Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl EA chciało kupić Valve za miliard dolarów

10.09.2012 19:21
Stalin_SAN
1
Stalin_SAN
56
Valve Software

I bardzo dobrze, EA kiedyś nienawidziłem teraz ujdzie, co nie zmienia faktu że to wciąż napalone na kase oszusty, gdyby przejęli Valve to masowo zaczęły by się ukazywać ich odsłony cyklu jak HL czy L4d i to nikłej jakości, ja wolę poczekać 3-4 lata i dostać solidną grę (l4d, portal) albo i 10 lat ale dostać grę która przewraca elektroniczną rozgrywkę do góry nogami i ustanawia standardy na dłuuuuuuuuuugie lata (HL, HL2). Po za tym tak po prostu sprzedać Valve, obecnie coraz częściej słyszy się że Valve i Blizzard to najsolidniejsze firmy w tej branży i ciężko się nie zgodzić, choć gier tej 2 firmy nie lubię ale to już kwestia prywatnych perypeti. Valve to legenda a pod szyldem EA nic dobrego by się z tą firmą nie stało.

10.09.2012 19:23
2
odpowiedz
zanonimizowany315478
93
Legend

o jezus, znowu ten pachter, jest temat na ktorego nie rzucil swoich syfiastych wrozb?

10.09.2012 19:39
Yoghurt
3
odpowiedz
Yoghurt
101
Legend

Dziwię się, ze jeszcze Pecet się tu nie pojawił (na co po cichu liczyłem). Do tak późna żadna szkoła nie pracuje :)

10.09.2012 19:48
Drendron
4
odpowiedz
Drendron
118
Generał

Patrząc na obecne wyniki finansowe EA i miliony utopione w TOR, nie zdziwię się, jak za parę lat ich ktoś wykupi :). I to chyba raczej tylko dla pierdyliarda marek gier, które posiadają, niż czegokolwiek innego.

10.09.2012 21:22
CyberTron
5
odpowiedz
CyberTron
108
Imperator Wersalka

Ja mam małą wojnę z EA za to co zrobiła z super marką- Battlefield. Teraz Gimbafield 3 + Premium + milion DLC + płatne unlocki + brak serwerów od EA = pierwszy śmieć na rynku. Do tego DLC EURO 2012 do FIFy (fatalne!) + podróbki (czyt. produkty zadziwiająco podobne do marek konkurencji).

10.09.2012 21:24
Yoghurt
6
odpowiedz
Yoghurt
101
Legend

Drendon -> EA nie da się kupić. W EA można co najwyżej zainwestować, by wyratować ich z opresji.

Ja wiem, ze Elektronicy to nie Goldman Sachs i prezydent USA nie będzie wydawał kasy obywateli na ratowanie giganta branży, ale EA nie padnie. I Nadal będzie się nazywało EA, bo to zbyt znana marka, by po prostu zniknąć z rynku.
Zresztą, nie mogę sobie wyobrazić zmian w rozbiegówce gier sportowych. Co by mnie czekało zamiast "I Ej Sports Tu de Gejm"? :)

10.09.2012 21:29
AIDIDPl
7
odpowiedz
AIDIDPl
172
PC-towiec

A potem jedna pomarańczowo-czarna platforma Steam-Origin...

10.09.2012 21:41
rzaba89nae
😊
8
odpowiedz
rzaba89nae
52
Aes Sedai

Teraz Gimbafield 3 + Premium + milion DLC + płatne unlocki + brak serwerów od EA = pierwszy śmieć na rynku

No łe, ale zdziwiłbyś się, jaki procent rynku gier to gimbusy, zdziwiłbyś się też, że zapewne w każdą część BFa grałeś w przeszłości z gimbusami, o czym nie wiedziałeś, bo kiedyś vlogowanie i nagrywanie shitowych gameplayów nie było modne i powszechne, a jedyne co wiedziałeś to jaką inny gracz ma ksywkę. Nie ma się co tym przejmować, ważne żeby sama gra jak i gracze trzymali poziom, wiek raczej większego znaczenia nie ma.

Cały BF3 to gra robiona dla kasy*, jak to firma EA ma w zwyczaju- trzyma z tą platformą, z której da się jak najwięcej pieniędzy wyssać od graczy. Gdy konsole były na topie, EA jakoś nie kochała graczy pecetowych i nie raczyła ich grami na wysokim poziomie, wręcz wypinała się na nich. Niedawno oświadczyli, że zawsze byli po stronie PC. Po premierze konsol next gen powiedzą co innego.

*wiadomo, że kto robi grę, chce na niej zarobić, ale co innego oddać twórcom swoje pieniądze, gdy się widzi, że robienie gier to ich pasja, a co innego dać się naciągać takim dojarkom jak EA, którzy robiąc grę kombinują jak tu napchać wodotrysków i jak pozostawić luki, żeby móc je uzupełnić DLC.

10.09.2012 22:27
Backside
😱
9
odpowiedz
Backside
78
Senator

Nindża, co za wtopa - toż lektor w sportówkach mówi "ea sports - it's in the game"

10.09.2012 22:29
Roniq
😊
10
odpowiedz
Roniq
102
Unknown

"I Ej Sports Tu de Gejm"? :)

Zawsze myślałem, że "Cy ny gejm"

10.09.2012 22:41
Azerath
11
odpowiedz
Azerath
156
Senator
10.09.2012 22:52
Yoghurt
12
odpowiedz
Yoghurt
101
Legend

Beksajd -> alez ja to wiem. Tyle ze "tu de gejm" jest wersja ktora wyryla mi sie w pamieci od czasow rozgrywek w fife z kumplami z podstawowki. Wtedy doom byl "domem" a virtua fighter "wirta fiterem" :)

10.09.2012 23:34
Backside
13
odpowiedz
Backside
78
Senator

Ciekawe, ja, tak samo jak roniq, słyszałem coś w stylu "TY NI gejm". Szukając wówczas czegoś podobanego w niespecjalnie obszernej bibliotece zapamiętanych na lekcji słów, kojarzyło mi się to wyłącznie z "tiny" (akurat to poznałem w kreatorze map Age of Empires), ale niespecjalnie wiedziałem czemu mój World Cup 98 miał być "tycią grą", więc stwierdziłem, że nie rozumiem i pieprzę ten zmanierowany frazes!

btw - warzone ftw!

11.09.2012 02:38
Drendron
😊
14
odpowiedz
Drendron
118
Generał

@Yogh

EA nie da się kupić. W EA można co najwyżej zainwestować, by wyratować ich z opresji.

Ja wiem, że to ciężko sobie wyobrazić... ale czemu nie da się kupić? :) Jeszcze parę lat w tym tempie, a EA będzie średnio dużym, choć smakowitym kąskiem do łyknięcia dla takiego Valve czy Activision. Albo nawet Microsoftu, a co!

Ja wiem, ze Elektronicy to nie Goldman Sachs i prezydent USA nie będzie wydawał kasy obywateli na ratowanie giganta branży, ale EA nie padnie. I Nadal będzie się nazywało EA, bo to zbyt znana marka, by po prostu zniknąć z rynku.

No marka nie zniknie na pewno, szczególnie 'kultowe' EA Sports ;). Ale na ile pozostanie samodzielna i na ile będzie w stanie finansować cokolwiek nowego (errr... EA finansujące coś nowego, co ja gadam?) - tego nikt nie wie :).

To trochę jak sytuacja z rynku motoryzacyjnego, gdzie Volkswagen i Porsche zamieniły się rolami przy przejmowaniu się nawzajem :>.

11.09.2012 03:16
📄
15
odpowiedz
sir Qverty
9
Generał

I ej sports. Cy ne gejm!

11.09.2012 19:32
16
odpowiedz
phobetor
28
Chorąży
Image

1 million?
McKayla is Not Impressed

11.09.2012 19:42
r_ADM
17
odpowiedz
r_ADM
248
Legend

Bzdury gadasz. EA bylo zainteresowane kupnem, ale o cenach nie bylo zadnej mowy.

Valve has been pursued over the years by Electronic Arts, which would very likely have valued Valve at well over $1 billion had the talks progressed that far

11.09.2012 20:21
Yoghurt
18
odpowiedz
Yoghurt
101
Legend

radm -> Zgodnie ze wszelkimi artykułami (w tym źródłowym) dotyczącymi negocjacji, powołującymi się na te tajemnicze "anonimowe persony mające bezpośredni dostęp do informacji" EA było gotowe wyłożyć miliard na Valve, jednak do gadki o konkretnej cenie nie doszło, bo Valve z miejsca odmówiło, nie dając pola manewru do dalszych negocjacji. Ergo - EA chciało kupić hydraulicznych, tyle, że przedwcześnie zamknięto im usta.

Drendon -> Oczywiście, że są więksi gracze na rynku, którzy mogliby kupić EA. Ale EA nie jest małym misiem jak Black Isle, Origin Studios czy Westwood i nie da się tak po prostu postąpić z Elektronikami jak z wymienionymi developerami i rozproszyć pracowników po róznych oddziałach kupca albo wypieprzyć z roboty, a z marki zrezygnować. Stąd moje stwierdzenie o "ratowaniu z opresji" - w papierach EA zostałoby kupione, zarząd i część personelu wymieniona, ale sama firma nadal byłaby EA. :)

11.09.2012 22:50
r_ADM
19
odpowiedz
r_ADM
248
Legend

Zrodlowy material z NYT masz w cytacie. Nie ma tam slowa o tym, ze EA bylo gotowe wylozyc 1 mld dolarow.

12.09.2012 12:50
Backside
👍
20
odpowiedz
Backside
78
Senator
12.09.2012 12:53
.:Jj:.
21
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    
Image

VALVe NIE ODDAMY BEZ WALKI.

12.09.2012 13:13
CyberTron
22
odpowiedz
CyberTron
108
Imperator Wersalka

A potem pobieranie dem ze Steama za darmo, ale żeby kupić gre musisz mieć konto premium...

gameplay.pl EA chciało kupić Valve za miliard dolarów