Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: ktoś miał do czynienia z pluskwami?

18.07.2016 21:25
davis
67
2
davis
201
Image

Myślę, że do tej pory to pluskwy wpierdoliły Żabkę i przeniosły się na strych.

18.07.2016 21:22
66
jaro54
2
Junior

Generator pary (myjka ciśnieniowa) likwiduje nie tylko owady, ale także jaja! Zapomnijcie o innych wynalazkach i płatnych usługach. Sprawdziłem to. Pamiętać musicie jedynie o starannie wykonanym zabiegu. Ominięcie jakiegoś gniazda spowoduje powrót problemu. Ale bez obaw. Owady zakładają gniazda blisko miejsc naszego nocnego spoczynku.

12.09.2012 15:39
😐
25
mirencjum
66
Legend

...jednak kiedyś było ludziom łatwiej w życiu. Nikt się nie przejmował robakami, bo żył z nimi całe życie. W takiej dżungli amazońskiej, jakby się zaczął odganiać od robaczków to by oszalał.

10.04.2015 14:08
65
Karolynka
2
Junior

Dziewczyno, nawet się nie zastanawiaj tylko do razu wywalaj te łóżko z domu! Trudno, że nowe. ja bym w życiu na takim nie zasnął... Tragedia.
W tym przypadku ewentualnie pomoże dezynsekcja - [URL] [link] [/URL]

12.09.2012 00:16
Zielona Żabka
1
Zielona Żabka
117
jaka jestem rozpieprzona

Od ponad tygodnia mnie coś chlało, bąble, pęcherze, opuchlizna, swędzenie i pieczenie, latanie po szpitalach gdzie mi usilnie próbowano wmówić że to nie przez owady tylko jakaś choroba skóry, ogólnie padaka z tym enefzetem :/
Myślałam że to reakcja alergiczna na komary albo jakieś meszki, ale cóż, okazało się że w łóżku było gniazdo pluskiew :( Łóżko nowe, kilka miesięcy używane, nie chcę go spisać na straty. Ktoś miał podobny problem i udało się zwalczyć to dziadostwo? Konieczna będzie dezynsekcja? Gniazdo znaleźliśmy dzisiaj, niewielkie, trochę jaj, kilka małych robaczków i jeden duzy. Usunęlismy dziadostwo i jak narazie wylalimy na łóżko i okolice 3 butelki różnych preparatów antyrobalowych. Czy to pomoże czy lepiej zasięgnąć pomocy fachowców?
Da w ogóle radę to wytępić?

12.09.2012 00:18
2
zanonimizowany649929
35
Legend

Parą.

12.09.2012 00:20
Zielona Żabka
3
Zielona Żabka
117
jaka jestem rozpieprzona

ale jak parą samemu?

12.09.2012 00:21
4
zanonimizowany649929
35
Legend

Nie, słyszałem/czytałem, że do zwalczania pluskiew używa się specjalnego urządzenia wytwarzającego parę.

Ha, na początku przeczytałem, że od tygodnia chlasz. xD Późna pora odciska piętno na sposobie czytania.

W sumie nie powinienem się wypowiadać w tym temacie, bo z pluskwami do czynienia nie miałem, ale przekazuję to, co wiem. Poza tym Google jest pełne porad.

12.09.2012 00:24
5
zanonimizowany293901
40
Legend

Wszystko zleży od tego czy były do jedyne osobniki w najbliższym terenie, czy jednak nie.

Od pięciu lat zmagamy się w naszym bloku z karaluchami, które pierwotnie wypełzły z mieszkania staruszka, który gromadził wszystko w swoim trzypokojowym mieszkaniu, co znalazł po drodze...

Co uda się dziadostwo wytruć w przeważającej większości, to i tak gdzieś uchowa się jakiś spryciarz i wszystko zaczyna się od nowa...

12.09.2012 00:26
Zielona Żabka
6
Zielona Żabka
117
jaka jestem rozpieprzona

chodzi mi o rady od kogoś kto miał z tym do czynienia, umiem używąc google Rod :P

12.09.2012 00:53
Delstar2
7
Delstar2
16
Generał

Jesli sa to bed bugs to lozko, materace ( nie wiem jakie masz lozko ) i posciel do wywalenia z miejsca. Bed bugs sa bardzo popularne w usa. Osobiscie nie mialem do czynienia z tym lecz na codzien sie o tym slyszy. To jak komary czy golebie w Polsce. Chociaz bylo podejzenie ale lozko szybciej poszlo sie rypac i tak.

Pierwszymi objawami sa wlasnie pogryzieniam swedzenia, dziwne bable jakby komar lecz nie komar. Te stworzonka zyja w materacach i zadko wylaza na zewnatrz. Zywia sie skora ludzka i krwia kiedy sobie smacznie spisz. Jedna nie wszystkich lubia. Moze byc tak i wlasnie u mnie tak bylo, ze dwoch osob spiacych na jednym lozku tylko jedna moze byc pogryziona. Czasami nie lubia zapachu skory kogos i tego nie tkna. batomaist 2ga osoba moze byc pogryziona cala.
Kiedys mialem przyjemnosc odwiedzic pewna rodzine z niepelnosprawna kobieta. Wtedy te stworzonko widzialem pierwszy raz na oczy. Dlugo tam nie siedzialem.

Podsumowuja przygotu jebie pieniazki na nowe lozko i to cale bo w ramach tez potrafia sie zagniezdzic. Skladaja tam jajka, ktorych nie zobaczysz i tak ale poczujesz jak sie z nich cos wykluje. Najgorsze jest to, ze moga wejsc to ciuchow w szafie. Wtedy pozostaje wywalic wszystkie rzeczy wraz z szafa. Normalne jest pytanie podczas wynajmowania mieszkania/domu czy miales jakies robale w poprzednim domu. Jesli ktos sie wyda to takiemu nikt nie wynajmnie mieszkania/domu. Te stworzonka przenosza siewraz z czlowiekiem wlasnie w rzeczach, ubraniach, meblach.

To prawdziwa epidemia.

Nie wiem czy cocroach ma cos wspolnego z bed bug ale jesli tak to najlepszym sposobem jest ropa. Wejsc do piwnicy i na zewnatrz budynku (fundamenty) spryskac ropa. Jeden facet mi opowiadal, ze jak polal ropa to caly dywan z cocroach wyszedl. Tyle zwiezaczkow na raz w zyciu nie widzial. Cale dywany wychodzily spod budynku.
Inna metoda jest zawolanie pewnego pana, ktory przyjdzie, zamknie na 2-3 dni mieszkanie i rzuci granat. Granat oczywiscie z jakims preparatem dymiacym przeciwko stworkom.

P.S juz cos po mnie lazi

12.09.2012 01:12
Delstar2
8
Delstar2
16
Generał

Sory nie mialem czasu na poprawianie.

12.09.2012 01:14
Zielona Żabka
9
Zielona Żabka
117
jaka jestem rozpieprzona

Delstar2 ---> No to żeś mnie pocieszył :( Dzięki za wyczerpującą odpowiedź! U mnie też dokładnie tak jak pisałeś - mąż zero ukąszeń, ja około 30, z czego niektóre naprawdę niebagatelne, jak nieraz miałam reakcję alergiczną na ukąszenia, to nigdy aż tak jak po tych cholernych pluskwach.

12.09.2012 02:10
10
zanonimizowany849066
4
Pretorianin

nie przesadzamy ze skala (epidemia ) o jakiej pisze Delstar2 mieliśmy doczynienia przed wojną. pewna mniejszość słynęła z hodowli pluskiew )))

nie jestem specem ale bedąc dzieckiem moja mama poradziła sobie domowymi sposobami i o ile pamietam obeszło sie bez wymiany mebli. Rano postaram sie dowiedzieć coś więcej w temacie. Jestem jednak przekonany ze firma poradzi sobie z tematem > nawet udając sie do marketu budowlanego -ogrodniczego kupisz środki i rozpylacz ( takie rozwiązanie pomoże powtarzać zabieg)

Czy mozliwe jest ze robactwo przyniosłaś wraz z nowym meblem ? znaczy gdzie kupowałaś?

pytam bo kiedyś poznałem tapicera co zabierał ze śmietników stare wersalki i po renowacji sprzedawał jako nowe .

ps. dobrze kojarzę ze widziałem fotke w otoczeniu parku Szczęśliwice ?

12.09.2012 02:41
jiser
11
jiser
94
generał-major Zajcef

mery ~~~>
Jeśli Ci się wydaje, że karaluchy to jest najgorsze co może Cię spotkać, to nie wyobrażasz sobie jakie problemy są z mrówkami. W swoim krótkim życiu mieszkałem w wielu miejscach, więc karaluchów i prusaków widziałem sporo. Ale ich jest relatywnie niedużo. Da się toto ubić. Można obronić przed nimi chociaż swoje mieszkanie, stosując preparaty owadobójcze i uszczelnianie mieszkania.

Mrówki faraona wyglądają niewinnie. Nie są tak obleśne. Ale nie ma przed nimi ratunku. Wejdą wszędzie, nie da się przed nimi uszczelnić mieszkania (próbowałem kilka razy bezskutecznie). Są tysiące, nie ma jak zabić. Kolonie są bardzo odporne na zniszczenie. Bez fizycznej eksterminacji kolonii ORAZ bardzo ścisłego rygoru wszystkich lokatorów budynku, kolonia zawsze przeżyje. A oba warunki są w blokach nie do spełnienia -- kolonie są ukryte w pionach, a jakiś lokator zawsze zlekceważy, i kolonia będzie miała dostęp do żarcia. A zjedzą wszystko na co trafią. Jedyna przeszkoda, której nie potrafią pokonać to miski z wodą (nawet wydawałoby się szczelne pudełka nie pomagały) -- ale będziesz trzymał w nich mąkę i pieczywo? Nigdy nie zapomnę wytrząsania kilkuset mrówek z pojedynczej bułki, przypadkiem niedokładnie zawiniętej w torebki foliowe. Niby są takie karmniki z trucizną o opóźnionym działaniu... ale -- cholery -- po jednej próbie, która nie wyeliminowała ich całkowicie (bo niby jak), przestały na nie reagować. I co im zrobisz? Nawet jak wybijesz kilkadziesiąt, to nadal jest ich w budynku z kilka tysięcy.

A kiedyś wydawało mi się, że mrówki są słodkie, a to prusaki okropne. Po tamtym mieszkaniu wolałem się zamienić. Z prusakami chociaż było jak walczyć... brrr.

12.09.2012 02:43
Fett
12
Fett
233
Avatar

Niestety się zmagałem kiedyś z pluskwami. Z tępieniem jest taki problem, że środki pluskwobójcze nie działają na jajka, a te małe sukinsyny się bardzo szybko rozmnażają. Łóżko poszło do wyrzucenia, później zmagaliśmy się z tym jeszcze przez jakieś 2-3 miesiące no, ale w końcu wygralismy

spoiler start

Wyprowadzilismy sie bo właścicielowi szkoda było kasy na dezynsekcje...

spoiler stop

12.09.2012 07:22
13
zanonimizowany862520
5
Konsul

Zielona Żabka
My mieliśmy 3-4 sztuki pluskiew. Mieszkamy w Londynie i koleżanka która z nami wynajmowała mieszkanie gustowała w zakupach na carbootsach i stamtąd musiała przynieść kilka sztuk tego tałatajstwa.
Na szczęście pluskwy rozmnażają się tylko w określonych porach roku (samica składa jaja tylko w marcu - czerwcu) więc wyłapaliśmy dorosłe osobniki. W salonie w kanapie - znalezli 2 sztuki (jednego zauważyłem jak się do mnie wspinał po kanapie podczas gdy oglądałem TV), u koleżanki w pokoju z 10 sztuk.
Kupiliśmy też odkurzacz parowy i 2 lub 3 krotnie "odkurzyliśmy" wszystko dywany, kanapy, etc.
Było to rok temu - więc raczej wygraliśmy.

Ale na Twoim miejscu - natychmiast wypierdzieliłbym tą kanapę z domu i zamówił dezynfekcję - kilkukrotną bo nawet najsilniejsze środki nie dadzą rady z jajeczkami - których pewnie jest masa.

12.09.2012 08:28
Belert
14
Belert
182
Legend

Kolega ma , jest to praktycznie nie do wybicia.Sa zywotne i prawie nie do wybicia.MOga byc wszedzie .Jedyne co mozesz zrobic to wezwac firme .I to 2 co 2 tyg .koszt podobno 300-400 zl od pomieszczenia.Na czas dezysnekcji musisz sie wyprowadzic .Po 2 tyg poworzyc.
Mozna walczyc z nimi para ale.... to walka z wiatrakami jak im spuscisz solidne manto to znikną na pare dni a nawet miesiecy i jak juz odetchniesz ....ze to juz .... wroca.
Njagorsze jest to ze zeby miec naprawde pewnosc ze sie ich pozbedziesz powienienes wyrzucic z domu wszystkie meble ,ubrania itd itp.Zebys zostaly same gole sciany .Zdemontowac lampy ,gniazdka ,oderwac wszystkie listwy przypodlogowe ,zdjac obrazy ( tez wywalic)I wtedy wpuscic firme zamknac okna i zostawic to na tydzien ,potem doczyscic ,pozaklejac wszelkie otwory w scianach przy rurkach od woduy i kaloryferow itp itd ,metodycznie super dokladnie. i odczekac z 2 tyg i znowu firma.I wtedy jest szansa ze to juz na zawsze pod warunkiem ze nie przylazly od sasiada bo wtedy ....witaj znowu .

12.09.2012 10:34
Zielona Żabka
15
Zielona Żabka
117
jaka jestem rozpieprzona

Mieszkanie jest świeżo po gruntownym remoncie, wszystko nowe, więc opcja pozbycia się całego wyposażenia nie wchodzi w grę. Szczerze to nawet łóżka za nic bym nie chciała wyrzucać, bo do najtańszych nie należało, no ale jak nie będzie innej opcji to trudno :( Mam jednak nadzieję że robale się nie zdążyły rozprzestrzenić i ograniczyły swoją obecność do łóżka, ponieważ oprócz jaj, kilku małych osobników i jednego większego nigdy i nigdzie nie widzieliśmy innych pluskiew, a łóżko wczoraj zostało rozebrane na części pierwsze i dosyć solidnie pod tym względem sprawdzone...

Co sądzicie o takiej bombie: http://allegro.pl/bomba-na-komary-muchy-mole-prysaki-pluskwy-u-s-a-i2584432441.html
Próbował ktoś tego?

12.09.2012 11:01
Belert
16
Belert
182
Legend

zastanow sie nad jednym ! Skad sie wziely! to bardzo wazne.NIe moga popjawic sie znikad.
Daj sobie spokoj z srodkami wezwij firme .

Na mrowki sa plytki, dzialaja swietnie .Tylko kupuj niemieckie a nie polskie.To cala tajemnica sukcesu.Przerabialem to .Mialem nawet w domu gniazdo ,i zanim je pozabijalem zona kupila plytki i jak wrocilem z pracy zniknely jak duchy.
Polskie poza tym ze smierdza , maja 20% mocy niemieckich.

12.09.2012 11:03
malyb89
17
malyb89
186
Demigod

To, żę nie było ich nigdzie indziej poza łózkiem to nie znaczy, że ich nie ma :) Z łózkiem możesz sie pożegnać (czyt spalić) albo po prostu firmę od dezynsekcji i na jakieś 4 tygodnie wyprowadzka w domu. Tylko to kosztuje. I pamiętaj, że to cholerstwo wszędzie wejdzie i nie ma skrupułów. Co ciekawe mogłaś to złapać zewsząd: z parku, od sąsiadów itd. Zalęgnie sie toto i czas wykluwania wynosi ok miesiąca. I na pewno poczujesz jak się wylęgnie bo capi niemiłosiernie :)

12.09.2012 13:35
Zielona Żabka
18
Zielona Żabka
117
jaka jestem rozpieprzona

nie mam pojęcia skąd się wzięły, albo z dworu przyszły albo mogły być w łóżku od nowości, czytałam że często nawet w nowych meblach np. podczas transportu mogą się takie przemycić... kontaktowałam się już z firmami od dezynsekcji i powiadomiono mnie że być może łóżko da się ocalić :) cóż, będziemy walczyć, jak na razie to próbuję wyleczyć te pieprzone bąble, bo alergia opanowała moje nogi i ręce tak że ledwo co się ruszam...

12.09.2012 14:40
Davidian
19
Davidian
188
Generalissimus

Nie dziwie się że firmy od dezynsekcji powiedziały że powalczą. Lepiej skalkuluj cenę nowego łóżka i materaca a koszty nie pewnej dezynsekcji.
Oglądałem kiedyś program na discovery o rodzinie która pozbywała się pluskiew i nie mogli dać rady.

Współczuje i życzę powodzenia.

Co do mrówek faraona to przez ostatnich parę lat ich nie widziałem, największą ich epidemię pamiętam pod koniec lat 90.

12.09.2012 14:48
Belert
20
Belert
182
Legend

moglo wejsc od sasiadow , mogl to ktos przyniesc ,jakis niespecjalnie czyty gosc , w nowych lozkacjh malo prawdopodobne.Z lozkiem ... lepiej wywal wszystko co jest miekkie tapiecrowane tam one podobno sie legna.Kiedys byl swietny artykul w necie ale nie potrafie go znalezc.

12.09.2012 14:56
Zielona Żabka
21
Zielona Żabka
117
jaka jestem rozpieprzona

łatwo mówić, ale łóżko (dokładniej rozkładana rogówka) kosztowało 3tyś, a to nie lada wydatek, szczególnie jak się nie śpi na pieniądzach :(

12.09.2012 15:18
peterkarel
😱
22
peterkarel
61
Legend

ale łóżko (dokładniej rozkładana rogówka) kosztowało 3tyś, a to nie lada wydatek
:o

szczególnie jak się nie śpi na pieniądzach :( Jak ktoś nie śpi na pieniądzach to nie kupuje rogówki za 3k :|

12.09.2012 15:20
hipppciu
23
hipppciu
63
For Teh Lulz

Moi byli współlokatorzy mieli pluskwy w swoim łóżku, poszli do jakiegoś sklepu typu Obi czy Praktiker i kupili spray na nie. Wypsikali łóżko i po około godzinie 'pijane' pluskwy zaczęły wychodzić, ubili jakieś 4, może 5. Więcej się już nie pojawiły. Niestety, nie mam z nimi kontaktu i nie mam pojęcia co to był za specyfik.

12.09.2012 15:27
24
zanonimizowany649929
35
Legend

Właściwie to śpisz na 3 tysiącach opanowanych przez pluskwy.

12.09.2012 15:56
Majkel Dżordan
😉
26
Majkel Dżordan
19
Generał

[25] My z tobą żyjemy, a nikt się nie skarży.

12.09.2012 17:44
Zielona Żabka
27
Zielona Żabka
117
jaka jestem rozpieprzona

Jak ktoś nie śpi na pieniądzach to nie kupuje rogówki za 3k :|

jak się robi remont generalny całego mieszkania to to po prostu jeden z wieeeelu wydatków, zresztą nieważne, chciałam tylko podkreślić że bardzo nie chciałabym tego łóżka wywalać, bo mi szkoda

12.09.2012 18:36
A.l.e.X
28
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

Ja się trochę tobie dziwię i pomijam już fakt, że taki coś w XXI wieku to jak historia z archiwum X (myślałem że chodzi na początku o urządzenia do podsłuchu), że ty piszesz o tym na forum zamiast zajść do radcy prawnego lub adwokata i napisać pozew, pomijam już tutaj wartość tego mebla, tylko fakt, że z nim przyszło do ciebie COŚ. Nie znam się na dezynfekcji akurat takich "pasożytów" ale nie sądzę aby chodziło tylko o mebel, tylko już raczej o dom i mieszkanie, więc na pewno firma taka ma przechlapane i nie ma problemu z udowodnieniem tego.

12.09.2012 19:08
29
zanonimizowany649929
35
Legend

Efekt postępu - zamiast tępić robale, lepiej pisać pozwy.

12.09.2012 19:09
😊
30
zanonimizowany862520
5
Konsul

ja podejrzewam że pluskwy przyjechały z Zieloną Żabką z wakacji.
Można wiedzieć dokładnie skąd i z jakiego hotelu coby unikać jak ognia?

13.09.2012 00:27
Delstar2
31
Delstar2
16
Generał

Ja na pieniadzach nie spie i mam rogowke za 3k ale dolcow i co ?

Zabka

Jeszcze mozesz sprobowac poczekac. Moze jakims cudem przestana gryzc lub sie wyniosa. Moj znajomy tak mial. Kilka dni chodzil pogryziony a pozniej zniklo wszystko. Nie wiem co sie stalo. Z tyjm, ze zadnych jajeczek nie znalazl co mnie niepokoi u ciebie.

Na te preparaty szkoda wydawac jakiekolwiek pieniadze. Jedynie co to pomoze konkretna firma, ktora z miejsca zamyka mieszkanie / pokoj i cale dezynfekuje.

Tak wpadlo mi na mysl bo nie wiem jak w Polsce ale jesli nie sa one popularne tzn., ze nie mogly sie uodpornic. Jesli nie sa uodpornione to latwiej je wytepic. Moze naprwde najpierw pcozekaj kolejne kilka dni - tydzien max- a jak nadal cos bedzie nie tak to wolaj firme.

W usa to zwykle komary sa mutantami. Psikalem bezposrednio na nie wszelkimi srodkami przeciw komarom i tych najlepszych i tych najbardziej znanych i nic. Dopiero taki srodek zracy easy off zolty do czyszczenia kuchenki z rdzy i wszystkiego co jest wokol pomogl. Tylko ten srodek i ludzi moze pozabijac. To sa jakies mutanty uodpornione na wszystko co przeciw stworzone.

13.09.2012 01:34
Delstar2
32
Delstar2
16
Generał

Idac dalej tym tropem moze sa jakies srodki na te powiedzmy nieuodpornione stworzonka. Mozesz sprobowac tego Black Jack'a lub innych polecanych na necie.

13.09.2012 11:57
Belert
33
Belert
182
Legend

jak ktos potrzebuje skuteczny srodek do niszczenia owadow ( z tym ze trzeba je trafic ) to idealny jest tani lakier do wlosow.Szybko i skuteczny sposob choc widac ze owady zanim umra mecza sie :(

13.09.2012 13:19
Zielona Żabka
34
Zielona Żabka
117
jaka jestem rozpieprzona

Belert, jakoś nie byłoby mi żal tych cholernych pluskiew jakby ginęły powoli i w męczarniach, problem w tym że żadnej więcej nie możemy znaleźć, ani jaj ani pluskiew, a przeszukaliśmy wszystkie kąty... Wczoraj całe łóżko, dywan, pościele, poduszki itd potraktowaliśmy gorącą parą i żelazkiem, co się dało to wyprałam, na noc jeszcze raz spsikaliśmy chemikaliami, natomiast w sobotę przychodzi firma od dezynsekcji i zobaczymy co będzie dalej.

13.09.2012 14:43
Herr Pietrus
35
Herr Pietrus
224
Ficyt

Naprawdę w USA to taka plaga? Ja rozumiem, inny klimat, no ale mimo wszystko... Zresztą, taki Londyn już nam klimatem bli9ski... Piękne to życie na zachodzie, w cywilizowanych krajach, ciągle na stancjach :P
Jeśli Delstar nie kręci, to te pluskwy zdają się być niemal tak powszechne jak u nas muchy :D
Tylko te ostatnie to w miastach przynajmniej w mniejszej są ilości....

Tak, wiem, forumowiczka ma własny, gruntownie wyremontowany dom i też akurat się pojawiły... Właśnie - nie weim, ja to zwalaczać - tylko płytki na mrówki znam (faktycznie, skuteczne niesamowicie - "faraonki" były u babci w meiszkaniu... a po postawieniu takej faktycznie zniknęły. I była niemieckiej produkcji) - ale to dobre pytanie:skąd. Z nowego materaca? Zuli chyba do domu nie spraszasz... Trudno też chyba mówic o znajomych z awersją do sprzątania, bo nikt nie czysci parą co tydzień materacy czy kanap, odkurza co najwyżej...

13.09.2012 14:48
Belert
36
Belert
182
Legend

zielona zabka : zgas swiatlo i po pol godzinie je zapal, najlepiej lez wtedy w lozku.Wtedy je zobaczysz.On boja sie swiatla.
Najprawdopodobniej sa w srodku pod tapicerka ,blisko szwów.

15.09.2012 23:46
Zielona Żabka
37
Zielona Żabka
117
jaka jestem rozpieprzona

no i dupa, jesteśmy już po dezynsekcji i nie ma żadnych osobników, umarłych ani żywych... Gasiliśmy światło itp., nadal żadne nie wylazły i sama nie wiem co o tym myśleć - nie ma więcej robali czy są ale ukryte czortwigdzie? Dziwne żeby mnie sam jeden tak pożarł, ale z drugiej strony - dlaczego innych pluskiew nie widać??

15.09.2012 23:55
😜
38
zanonimizowany807992
15
Chorąży

Mowi pluskwa do wlasciciela mieszkania: Jakby co to jestesmy w kontakcie.

16.09.2012 00:21
Delstar2
39
Delstar2
16
Generał

[37] Teraz mozesz spac spokojnie.

Po dezynfekcji nie znajdziesz sztywniaka. Jak cos czuja, ze sie swieci to spierdzielaja gdzie pieprz rosnie i nie wracaja a reszta zdycha w scianach i wszedzie gdzie ciemno.
Inna opcja jest taka ,ze mialas w samym matercu / poduszcze - zlezy jakie masz lozko

16.09.2012 02:20
40
Lutz
173
Legend

[31] Ty tam mozesz byc spokojny azbestu pluskwy sie nie tykaja.

16.09.2012 02:30
Delstar2
41
Delstar2
16
Generał

[40]
Co to jest azbest ?
W mojej rogowce nie pisali o jakims azbescie bo czytajac z wiki sa to jakies wlokna roznych kamieni krzemowatych a piszac do [31] mozesz tylko do mojej rogowki zazdrosniku.

Wyczytalem ironie/sarkazm lecz nie moge wykumac o co cho. Mozesz wytlumaczyc ?

Powaznie pisze teraz.

P.S
Aha. "Pierwsze wzmianki na temat szkodliwości azbestu pojawiły się w latach 1900-1910. W roku 1910 francuskie badania potwierdziły szkodliwy wpływ azbestu na organizm człowieka."
Pewnie chodzi ci o to ze spie na czyms szkodliwym. Pewnie juz sie domyslacie ,ze 15 lat nie mam ale bez przesady w 1910 tez sie nie urodzilem.

Czytajac dalej " W roku 1997 zakazano wprowadzania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej azbestu i wyrobów zawierających azbest..."

Czyli w tych latach musialo w Poslce byc glosno o tym. Kiedy wy w koncu przestaniecie swoje problemy rozkladac na caly swiat ?

16.09.2012 02:43
Delstar2
42
Delstar2
16
Generał

Ze byly jakies syfiaste wlokna w RP nie znaczy, ze wszyscy o tym slyszeli i wiedza co to jest. Bo z twojej wypowiedzi wyczytuje jakby to wszedzie bylo tylko nie tam gdzie ty jestes. Co lepsze ze to bylo tam gdzie ja w tych latach bylem ( mimo, ze nie wiesz gdzie bylem w tych latach )
A wszystko dla tego, ze mam rogowke za 3 tys dulcow.

Kurwa coraz gorzej z tymi ludzmi. Bez kitu.

16.09.2012 09:03
43
zanonimizowany862520
5
Konsul

Zielona Żabka - imho problem masz z głowy. Tak jak pisałem pluskwy rozmnażają się tylko i wyłącznie wiosną - jak przytargaliście kilka dorosłych osobników do domu, które zostały wyeksterminowane przed czasem "godów" to po sprawie.
My też mieliśmy szczęście, że kilka pluskiew pojawiło się w naszym mieszkaniu jesienią. Praktycznie od roku mamy spokój.

16.09.2012 09:08
Mutant z Krainy OZ
👍
44
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Delstar chodzi o to, że kiedyś popularne było powiedzenie, że Polacy jeżdżą do USA zrywać azbest z dachów.

06.11.2012 01:39
45
zanonimizowany876172
1
Junior

Ja mam to dziadoctwo juz od kilku m-cy..Przede wszystkim jesli masz wersalke to od razu z nia na smietnik(chyba ze jest nowa to wszystkie zakamarki sprawdz,wloz np.zaokraglony noz i przejedz dokladnie wszystkie szczeliny).Ja wynajmuje mieszkanie i 2 lozka byly w nienajlepszym stanie.W srodku rozdarte wiec tam siedzialy pluskwy i dezynfekcja ich nie ruszyla.Kilka dni spokoj a potem znowu plaga..Teraz mam miec gazowa wiec mysle ze po wyrzuceniu lozek wytepie to bo juz nie mam sily..Najlepiej odsunac meble,zagotowac wode urzyc mopa i dokladnie wszystko wymyc goraca woda! Samo takie sobie sprzatanie nic nie da.Pluskwy ujawniaja sie w nocy,zrozumcie!Chyba ze jest ich b.duzo to wtedy je widac..Ja robilam tak ze jak uspilam dziecko to czekalam i co jakis czas sprawdzalam czy je nie gryzie,delkatnie podnioslam poduszke itp..kiedys nic nie bylo widac a pod poduszka 2 wielkie pluskwy! I najlepiej zapalic swiatlo,potem zgasic i tak kilka razy..wtedy przekonacie ze ugryzienia nie biora sie od tak sobie..to b.sprytne i uciazliwe robale;( oczywiscie mozna urzyc jakiegos srodka,ja kupilam bombe firmy bros ale nic to nie dalo jak wspomniana dezynfekcja..Zycze wszystkim wytrwalosci ktorzy maja tych nieproszonych gosci! ;)

06.11.2012 08:32
Loczek
46
Loczek
160
El Loco Boracho
06.11.2012 08:39
Zielona Żabka
47
Zielona Żabka
117
jaka jestem rozpieprzona

kanapa nie poszła na śmietnik, od 2 miesięcy żadnych śladów pluskiew, chyba w porę zauważyliśmy, widocznie po za tym jednym gniazdem które znaleźliśmy nie rozprzestrzeniły się nigdzie więcej i dało się to zwalczyć :) niemniej do dzisiaj ślady po ugryzieniach mnie swędzą, co jest co najmniej dziwne :/

17.03.2013 13:48
48
loveisblind
2
Junior

Sama miałam problem z pluskwami i odradzam zwalczanie ich na własną rękę. W moim przypadku nie pomogły żadne preparaty, które miały zdziałać cuda i pozbyć się tych robali. Lepiej zlecić do zadanie firmie specjalizującej się w zwalczaniu szkodników. Ja wybrałam Green Style i nie żałuję, zabieg trochę kosztował, ale był skuteczny i pomogli mi się pozbyć pluskiew raz na zawsze. http://www.komarzyska.pl

17.03.2013 14:39
snopek9
49
snopek9
210
Pogrubiony stopień

jak się robi remont generalny całego mieszkania to to po prostu jeden z wieeeelu wydatków, zresztą nieważne, chciałam tylko podkreślić że bardzo nie chciałabym tego łóżka wywalać, bo mi szkoda

WYbacz, ale zeby zrobic taki remont to trzeba spac na kasie wlasnie.

12.01.2014 01:28
Zielona Żabka
50
Zielona Żabka
117
jaka jestem rozpieprzona

wybacz snopek ale nie, wystarczy coś zaoszczędzić :P

sorry za odkop :D

12.01.2014 01:42
David Shepard
51
David Shepard
81
Metal

Czyżby złoty kilof 2014?

12.01.2014 01:46
Zielona Żabka
😜
52
Zielona Żabka
117
jaka jestem rozpieprzona
Wideo

nieeee tylko srebrny :P

macie tu na pocieszenie piosenkę: http://www.youtube.com/watch?v=BWXWivwhi14

12.01.2014 02:04
👍
53
b212
127
Generał

Żabka, za rozpowszechnianie Reginy to bym sam Ci te pluskwy własnoręcznie wytłukł.

12.01.2014 02:29
Zielona Żabka
54
Zielona Żabka
117
jaka jestem rozpieprzona

dzięki b212 ale po pluskwach nie ma już śladu od ponad roku :) end of topic

06.02.2014 10:58
55
zanonimizowany974571
1
Junior

Zielona Żabka : mógłbym Cię prosić o opowiedzenie jak pokonałaś te pluskwy ? Bardzo bym cię prosił bo od paru tygodni moją dziewczynę gryzie coś.....lekarze twierdzą ze to uczulenie.... ale ja wiem ze to jakieś ścierwo

Bardzo bym był wdzięczny za pare skutecznych porad jak je zwalczyłaś oczywiście też od innych

20.08.2014 10:43
56
Thermodel
1
Junior

Witam nieszczesnych, poszkodowanych,
problem jest niemaly, wrecz swiatowy!!! Powodem jego stala sie odpornosc pluskiew na srodki owadobojcze, przemieszczanie sie ludzi i towarow oraz portale sprzedarzy takie jak Allegro czy Ebay gdzie szybko i wygodnie mozemy kupic piekna stara komode z lokatorem.... i wtedy jest problem:(
Prowadze firme na terenie niemiec gdzie od lat stosuje sie dezynsekcje termiczna ktora ze wzgledu na chemoooprnosc pluskiew jest jedynym i skutecznym narzedziem z ta swiatowa zaglada. Strona jest co prawda nowa ale caly czas rozbudowywana i zawiera juz wystarczajaco fachowych informacji abyscie Panstwo uzyskali prawdziwy obraz przeciwnika ktorego zabraliscie ze soba z mam nadzieje pieknego urlopu.
Zapraszam na zwalczanie-pluskiew.pl
Z wyrazami szacunku

JH

10.02.2015 12:31
57
CSManiak
1
Junior

Ja miałem do czynienia, niestety. Polecam [link] - pomogli mi i od tamtej pory mam spokój.

10.02.2015 18:45
tadzikg
58
tadzikg
186
starszy brygadier

tak, wiem data, po tytule myślałem, że chodzi o podsłuch xD

07.04.2015 01:39
59
klawygosc
1
Junior

Mi pomogl facet z firmy [link] . Niestety troche to kosztowalo , ale jesli ktos ma pluskwy, boji sie spac to warte jest tego. Ja potraktowalem to jako cena za nocleg w hotelu bo juz mialem dosc nieprzespanych nocy.

Najpierw wykonali jeden oprysk ekologicznymi srodkami. Po 2-3 dniach problem bardzo sie zmniejszyl. Do zabiegu przygotowalem sie wg. wskazowek.

Potem po jakis 2 tygodniach mialem pare pogryzien, znalazlem takie male z 2mm przezroczyste prawie jakby z jaj wyszly. Zamowilem ich znowu byl inny chlopak ale tez profeska, takie biale kombinezony, rekawiczki, maski gazowe i sprzet konkretny. Zrobil swoje i juz mija 4-5 miesiac od kiedy nic mnie nie gryzie.

Szczerze polecam nr ich 733788282

07.04.2015 01:45
60
klawygosc
1
Junior

Facet z firmy prusator.pl
Nie wiem czemu strona sie nie wyswietla, nowy jestem tutaj :(

Jeszcze raz sprobuje:
www.prusator.pl
[link]

I jak teraz? :)

09.04.2015 16:49
61
Mateusz57698
1
Junior

Witam!
Ja miałem też z nimi problem zaległy mi się w dłuch łuszkach robiłem dezysekcje 2 razy i sie udało polecam u tych ludzi Link: [link]
z tom parom jest najlepsza wsumie wydałem 400zł

09.04.2015 17:29
62
klawygosc
1
Junior

Nie widać też twojego linku to normalne?

09.04.2015 17:32
63
zanonimizowany1015918
9
Generał

Pluskwy macie już we łbach?
Spadać sobie do wulkanu

09.04.2015 17:33
hopkins
64
hopkins
212
Zaczarowany

Bardzo, gdy loguja sie pajace starajace sie reklamowac swoje firmy.

Forum: ktoś miał do czynienia z pluskwami?