JW. i kieruje to pytanie do męskiej części społeczności GOLa :)
Oczywiście. Ale tylko wtedy gdy pocę się zbyt mocno. Kiedy oczywiście są odpowiednio długie ;p
Oczywiście, że tak.
Tak - ze względu na wygodę.
Tak, wygląda to estetyczniej i nie śmierdzę jak inni którzy się nie golą.
Zaczyna sie kolejna potyczka gaye vs true machos z big cojones...
Tak, golę, regularnie. Mam nadzieję,z e pomogłem w podjęciu tej trudnej decyzji, czy warto zacząć.
Nie gole. Nie wiem poco się golić, chyba że się choruje na łojotok. Zwłaszcza, że im częsciej się golisz tym szybciej odrastają.
Nie i na pewno nie zacznę. Mam to szczęście że niemal nie posiadam pod pachami włosów więc problemu nie ma.
Zwłaszcza, że im częsciej się golisz tym szybciej odrastają.
bzdura, częstotliwość golenia nie ma nic do szybkości w jakiej bedą odrastać, mogą co najwyżej być mocniejsze ale i to nie zawsze tak jest
osobiście gole miejsca pod pachami, i nie tylko tam, z powodów higienicznych jak i też estetycznych if you know what i mean ;)
Mam to szczęście że niemal nie posiadam pod pachami włosów więc problemu nie ma.
No, jak się ma to szczęście, to faktycznie nie trzeba.
golenie pach to straszne pedalstwo. Ja nie gole i mi to nie przeszkadza. Mojemu chłopakowi też nie
Gole i nie ma to nic dla mnie wspólnego z gejostwem a z cywilizowanym człowiekiem,który dba o siebie.
Oczywiście to jest higiena.Tak samo włosy z nosa.Nie przyjemnie się o tym mówi ale to jest czysta higiena.Lepiej chyba wyglądać jako estetyczny chłopak niż zaniedbany i obleśny.Pracowałem z kolesiem przy którym nigdy nic nie jadłem.Z nosa włosiska mu takie wyłaziły że masakra.Nie przyjemnie się tego słucha ale są różne męskie depilatory do nosa.To czysta estetyka.
golenie pach to straszne pedalstwo. Ja nie gole i mi to nie przeszkadza. Mojemu chłopakowi też nie
Posrałem się ze śmiechu :D
Nie. Bo większą higieną jest pachy umyć, niż ogolić. Poza tym są też antyperspiranty i dezodoranty. A gadanie o wygodzie też mnie śmieszy, nigdy nie odczuwałem dyskomfortu z powodu nieogolonych pach. Śmiem wątpić, że ogolone przeszkadzają, bo drażnią odrastające włoski.
I tak, w goleniu pach jest coś niemęskiego.
Jak są za długie to skracam maszynką, ale nigdy nie golę na zero. Bo i po co?
sprobowalem sobie wyobrazic siebie z zarosnieta klata i wygolonymi pachami :D
Z przodu już doszło do zaślubin z morzem, tzn. włosy z klaty połączyły się z włosami pod pachami. Teraz czekam na podobne wydarzenie na plecach.
Nie wyobrażam sobie niszczenia takiego dzieła natury.
Tak.
btw niżej też golicie?
Tak- golę
[27] - Nie, nawet "przycinanie" mnie denerwuje
golenie pach to straszne pedalstwo. Ja nie gole i mi to nie przeszkadza. Mojemu chłopakowi też nie
To Ci się udało, leże :P
Ja golę głowę bo tak mi wygodniej.
A dopóki mam ogoloną głowę, nie znajdzie się nikt, komu by przeszkadzały nieogolone pachy.
W sumie dziwna zależność, ale jest :).
A mnie moje nieoogolone pachy (zresztą klata i plecy też) zupełnie nie przeszkadzaja :).
cswthomas93pl --> Jak już doświadczysz więcej niż jednej-dwóch kobiet, to przestaniesz gadać bzdury. Bo równie wiele preferuje męskie owłosienie, co wydepilowane klaty.
Co do tematu - tak, golę.
Prawdziwy mezczyzna nie goli sie pod pachami, nie nosi rurek, ma trzydniowy zarost i chodzi w bojowkach.
lizodup-->Twój nick chyba nie jest przypadkowy
Hmm? Co masz na myśli?
Tak gole sie pod pachami i uprzedzajac kolejne pytanie jaja tez gole...
[27] - Nie, nawet "przycinanie" mnie denerwuje
Twoja dziewczyne bedzie denerwowac cos innego.
Z czystej ciekawości zapytam tych, którzy uważają, że włosy pod pachami to niehigieniczne i nie "cywilizowane": wy się wszędzie golicie? pachy, klatka, plecy, jaja, uda, łydki i nie wiem co jeszcze?
Kiedyś goliłem ale szybko przestałem. Brak różnicy. Jak już wątek zszedł piętro niżej, to tam golę mniej więcej co dwa miesiące.
Nie golę, bo nie dosięgam.
Rzadko, ale gole. Należę so tych mocno owlosionyh facetów i gołe wyłącznie przez potliwosc.
[38] nawiasem mowiac ciekawe pytanie. czy tych co tak brzydzi owlosienie gola sie tez na dupie, klacie, lydkach? :>
dziwne tez ze takie osoby gola sie kompletnie wszedzie (a przynajmniej tak mowia), a na lbie maja szope ktorej nie powsydzilby sie niejeden czlowiek z lasu.
A czemu włosy na głowie rosną cały czas, a te na innych partiach ciała tylko do określonej długości?
[16] dobre
przypomnialo mi sie http://www.youtube.com/watch?v=MUdJAt0ej0c :)
co do tematu to kazdy robi to co lubi i woli.
po co to roztrzasac na forum?
Mi często wyrywają się z cebulkami podczas robienia grubszej sprawy ;P boli to
Życie bywa trudne...
Co do pach - sporadycznie golę
od czasu gdy chirurg kroił mi tyłek na żywca bo mi sie włosy wrastały i sie jakas infekcja wdała to od tego czasu golę włosy:
-pod pachami - zazwyczaj przycinam automatyczna maszynką, czasami golę jednorazówką
-w miejscu styku uda i yayek jednorazówką
- rowek jednorazówką
to wszystko ze wzgledu na wrastające włosy i problemy z tym związane.
do tego golę yayca, klatę i sutki maszynką automatyczną, bo ukochana nie lubi włochatych facetów :)
czy pedalstwo? moze i pedalstwo, wuj mnie boli opinia samców alfa ;)
[40] jak schodzimy piętro niżej, to co daje golenie co dwa miesiące?
Tak wolno odrastają?
Co do pytania o klatkę itp - nie każdy, kto ma długie, i niehigieniczne oraz nieestetyczne (tak, tak - każdy samiec alfa bierze prysznic 5x dziennie bo mycie wystarczy... i antyperspirant na włosy, zamiast na skórę...) włosy pod apchami ma bujnie owłosiona resztę ciała...
Co 2-3 tygodnie golę pachy, a co tydzień krocze bo tam strasznie szybko odrastają, a jak pełno włochów w gaciach to jakoś tak niekomfortowo ;/
Co 2-3 tygodnie golę pachy
Nie wiem czemu, ale przeczytałem pały.
Nie golę "pod pachami" i nie śmierdzę. Wystarczy wiedzieć, że istnieją różnego rodzaju antyperspiranty, dezodoranty i kosmetyki, które zmniejszają potliwość i emitują bardzo przyjemny zapach. Problem z głowy.
golenie pach to straszne pedalstwo. Ja nie gole i mi to nie przeszkadza. Mojemu chłopakowi też nie
a teraz sobie wyobraźcie, że pisała to dziewczyna :P