http://www.tvn24.pl/goophone-y5-juz-jest-i-moze-mocno-zaszkodzic-apple-owi,275450,s.html
Ladnie wrobili Apple. Pokazali im dokladnie to samo co amerykance zrobili dla korencow. Ciekawe tylko jak sprawa w sadach bedzie sie toczyla czy to tylko kabaret majacy na celu pokazanie dosadnie jak ich sprawa wygladala.
Fani Apple'a widze siedza i placza... Coz. W koncu ktos troche utrze nosa trollowi:
"Wiele firm oskarża Apple o, delikatnie rzecz biorąc, nadużywanie mechanizmów ochrony własności intelektualnej i "patentowania czego tylko się da" ze szkodą dla ogólnej wolności twórczej ludzkości."
/cry
dokładnie to samo? Czyli co apple dostaje do rąk prototyp/dokumentację nowego jeszcze nie wprowadzonego na rynek kawałka hardwaru i pośpiesznie kopiuje jego wygląd zewnętrzny? Wyszło szydło z worka - to apple kopiował samsunga!
trzeba przerzucić się na Huaweii i SciPhone - czuję się oszukany! Złe jabłko!
/cry x2
Geniualne, mam nadzieję, że Applowi krwi napsują i ten będzie musiał zabulić :D Bogowie patentów nie powinni przecież zachowywać się jak hipokryci.
lookash - rotfl...
cała specyfikacja techniczna nowego iphona jest w papierach apple z datami dużo wcześniejszymi niż ta chińska podróba. Bo skądś chinole przecież musieli kopiować nie sądzisz?
Niby logiczne, ale jak widać nie dla każdego...
napsują krwi? Nic nie napsują, ten news wypłynął akurat teraz - i jest raczej formą darmowej reklamy dla azjatyckich podrabiaczy. Wiadomo, że masa bezmózgich hejterów będzie to gówno kopiować i wklejać gdzie popadnie w celu "utarcia nosa" apple.
A nóż-widelec jakiś szczeniak zechce się lansować na wsi - merc beczka z 89r za pińcset złotych jest, czarne okulary z napisem Bond za 5zł z odpustu są, brakuje tylko fajnego telefonu - i jest pierwszy klient!
Battle-toad - chodzi o to, że Apple prowadzi chorą politykę patentową. Patentują wszystko co się da, choć oni nie byli z tym pierwsi i jedyni.
tomazzi - niech patentują - na zdrowie. Mi to osobiście w niczym nie przeszkadza.
Co więcej skopiowanie 160 features iphona przez Samsunga uważam za bezczelne złodziejstwo. Mimo, tego, że Samsung naruszył tylko 5 ich patentów.
Ja rozumiem konkurencja, rywalizacja, ale nie rozumiem kradzieży i kopiowania co do "toczki".
Co oni ukradli? Tak naprawdę ukradli. Przycisk na środku? Dawno przed iPhonem 1 Samsung to wymyślił. Zaokrąglone rogi? Telefony w poprzednim wieku miały zaokrąglone rogi.
>>> tomazzi
Zapewne interaktywny pasek przewijania xD*
* - choc w sumie nie wiem czy jest mi do smiechu, bo to co sie z patentami dzieje to juz straszne zaczyna byc...
tomazzi nie tlumacz mu tego, dla fanboja apl Jobs wymyslil kolo a wszyscy producenci pojazdow kolowych to bezczelni zlodzieje...
Dobrze, ze Chinole ich tak trollują...
tomazzi - poczytaj uzasadnienie jury, poczytaj sobie zarzuty udokumentowane przez apple - niektóre elementy GUI jest skopiowane co do 0.1mm - łacznie ponad 160 features.
Ja rozumiem skopiować 5 czy 10 i udawać że samemu przez przypadek wyszło podobnie. Ale wzorować się praktycznie w 80-90% na sprzęcie konkurencji i mieć nadzieję, że się upiecze.. Przesada i tyle.
Od kilku lat było wiadomo, że Samsungi z serii galaxy to są telefony na andku wzorowane na sprzętach apple.
ja rozumiem, ze w Polsce apple praktycznie nie istnieje, ale za to każdy nastolatek wie, że apple jest złe i dla lansiarzy, ale nie popadajmy w paranoję. Koreańska korporacja nastawiona na zysk skopiowała amerykańską korporację skopiowaną na zysk.
Nie sadze by Samsung o kopiowaniu sprzetu apple podjal decyzje spontanicznie i nieswiadomie. Podejrzewam, ze liczyli sie z procesem, liczyli sie z przegranym procesem. Ktos tam zrobil bilans strat i zyskow - wyszlo im, ze mimo wszystko warto zaryzykowac. Wiec zaryzykowali. Byc moze mimo tego 1mld kary i tak na tym zyskali.
sir Qverty - troll more...
Oj, nie odsyłaj do dokumentacji. Daj jakiś sensowny przykład.
Takie coś się dziś pojawiło na wykopie http://komorkomania.pl/2012/07/26/samsung-ujawnia-prototypy-urzadzen-sprzed-czasow-iphonea-jesli-to-nie-wystarczy-zdjecia . Jak to skomentujesz?
o czym jest dyskusja - naprowadz mnie proszę tomazzi bo po kliknięciu w link delikatnie się pogubiłem.
Pytanie pomocnicze: Czy uważasz, że iphone 3GS/Iphone 4 był przez Samsunga kopiowany?
Wyobraz sobie, że rżniesz od kolegi na klasówce z polskiego. Wypracowanie na temat "samsung najlepszą firmą jest i basta". W 80% oba wypracowania są identyczne. Oczywiście zostałeś przyłapany. Dostałeś pałę.
Dlaczego?
Każde słowo, bo nawet całe zdania ktoś użył już wcześniej. Kolega do nich nie ma żadnych praw.
Może dlatego, że zestaw 160 identycznych zdań w odpowiedniej kolejności jasno i jednoznacznie wskazywał, że ściągałeś od kolegi z ławki?
Dyskusja jest o tym, że Apple prowadzi chorą politykę patentową, patentując wszystko co się da, choć sami tego pierwsi nie wymyślili. To jest warte potępienia.
Odpowiedź pomocnicza: nie.
Wyobraź sobie sytuację:
Ty i kolega piszecie wypracowanie w domach. Bo macie pracę domową. Temat "Jaka firma jest najlepsza i dlaczego jest to Apple?". Twój kolega pisze wypracowanie w sobotę. Ty piszesz w niedzielę. Ty oddajesz wypracowanie w poniedziałek, kolega zapomniał więc oddaje we wtorek. Okazuje się, że wypracowania są bardzo podobne. Oskarżasz kolegę o kradzież.
czesc gehenna :)
tomazzi --> większym problemem od Apple jest absurdalne amerykańskie prawo patentowe. W tej kwestii USA są daleko za Europą.
chorą politykę patentową prowadzą wszystkie firmy nastawione na zysk łącznie z samsungiem.
Uważasz, więc ze to przypadek i Samsung sam wpadł na pomysł 160 identycznych features jak w Iphonie 3GS (samsung Galaxy S1) i potem 4 (samsung Galaxy S2) i zupełnie nie sugerował się konkurencją? Nigdy też nie słyszałeś obiegowej opinii o tym jakoby pewne modele Samsuga były łudząco podobne do pewnych modeli apple?
A jak słyszałeś to uważasz to za czysty przypadek?
Tu nie chodzi o patenty. Samsung naruszył tylko 5 patentów apple. To chodzi o kopiowanie małych nic nie znaczących features, tak, że nasz produkt łudząco zaczyna przypominać produkt konkurencji. To jest ściąganie, zżynanie i liczenie na to, że podmiana kilku zdań zakończenia zmyli nauczycielkę na tyle, że nasza praca "przejdzie".
Ściągnięcie 5 czy nawet 30 zdań - lipa. Nie wygrasz w żadnym sądzie. Żadna nauczycielka nie złapie. Patentów na zaokrąglone ikony nie ma i nigdy nie będzie.
Ściągnięcie 160 zdań w 200 zdaniowej pracy - to już jest ryzyko. Albo je się podejmuje i liczy z konsekwencjami, albo nie. Patenty nie są tu absolutnie ważne.
jak nadal odpowiadasz NIE to nie mamy o czym dyskutować. Jak zdrowa logika zastąpi nienawiść do "hamerykańskiej korporacji zła" to możemy dalej dyskutować.
160 featuresów, 5 patentów. Podaj coś, daj mi coś. Ja nie interesuję się tym na bieżąco. Dla mnie to argumenty bez dowodów.
chorą politykę patentową prowadzą wszystkie firmy nastawione na zysk łącznie z samsungiem.
Uważasz, więc ze to przypadek i Samsung sam wpadł na pomysł 160 identycznych features jak w Iphonie 3GS (samsung Galaxy S1) i potem 4 (samsung Galaxy S2) i zupełnie nie sugerował się konkurencją. Nigdy też nie słyszałeś obiegowej opinii o tym jakoby pewne modele Samsuga były łudząco podobne do pewnych modeli apple?
A jak słyszałeś to uważasz to za czysty przypadek?
Tu nie chodzi o patenty. Samsung naruszył tylko 5 patentów apple. To chodzi o kopiowanie małych nic nie znaczących features, tak, że nasz produkt łudząco zaczyna przypominać produkt konkurencji. To jest ściąganie, zżynanie i liczenie na to, że podmiana kilku zdań zakończenia zmyli nauczycielkę na tyle, że nasza praca przejdzie.
jak nadal odpowiadasz NIE to nie mamy o czym dyskutować. Jak zdrowa logika wróci to mozemy kontynuować.
Battle-Toad skoro tak mowisz, to w takim razie przyklad z mojej "branzy"
W chwili obecnej jakies 90% firm na swiecie produkuje model Stratocaster, ktory bazowo produkowal Fender. Niestety Fender zaczyna sie psuc i sa juz gitary produkcji chinskiej, jak zreszta psul sie i w latach 70. W tym czasie produkuje sie jednak ciagle sporo Stratocasterow w innych firmach, ktore sa drozsze, ale i bardziej cenione przez niektorych gitarzystow (bo brzmia inaczej, maja w sobie to cos). Jak rozumiem mamy zabronic tym firmom produkcji, a wszystkich skazac jedynie na gre na "jedynej slusznej marce" ?
http://www.bbc.co.uk/news/technology-19425051
tu sobie poczytaj na początek - wyjaśnienie przewodniczącego jury odnośnie wyniku.
Nie wiem czego nie rozumiesz. Chodzi o całokształt. O skopiowanie 160 features - o zrobienie 160 różnych popierdułek identycznie jak u konkurencji. Nie chodzi o łamanie patentów - absolutnie.
szymon_majewski - szczerze mówiąc nie widzę sensu, bo Stratocaster to model udoskonalony, a nie kopia waszego produktu.
tl;dr
A jakie to pierdółki? Nazwania opcji gdzie można zmieniać ustawienia telefonu 'Settings" to też pomysł Apple?
Jest 160 pierdółek, wymień chociaż 5 żebym mógł się jakoś do tego odnieść.
szymon_majewski
Źle do tego podchodzisz. Sposób w jaki można patrzeć na model Stratocaster jest zupełnie innny niż to, jak Apple traktuje Samsunga i swoje pomysły. Opatentowane są dokładne kształty gitar, nazwy gitar, kształty główek. Nie funkcja jaką gitara spełnia ani jej zupełnie pojedyncze elementy (jak przy sprawie Apple-Samsung). A gadania o psuciu się Fendera komentować nie będę. :P
tomazzi - proszę bardzo, tylko nie pisz mi tl;dr bo to jest 263 strony:
http://www.scribd.com/fullscreen/102317767?access_key=key-o1nfmlft8am5nw1qlpr
zobaczysz dokładnie jak ewoluowały produkty samsung-a i zobaczysz, że to nie mógł być przypadek.
Tak jak pisałem - chodzi o całokształt. Tak jak w kopiowaniu wypracowania chodzi o to, że ktoś to wypracowanie przepisał. Skopiowanie 1 zdania to bzdura której nikt nie wyłapie, ba podejrzewam, ze skopiowanie z 50 "zdań" też uszłoby samsungowi płazem...
No dobra, chyba juz cos kumam. Propos Fendera, to nie oszukujmy sie - akustyki produkuje sie w Chinach albo Indiach, nawet niektore elektryki (i nie mowie o Squierze tylko o Fenderze) chyba z serii Modern Player poki co sa juz z Chin. Co jak co, ale to kolejna firma, ktora przenosi sie do Chin, a w koncu w internecie jest masa hejterow chinskich gitar :P (ja sie bron Boze do nich nie zaliczam).
Po prostu zawsze bylem ciekaw jak jest uregulowana sprawa Stratocastera, teraz juz rozumiem jak to sie obchodzi.
>Proszę o 5 przykładów
>Dostaję 263 strony
>Battle-toad
Jak bardzo trzeba się nudzić aby podniecać się 'wojną patentową', która potencjalnego klienta Apple / Samsunga w ogóle nie dotyczy.
[27]
+1
[28]
A ja i tak następnego wezmę zapewne Samsunga, w dupie mam patenty, nie będę się męczył z pokurczem od Apple, chyba ze wypuszcza coś z rozsądnym wyswietlaczem przynajmniej takim jaki ma SII...
jak wielki trzeba miec kompleks siusiaka, zeby sie bawic w te przepychanki.
ot chinska firma wymyslila akcje pr'owska (tak oni o dziwo wiedza co to pr mimo ze w mniemaniu polaka mieszkaja na wsi) i teraz akcja poszla w swiat. oczywiscie w cywilizacji kazdy sie posmieje i pogratuluje pomyslu, ale w polsce jest inaczej, oto pojawil sie SOJUSZNIK sojusznik w walce z czyms o czym woekszosc dyskutantow pojecia nie ma, ale o czym sie rozmawia i co sie tepi. Pora zrozumiec ze sa kraje ktore moze maja moze nizsze pkb niz Polska, ale ich mieszkancy kupia sobie takie zabawki za 1/4 wyplaty. Kupia i beda uzywac zamiast gadac, dla ktorych mniej istotne jest jak duzo "featuresow" ma ten telefon i czy sie "oplaca" dac te pieniadze. Kalkuluja wszyscy, tylko niestety, z racji narodowych perturbacji, skala kalkulowania w Polsce przybrala rozmiary smieszne, ale skoro pasuje, to nie ma z czym dyskutowac wasz wybor.
Wojna wojnami, posiadam teraz samsunga andka ale przesiadka z iOS 5 to jak strzał w kolano jeśli chodzi o
Gry z App Store nie da się ukryć.
Ostatnio przesiadłem się z SG2 na IP4s i nie narzekam. Napiszę nawet, że jak dla mnie produkt Apple jest dużo lepszy. Nie miałem dostępu do SG3 więc tutaj nie skomentuje.
Natomiast Battle-toad na jakiej wsi mieszkasz?? Bo jeśli u 'Was' gwiazdy beczki z 89r chodzą po 'pinćset' zł i ludzie się lansują na ten samochód to chętnie podjadę i może nawet kilka odkupię za 550.
kszaq -- Jak wielkim trzeba być ignorantem twierdząc, że wycofanie wielu modeli Samsunga z rynku USA z powodów patentowych nie dotyczy potencjalnego klienta :O
Battle-toad -- Totalnie się nie orientuję, ale z artykułu wynika, że Apple może sobie trzymać u ciebie na chacie swoje papiery z datami, a i tak Chińczycy w Chinach byli pierwsi. Być może to tylko PR, a może faktycznie Apple zabuli, nie mam pojęcia, ale życzyłbym tej chorej na patenty firmie, aby jednak ktoś jej nosa utarł :)
Żeby była jasność: ja jestem przeciwnikiem prawa patentowego, jakiejkolwiek ochrony własności intelektualnej i praw autorskich, więc już z góry możesz darować sobie wchodzenie ze mną w dyskusję :)
Za to chętnie usłyszę, co myślisz o tym rżnięciu przez Apple cudzych pomysłów: http://gizmodo.com/343641/1960s-braun-products-hold-the-secrets-to-apples-future
Jak to było?
Gdzieś czytałem, że apple pozwało producenta pozłacanych kulek analnych. Podobno mają już patent na sprzedawanie homoseksualistom drogich zabawek :P
Battle-toad nigdy nie przyzna się, że Łapple cokolwiek skopiowało. Oni wymyślili ogień, olimpiada obywa się bez Łaplla tylko dlatego, że gdy Steve wymyślił ogień nie było jeszcze gdzie tego opatentować. Nie masz co gadać z fanbojami. On ma "japka" zamiast oczu.
Współczuje Chińczykom, zamiast jak nowego iphonea bedą musieli się zadowolić jakimś g... tandetnym chlamem.
A mnie osobiście polityka firm za dużo nie obchodzi, bo jestem konsumentem i liczy się to, co dostaje na półce sklepowej, więc dopoki jakość jabluszek będzie taka jak dotychczas, będę kupował. Jak pojawi siE coś lepszego - zmienię.
Współczuje Chińczykom, zamiast jak nowego iphonea bedą musieli się zadowolić jakimś g... tandetnym chlamem.
Skąd wiesz jak będzie działaś telefon? Poza tym ja w każdym modelu ajfona nie widzę nic nowego prócz aparatu i ekranu.
Battle toad albo jest mega fanbojem, albo w ogóle nie pojmuje o co chodzi.
W ogóle patentowanie takich idiotyzmów powinno być zabronione i trzymać to wyłącznie do powstrzymania ludzi przed kopiowaniem wynalazków i wartych uwagi pomysłów.
<--- wątek, Apple, Samsung, fanboye, konsumenci, patenty, masa kasy, ja sam
iOS to jak PO ciągnie dalej , gdyż za rogu czai się android PIS.
"Jeżeli Apple by robiło rowery:
- można by kręcić kierownicą za friko, ale hamować tylko odpłatnie,
- powietrze do kół - po 5 baksów, pompować można tylko specjalną pompką przez specjalny wentyl,
- bagażnik jest, ale nie można tam niczego przewozić, bo to wbrew warunkom licencji,
- rower jedzie szybko, ale strasznie ciężko kręci się pedałami, przez co siły wystarcza na max pół dnia,
- kosztuje 3x tyle, co normalny rower - płacisz za ogryzek i stylową białą ramę,
- Apple wygrywa procesy z innymi producentami rowerów o stosowanie okrągłych kół w ich produktach."
BTW - ostatnio maiłęm okazje dosyć długo pobawić się iPhonem i... ło matulu, 1000x razy wolę swojego Androida. A nawet Windows Phone - z tym ze mi brakowałoby jednak możliwości jakiejś tam customizacji, zabawy, widgetów itp - ale jako telefon dla starszych/zapracowanych biznesmanów nie myślących o zabawie :) i estetyce - świetna sprawa. A w sumie -kafelki i tak ładniejsze od tych ikonek Apple...
BTW - ostatnio maiłęm okazje dosyć długo pobawić się iPhonem i... ło matulu, 1000x razy wolę swojego Androida. A nawet Windows Phone - z tym ze mi brakowałoby jednak możliwości jakiejś tam customizacji, zabawy, widgetów itp - ale jako telefon dla starszych/zapracowanych biznesmanów nie myślących o zabawie :) i estetyce - świetna sprawa. A w sumie -kafelki i tak ładniejsze od tych ikonek Apple...
a łyzka na to...
Jak pojawi siE coś lepszego - zmienię.
Dawno temu się pojawiło.
