Milion razy słyszałem od ludzi teksty typu "ta muzyka jest lepsza bo ma przekaz,a ta jest dla głupich bo nie ma przekazu (tak mnie więcej).
Czy w muzyce chodzi o to żeby był "ukryty" przekaz?
Ogólnie jestem otwarty na wszystkie (prawie) gatunki muzyki( poza ciężkim metalem i disco polo).Jeśli jakiś utwór mi się podoba to go słucham i nie dlatego że ma słowa i "przekaz",tylko dlatego że zastosowane w nim dźwięki i śpiew są połączone w odpowiedni sposób.Przy słuchaniu tego utworu występuje coś ala "przyjemne dreszcze/swędzenie w głowie".
Czemu ludzie doszukują się jakiś nie wiadomo jakich "teorii" n.t muzyki której słuchają ?
Próbują "być" mądrzejsi(cwańsi) od innych ?
Nie wystarczy krótki - "nie podoba ci się - nie słuchaj".
Bo niektóre piosenki mówią o czymś ważnym, inne o błahym, a jeszcze inne o niczym nie mówią tylko fajnie brzmią. Niektóre są pisane z potrzeby serca lub opowiadają ciekawą historyjkę, a inne to kopiuj-wklej pod chwytliwą melodię. W niektórych liczy się tekst, w innych głos wokalisty czy melodia która nie chce wyjść z głowy.
Gdybyśmy oceniali wszystko w kategoriach podoba mi sie/ nie podoba to za parę lat byśmy chrząkali. Oczywiście mnie także denerwują muzyczne snoby ale dobrze, że ludzie próbują zrozumieć muzykę, a nie tylko jej słuchać.
Z muzyką jak z jedzeniem- każdy lubi co innego.
Mozna słuchać lekkich utworów bo wpadają w ucho, można też szukać przekazu. Jedni lubią muzykę robioną na komputerze, inni tylko graną na instrumentach, ot co.
Co do samego przekazu- mnie zawsze bawiły trywialne teksty, które jednoznacznie mówiły o czymś, nie nazywając tej rzeczy, a ludzie się domyślali ocb po jednorazowym odsłuchaniu i jarali, że to "prawdziwy przekaz". Coś w stulu Paulo Coehlo (czy jak mu tam)- "napiszę ogólnikową książkę o miłości bez używania słowa "miłość" i połechtam ego intelektualnego plebsu."
Część lubie za przekaz i muzyke, niektóre tylko za muzykę i nie ma w tym nic złego.
http://www.youtube.com/watch?v=QPKEx2sJeQA
Część lubie za przekaz i muzyke, niektóre tylko za muzykę i nie ma w tym nic złego.
Nie mówię że to jest złe tylko "ma przekaz-jest zajefajne,nie ma przekazu -jest do dupy"
Ja słucham tylko takich piosenek, które coś wnoszą dobrego do życia, tzn. mają jakiś pozytywny, nie byle jaki przekaz. Ja to mam tak, że jak rozumiem o czym ktoś śpiewa, to o wiele bardziej mi się to podoba, niż gdybym słuchał tylko "instrumentów i głosu". Jeżeli jakaś piosenka ma zły przekaz, to naprawde musi być bardzo, ale to badzo melodyjna by mi się spodobała. Gusta są różne, każdemu się podoba co innego
Ile ludzi tyle gustów. Słuchaj wszystkiego co ci się podoba i miej w dupie co mówią inni na temat muzyki ;)
Jedyny przekaz jaki w muzyce jest ważny, to zaangażowanie muzyka w to co robi i szacunek dla słuchaczy. Dlatego od dawien dawna słucham i chodzę na koncerty prawie wyłącznie kapel "andergrandowych", bo po prostu lubię mieć kontakt z ludźmi, których słucham.
Oprócz tego tekst - nienawidzę kretyńskich tekstów. Co najmniej połowa wartości muzyki to dla mnie warstwa tekstowa.
Najlepszym tego przykładem była kapela grająca z niejakim Bobem Waynem w Warszawie. Mieli w Polsce zagrać dwa koncerty, ale drugi im odwołali. Nie mieli co ze sobą zrobić to zagrali koncert za darmo w knajpie. Pogadaliśmy, pośpiewaliśmy, napiliśmy się razem. Widać, że lubią to co robią i w muzyce się to przebija.
http://www.youtube.com/watch?v=9KayM5kGapo
Projekt gitarzysty, który wtedy z nimi grał. Jeden z najlepszych głosów jakie słyszałem na żywo.
http://www.youtube.com/watch?v=gl4tWfVbd2k
Z kolei tekstowo płyta tej kobity mnie ostatnio rozłożyła na łopatki. Coś niesamowitego.
"Oprócz tego tekst - nienawidzę kretyńskich tekstów. Co najmniej połowa wartości muzyki to dla mnie warstwa tekstowa."
Prawda - jak się słucha idiotyzmów nawet bez warstwy muzycznej, to też ma się ochotę, aby autor zamilkł. Muzyka z przekazem jest o tyle wygodna, że poza dźwiękiem można mieć przy okazji kawałek dobrej literatury śpiewanej ;) Tak, to jest niezłe, tyle, że jeśli mam ochotę na coś "z przekazem", to prędzej sięgnę po literaturę w klasycznym rozumieniu, muzyka docelowo ma uprzyjemnić żywota w wiadomo odczuwalny sposób.
Zaangażowanie - wpływa widocznie na wartość utworów, słychać je.
Nie ma przekazu - też dobrze, jeśli akurat pasuje do sytuacji, nie widzi mi się, żeby na imprezie dla odmóżdżenia po tygodniu pracy rozpływać się nad głębokim przekazem, szufladkowanie "brak przekazu=do dupy" świadczy o pewnym ograniczeniu, wbrew zamierzeniom tak twierdzącego o podkreśleniu, jaki jest wartościowy i fajny :)
Btw, chyba obie strony tego odwiecznego sporu czują się niemniej fajne od siebie ;)
http://www.youtube.com/watch?v=xTGKzWDakK8
Powyższy filmik w stu procentach ilustruje czym dla mnie jest muzyka :).
Wiadomo, że na imprezie czy gdzieś można posłuchać jakiejś popeliny. Ale bez mojego podręcznego samograja i miliardów płyt, które wyszukuję z wielkim trudem czułbym się jak kaleka.
I ja nikomu nie wmawiam, że ma robić tak samo. Nie będę się kłócił o żadne przekazy. Po prostu nie wiem jak niektórzy mogą marnować czas na słuchanie dziadostwa, skoro jest tyle świetnych nagrań.
Wiadomka , że najważniejsze jest to w muzyce, by mówiła o historii albo o tym, co kto przeżył. ;)
Gdybym szukał w muzyce przekazu, a nie muzyki, to bym się zdefektował chyba sam na siebie...
Oczywiście, że istnieją piosenki w których warstwa tekstowa komponuje się z warstwą dźwiękową w doskonałość, ale istnieje pięć razy tyle doskonałych utworów w których słów brak, a niosą ze sobą przekaz równie niesamowity, o ile ktoś jest tylko w stanie go zrozumieć i w ogóle poznać.
Ale tak czy srak, zawsze...
W muzyce szukam muzyki, a nie przekazu. ;)
A ja w muzyce szukam i formy i przekazu. Oczywiście jedno z drugim w parze iść nie musi, bo po co. Szukam czegoś poruszającego, głębokiego, a to może dać Ci i tekst i same instrumenty, sama muzyka, choćby stworzona na grzebieniu czy na dupie sklepowej ze wsi. Man, czy to ważne? Tu nie ma nic na siłę, to jest właśnie sztuka.
Oto przełożony na polski, tekst hitu tych wakacji:
Wow, wow
W ten sposób mnie zabijesz
Oh, jeśli Cię złapię
Oh, oh, jeśli Cię złapię
Zachwycająca, zachwycająca
W ten sposób mnie zabijesz
Oh, jeśli Cię złapię
Oh, oh, jeśli Cię złapię
W sobotę na dyskotece,
Ludzie zaczęli tańczyć.
Wtedy przyszła najpiękniejsza dziewczyna.
Nabrałem odwagi i zacząłem mówić.
Wow, wow
W ten sposób mnie zabijesz
Oh, jeśli Cię złapię
Oh, oh, jeśli Cię złapię
Zachwycająca, zachwycająca
W ten sposób mnie zabijesz
Oh, jeśli Cię złapię
Oh, oh, jeśli Cię złapię
W sobotę na dyskotece,
Ludzie zaczęli tańczyć.
Wtedy przyszła najpiękniejsza dziewczyna.
Nabrałem odwagi i zacząłem mówić.
Wow, wow
W ten sposób mnie zabijesz
Oh, jeśli Cię złapię
Oh, oh, jeśli Cię złapię
Zachwycająca, zachwycająca
W ten sposób mnie zabijesz
Oh, jeśli Cię złapię
Oh, oh, jeśli Cię złapię
Wow, wow
W ten sposób mnie zabijesz
Oh, jeśli Cię złapię
Oh, oh, jeśli Cię złapię
Zachwycająca, zachwycająca
W ten sposób mnie zabijesz
Ohm, jeśli Cię złapię
Ohm, och, jeśli Cię złapię
http://www.youtube.com/watch?v=EuXdhow3uqQ
http://www.youtube.com/watch?v=pY8jaGs7xJ0
http://www.youtube.com/watch?v=9zI3_pnUU3k
zdecydowani faworyci w warstwie tekstowej
teksty sa jedna z przyczyn dla ktorej przestalem sluchac polskiej muzyki po tym kiedy minal mi mlodzienczy bunt.
Ja słucham polskiego rapu tylko dla słów i właśnie przekazu nie słucham raperów typu peja tylko np. O.S.T.R. czy Eldo bo śpiewają o czymś a nie je**ć policje chwdp czy inne takie dla mnie ważnie jest to czego słucham bo wole posłuchać o tym jak sie żyje w Polsce czy innych problemach wole poważny przekaz ale nie przeszkadza mi jak ktoś słucha metalu czy popu byle nie słuchał biebera czy innych tego typu gwiazd .
@deboszcz
Czyli nie słuchasz muzyki tylko słuchasz sam tekst a to jest różnica.
Dla mnie pisanie utworów dla 'przekazu' ( typowe w HH/Rap ) to nie jest tworzenie muzyki. Jak chcą ludziom dać jakiś przekaz to niech wiersze piszą.
Zenedon ---> Jak ty znajdujesz tego typu perełki? They Marched Us Off jest genialne...
@Orzełok
widzisz wybrałem wiersze śpiewane nie wiem czy to dobre określenie ;] ale dla mnie liczy sie czego słucha owszem zwracam uwage na podkład muzyczny jak i na sam śpiew bo np. nie lubię jak piosenkarz jednym tonem drze sie do mikrofonu np. tak samo ty możesz nie lubić jak ktoś śpiewa zbyt wysokim głosem to jest po prostu kwestia gustu jedni chcą coś przekazać w muzyce drudzy to namalują a trzeci wyrzeźbią
Uwielbiam piosenki z przekazem:
http://www.youtube.com/watch?v=LanCLS_hIo4
i
http://www.youtube.com/watch?v=NjZCwuXxQOs
Wiem, że stare i ten sam autor, ale dla mnie the best of przekaz!
@dobosz
Następnym razem lepiej skopiuj mój nick albo w ogóle go nie pisz zamiast robić takie byki :P
Racja gust to gust. Ja też nie lubię darcia ryja.
doboszsz - Skoro sluchasz muzyki tylko dla tekstów spróbuj poezji śpiewanej.
[2] +1
Czemu ludzie doszukują się jakiś nie wiadomo jakich "teorii" n.t muzyki której słuchają ?
Mi to wisi czy ma przekaz czy nie. Niegdyś słuchałem trochę polskiego rapu i tylko w jednej piosence(biorę pod uwagę wszystkie piosenki jakie słuchałem) znalazłem jakiś niby ukryty przekaz: Pezet - Nagapiłem się. Czy zacząłem wtedy patrzeć inaczej na piosenki/życie lub zacząłem słuchać tylko tych utworów, które dają coś do zrozumienia? Nie. Nadal słucham to co mi się podoba i wszystko jedno czy coś chce przekazać czy nie. Ważne, że fajna nuta ;)
http://800milemonday.bandcamp.com/album/in-the-fertile-gardens-of-freedom
Tutaj jest do pobrania za darmo na legalu cała pierwsza płyta 800 Mile Monday. Jedna z lepszych rzeczy jakie słyszałem ostatnimi czasy. Gość ma mega pomysły i cieszę się, że mogę go troszeczkę rozpropagować.
Druga płytka to już 100% oldschoolowe coutry, więc raczej tylko dla koneserów. (http://www.youtube.com/watch?v=ORQCTgTcGEo)
@doboszsz
Racja jakiś ślepy byłem wtedy.
Co do tematu to ja często słucham utworów bez tekstu. Typu utwory apocalyptici czy niektóre utwory Viikate. Czysta muzyka, po prostu poezja dla ucha =) Przekaz można sobie samemu wyobrazić poprzez dźwięki.
Łiiiiii, cały album, super dzięki, cholerstwa słucham od 3 dni nonstop i mi z głowy nie chce wyjść. Kupić i tak kupię, należy mu się chociaż tyle.
A ja lubię muzykę elektroniczną, słucham jej od lat, mam gdzieś ten cały przekaz, i śmieszą mnie ludzie którzy na siłę starają się szukać ukrytego sensu utworów, zamiast oddać się przyjemności słuchania.
http://www.youtube.com/watch?v=p3cxOEtc19A&feature=fvst
Imo tekst piosenki to sprawa drugorzędna, najwazniejsza jest melodia, bo jak ktoś słucha piosenek dla słów to niech sobie pana tadeusza w audacity przyspieszy i ma lepszy efekt.
doboszsz -> Że co? Peja nawija niby tylko o jebaniu policji? :D Ile tych tracków naliczyłeś? Jeden sprzed ponad 15 lat? :D
Z resztą OSTR, Eldo też nie raz policje jebali w swoich utworach.
W każdym razie wielka szkoda nie słuchać tylko jednego z najlepszych polskich raperów ever tylko z powodu jakichś bezsensownych uprzedzeń.
http://www.youtube.com/watch?v=nq6dD24zSy8
Łiiiiii, cały album, super dzięki, cholerstwa słucham od 3 dni nonstop i mi z głowy nie chce wyjść. Kupić i tak kupię, należy mu się chociaż tyle.
Facet naprawdę ma talent, aż szkoda, że praktycznie nie słychać o nim... nigdzie, dobrej muzyki jakoś nikt nie promuje :(
http://www.youtube.com/watch?v=00w9QVyutag
http://www.youtube.com/watch?v=mxSdvinf2ME
Facet naprawdę ma talent, aż szkoda, że praktycznie nie słychać o nim... nigdzie, dobrej muzyki jakoś nikt nie promuje :(
Takich gości jest tysiące. Grają na żywo po knajpach i małych salach, w swojej niszy są popularni. Raczej nie mają szans na przebicie się do głównego nurtu, po prostu lubią grać :).
Edycję postów też mi zabrali? :)
Chciałem dorzucić, żeby nie było seksistowsko: http://www.youtube.com/watch?v=zXplet4afOU&feature=relmfu