Pytanie do ludzi lubujących się w tym trunku. Z czym najczęściej pijecie whisky ? Ja zwykle pije z colą, ale ostatnio spróbowałem z energetykiem i sprite'em i byłem mile zaskoczony smakiem. Z chęcią poznam jeszcze jakieś ciekawe metody.
lubie z cola i lodem
nigdy nie pilem ze spritem, ale nastepnym razem sprobuje skoro mowicie ze jest ok
duzo lepszy niz z cola... zrfeszta z cola jest bardzo slaby. Nie pasuje do siebie... no ale miliony much sie nie moze mylic
Ten sam syf w każdym energetyku, także nadal nie rozumiem.
Samo picie z energetykiem jest nieporozumieniem, ale cóż.
Samo.
Ale ostatnio piłem z wodą i też było dobre.
Nie lubię z niczym mieszać. Osobiście zawsze piję samą.
eltexo - a widzisz , jednak rozumiesz
tylko ironii nie zrozumiałeś , no ale że lekka była (bo co komuś smak psuć, skoro smakuje) to mogłeś nie zauważyć, następnym razem dodam opis w spolierze
-ale jak mieszać z tym drogi alkohol to już z czymś co doda skrzydeł a nie napęd odrzutowy (tzn. rozwolnienie) ;->
Prawdopodobnie kazdy pije z tym z czym mu smakuje. Ja lubie z cola, z woda mi nie podchodzilo
[15] Nie trzeba. Po prostu zinterpretowałem to w ten sposób, że "kupuję whisky za tysiONC złotych, to i redbóle za dychę piję" :) Loooz.
Mogę polecić dodanie napoju gazowanego o smaku lodowym (jebitnie błękitny, np. grappa?), lodu i limonki. Całkiem niezłe połączenie. :) A tak to kostka lodu wystarczy.
Whisky on The Rocks (po prostu whisky + kostki lodu (lub specjalne kamienie do whisky, które się zamraża) + czasem woda, ale czasem jest za mocno rozwodniona, wiec nie polecam).
Spirte, Cola, Fanta = można rozrabiać, jak kto woli :)
Ostatnio posmakowało mi z sokiem malinowym.
Whisky nie powinno pić się samego, bo za mocno podrażnia kubki smakowe, a nie o to w tym chodzi by to chlać, a o to by się tym delektować ;)
Pytanie do ludzi lubujących się w tym trunku.
cola + cytryna
ze spritem
z sokiem jabłkowym, etc
[30]
lub specjalne kamienie do whisky, które się zamraża
Nie wiem jak to zrobiłeś, ale ja trzymałem te kamienie ponad dwa tygodnie w zamrażarce i nie dały nic.
Nie chcę wychodzić na żadnego speca od alkoholu, ale z tego co wiem, whisky powinno się pić z wodą i przede wszystkim - ma być ciepła.
Z drugiej strony znajomi twierdzą, że różną markę piją z różnym dodatkiem np. Jacka z czymś, Johnniego z czymś innym etc.
tylko ze wedrowniczka sie nie pije z czymkolwiek. Chyba ze od zielonego w gore... inaczej jest to lipa wielka.
zreszta jak wiekszosc blendow.
jack daniels gentleman jest spoko, zreszta moj ulubiony.
do drinkow normalny jack.
johnny walker nigdy chyba ze wyzej niz czarny
O więc własnie. Żeby pić samo whisky pasuje mieć porządne whisky. Mi osobiście czerwony johny walker, grants ani jack daniels na czysto z samym lodem kompletnie nie wchodzily. Wyższa połka już tak
a ja mam zboczenie wlasnie do jacka danielsa:) kocham ten wedzony smak. I jest to jedyna whiskey ktora smakuje mi bez niczego z dolnej polki
Piłem whisky z colą raz w życiu i wystarczająco obrzydziło mi tego pseudo-drinka. Za to bez żadnych dodatków, bardzo mi smakowała.
Z nizszej polki nawet smakuje mi Black & White z 2 kostkami lodu, do 40 zl polecam :D
przy typowych sikaczach pokroju jacka danielsa z reguly z colą spritiem czy innym scierwem, przy czyms lepszym z wodą. Picie czystej whisky jest głupie, podrażnia receptory smakowe i nie pozwala sie delektować. lód jest niby ok, ale z czasem zmienia stężenie (na poczatku czyste whisky potem pol na pol z wodą, sredni pomysl.)
Whisky + woda + zmrozone kamienie to najlepsza opcja ;)
Dla tych co nie pili nigdy z wodą, spróbujcie. Mozna wtedy zrozumiec co to znaczy delektować się whisky ;)
Tylko i wyłącznie z lodem. Jedna - dwie kostki na szklaneczkę.
Ale to whiskey, whisky nie pijam.
z dodatkami to tylko czerwonego walkera - nie da sie tego wziac do pyska bez dodatku, istny sikacz
JD tylko i wylacznie.
A poa tym twoje pytanie jest kompletnie idiotyczne, sam sie domyslisz, czy mam napisac dlaczego?
Odpowiadajac na pytanie z posta [1] - ze smakiem. Mieszanie jakiejkolwiek prawdziwej szkockiej single malt z roznymi colami czy innymi sokami, tudziez rozwadnianie przez dodawanie lodu - to bluznierstwo.
Mylenie single maltow z blendami to podobne bluznierstwo, choc te dziadostwa mozna juz sobie mieszac jak sie chce, bo tylko do tego zostaly stworzone..:)
Myślę, że jednak napisz, nie tylko on chce usłyszeć, co to za przedziwne i idiotyczne preferencje.
Ja pije na lodzie. A jesli juz to z ginger ale. Normalnie ginger ale mi nie smakuje ale do Jaska czy white label ... mmmmiodzio
Spróbowałem wczoraj blenda z tym sprajtem i faktycznie smakuje inaczej, ale jeszcze się nie zdecydowałem, czy lepiej :>