KU*#@. Napisałem naprawdę bardzo dobry wątek i mi wszystko się wykasowało :/
1. ile macie znajomych [praca, szkoła itd się nie liczą] których spotykacie regularnie. [minimum raz na 1-3 tygodnie]
2. Macie jedną grupkę znajomych czy więcej?
Mam blisko 40 znajomych, których widuję przynajmniej co 2-3 tygodnie. Jak kilka razy spędziłem wieczór z inną grupą to za każdym razem było beznadziejnie i nudno.* TO jakieś chyba uzależnienie ;d
Też tak macie?
*no są 2 wyjątki
mam kilka grupek tak po 5 osob i jedna duza na 30, ale osobiscie wole te mniejsze
Ostatnio niewielu :\ W związku że zaczęły się wakacje duża liczba z nich wyjechała a ja mieszkam troszeczkę na obrzeżach miasta to też nie widuję się ostatnio z nimi :( Ale we Wtorek robimy dużą Imprezę u znajomej to się nadrobi ;D
Czterech , spotykamy się raz na parę miesięcy u jednego z nich na tzw. "nocowaniu". Jego mama robi nam kanapki , i wiecie potem cała noc to ostry party-hard przy Kinect Adventures i klockach LEGO. Oprócz tego mam 100 znajomych na Steamie i 30 na Xfire , niestety mimo że jestem bardzo popularny i często mnie invitują to mam za mało czasu na tak aktywne życie towarzyskie.
Kurna. Teraz to brzmi jak ankieta. Wcześniej ze stronę A4 miałem zapisaną.
Heh. Na ten moment będzie z 10. Takich dalszych znajomych, co gdybym spotkał gdzieś w mieście to byśmy pogadali to pewnie z 20 jeszcze. Wszyscy poza szkolą, pracą, rodziną.
Jeżeli piszesz prawdę, to będzie miał nauczkę, żeby następnym razem dłuższe posty pisać na początku do Worda, robiąc regularne save.
Takich najbliższych w okolicy 10 (nie każdy zawsze ma czas, ale jest taka w zasadzie stała trójka w tym zawsze), widujemy się, plus minus, dwa razy w tygodniu.
5, z czego 2 widze codziennie (nie z pracy), 2 raz na tydzien, 1 raz na miesiac
przy czym ten ostatni jest przyjacielem, a wzesniejsi kumplami.
nie liczy sie ilosc, a jakosc....
reszta "znajomych" nie uwazam za znajomych a raczej kumpli z pracy lub ludzi z ktorymi sie po prostu spotykam.
ale za to na fejsie mam ich kilkadziesiat!!!1
Regularnie nie widuję się z nikim, za to codziennie rozmawiam z jednym takim... ;]
Internet FTW! xD
"Jeżeli piszesz prawdę, to będzie miał nauczkę, żeby następnym razem dłuższe posty pisać na początku do Worda, robiąc regularne save."
No kurna. Na innych forach nie ma takiego problemu. Jak np naciśniesz F5 czy coś tam, tekst dalej jest.
Mam wrażenie, że niektóry myślą, że się chwilę ilością znajomych. Jest dokładnie odwrotnie.
Pierwotny post miał raczej charakter[mówiąc bardzo prosto] żalenia się, że z klimatycznej grupki 5-6 osób zrobiło się takie zbiorowisko.
A ch* cię to interesuje?
Następny bzdurny wątek w stylu ile masz kurczaków w domu, ile razy chodzisz się wypróżniać i ile uryny wydalasz z siebie za jednym siknięciem.
Przyjaciel - prawie codziennie (jak w pracy to tylko w weekendy),
przyjaciółka - kilka razy w tygodniu,
no i mam kilku kolegów co widzę się z nimi przynajmniej raz w tygodniu,
a z resztą to się widze z 1 raz na miesiąc.
Obecnie 0, wyjechali na studia do miast, jeden do Norwegii, tylko z 1 gram regularnie w plutonie w World of Tanks...
ale ja się cieszę że przynajmniej 2 mord znajomych już pół roku nie widziałem, od rzucenia studiów, w technikum przez 4 lata tworzylismy 6 osobową grupkę klasową, z czego 2 z tych osób nie cierpiałem, i żałuję że sie z nimi w 1 klasie zadałem, przy poznawaniu się klasy.