Ostatnio w radiu usłyszałem, że kopalnia Wujek przynosi gigantyczne straty. Na 2012r. straty wyniosą około 170mln złotych.
No i w sumie się zastanawiam. Z jednej strony w perspektywie budżetu państwa 170 mln to nie aż tak astronomiczna suma, ale jednak to kupa kasy, którą można byłoby wpakować w cokolwiek innego. Chociażby dofinansować ministerstwo edukacji, służbę zdrowia albo sfinansować badania naukowe, które w kraju nad Wisłą leżą i kwiczą właśnie z powodu małego budżetu.
Z innej strony utrzymywanie kopalni to miejsce pracy dla około 6 000 osób. Z tym, że przeciętnie górnik w Polsce zarabia około 5700zł (ile kuwa?!? i oni strajkują?), więc nawet jakby wypłacali później tym górnikom te pieniądze miesiąc w miesiąc za nic nierobienie to kwota ta i tak wyniosłaby 5 razy mniej niż utrzymanie "pomnika walki o wolność naszą i waszą"
a wracając do górników. Na tych 5700zł zdaje się nie kończy:
Górnicy oprócz podstawowej pensji, otrzymują szereg dodatków. Każdemu z nich należy się trzynastka, do tego dochodzi barbórka. Otrzymują też 14. pensję jako nagrodę z zysku.
Poza tym każdemu górnikowi przysługuje deputat węglowy, zależnie od kopalni jest od 6 do 8 ton węgla rocznie lub jego równowartość w gotówce. Średnio jest to około 2 tysiące złotych rocznie na głowę.
Zależnie od wynegocjowanych warunków umowy zbiorowej górnikowi przysługuje też szereg dodatków: akordowy, za godziny nadliczbowe, za pracę w dni wolne i święta, premia dniówkowa, akordowa, zadaniowa, dodatek funkcyjny, nocny, nagroda jubileuszowa, dopłata do wakacyjnych biletów kolejowych czy dodatek na wyprawkę szkolną dla dzieci: tzw. ołówkowe. Te ekstra wynagrodzenia kosztują kopalnie blisko miliard złotych rocznie.
Śmiech na sali czy może za bardzo narzekam?
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/394143,ile-zarabia-gornik-i-dlaczego-chce-wiecej-tabela-plac,id,t.html
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/561885,przed-gornikami-z-kopalni-wujek-kolejne-wyzwanie-tym-razem,id,t.html
mi się wydaje że to jakiś przekręt.
Parę lat temu prywatyzowano kopalnię w czechowicach dziedzicach, chyba "silesia" czy jakoś tak. Długo nie było inwestora, jeden się wycofał. W końcu kupił to jakiś czech i teraz trzepie takie kokosy że głowa mała.
Za sprzedaż samego złomu który leżał po zakładzie gość zarobił parę baniek, plus węgiel który był wydobyty na hałdzie.
Zresztą zobaczcie średnio wegiel z wójka kosztuję 500-600 pln za tonę (plus vat).
Więc jak to się dzieje że kopalnia ma straty? to jakaś kpina. Pośrednicy pewnie kupują hurtowo po 100 za tonę od kopalni potem jeszcze inni pośrednicy i ty dostajesz węgiel po jakiejś astronomicznej kwocie.
Za komuny każdy górnik żył jak pączek w maśle. Wystarczyło, że mąż pracował a był w stanie utrzymać i to bardzo przywoicie żonę z 5 dzieci. Lepsze mieszkania, kilkukrotnie większy przydział towarów na kartki, dużo wyższe płace tak naprawdę to same plusy i bonusy, I tak naprawdę na zmianie systemu ucierpieli bardzo bo potracili wszystkie przywileje i udogodnienia. I teraz się dziwisz, że narzekają jak mają porównanie jak kiedyś było lub jak ich ojcowie zarabiali.
Nie chcę wnikać czy słuszna, ale istnieje opinia, że górnicy od zawsze mieli i mają za dobrze. Jest ich za dużo żeby zrobić z nimi porządek, do tego trzeba twardej ręki. Jak się komuś w życiu nie udało, to idzie na kopalnie. A po 15 latach śmieje się z tych, który mieli choć trochę ambicji.. I będą robić jeszcze 35.
Z tym, że przeciętnie górnik w Polsce zarabia około 5700zł (ile kuwa?!? i oni strajkują?)
5700 brutto czy netto? Praca x metrów pod ziemią, niebezpieczeństwo kalectwa lub śmierci, ciągłe wdychanie jakiegoś gówna, bród, smród, pot itd. Nie wiem czy to tak dużo dla osoby która zwykle jako jedyna żywi całą rodzinę.
Powinni je^$%c za 1500 zl ! Skoro cos przynosi straty : wypier%#$^$# ! Po co mamy utrzymywac tych darmozjadow ! W dupie mam ich wungiel !
Ale to polska, zalosne rzeczy tu sa na porzadku dziennym
Snakepit - nikt mu ku^%#$ nie kaze tam robic....inni maja rodzine na utrzymaniu,a zarabiaja 1500 zl, co o tym powiesz ? Za 6k miesiecznie masz raj praktycznie, oplaty na mieszkanie 1500 zl, jedzenie z 800 zl , ile zostaje ? W CIUL ! Wiec nie pieprz od rzeczy, ....
all -> ależ to nie duże wypłaty dla górników dołowych powodują te "straty"! Jak to Snakepit pisze - doowym sie nalezy, bo za dużo mniej to nikt tam by robić nie chciał, za 1500 żaden by tam nie zjechał. Patologi się robi jak pracownicy biurowi najpier jadą na pare dni na dół i nabywają prawa górników dołowych- to jest dopiero proceder.
Moja prognoza -> zaczęła się nagonka bo trzeba przygotować lemmingi pod zmiany emerytalne, żeby protesty były jak najmniejsze i ograniczone do małej grupy zawodowej, najpierw rozbić a potem pogryźć.
Zlikwidować! Sprzedać! Sprywatyzować! Węgiel kupimy od Chińczyków albo Niemców. Pichtowy dobrze kuma, to próba spuszczenia kundli dziennikarskich, by skłócić górników ze społeczeństwem, zrobić złą opinię, na wypadek protestów.
Tylko JSW coś znaczy. Jak w zeszłym roku spółka przyniosła z tego co pamiętam coś 130mil zł to zaraz się górnicy rzucili "dawać premię". Zarząd pokazał im "gest kozakiewicza" i inwestuje w rozwój i unowoczesnianie spółki.
Snakepit - nikt mu ku^%#$ nie kaze tam robic....inni maja rodzine na utrzymaniu,a zarabiaja 1500 zl, co o tym powiesz ? Za 6k miesiecznie masz raj praktycznie, oplaty na mieszkanie 1500 zl, jedzenie z 800 zl , ile zostaje ? W CIUL ! Wiec nie pieprz od rzeczy, ....
Chyba żyjemy w innym kraju. Zapierdzielasz na studia i chcesz pracować w garniturze w klimatyzowanej sali? Bardzo dobrze, chwała ci za to, ale Zdzisiek ze Śląska czy Wacław, jego kolega...30 lat temu nie mieli w głowie studiów tylko poszli na górnika. Twój tok rozumowania jest dziwny, a ton wypowiedzi taki jakbyś wyżej srał niż dupę miał. Do tego myślisz, że za 6000zł (4200zł netto) można spokojnie wyżyć? Cóż, oto realia dzisiejszych czasów: mieszkanie na raty na 20 lat (1200zł miesięcznie), telewizor na raty (300zł miesięcznie), komputer na raty (300zł miesięcznie) a później inne rzeczy do kupienia by dogodzić sobie i rodzinie (też raczej na raty), przedszkole, szkoła itd. dla trójki dzieci (1500zl miesięcznie), opłaty na mieszkanie (1500zł miesięcznie), jedzenie dla 5 osób (1000zł miesięcznie). Oczywiście dla ciebie to wszystko takie proste, najlepiej nie mieć telewizora, nie mieć komputera, nie robić dzieci itd. Problem w tym, że człowiek w większości z założenia żyje i pracuje by sobie jakoś dogodzić a nie wiązać koniec z końcem. Ty byś się pławił w luksusach za 4200zł na rękę. Górnik utrzymujący 5 osobową rodzinę nie koniecznie. Ale masz na to jedną odpowiedź - nie musi pracować jako górnik.
W dupie mam ich wungiel !
zapewne twój głos ma tu duże znaczenie ^^
Górnicy to wyjątkowo wdzięczny temat. Dla MWzWM górnik (wespół z kibolem i moherem) stał się odpowiednikiem kułaka, spekulanta , czy innego zaplutego karła reakcji. Nie da się w związku z tym rzeczowo porozmawiać, chociażby na temat tych czy innych przywilejów, form strajków, rentowności, czy wreszcie polskiego bezpieczeństwa energetycznego. U MWzWM samo hasło "górnik" powoduje natychmiastowy wyciek piany z pyska :)
Ale ja nie narzekam na to ile górnik zarabia (chociaż to mnie zdziwiło bo myślałem, że mniej) tylko że kopalnia (jedna z wielu) przynosi straty rzędu 170 mln rocznie. Nie jestem w żaden sposób uprzedzony do zawodu górnika. Średnio mnie też obchodzi to ile zarabiali kiedyś a ile teraz. Pytam czy 170mln rocznie to dużo czy mało w skali kraju i wystarczająco żeby utrzymywać taką spółkę.
Mirencjum - Tak jestem za sprywatyzowaniem kopalni bo nie rozumiem dlaczego my, podatnicy musimy zrzucać się na coś aż tak nierentownego.
Sami górnicy dołowi to nie problem, to tylko wierzchołek góry lodowej.
Prywatna osoba od razu znalazła by sposób na to, żeby kopalnia na siebie zarabiała. Ale skoro to państwowe dobro to znajdzie się 10 prezesów, 5 zastępców prezesa, 15 konsultantów zastępców prezesa i ze 30 stanowisk kierowniczych, żeby mogli kontrolować tych konsultantów zastępców prezesa. Sam przecież nieraz narzekałeś na krawaciarzy. Więc przeszkadzają Ci tylko prywatni inwestorzy? Państwowi urzędnicy to już cacy?
Hajle Selasje - kto jak kto, ale Ty powinieneś mieć na tyle oleju w głowie, żeby nie generalizować w taki sposób. Nie wiem kto według Ciebie zalicza się do grupy MWzWM, ale to jakaś kpina jest. Więc jeśli z czegoś jestem niezadowolony automatycznie przypisuje mnie to do danej grupy? To może jeszcze dodaj w tym zestawieniu księży, pielęgniarki, nauczycieli i policje. A co? Aaa i jeszcze homoseksualistów- oni też przecież żyć z czegoś muszą. Do mnie, natomiast, dopisz jeszcze, że jestem antykatolem, faszystą i gimbusem. Jak jechać to po całości
PS. Jaka jest granica wieku pomiędzy MWzWM a SWzM albo bez?
Ale w czym problem? Duże koszty wydobycia surowca o małej wartości, jednocześnie niezbędnego w produkcji energii i jest jak jest, inaczej nie będzie.
Fett--->
Nie wiem skąd pomysł, że pisałem o Tobie. To była ogólna uwaga dot. postrzegania przedstawicieli tej grupy zawodowej przez MWzWM (do której przede wszystkim starają się trafiać media). Gdybym chciał być złośliwy, to bym napisał - uderz w stół, a nożyce się odezwą...
Granicy wiekowej nie ma żadnej, jedyną granicą jest mentalność.
Górnik to taki sam zawód jak murarz czy piekarz, jakoś nie widzę żeby państwo dopłacało piekarzom do pensji (a chleb jest równie ważny w tym kraju jak wungiel).
To chyba wyczerpuje temat.
mirencjum całkiem dobrze trafił, może to niezły pomysł kupować węgiel od Chińczyków czy Niemców a jak oni już zaorają swoje kopalnie - my będziemy nadal spać na węglu (którego wartość w czasie będzie rosła).
Śmieszą mnie też śmichy-chichy nad prywatyzacjami, może i w ich trakcie dochodzi do wielkich wałków, ale nie znam gorszych firm, niż te państwowe - szpitale, PKP, PKS, wszelkie ZTM-y, wszystko o kant dupy potłuc, 40 lat zacofania. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wystarczy tylko rzucić okiem za zachodnią granicę, żeby wiedzieć jak powinna wyglądać kolej i tak dalej, te przykłady mógłbym mnożyć, ale po co :)
Nie jestem za prywatyzowaniem sektora energetycznego, ale z tego już za wiele nie zostało, więc wielkiej różnicy sprzedaż koplani nam nie zrobi, jak ktoś zechce to wyłączy nam prąd w 2 godziny, czy mamy węgiel, czy nie.
Hajle Selasje - ja założyłem wątek, ja narzekam więc pomyślałem, że to o mnie ;)
olivierpack - no właśnie problem jest, bo wygląda na to, że taniej byłoby sprowadzać węgiel zza granicy
[10]
nie rozumiem jednego - jak ktos jest gornikiem, to z miejsca oznacza ze sam utrzymuje rodzine? gdzie tu jakies logiczne wytlumaczenie tej teorii?
[17] mam daleką rodzinę górniczą, że tak to ujmę, kontakt z nimi mam raz na 2 lata przez telefon co prawda ale z rozmów i tego co moja rodzina bliższa wie co się u nich dzieje i u ich 'górniczych' znajomych to wynika z tego, że facet tam zarabia a matka wychowuje 2-3-4 dzieci i robi papu.
Tak naprawdę to trzeba by porozmawiać z socjologami który już dawno utworzyli profile "ojciec głównym żywicielem rodziny" na podstawie zawodu głowy rodziny i zależności wewnątrz jego rodziny, społeczeństwa w którym koegzystuje... m.in takim zawodem jest górnik.
Ale to socjologa by trzeba zapytać ja moge od siebie napisać (moja osobista opinia) - że hanysówy złe nie są, chcą by w domu było czysto, chop najedzony, dzieci ubrane i wyprane, rodzina działająca na wartościach moralnych itd... no i dba by chop "szczesliwy był" stąd tyle dzieci, ale to pozniej zaprocentuje bo jak dorosną to ktoś musi robić na emerytury "takich różnych innych". :)
Snakepit - a kto bierze rzeczy na raty na ktore go nie stac ? Pozatym , skoro myslisz ze za 4200 nie da sie wyzyc bez problemow to nie mamy o czym gadac. Dzis pracuje oboje malzenstwa, nie tylko maz.....
skoro znasz takich ludzi to powodzenia, ale to normalne , polacy tak maja, ze robia wiecej dzieci niz ich stac na utrzymanie. bo gumki za drogie...
Też się nie znam ale może taki ktoś kto nie ma historii kredytowej a w pozniejszym terminie będzie bral na raty np. dom... i roznica w symulacji moze wyniesc dziesiatki tysiecy zlotych?
Dwie siostry, jedna ze swoją rodziną bierze na raty prawie wszystko, druga z mężem ciuła za gotowke, symulka na 380tys z tego co pamiętam, roznica po 25 latach okolo 60tys na niekorzysc "ciułacza". Ale ja sie nie znam... ;)
polacy tak maja, ze robia wiecej dzieci niz ich stac na utrzymanie
Co nam jeszcze mądrego napiszesz?
Sa to srednie zarobki pan prezio wezmie 100000 pln a gornik na starcie ma cos kolo 2kola, wiec gornik to niefajna sprawa.
Co do zycia za 4,2 tysiaca z 2 dzieci na miesiac to spokojnie da sie wyzyc chyba ze masz kredyty na 2 tysiace.
Skad wy biezecie te ceny utrzymania mieszkania? 1500 pln? ja mam wszystkich oplat 300 + media + prad i gaz?
Co do wydatkow na jedzenie to za 800 pln sie nie najesz mowie o 3 osobach.
Pozatym dla jednych to i 20 tysiecy miesiecznie bedzie malo...
I jeszcze prywatna szkoła dla dzieci. Jak rozumiem na ślunsku głownie prywatne szkoly som, ja?
no pierunie,kapitalnie czyta sie posty nadzianych prezesów z GOLa o tym, ze za 5k nie da sie wyżyć :D
Meh, zamieszanie się zrobiło a tymczasem Fett podniósł bardzo ciekawy temat. Jak to się dzieje, że kopalnia przynosi tak wielkie straty? Gdzie znikają te pieniądze? Jak to jest że sytuacja prywatnych kopalni jest najwyraźniej zupełnie inna?
Ot, intrygujące kwestie.
Tak to jest jak panstwowa firma jest rodmuchana pod wzgledem ilosci zatrudnionych osob, palca dalbym uciac sobie ze jak prywaciaz by ja kupil to po 2 latach zaczela by przynosic zyski i zatrudnienie zmniejszyloby sie o jakies 30%.
Tyle w temacie.
Jeśli naprawdę myślicie, że górnik zarabia 5k to jesteście debilami. 13 i węgiel to przywilej kopalnianych, ale 3/4 załogi to obsada firm zewnętrznych na umowach śmieciowych po 1500 netto.
[16] Jak zwykle trzeba by się wczytać w kontekst sytuacji polskiego górnictwa dziesięć i dwadzieścia lat wstecz. Drastycznie regulowane i zaniżane ceny dla energetyki, energetyki utuczonej na bazie górnictwa i później prywatyzowanej. Decyzja strategiczna by górnictwo likwidować, zamykając kopalnie często na oślep albo na bazie decyzji politycznych - lepsze kosztem gorszych. Skoro likwidować więc i nie inwestować w efektywność wydobycia, lata zaniedbań i nic dziwnego że polski węgiel bywa droższy w produkcji niż importowany. Tu jest wszystko dobrze opisane:
http://www.bibula.com/?p=35029
