Z dnia na dzień było coraz gorzej, dziś doprowadza mnie do szału. Po kiego diabła twórcy Firefoxa zabieraja się za coś czego nie potrafią!!??!! Niech idą bułki piec, może w tym są lepsi! Po prostu nie mogę... cały dzień resetuję Firefoxa, kompa, odinstalowuję FF i tak w kółko. Problem myślę że leży we wtyczce Flash. Kiedy ją wyłączę - śmiga, włączę - zawiesza. O odpaleniu kilku zakładek nie ma mowy, masakra, jest coraz gorzej. Nie chcę innej przeglądarki, żadna inna mi nie pasuje, a flash potrzebny jest. Czytałam o tym w necie, nie ma skutecznego rozwiązania, wiele osób ma ten problem, ale może ktoś już to rozwiązał? Pobierałam też najnowszą wersję flasha i dalej nic. Po prostu tego nie rozumiem, jak konkurencyjne przeglądarki radzą sobie z tym z palcem w d..., a FF nie potrafi? Opera, Chrome, nawet IE mają to w małym paluszku, a FF schodzi na psy już od wielu miesięcy. Nic nie mogę robić, bo ciągle się wiesza, macie jakieś rozwiązanie?
To nic nie da, wtedy nie pokaże flasha, wszelkie strony oparte na flashu przestaną działać, także gra przeglądarkowa s&f, a na niej mi zależy, zresztą bez flasha na dłuższą metę się nie da.
Zawsze byłem zwolennikiem FF. Od jakiego czasu siedzę jednak na Chrome, gdyż Mozilla ciągle się sypała i działała bardzo powolnie. Niedawno podłączyłem nowy dysk i coś mnie tknęło, aby znów powrócić do Firefoxa. Wytrzymałem 3 dni. Bardzo długi czas włączania się, mozolne otwieranie się stron, nawet tych które już kiedyś odwiedziłem, nie działające filmy na Youtube (czarny ekran), wtyczki flash wywalające błędy. Nie jesteś sama. Firefox nie przekupi mnie nawet ciekawymi dodatkami m.in. DownThemeAll.
Jedynym wyjściem jest przyzwyczajenie się do przeglądarki Google. Taka jest brutalna prawda...
Google Chrome mi nie odpowiada, już Opera lepsza, teraz piszę z Opery. Nie wiem jak Wy ale jak weszłam na Chrome i suwakiem chciałam szybko przeciągnąć w górę to mi strona ciągle wskakiwała na dół, czegos takiego nie ma w FF i Operze, Chrome jest takieś lewe, przecież nie będę patrzyła gdzie kończy się suwak i zwalniała będąc przy górze lol
Heh po prostu nie wyrabiam, do pracy jest mi potrzebny, zjebali to co najlepsze, zeszmacili ukonanego Firefoxa.
[5]
Faktycznie! Nawet nie zwróciłem na to uwagi, a również mi to przeszkadza...
[8]
Napisałem wyżej, że w moim przypadku FF był instalowany na czysty, nowy dysk i od razu pojawiły się różne problemy.
Od czasu 11.4 nie mam żadnych problemów z Flashem czy FF. Wszystko wywalić, usunąć pozostałości jakimś programem czyszczącym i od nowa.
ale ludzie tak robili i to nie pomoże, prędzej coś z rejestru wywalę potrzebnego, a do końca tego nie usunę i tak, coś zostanie.
Mi znów po ostatnich aktualizacjach zmniejsza strony do paska zadań. Też mam powoli dość firefoxa. A taki kiedyś był szybciutki lisek.
PitbullHans - usunęłam jeszcze raz wszystko, wyczyściłam z rejestru, usunęłam folder, wgrałam na drugą partycje w zupełnie nowe miejsce, wgrałam flasha na nowo i na razie żeby nie zapeczyć działa, jak długo to nie wiem, ale dzięki :)
ten problem jest znany od jakiegoś czasu, najgorsze jest to że są dni, w których przeglądarka działa w 100% sprawnie, są też takie, w których streamy muszę otwierać w chromie bo w FF działają przez jakies 5 minut. jedynym wyjściem, które znalazłem i mi pomogło jest downgrade wtyczki flash do 10.3.
swoją drogą ciekawe, przeglądarka z idealnej staje się gównem po wystąpieniu jednego buga spowodowanego najprawdopodobniej przez innego producenta
http://support.mozilla.org/pl/questions/935960
http://support.mozilla.org/en-US/kb/flash-113-crashes
dzięki za info. Tak, to właśnie zniechęca ludzi do używania Firefoxa i zmusza do przesiadki na inne.
Prawdziwym powodem nie jest FF ani flash jako taki - zwróćcie uwagę na to co piszecie "są dni, w których przeglądarka działa w 100% sprawnie, są też takie, w których streamy muszę otwierać w chromie bo w FF działają przez jakies 5 minut"
Przecież w przegladarce nic się nie zmienia codziennie - powodem sa kiepsko zrobione reklamy we flashu wyswietlane nachalnie w kilkunastu miejscach strony. Sa bardzo ciezkie i przy otworzeniu kilku okienek przegladarce brakuje pamieci po prostu. Dlatego czasami przegladarka daje sobie radę, a czasem, jak reklamy sa za cięzkie po prostu się zawiesza.
Znalazłem prosty sposób na to :
wyedytowałem plik C:\Windows\System32\drivers\etc\hosts dodajac do niego 2 linie ( na razie )
127.0.0.1 ad.doubleclick.net
127.0.0.1 ad.adview.pl
Powoduje to, że wszystkie proby sciagniecia ciezkich animacji flashowych z tych stron sa nieskuteczne więc przegladarka działa dużo szybciej bo nie wyswietla tylu reklam. W miejscu gdzie normalnie wyswietlałaby się reklama wyświetla sie normalne tło strony. Dodatkowo zauwazyłem że zniknęła zmora z wiekszości reklam "łażacych po ekranie" i nie dajacych się szybko zamknć. Oczywiście nie zlikwiduje to wszystkich reklam,ale mozna sobie do listy dodawać domeny je wyświetlajace, jesli nam przeszkadzaja.
Pozdrawiam
Ha! Mialem podobnie, przy uzywaniu FF dosc czesto mialem freezy komputera, jedynie reset pomagal. Myslalem poczatkowo ze sie mi system sypie (format nie pomogl), potem ze moze mi zasilacz pada czy cus. Siorka polecila mi zmiane na Chrome'a... i ANI razu od 2 miesiecy nie bylo zadnej zwiechy. :-)
To faktycznie bedzie cos z flashem, ja np. na zadnej przegladarce (FF, Chrome, IE testowane) nie moge wyswietlac zwiastunow na filmwebie, moge klikac w ten trojkat i nic sie kompletnie nie dzieje. Tak samo gdy chce galerie zdjec przegladac, musze kazdy screen osobno wlaczyc i wylaczyc...
Witam! Też miałem ten sam problem. Długo nie mogłem sobie poradzić. Wyłączałem wszystkie dodatki (adobe flash i java), instalowałem najnowsze aktualizacje firefoxa. Sprawdzałem też na stronie mozilli czy mam najaktualniejsze pluginy... i nic :(
Potem wpadłem na pomysł, że mam dużo otwartych zakładek i to był strzał w 10. Sync w ff niestety nie działał więc poszukałem darmowego rozwiązania. Na razie testuje [url]www.linksquare.pl[/url] i wygląda obiecująco.