Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Would you like a piece of pie? Czyli o DLC słów kilka...

14.08.2012 12:15
1
zanonimizowany753653
21
Chorąży

Temat wałkowany już wielokrotnie. Mnie najbardziej w tym wszystkim wkurza to jak bezczelnie wydawcy robią z graczy debili. To nie jest szanowanie klienta. Jeśli mają zamiar coś takiego odwalać to niech chociaż podstawowa wersja gry będzie tańsza. Bo jeśli ktoś chciałby być przykładnym fanem danej gry to wydaje na nią np dwa razy więcej kasy niż powinien np gra - 200 zł, rozdrobnione DLC też czasami dojdzie do podobnej ceny. Np Dragon's Dogma, co tydzień dają chyba jakiegoś questa czy ciuch za 7 zł. Niby mało, ale jak takich elementów się uzbiera to i kasy trochę poleci. No i czasami te kampanie singlowe na parę godzinek... Brzydkie czasy, wręcz chamskie czy bezczelne. Obecnie chyba tylko opłaca się kupować wersję GOTY. Później dziwią się, że np taki Max Payne 3 słabo się sprzedał. A to dlatego, że wszyscy czekają na GOTY.

14.08.2012 12:22
2
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Mnie najbardziej w tym wszystkim wkurza to jak bezczelnie wydawcy robią z graczy debili.

Nie musza robic. Gracze SĄ debilami, gdyz daja sie na takie manewry.

14.08.2012 12:34
3
odpowiedz
zanonimizowany753653
21
Chorąży

Właśnie mi się wydaje, że gracze są nieco mądrzejsi. Casuale się wykruszają, pobawili się i już im się znudziło. A gracze bardziej core'owi czekają właśnie na GOTY. Dowodzą tego niższe słupki sprzedaży czy w konsekwencji zamykanie kolejnych studiów deweloperskich,. Niby to troche przykre, bo ofiarami zwykle są najmniejsze studia, ale bądźmy szczerzy - jeśli ktoś jest zdolny to da sobie radę w tej czy innej firmie. Zaczynają się czystki, zostaną tylko najlepsi. A największą oznaką czystki jest coraz gorsza sprzedaż Call of Duty (żart, ale czy do końca?)

14.08.2012 12:54
raziel88ck
4
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Też o tym kiedyś wspominałem. W sumie niczego nowego tu nie napisałeś.

14.08.2012 12:56
5
odpowiedz
zanonimizowany753653
21
Chorąży

Ale przyznaj, że Ty również ;) Za jakiś czas z pewnością ktoś inny napisze o tym

14.08.2012 13:03
raziel88ck
6
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Jimmy's Vendetta nie jest pierwszym, a drugim dużym dodatkiem. Pierwszym jest The Betrayal of Jimmy.

14.08.2012 13:15
7
odpowiedz
zanonimizowany856904
1
Legionista

dawdi17

Mam dokładnie taką samą taktykę. Czekam na GOTY, które dostarczą mi tytuł jak najbardziej kompletny. A te tytuły kupowane przy okazji premiery? Cóż, zwykle przechodzę je i... i mam gdzieś DLC - w większości. Takim wyjątkiem była właściwie Zemsta Jimmiego do Mafii II. Jimmy's Vendetta, czyli, jak słusznie zauważył raziel88ck, drugi dodatek, acz pierwszy duży, czyt. multiplatformowy. The Betrayal of Jimmy z tego co pamiętam pojawił się wyłącznie na PS3, natomiast "Zemsta" wątki rozpoczęte w "dodatku na wyłączność" konsoli od Sony kontynuowała (a o ile mnie pamięć nie myli była to tak naprawdę była to powiększona wersja The Betrayal of Jimmy).

14.08.2012 13:25
raziel88ck
8
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Red_90s - The Betrayal of Jimmy faktycznie był na wyłączność Sony, ale do pewnego czasu, bo dziś jest dostępny również na innych platformach. Co do różnic. Powiedzmy sobie wprost, przygody z Jimmym były niemalże pozbawione fabuły. W pierwszym rozszerzeniu robiło się misje dla gości, którzy pod koniec gry wykiwali łysego protagonistę, natomiast w drugim również wykonywało się zadania, tym razem dla innych osób, aby pod koniec móc się zemścić. W zemście dodano jeszcze kolejny poziom tuningu, który odblokował się również w podstawce i w sumie tyle. Oba pseudo dodatki są klonami. Joe's Adventure jest prawie taki sam, z tym, że dodano nową lokację, budynek, parę głównych misji bez cutscenek i początek na poziomie podstawowej Mafii II. Reszta taka sama co u poprzedników, czyli maksymalnie denna, dlatego oceniłem to DLC na 30%. Gdyby nie początek i parę niezłych misji, ocena drastycznie spadłaby w dół.

14.08.2012 13:44
9
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[3]
Właśnie mi się wydaje, że gracze są nieco mądrzejsi.
Wydaje ci sie. Zobacz ile kupiono CODow, ile kupiono day-one-DLC, ile ludzie wtapiaja kasy w gry fejsbukowe. Przykro mi ale, ale gracze sa debilami.

Inny przyklad: promocje na steamie. Kupuja dziesiatki gier w ktore nawet nie graja a po miesiacu nawet nie pamietaja, ze taki tytul jest w kolekcji. Jak inaczej to nazwac jak nie glupota?

14.08.2012 13:44
10
odpowiedz
zanonimizowany856904
1
Legionista

raziel88ck, tu pełna zgoda zarówno Zdrada, jak i Zemsta Jimmiego to dodatki słabe, bardzo bardzo słabe.

14.08.2012 13:50
Stra Moldas
11
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

A mnie niesamowicie denerwuje najeżdżanie po DLC. Chcesz - kupujesz. Nie chcesz - nie kupujesz. Nie łatwiej, zamiast wyzywać kogoś od debili? Jeśli DLC jest tego warte, to się nim interesuję i jestem zadowolony. Dawniej tego nie było, ale nikt nie zmusza do kupowania - lepiej mieć możliwość wyboru, niż nie mieć. Zwłaszcza, że większości tych ataków nie byłoby, gdyby nikt się nawet nie dowiedział, że taka możliwość jest...

14.08.2012 14:09
raziel88ck
😍
12
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Stra Moldas - Czytałeś w ogóle ten tekst? Autor najeżdża na dodatki, które tak naprawdę są wyciętą zawartością z podstawowej wersji gry.

14.08.2012 14:13
13
odpowiedz
koobon
82
Legend

No to ja jestem debilem, bo gry na które czekam kupuje w dniu premiery. Kupuje też do nich dodatki fabularne.
Jasne, nie podoba mi się to, że autorzy wycinają fragmenty gry, a potem je sprzedają, ale jeśli mam do wyboru kupić DLC z dodatkową zawartością lub nie poznać jej wcale wybieram to pierwsze.

A tak zupełnie przy okazji, to tylko i wyłącznie moja spawa co robię ze swoimi pieniędzmi.

P.S.
Wycinanie fragmentów gier to nie jest wymysł ostatnich lat. Wcześniej producenci i wydawcy też kastrowali swoje tytuły i nikt nie miał szansy poznać tej zawartości, bo szła do piachu.

14.08.2012 14:17
14
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

A tak zupełnie przy okazji, to tylko i wyłącznie moja spawa co robię ze swoimi pieniędzmi.

HahahAHAHHAHAHAHAHHAH. Mialem taki akapit w swojej odpowiedzi, ale wykasowalem. Sadzilem, ze nikt nie jebnie tego argumentu. O jak bardzo sie mylilem.

Dwie rzeczy:
1. NIGDY nie narzekaj NA NIC i NA NIKOGO. To nie twoja sprawa jak ktos rzadzi swoim panstwem (nasz płemieł) czy jak ktos morduje dzieci w szkole w teksasie. Itd itp. Przeciez to TYLKO ich sprawa. Ekstrapoluje? Oczywiscie.
2. jesli bedziesz jojczyl na powyzsze: to ze TY placisz za debilne DLC oznacza, ze bedzie ich wiecej co wplywa na mnie i na to co ja moge dostac za swoja kase. Niestety nie widzisz nic poza czubkiem swojego nosa. A jesli nie zgadzasz sie z tym - patrz punkt pierwszy.

Przy okazji, nawet nie bede przytaczal cytatow, pokazujacych jakim jestes hipokryta jesli chodzi o te wypowiedz. Wystarczy przeleciec po historii twoich postow :)

14.08.2012 14:23
15
odpowiedz
zanonimizowany224855
21
Centurion

@Stra Moldas
Chcesz - kupujesz. Nie chcesz - nie kupujesz.
Chcę grę, kupuję, okazuje się że cały jeden tryb gry jest wycięty. Czyli tak jakbym za wersję demo zapłacił 100zł. Świetnie.

Tutaj nikt nie najeżdża na sam fakt, że można kupić dodatkową zawartość gry, tylko na to, że jest to nieuczciwe ze strony developera jeżeli sprzedaje grę okrojoną. Bo jeżeli wydaje grę to powinien w całości i później ewentualnie tworzyć nową zawartość. A nie wycinać już gotową żeby później za nią wziąć dodatkową kasę. Wyobraź sobie, że wydajesz stówkę na pełną wersję programu, a tu nagle widzisz w menu szare napisy z opcjami których nie da się uruchomić. Dzień później dostajesz maila że za dodatkowe 10 zł możesz funkcję odblokować. No i jak się czujesz? Ja poczułbym się zwyczajnie oszukany. W końcu dopiero co zapłaciłem 100zł za PEŁNĄ wersję, a tu mam nagle dopłacać tak jakbym używał dema.

IMHO skoro developer chce więcej pieniędzy zbić to powinien po prostu dać większą cenę gry, ale pełnej gry. Tylko, że dobrze wiedzą, że wtedy mniej osób kupi bo będzie za drogo.

Takie rzeczy jak popierdółki typu dodatkowe ubranka, czy bronie mnie nie interesują więc dla mnie problem nie istnieje. Ale dodatki takie jak kampanie, misje itd. jak najbardziej mnie interesują. Tylko że jak już je robią to po pierwsze ich cena powinna być adekwatna do zawartości (zazwyczaj nie jest). Po drugie moim zdaniem nie powinny za bardzo wpływać na główne wątki fabularne, zwłaszcza być ich kontynuacją, a co najwyżej być gdzieś obok nich lub najlepiej wprowadzać kompletnie nowe wątki. Wtedy gracz który nie chce / nie może wydawać dodatkowych pieniędzy, nie będzie się czuł poszkodowany przez to, że nie poznał całego zakończenia itd. a jednocześnie wszyscy, którzy chcą więcej gry i są gotowi za nią zapłacić, będą zadowoleni, że dostali nowy fragment historii.

14.08.2012 14:24
16
odpowiedz
koobon
82
Legend

[14]
Wiesz moim zdaniem oznaką debilizmu, równą nadużywaniu wykrzykników, jest pisanie "HahahAHAHHAHAHAHAHHAH" i podkreślanie wybranych słów WIELKIMI LITERAMI.
Przyzwyczaiłem się do tego, że każdy kto ma inne zdanie, zainteresowania i upodobania niż ty, jest wg ciebie debilem.

Poważnie to są argumenty jakich chcesz użyć? Uważasz, że wydając pieniądze na to co lubię i na to co mnie, a nie komisji złożonej z ciebie i nominowanych przez ciebie osób, się podoba jest oznaką skrajnego egoizmu?

Proszę zorganizować akcję, lub ruch, który będzie miał realną (!) szansę na zmianę zaistniałej sytuacji, a z chęcią wykupię cegiełkę, złożę podpis, czy co tam będzie potrzebne. Siedzenie na czterech literach, obrażanie się i innych i ciągłe jojczenie nad upadkiem moralnym biznesu rozrywkowego jest uber żałosne.

14.08.2012 14:25
17
odpowiedz
zanonimizowany227597
72
Generał

Wycinanie fragmentów gier to nie jest wymysł ostatnich lat. Wcześniej producenci i wydawcy też kastrowali swoje tytuły i nikt nie miał szansy poznać tej zawartości, bo szła do piachu.

Za wydanie KotORa 2, zawierające wszystko to co oryginalnie miało zawierać, ciągle byłbym w stanie zapłacić cenę jak przy premierze :)

14.08.2012 14:31
Stra Moldas
18
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

raziel88ck, TNR -> Czytałem i się kompletnie z tekstem nie zgadzam. Czy ktoś, kto gra w serii Mass Effect bez dodatkowych towarzyszy z DLC traci fabułę gry? Nie, po prostu brakuje mu "bonusu". Tak samo Assassin's Creed II jest sensownie wytłumaczony i łączy się w spójną całość.

Jeszcze bardziej denerwuje mnie jęczenie na DLC w dniu premiery. W większości przypadków na dysku znajdują się podwaliny dodatku i reszta jest kończona w momencie, gdy gra leci do tłoczni. A niektórzy chcieliby zabić twórców...

Twórców - właśnie. To tak samo irytujące. Myślę, że twórcy często nie mają nic do gadania, bo to wymóg wydawcy, a przez mniej rozgarniętych to oni, jako "pierwsza linia", obrywają najbardziej...

14.08.2012 14:33
19
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[16]
Uzywam wielkich liter bo tak robilo sie za czasow list dyskusyjnych, gdyz bolda wtedy nie mozna bylo uzywac. Przykro mi ze jesli chodzi o uzywanie netu jestes jeszcze mlodzikiem i tego nie pojmujesz.

I przykro mi ze nie zrozumiales nawet prostego argumentu numer 2. Nie wiem czy warto wogole go tlumaczyc bo jestes tlukiem ktory i tak pewnie nie zrozumie, ale sprobuje:
- nie ma gier z DLC (stare dobre czasy)
- pojawia sie gra oferujaca DLC i nagle dzieci takie jak ty, szastajace kasa na lewo i prawo kupuja to masowo "bo to moja kasa"
- nagle nastepne gry maja DLC - dzieci takie jak ty dalej kupuja
- kolejna gra? tym razem czesc fabuly/rozgrywki jest wywalona z gry i jest dostepna TYLKO w formie DLC

Dlaczego ja musze placic wiecej za to samo? Ah tak, bo pewien tluk "to moja kasa" (to ty jakbys sie nie domyslil) zadecydowal portfelem, ze MOJA kasa tez musi isc na dofinansowanie tego biznesu. Ostatecznie dostaje ubozszy produkt za te sama cene, bo ludek taki jak ty za mnie zadecydowal swoim portfelem. Wiec tak, nie dosc ze jestes skrajnym egoista to tez tłukiem, ktory poglebia problem. Albo jak wolisz: debilem, gdyz sam napedzasz machine wyciagajaca od ciebie coraz wiecej kasy. Jesli nie widzisz ze placac za wszysko powodujesz, ze bedziesz placil jeszcze wiecej to tylko takie okreslenie do ciebie pasuje. A zgodnie z definicja (wiki):

debilizm – stan upośledzenia umysłowego w stopniu lekkim. Poziom intelektualny osób dorosłych charakterystyczny dla 12 roku życia.

Jako, ze zastosowales sposob myslenia jak u dzieci, a jestes (chyba) doroslym - to jedynie tak mozna cie okreslic. No, chyba ze masz 12 lat to wtedy przepraszam. Po prostu jestes dzieckiem i malo co jeszcze rozumiesz.


Proszę zorganizować akcję, lub ruch, który będzie miał realną (!) szansę na zmianę zaistniałej sytuacji, a z chęcią wykupię cegiełkę, złożę podpis, czy co tam będzie potrzebne. Siedzenie na czterech literach, obrażanie się i innych i ciągłe jojczenie nad upadkiem moralnym biznesu rozrywkowego jest uber żałosne.

O wlasnie. Widze, ze jedyny sposob myslenia to "rzuce wiecej kasy, bedzie lepiej". Czasami warto te pieniadze zatrzymac przy sobie. Nie wiem jak ty, ale ja juz glosowalem kilka razy kieszenia i w moim przypadku przynioslo to skutki (casus EVE-Online i spadku ilosci subskrypcji). Jak widac ja juz swoje zrobilem, przynajmniej w jednym przypadku. A co TY zrobiles oprocz pogarszania sytuacji?

14.08.2012 14:44
20
odpowiedz
koobon
82
Legend

Przy okazji, nawet nie bede przytaczal cytatow, pokazujacych jakim jestes hipokryta jesli chodzi o te wypowiedz.
Chciałbym żebyś mi przypomniał, bo ja nie pamiętam bym zaglądał komuś w kieszeń, ale mogę się mylić.

Uzywam wielkich liter bo tak robilo sie za czasow list dyskusyjnych... - mnie jest przykro, że nie zauważyłeś, że to nie jest lista dyskusyjna, i że GOL w swej szczodrości oferuje możliwość wytłuszczenia.

Dlaczego ja musze placic wiecej za to samo? - nie musisz
ze MOJA kasa tez musi isc na dofinansowanie tego biznesu - nie musi

Fajnie, upuściłeś trochę żółci, a teraz wyciągnij ten wielki kij, który masz w dupie.

O wlasnie. Widze, ze jedyny sposob myslenia to "rzuce wiecej kasy, bedzie lepiej". - proszę, jednak funkcja "bold" nie jest ci obca.
Napisałem, że z chęcią taką akcję wspomogę w każdy sposób, a ty przypieprzasz się do jednego fragmentu wypowiedzi ignorując resztę. Nie wiem jaki masz problem z kasą (moją), ale ewidentnie jest on kolosalny.

A co TY zrobiles oprocz pogarszania sytuacji?
Nic, bo mnie ta sytuacja nie doskwiera. Przypominam, że jestem tłukiem (tudzież debilem, jak wolisz), który nie widzi niczego poza czubkiem swojego nosa i ma twoje dylematy moralne w głębokim poważaniu.

14.08.2012 14:49
Matek17
21
odpowiedz
Matek17
22
Pretorianin

The Cake Is a Lie.

14.08.2012 14:54
22
odpowiedz
zanonimizowany224855
21
Centurion

[18]
Jeszcze bardziej denerwuje mnie jęczenie na DLC w dniu premiery. W większości przypadków na dysku znajdują się podwaliny dodatku i reszta jest kończona w momencie, gdy gra leci do tłoczni. A niektórzy chcieliby zabić twórców...

Hmm... z tego co wiem to jak ktoś się nie wyrabia ze skończeniem gry, to przesuwa premierę. Zatem to co ląduje w DLC wcale nie jest tym, czego po prostu nie zdążyli skończyć, tylko tym co od początku do końca było przemyślane jako DLC za dodatkową opłatą. Gdyby było inaczej to niedługo za patche do gier moglibyśmy zacząć płacić, tylko dlatego, że twórcy nie zdążyli jakiegoś błędu załatać przed tłoczeniem.

Twórców - właśnie. To tak samo irytujące. Myślę, że twórcy często nie mają nic do gadania, bo to wymóg wydawcy, a przez mniej rozgarniętych to oni, jako "pierwsza linia", obrywają najbardziej...

Ok, tu trochę masz racji. Chociaż jeśli już to szalę bym wyrównał pomiędzy twórcami i wydawcami, bo twórcy trochę do gadania jednak mają.

14.08.2012 14:55
23
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Chciałbym żebyś mi przypomniał, bo ja nie pamiętam bym zaglądał komuś w kieszeń, ale mogę się mylić.
CTRL+F, "szejk". Czyzby doskwieralo ci, ze ktos szasta kasa jak mu sie podoba? Najwyrazniej tak.

Napisałem, że z chęcią taką akcję wspomogę w każdy sposób, a ty przypieprzasz się do jednego fragmentu wypowiedzi ignorując resztę.

To ci podalem jak mozesz "wspomoc" jakakolwiek akcje. Ah no tak - jakikolwiek sposob oprocz tego skutecznego, byles sie z tym dobrze czul, mimo ze nic nie zrobiles. Tluk jak nic :)

I na tym mozna ta "dyskusje" skonczyc. Wyjasnilem ci na czym polega twoj udzial, mozesz to przyjac do siebie lub nie. Faktem pozostaje, ze nalezysz do grupki "debilo-klientow", ktorzy lykaja wszystko jak leci.

14.08.2012 15:00
24
odpowiedz
koobon
82
Legend

CTRL+F, "szejk".
Nie jesteś w temacie, przykro mi, ale kompletne pudło.

Faktem pozostaje, ze nalezysz do grupki "debilo-klientow", ktorzy lykaja wszystko jak leci.
To się nazywa nadinterpretacja - nie łykam wszystkiego jak leci, choć pewnie w twoim rozumieniu wydawanie pieniędzy na cokolwiek jest "łykaniem wszystkeigo jak leci".
W drugim zdaniu [16] napisałem już co myślę o twoich wypocinach, więc nie będę się powtarzał.

14.08.2012 15:25
Stra Moldas
25
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

TNR -> Ale popatrz na przykład na filmy. Oglądasz film w kinie, a potem kupujesz wersję na DVD i są sceny dodatkowe. Też wycięte? No też. A nikt w ten sposób nie narzeka. Po prostu to wynika tylko i wyłącznie z tego, że jest ta świadomość o istnieniu DLC. Bez niej byłoby mniej "krzykaczy"...

Ja tam problemu nie widzę - jak coś jest dodatkowe, to nie obowiązkowe. I można kupować albo nie. :)

14.08.2012 15:33
26
odpowiedz
komenty
69
Senator

Tylko, ze nie zawsze wiadomo, czy to co wydano w postaci DLC bylo gotowe w momencie wysylania gry do certyfikacji w MS i Sony (mowa o grach, ktore wychodza rowniez na konsole). Proces certyfikacji moze trwac nawet ponad miesiac - w tym czasie moze powstac sporo dodatkowych materialow, albo mozna podszlifowac to co bylo czesciowo gotowe. Gdyby dodano to do gry niedoszlifowane to narzekalbys na bledy w grze.

W artykule mieszasz tez dwie sprawy - wycinanie elementow z gry i wypuszczanie zwyczajnie slabych dodatkow. Narzekasz na to, ze Jimmy's Vendetta byl wyciety z gry (nawiasem mowiac, nie przedstawiajac zadnych dowodow), a w praktyce skupiasz sie na tym, ze jest nieciekawy. Czy ten dodatek bylby ciekawszy, gdyby został wypuszczony razem z gra?

A moim zdaniem DLC powinno powstawac, ale przynajmniej czesc z nich powinna byc darmowa. To dawaloby prace zespolowi developerskiemu na czas certyfikacji i na kolejne 1-2 miesiace, zniechecajac jednoczesnie konsolowcow do odsprzedazy gry w 3 dni od premiery.

14.08.2012 17:06
27
odpowiedz
zanonimizowany224855
21
Centurion

[25]
Ale weźmy pod uwagę, że te sceny nie są kręcone specjalnie żeby je wrzucić na DVD. A poza tym jak kupuję film na płycie to zazwyczaj nie dla dodatkowych scen. Filmy na DVD i BR są odpowiednikiem wersji GOTY w grach. Żeby sytuacja była adekwatna to film w kinach musiałby być w kilku wersjach. Sam powiedz czy nie czułbyś się źle jakbyś poszedł na premierę, a 2 tygodnie później od kolegi się dowiadujesz że teraz wyświetlają w kinie wersję 10 minut dłuższą. Dochodzi też różnica kosztów - gry jednak to nieco droższy wydatek.

Druga sprawa, że przy kręceniu filmów powstają dziesiątki jak nie setki godzin materiału filmowego. Te same sceny nagrywane są po kilka razy i różnymi kamerami, a później się montuje. Wiadomo, że część trzeba wyciąć. Tym bardziej że często robi się to ze względu na kategorie wiekowe - jedna scena przemocy/seksu, albo jedno "fuck" za dużo i kategoria wyższa co oznacza milionowe straty. Zatem niektóre (zawsze są to najmniej ważne i nie wnoszące nic do fabuły sceny) się wycina. Ludzie o tym wiedzą i mimo świadomości istnienia takich scen na płytach, nie krzyczą że zostały wycięte.

Gdyby faktycznie takie były powody wycięcia fragmentów gry, to również gotów byłbym zapłacić dodatkowo za wersję 18+ na przykład. Btw. kiedyś treści wycięte z jakichś powodów odblokowywało się często podczas gry wykonując coś dodatkowego. Teraz trzeba za to płacić, a za dodatkowe czynności w grze dostajemy co najwyżej nic nie wnoszące achievementy.

Swoją drogą to według mnie dobrym rozwiązaniem byłoby po prostu obniżenie cen podstawowej wersji gry. Jeżeli wydawca decyduje się że DLC nie będzie, to rzuca 100zł za premierówkę na peceta. Jeżeli wie że będzie przez pół roku co miesiąc wydawał dodatkową zawartość za dychę, to niech poinformuje o tym przed premierą i obniży cenę podstawki do powiedzmy 70zł. Wtedy nawet ci którzy normalnie DLC nie kupują, może by się skusili bo w końcu mniej zapłacili za grę. Przy okazji zorientowaliby się jaka jest jakość tych dodatków i czy warto inwestować w kolejne. Z kolei ci którzy kupują wszystkie dodatki i tak zapłacą koniec końców 130zł za grę + wszystkie DLC przez pół roku. Czyli więcej niż za standardową premierę (100zł).

14.08.2012 22:03
Stra Moldas
28
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

TNR -> Pamiętajmy, że gry są tańsze, niż były te kilka lat temu. Obniżenie ceny nie wchodzi w grę, bo patrzmy też, jakie są teraz czasy. Dodatkowo - ja nie widzę w tym żadnej "nieprzyjemności", bo zwyczajnie mam wybór. Jeśli uznaję DLC za warte zakupu, to biorę i się cieszę. Jeśli nie, to olewam i sprawa rozwiązana.

16.08.2012 11:27
RobotKolejkowy EWA-1
29
odpowiedz
RobotKolejkowy EWA-1
17
Centurion

Asmodeusz> Mimo ze zgadzam sie z toba w kwestii dlc, to musze przyznac ze zachowujesz sie dziecinnie. Wyzywasz kolege od debili i tlokow, podczas gdy z samej formy jego wypowiedzi mozna wywnioskowac ze nim nie jest, za to ty wystawiasz sobie watpliwe swiadectwo obrazajac go bo nie podoba ci sie jego podejscie do tematu. Przypomne ci ze zyjesz w poniekad niedoskonalym systemie zwanym "demokracja", wiekszosc zaglosowala portfelami a ty jestes w mniejszosci. W zwiazku z tym masz dwie opcje: 1) przestac grac w gry 2) zakceptowac ten stan rzeczy. To jak z wyborami do parlamentu. Gdy wygral PiS moglem wyjechac z kraju lub zagryzc wargi i zostac. Tupanie nozka nie zdaje egzaminu.

16.08.2012 12:16
30
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Demokracja to ten słynny ustrój, w którym każdy głos się liczy, ale tylko jeśli należy do większości? Zajebisty argument - powtarzaj za innymi albo zamknij ryj.

16.08.2012 12:57
RobotKolejkowy EWA-1
31
odpowiedz
RobotKolejkowy EWA-1
17
Centurion

Mephistopheles czytaj wypowiedzi. Napisalem ze jest niedoskonaly, ale w takim ustroju zyjemy bo poki co inne systemy zawiodly. Mi tez nie lezy fakt ze trzech meneli ma 3xwieksza sile glosu niz profesor, ale tak to dziala.

16.08.2012 13:04
32
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

To może czytaj swoje przed opublikowaniem, bo właśnie przyznałeś mi rację. Abstrahuję nawet od faktu, że przenoszenie ustrojów politycznych na stosunki producent-konsument jest samo w sobie idiotyczne.

16.08.2012 13:17
RobotKolejkowy EWA-1
33
odpowiedz
RobotKolejkowy EWA-1
17
Centurion

Przyznalem juz w pierwszym poscie, nie rozumiem o co ci chodzi. Nigdzie nie pisalem ze jestem fanem demokracji, ale zyje w takim panstwie tak samo jak i ty. Akceptuje ten stan rzeczy. Jezeli ty nie, to zawsze mozesz starac sie taki system obalic i zostac powiedzmy dyktatorem. Bedziesz mogl zakazac dlc i przestaniesz marudzic. DLC beda istnialy bo sie sprzedaja, tak samo jak lady gaga i komedie z Karolakiem. Glosujcie porfelem i nie kupujcie zamiast sie mazac.

16.08.2012 13:33
34
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend
Image

[edit]
Albo dobra. Jednak dodam coś oprócz obrazka. Wprawdzie i tak stanowi lepszą odpowiedź niż jakikolwiek możliwy do napisania tekst, ale może okazać się nazbyt subtelny.

Łaskawie pominę większość twojej wypowiedzi, bo nie mam odpowiedniego arsenału i wystarczającej ilości amunicji, żeby stawać do walki z idiotyzmami tak monstrualnych rozmiarów. Odniosę się tylko do ostatniego zdania - "głosowanie portfelem" to nie jest wybór pomiędzy kupnem a rezygnacją z produktu (co najwyżej w przypadku zaprzestania płacenia abonamentu w grze MMO, ale one rządzą się swoimi prawami), bo nie ma czegoś takiego jak liczebne zestawienie osób, które czegoś nie kupiły. Bierność nie jest wyrazem sprzeciwu. Wyrazem sprzeciwu może być właśnie negatywny komentarz na forum o odpowiedniej tematyce. I w sumie tylko tyle, bo przeciętny gracz nie ma innej alternatywy. Śmieszy tylko sytuacja, w której jakiś niezbyt rozgarnięty osobnik, przy użyciu skrajnie antylogicznych argumentów, próbuje komuś nawet tę opcję odebrać.

16.08.2012 14:48
RobotKolejkowy EWA-1
35
odpowiedz
RobotKolejkowy EWA-1
17
Centurion

Monstrualne to ty masz mniemanie o sobie i jakies niczym nie poparte poczucie wyzszosci intelektualnej. Oczywiscie nie zamierzam ci tego zludnego poczucia odbierac,wszak na pewno wprowadza cie ono w dobry nastroj.
Ja nie uwazam ze jestes "niezbyt rozgarniety", bo niezwyklem wysuwac tak odwaznych osadow na postawie paru wpisow na internetowym forum. Po prostu sie z toba nie zgadzam, bo wpis na forum jako wyraz sprzeciwu jest mniej niz bezwartosciowy. Chyba nie myslisz ze wydawca to czyta i jeszcze wezmie sobie do serca twoje zale. Wydawca patrzy na tabelki excela a te sa zalezne od tego jak wiele osob takie dlc zakupi lub nie.
Tyle w temacie, pogoda zbyt ladna na marnowanie jej na internetowe debaty z czlowiekiem ktorego nie znam i o ktorych to debatach nikt za tydzien nie bedzie pamietac.

16.08.2012 14:58
36
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Nie mam wysokiego mniemania o sobie. Mam niskie mniemanie o innych. Zwłaszcza tych, którzy wykazują się wtórnym analfabetyzmem oraz brakiem jakiejkolwiek logiki i konsekwencji w swoich - niech stracę - "argumentach".

Tak w kwestii "wasze zdanie gówno znaczy, bo wydawca patrzy tylko na tabelki" - patrz: zakończenie Mass Effect 3, każda zmiana któregoś z krytykowanych elementów gry przy tworzeniu jej sequela lub niemal dowolna produkcja MMO z długoletnim supportem.

Swoją droga, czy pozytywnych opinii też nie należałoby zakazać? W czym są bardziej konstruktywne i znaczące od negatywnych?

gameplay.pl Would you like a piece of pie? Czyli o DLC słów kilka...