Napotkałem to dziś w przed 16 na ulicy Śliskiej w Warszawie. Przez chwile myślałem, że dosłownie wtopił się w jezdnie..
dziki kraj..
Do wyklepania.
Dziki kraj dzikich ludzi.
Jak to było w kabarecie? Szpachla, szpachla i jeszcze raz szpachla...
Wyklepie się...
I zamiast wykręcać felgi robiłeś zdjęcia... Wstyd! Co z Ciebie za Polak?
Polak robak dorobkiewicz kupuje sobie za grube dolary ferrari, które użytkowane w środowisku miejskim nie wykorzysta nawet 1/10 swojej mocy i będzie służyć tylko do szpanu.
Polak robak cebulak dostaje bulu dupy, że ktoś ma, a on nie i spala ferrari.
odwieczny konflikt polactwo 1.0 vs polactwo 2.0
ma wrogów
A to koło mnie.
Pewnie nie z zawiści, a w wyniku porachunków mu to autko rozgrzali. Taka okolica.
Poquelin - cos w tym jest, aczkolwiek mgdyby kazdy tak myślał, to nikt by sportowych bryk nie kupował. one zwykle sa kupowane dla szpanu, dla własnej satysfakcji by miec cos tak fajnego, a nie do jazdy po torach. Tak, tak, w Reichu i USA mają atobahny, tylko dlatego kupują...
Samo się nie zapaliło... Szkoda ferrari
To już ze 3 Ferrari które spłoneło w Warszawie.
Wydaję mi się, że to wada konstrukcyjna, a nie porachunki, Ferrari ma poprostu z tym problem.
Albo to Warszawa ma problem z Ferrari ;)
Ale one chyba paklą sie nie tylko u nas, czytałem*, ze to czeste przypadki :]
No i nie mowiac juz o bezpieczenstwie jakim ten samochod prezentuje.
* trzeba posuzkac na jakichs forach bardziej oblatanych w temacie.
ps http://kontakt24.tvn.pl/temat,ferrari-ff-za-15-miliona-poszlo-z-dymem,46539.html?categoryId=0
tu pisza ze 3 od premiery, czyli to by bylo 4 nie ? :) No to chyba musi byc wada fabryczna...
nie jest to przekret z ubezpieczeniem :) bo auto nie posiada wykupionego AC :)
a jest juz pewne ze auto zostalo podpalone ;)
Pewnie bak zamontowany jest za nisko i na dziurawych polskich drogach tarcie nim o asfalt powoduje przetarcie, iskry i zapłon :)