Śmiechu warte. Oj, biedni my, biedni...
Polska nie ma plaż, USA nie ma szkół?
Zamknijcie się grubasy i wracajcie lepiej do hamburgerów...
Ech, ta amerykańska buta i ignorancja. Nie wytrzymał bym długo w tej Ameryce.
Może i Polacy nie mają plaż, ale mają media, które zamiast śledzić światowe agencje informacyjne, robią newsa z idiotycznych wpisów anonimowych amerykańskich internautów na twitterze. Od razu poczułem się lepiej.
Pofatygowałem się i sprawdziłem - aktualnie pierwsza informacja na stronie głównej.
Ja pie..........te hamburgery im wyzeraja mozgi....ale nie dziwota, jak tam wszystko za nich robia, a instrukcje sa jak dla debili z iq bakterii
No popatrz, tyle lat żyłem w niewiedzy. Tym bardziej, że spotkałem się wcześniej z wieloma przypadkami użycia tego zwrotu... przypadkiem.
E tam.
Lepsze były wpisy po tsunami w Japonii w stylu "macie za Pearl Harbor!!".
Masa idiotów, ale to dlatego że duży naród.
Ale oburzenie ze nie wiedza gdzie lezy Polska i ze mamy dostep do morza. Co ich obchodzi jakis biedny kraik w Europie wschodniej, mniejszy od ich przecietnej wielkosci stanu i nie majacy zadnego znaczenia dla kogokolwiek? Ja dla przykladu tez nie wiem gdzie lezy Timor Wschodni.
Porównanie właśnie godne debila z Ameryki. Oni wiedzą przynajmniej coś o swoim kraju, Ty nawet tego nie wiesz. Przeanalizuj sobie historię i dzisiejszą pozycję naszego "nie mającego żadnego znaczenia dla kogokolwiek" kraju, który jeszcze 10 lat temu okupował 1/4 Iraku (pozostałe 1/4 dla UK i 2/4 dla USA) oraz dzisiejszej 20 gospodarki świata, ok. 20 armii świata, lidera Europy Wschodniej, państwa NATO i UE.
Gdzie leży USA? Czy chodzi o tą wysepkę leżącą między zachodnią Europą, a Rosją?
Amerykanie to ograniczony naród który zawojował świat dzięki sile imigracji. Ostatnio nawet uchwalili że pizza to warzywo. Podobno strefa euro pójdzie ich śladem...
Szkoda, że mamy dziesięć milionów boisk do piłki nożnej, może gdybyśmy mieli tylko dwa to bylibyśmy mistrzami.
Może i Polacy nie mają plaż, ale mają media, które zamiast śledzić światowe agencje informacyjne, robią newsa z idiotycznych wpisów anonimowych amerykańskich internautów na twitterze. Od razu poczułem się lepiej.
+1
Choc wlasciwie ludzie oceniajacy 300mln ludzi na podstawie kilku wpisow na twitterze na lepsze media nie zasluguja :)
słowo klucz: amerykanie
Na newsa na pierwszą stronę to nie zasługuje, ale żeby od razu pośmiać się nie można było?
A dyskusja an temat tego czemu nieco czym innym jest niewiedza o np. Afrykanskich panstwach, a czym innym o jednak sporym i znanym kraju w Europie to co innego.
Zastanawiam się tylko, czy nie było czasem tak, zę wpis był zwyczajnie jajcarsko-prześmiewczy - trudno uwierzyc, by ktos to napisał na serio. To tak jakby i o tym Timorze chcieć napisać to samo... ja bym najpierw wpisał jednak w google i sprawdził, gdzie to dokładnie jest...
Oczywiście że wpis był jajcarski, coś w stylu "nie wiedziałem że amerykanie znają zasady piłki nożnej!" po wygranym meczu USA.
Niestety, pomijając nawet fakt tragicznego dziennikarstwa, trafie się od razu grupa (spora) ludzi z kijem od szczotki w dupie i niby prześmiewczo najeżdża stereotypami. A kiedy zrobić w Polsce jakąś sondę uliczną, to ludzie nie wiedzą z jakimi państwami graniczymy czy kiedy była bitwa pod grunwaldem. I kto tu jest głupi? :)
Ale oburzenie ze nie wiedza gdzie lezy Polska i ze mamy dostep do morza. Co ich obchodzi jakis biedny kraik w Europie wschodniej, mniejszy od ich przecietnej wielkosci stanu i nie majacy zadnego znaczenia dla kogokolwiek? Ja dla przykladu tez nie wiem gdzie lezy Timor Wschodni. ->Co innego małe państewko w gdzieś w Azji, które uzyskało niepodległość na początku tego wieku(bodaj 2002), a co innego całkiem spory kraj, który m. in. był jednym z najbardziej buntowniczych demo-ludów.
Zresztą to, że ty nie wiesz gdzie leży Timor Wschodni, nie oznacza, że nikt tego nie wie(teraz pewnie wszyscy sprawdzają w Google :D).
@Limbo92 Dobrze ze zdawaja sobie sprawe z tego ze Polska to kraj. Gro z nich dalej uwaza ze Europa to kraj... ->Mogliby nas uznać za stolicę. Zawsze coś... ;)
Ja nie wiem kiedy była bitwa pod grunwaldem i nie wiem nic z historii i nie uważam się za głupka, po prostu nie jest mi to do niczego potrzebne, ponieważ nie świętuję żadnych powstań, bitew, czy odzyskania niepodległości, tak samo przeciętny Amerykanin nie potrzebuje znajomości mapy politycznej Europy/Afryki czy Azji, jak również, Polak nie potrzebuje znajomości mapy politycznej Azji czy Ameryki Południowej.
Zresztą ciekawe ilu "znafców" geografii potrafi z miejsca wymienić wszystkie 16 województw i zaznaczyć na mapce, albo na konturowej mapce politycznej Europy podać nazwy wszystkich państ. Ktoś powie, że żaden problem i szybko zaznaczy Polskę, naszych sąsiadów, później pewnie Francję, Portugalię, Hiszpanię, Włochy, ale jak przyjdzie zaznaczyć które państwo to Macedonia, a które Albania, albo podać nazwy państw byłej Jugosławii to pewnie by niektórym przystawiło.
Ja nie wiem kiedy była bitwa pod grunwaldem i nie wiem nic z historii i nie uważam się za głupka, po prostu nie jest mi to do niczego potrzebne, by demon92 @[26]
Mapa konturowa z XIX wieku nie zawierała Polski. To wiesz?
Mowię o aktualnej mapie politycznej geniuszu. Dlatego zacząłem od nowego akapitu. Tak wiem, że Polski nie było na mapie przez bodajże 123 lata czy ileś tam. Zrobiłem 2 linijki przerwy teraz lepiej?? Kumasz, że to nowa myśl??
Tak swoją drogą, do siatkówki plażowej - wbrew nazwie - nie potrzeba plaży. Wystarczy przecież umiejscowione gdziekolwiek "boisko" o odpowiednich rozmiarach i konkretnej nawierzchni - czyli piasku. Tym bardziej ich argument wart jedynie uśmiechu politowania...
Co z tego , że plaże jednak mamy. Z wiarygodnego źródła wiem , że to , co ma udawać wodę , to tylko jednakże jedynie jedna , wielka pływająca komedia.
kogo obchodza nasze racje i kogo obchodzi co my o tym sadzimy skoro oni nawet nie wiedza ze istniejemy .Nasz PR dziala tylko wewnatrz kraju na zewnatrz nie
