa o Los Angeles, to nie porównuj gry z filmem. Jak by wyszedł film to wtedy można oceniać co było lepsze.
Na sam koniec, bo nie chce mi się już gadać lub tłumaczyć, myślcie za nim coś napiszecie.
Pozdro^^
Widziałem kiedyś fanowski krótki filmik (wyglądał jak trailer) Portala. To mogłoby być fajne. http://www.youtube.com/watch?v=4drucg1A6Xk
Tom, jeżeli lubisz klimat Dead Space i spodobało się Tobie "Pandorum", obejrzyj koniecznie "Event Horizon" z Fishburne'm. Zapewniam, nie będziesz rozczarowany, wręcz zaskoczony zbieżnościami ;)
Ciężko film zrobić na podstawie gry. Bioshock miał być a ciul z tego wyszedł :/ i wątpię czy będzie w przyszłości jak nic nie wiadomo, żadnych konkretnych newsów, Crysis film mieli robić i to samo już dawno było wiadomo, że nie wyjdzie...
"Event Horizon" z Fishburne'm i bardzo dobrym Sam'em Neill'em. Polecam, a teraz jak sobie przypomne DS i ten film... no ktoś z ekipy odpowiadającej za fabułę moze widział ten film ;D
Z tej listy wyrzucilbym Call of duty: modern warfare, bioshock i half-life, a zamiast tego wybralbym Infamous, Dark Messiah i Alan Wake.
Do wszystkich fanatyków filmowej serii Resident Evil: spójrzcie na obrazek na pierwszej stronie i spróbujcie wziąć go na poważnie. :)
Ja tam chciałbym na srebrnym ekranie zobaczyć Gothica.
Ekranizacja AC będzie żałosna. Żaden aktor, kaskader czy małpa nie będą się tak poruszać jak postać w tej grze i wyjdzie śmiesznie. Deus Ex byłby fajny.
rozz53 sam jesteś żałosny.Ekranizacja AC to było by coś i najlepiej w czasach Ezia.
Sam bym chciał zobaczyć Assassin's creed , czy mass effect jako film. Nie trzeba by było długo czekać żeby zobaczyć mnie w kinie .
Ja już mam swoją ulubioną ekranizację gry i jest to Resident Evil. Bardzo mi się podoba to iż Paul Anderson zdecydował się nie pokazywać dokładnie tego co w grze, a dodał własne pomysły. Tego też oczekuję po ekranizacji mojej ulubionej gry którą jest Mass Effect. W filmach serii RE dodanie postaci Alice wyszło im na dobre i bardzo mi się podobało lecz w ME taki pomysł nie przejdzie. Shepard musi być i nie obraził bym się gdyby pojawiła się też jego kobieca wersja. Red Sand zapowiada się ciekawie ale na prawdziwą ekranizację przyjdzie nam poczekać. Film prawdopodobnie ukaże się pod koniec 2013 roku, a w postać Komandora wcieli się znany z z serialu Zagubieni - Matthew Fox. W sumie to jeszcze w tym roku pojawi się animowana produkcja zatytułowana Mass Effect: Paragon Lost która będzie opowiadać historię James'a Vegi podczas wydarzeń z drugiej części gry. Mam nadzieję, że się nie zawiodę i dostanę przynajmniej dobry film. Pozostaje tylko czekać na rok 2013 i ekranizację Mass Effect.