Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: POLSKIE WESELE - najlepsza rzecz :)

07.04.2012 00:30
👍
1
zanonimizowany614774
14
Chorąży

POLSKIE WESELE - najlepsza rzecz :)

Nie ma to jak polskie wesele :) Muzyka, której teksty wszyscy znają, łatwa do zanucenia, parkiet pełny tańczących par, zabawy, polskie tradycyjne przysmaki i wódka! A przede wszystkim ZABAWA DO BIAŁEGO RANA!

Ktoś w tym roku wybiera się na wesele i zamierza pobalować, jak nigdy dotąd?

07.04.2012 00:35
2
odpowiedz
Babiczka
107
Senator

wieś tańczy i śpiewa

07.04.2012 00:35
Saul Hudson
👍
3
odpowiedz
Saul Hudson
53
Legend

"Niespodzianka dla wszystkich gości: a teraz idziemy na jednego!"

W tym roku marnie, tylko jedno weselicho mi się szykuje.

07.04.2012 00:35
pablo397
😊
4
odpowiedz
pablo397
137
sport addicted
Wideo

mi tam wesele to zawsze sie z tym hitem kojarzy

http://www.youtube.com/watch?v=CMt4cQaW-rM

07.04.2012 00:39
mefsybil
5
odpowiedz
mefsybil
12
Legend

Tak, zabawy typu "kto pierwszy włoży jajko przez nogawkę i wyciągnie przez rozporek faceta". Zajebiste po prostu.

Polecam "Nasz wielki dzień" na Wedding TV. Piękna wiocha.

07.04.2012 00:39
Predi2222
6
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

Nie lubię wesel -,-

07.04.2012 00:41
😊
7
odpowiedz
zanonimizowany773549
45
Senator

Ostatnio u kolegi otworzyliśmy flachę, a że nie ma on na razie Internetu więc odpaliliśmy płytę z nagranym wiejskim weselem wujka Romka z bodajże 1994 r. Pełen oldskul, a wódeczka wchodziła elegancko.

07.04.2012 00:49
Bullzeye_NEO
8
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

duzo lepiej mi sie baluje bez starych grubych bab z fioletowymi gniazdami na lbie

07.04.2012 00:50
reksio
9
odpowiedz
reksio
214
Pies Pogrzebany

Za 2 tygodnie idę. Nie cierpię wesel, tej cholernej, głupiej muzyki, tych tańców, tych zabaw i zwykle taniego żarcia i taniej wódki.

07.04.2012 00:55
Kompo
10
odpowiedz
Kompo
201
Legend

Nie lubię wiejskich szopek.

07.04.2012 00:58
pawlix90
11
odpowiedz
pawlix90
38
Konsul

reksio

Skoro niecierpisz wesel to nie idź ...

to że ty nie rozumiesz muzyki to nie znaczy że jest głupia

jeżeli coś jest tanie to nie znaczy że jest złe ...

po tej wypowiedzi można stwierdzić że Typowy NoLive z ciebie :)

07.04.2012 01:00
rpn
12
odpowiedz
rpn
132
prison break

Wszystkie zakrapiane imprezki w garniaku są zajebiste !1

07.04.2012 01:10
😃
13
odpowiedz
Babiczka
107
Senator

nolive

07.04.2012 01:13
emil kuroń
14
odpowiedz
emil kuroń
68

NoLive

ee?

07.04.2012 01:15
15
odpowiedz
zanonimizowany484600
41
Legend

Disco polo, ciepła wóda, chujowe zabawy i stare ciotki które następny raz zobaczysz z końca sali na stypie dziadka ze strony siostry szwagra matki. Polskie wesele in a nutshell.

07.04.2012 01:25
pablo397
😊
16
odpowiedz
pablo397
137
sport addicted

Disco polo, ciepła wóda, chujowe zabawy i stare ciotki

na weselu siostry byly bloki muzyczne: ludowe przyspiewki dla dziadkow, abba dla rodzicow, radio-pop dla mlodziezy i polski punk/rock dla mnie i szwagra :D

wódka była zimna, w razie czego wymienianana na swieza z lodoweczki za barem, zarcie bylo ekstra, swojski stół ze świniaczkiem, rybkami i swojskimi nalewkami/bimberkami wymiatał

dj dobrze dobieral i przeplatal muze, na jedzenie cos spokojniejszego, na tance cos zywszego, zabawy byly oryginalne lub wariacje znanych i lubianych

a ciotki bawiły sie w swoim gronie :D

życ nie umierać :D

ale to trzeba sie przy tym troche nalatac, wybrac dobry lokal, dopilnowac jedzenia i obslugi, zamowic dobrego dja/kapele i wodzireja itp.

bywalem na weselach, gdzie kapela wiecej siedziala przy stoliku niz grala a w przerwie nawet muzy z plyty im sie nie chcialo wlaczcyc, gdzie wodzirej walil ograne weselne zabawy, a jedzenie albo zimne albo niejadalne.

07.04.2012 07:17
Xinjin
😱
17
odpowiedz
Xinjin
176
MYTH DEEP SPACE 9

[11]

07.04.2012 09:34
Mutant z Krainy OZ
18
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Wesele weselu nierówne, bardzo dużo zależy od orkiestry/dja przygrywającego do tańca i kieliszka. Jeżeli są kiepscy, to dopiero po mocnym zaprawieniu procentami przestaje to przeszkadzać, ale wcześniej trzeba się przemęczyć w sztywnej atmosferze. Dodatkowo jeżeli nie zna się rodziny i nie za bardzo chce się ją poznać, to też trzeba się wpierw zakonserwować alkoholem, także tak czy srak na weselu jest fajnie najczęściej po wypiciu, a wypić to można w domu znacznie niższym kosztem :P

07.04.2012 09:45
Orlando
😱
19
odpowiedz
Orlando
42
Smile Smile Smile

po tej wypowiedzi można stwierdzić że Typowy NoLive z ciebie :)
Reksiu nie żyje?!

07.04.2012 10:30
maviozo
😜
20
odpowiedz
maviozo
226
autor zdjęć

w tym roku 24 wesela

nie jest źle

07.04.2012 10:34
malyb89
21
odpowiedz
malyb89
186
Demigod

Dokjłądnie, zależy od ekipy grającej i z kim akurat usiądziesz :). Ja tam na razie byłem tylko na jednym weselu (kuzyna) i musze powiedzieć, mimo, że nie lubie takich imprez to bawiłem się świetnie :)

07.04.2012 10:41
gofer
22
odpowiedz
gofer
100
Legend

Tandetna muzyka, wieś tańczy i śpiewa, tania wódka i tanie żarcie, itp.

Czyli jak rozumiem dobrym weselem byłoby dla was takie, gdzie z głośników sączy się delikatny smooth-jazz, goście zabawiają się rozmowami na tematy kulturalne, w kieliszkach Cabernet Sauvignon koniecznie z jakiegoś legendarnego rocznika - no i catering z Atelier Amaro? :D

Nie chcę nikomu narzucać gustów, ale wydaje mi się że część z was naprawdę dawno nie była na weselu albo chadza na wesela jeno do rodziny w świętokrzyskiem. Naprawdę, większość ludzi już dawno zrezygnowała z chamskiej biesiady granej na okrągło - wiadomo, zawsze jakiś znany numer poleci; co do zabaw, to na wszystkich weselach na ktorych ostatnimi czasy byłem poziom tych zabaw był naprawdę ok. A jeśli chodzi o alkohol i jedzenie - tania i ciepła wódka? Współczuję rodziny/znajomych. Nigdy się nie spotkałem.

07.04.2012 10:55
Mutant z Krainy OZ
23
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Gofer -> Większość tutaj pewnie chodzi na wesela w rodzinie (z racji wieku znajomi również jeszcze do szkół uczęszczają) a tam wiadomo, kiedy mama i tata siedzą obok to ciężko zabalować, zostaje więc narzekanie :)
Mnie na weselach przeszkadza tylko orkiestra, jeżeli grają słabo, to zabawa też jest słaba, przynajmniej na początku, bo potem to i tak bez różnicy.

07.04.2012 11:05
Maziomir
24
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

W życiu nie miałem wesela i z pewnością mieć nie będę. Nie zniósłbym też dziewczyny, której największą ambicją jest mieć "swój największy dzień w życiu", kiedy wszyscy będą mnie podziwiać. Szkoda kasy, mam gdzieś rodziny i wszystkich dalekich Mietków i Gosie, których trzeba ugościć żeby się pokazać jak wysoko sramy. Czniać suknie, limuzyny, weselną wódkę i zdjęcia pozowane! Jestem z kimś dla siebie i tej osoby, a nie po to by rodzina mogła się zabawić.

07.04.2012 11:06
legrooch
25
odpowiedz
legrooch
231
MPO Squad Member

Są trzy elementy podstawowe udanego wesela - muzyka, żarcie i alkohol (mowa o weselach z alkoholem, bo na tych bez role się odwracają)

07.04.2012 11:09
Bullzeye_NEO
26
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

gofer - wiadomo, ze mozna zorganizowac classy wesele, ale co z tego, skoro po pewnej ilosci wypitej wodki w czesci zaproszonych odezwie sie ta polska przasna natura i zaczna sie jakies dziwne chocholowe tance =]

a przeciez zaprosic komandosow w postaci wujka wieska i ciotki kryski trzeba, bo jak nie to sie obrazo i na jezykach cie ponioso!!!

07.04.2012 11:13
$ebs Master
27
odpowiedz
$ebs Master
108
Profesor Oak

Widze ze wiekszosc z was to osoby ktore na wesela chodzily z mamusia i tatusiem, oczywiscie bez swojej partenrki :D Nie ma nic lepszego niz wesele swojego dobrego kumpla, gdzie polowa gosci to twoi znajomi, no ale do tego trzeba dorosnac.

Bullzeye_NEO --> to na swoim weselu na zaproszeniu napisz "ZAKAZ TANCZENIA"

07.04.2012 11:25
Didier z Rivii
28
odpowiedz
Didier z Rivii
238
life 4 sound

[27] dobrze mówi :) polać mu wódki ;)

07.04.2012 11:29
29
odpowiedz
zanonimizowany484600
41
Legend

[27] są też osoby które były na weselu z partnerką i nie bawiły się pod okiem tatusia i mamusi i nadal nie widzą nic fajnego w tandetnych biesiadach gdzie największą atrakcją dla 90% gości jest darmowe nażarcie się i uchlanie z przygrywającą w tle wąsatą kapelą i bzdurnymi zabawami z balonikiem.

07.04.2012 11:29
promilus1
30
odpowiedz
promilus1
95
Człowiek z Księżyca

Wesela dzielimy na trzy grupy:
1. Gdy idziesz na wesele ziomka, gdzie będzie cała chorda twoich dobrych znajomych.
- Wesele zajebiste, walisz bimber przy wiejskim stole, prawie że normalna impreza, z tym że tym razem nikt nie zapomniał o zakąsce. Zajebistej zakąsce.
2. Wesele w rodzinie:
- Podobno połowa z zaproszonych gości, to Twoja rodzina, a ty kojarzysz może 5% z nich. Siedzisz z dziewczyną i jakąś niewielką grupką sióstr i braci ciotecznych. Trzeba pilnie zrobić kilka butelek, potem chodzisz po stołach i opowiadasz rodzinie, której w ogóle nie znasz co u ciebie słychać i pytasz "ze mną się nie napijesz?"
3. Wesele nowej szkoły:
- Nieważne, czy u ziomka, czy u rodziny. Siedzisz i zastanawiasz się, dlaczego na stole jest wino, a nie ma wódki, dlaczego w tle ktoś gra na skrzypcach i o co tu w ogóle chodzi

Wesela są dobre, ale trzeba się dobrze zrobić już na starcie. Wtedy "jesteś szalona" jawi się jako ulubiony przebój.

07.04.2012 11:33
jozef911
31
odpowiedz
jozef911
186
look at you hacker

Wesele na którym jesteś osobą towarzyszącą, a panna młoda to jakaś kuzynka czwartego stopnia twojej partnerki i nikogo nie znasz - kill me now. Wesele dobrych znajomych to elo sprawa, jeśli jest dobrze zorganizowane. A jeśli ktoś czuje potrzebę zorganizowania prostackich oczepin zawsze istnieje możliwość opuszczenia sali, co zresztą zazwyczaj w takich sytuacjach robię. Jeśli jest się z kim bawić a kapela potrafi zagrać coś więcej niż repertuar boysów zwykle da się jakoś nawet przez najbardziej wioskową imprezę przebrnąć.

Worst case scenario - Twoja partnerka jest druhną na weselu, na którym wszyscy uwielbiają totalną wiochę. Przeżyłem to raz, jedna z najdłuższych nocy w moim życiu.

07.04.2012 11:36
$ebs Master
😁
32
odpowiedz
$ebs Master
108
Profesor Oak

[28] Lej bo mnie az smaki naszly :D

07.04.2012 11:44
gofer
33
odpowiedz
gofer
100
Legend

Mutant z Krainy OZ - > hehe, typowo ;) pójście na wesele w wieku np. 17 lat z rodzicami to wyjątkowo słaba opcja ;)

Bullzeye_NEO - > przykład: wesele mojego brata. Chłopak wyjątkowo gardzi biesiadą i zabawami typu pompowanie balona dupą, więc umawiając się z DJem jasno zaznaczył. Żadnych hitów typu "teściowo, teściowo, ty stary rowerze" i żadnych wiejskich zabaw. Krótko i na temat. Wiadomo, że zorganizujesz wesele, nie wiem, z muzyką klasyczną, to raczej goście się nie będą bawić, ale skoro Ty jesteś organizatorem wesela, to Ty wyznaczasz zasady. A z drugiej strony - o 2 w nocy to już naprawdę nie ma dla mnie znaczenia co grają, bylebym miał się z kim bawić ;))))

_MaZZeo - > czytając Twoje posty od wielu lat zawsze się zastanawiam, czy jest temat w którym byś nie narzekał? Bo mam wrażenie, że jakby ktoś stworzył wątek "Rozdaję po 100zł każdemu" to Ty byś odpowiedział, że słabo, bo nie 150zł i w ogóle wiocha, obciach i Ciebie to nie jara. Ogarnij się chłopie i ciesz się życiem, bo inaczej na starość zmarszczek dostaniesz od tego ciągłego krzywienia się na wszystko :D

07.04.2012 11:45
34
odpowiedz
zanonimizowany810251
2
Junior
Wideo

http://www.youtube.com/watch?v=9CJQbXe2kcE
Typowe polskie wesele. Jest dla mnie nie do pojęcia jak jakaś kobieta może chcieć, by "najważniejszy dzień w życiu" na którym "ma czuć się jak księżniczka" i na który wydała dziesiątki tysięcy złotych wyglądał tak, że przyjeżdża limuzyną do remizy, a tam pijani wąsaci wujkowie gibają się na środku sali, jeżdżą na hulajnogach, chleją czystą i przebierają się w hehe damskie ubrania dla zabawy.

07.04.2012 11:46
Bullzeye_NEO
35
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

sebs master - predzej tabliczke z napisem NAKAZ INTERPRETACJI

idiota nie jestem, sam tez lubie potanczyc, nie jara mnie po prostu jakies chamskie remizowe tupanie w rytm szlagierow rodem z lat 90 sygnowanych przez firme green star

no, ale to tez kwestia tego, ze trzeba umiec postawic na swoim - ja po prostu absolutnie nie zgadzam sie z teza, ze wesele ma byc takie, jakie goscie sobie zazycza, bo co to za 'najszczesliwszy dzien w zyciu' jak cie wkurwia wszystko wokol :D

07.04.2012 12:10
36
odpowiedz
zanonimizowany484600
41
Legend

gofer bez przesady, zmarszczek nie mam, zakol też :] Ale akurat odnośnie wesel stanowczo bronię swoich dość kontrowersyjnych poglądów. Wiele razy i to dość długo dyskutowałem z pannami mającymi swój stereotyp "najważniejszego dnia w życiu" i nie dały się przekonać że sto razy bardziej wolałbym wydać pieniądze na ekstra podróż poślubną aniżeli na imprezę, zrobioną po to by wujek Wiesio z ciocią Jadzio przez tygodni gadali "o boże jak fajno było". Mało która mnie zrozumiała :(

07.04.2012 12:13
pawlix90
37
odpowiedz
pawlix90
38
Konsul

No bez kitu troche błąd popełniłem :OO

Poprawka

No life

07.04.2012 12:22
Predi2222
👍
38
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

Wesele na którym jesteś osobą towarzyszącą, a panna młoda to jakaś kuzynka czwartego stopnia twojej partnerki i nikogo nie znasz - kill me now. Wesele dobrych znajomych to elo sprawa, jeśli jest dobrze zorganizowane. A jeśli ktoś czuje potrzebę zorganizowania prostackich oczepin zawsze istnieje możliwość opuszczenia sali, co zresztą zazwyczaj w takich sytuacjach robię. Jeśli jest się z kim bawić a kapela potrafi zagrać coś więcej niż repertuar boysów zwykle da się jakoś nawet przez najbardziej wioskową imprezę przebrnąć.

Otóż to,polać mu ;)

07.04.2012 12:25
Cainoor
39
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

_MaZZeo - Nie zrzucaj wszystkiego na kobiety. Męszczyźni też lubią wesela. Myślę, że na równi, albo nawet bardziej ;)
Tylko żal tej kasy... ale podobno część się zwraca.

07.04.2012 12:44
pablo397
40
odpowiedz
pablo397
137
sport addicted

swoja droga tak sie zastanawialem czy zamiast porzadnego wesela nie lepiej wydac te kilkadziesiat tysiecy na wycieczke dookoła swiata - nie wiem ile by taka wycieczka kosztowala, ale moze by starczylo, zeby chociaz postawic noge na kazdym kontynencie swiata (no, moze poza antarktyda). po slubie to ciezko bedzie uzbierac taka kwote i rozpuscic, bo a to samochod, a to dom, a to dziecko itp cos wazniejszego.

a tak to bedzie mozna opowiadac wnukom jak to dziadek z babcia z indianami fajke pokoju palil, z aborygenami wodke pil i z chinczykami psa gotował.

mi tak moi opowiadali jak bylem maly - jak to dziadek w latach 70tych na florydzie kalamarnice z oceanu wyciagal, jak babcia na syberii futra od tubylcow kupowala, jak ich dziadkowie na statku do ameryki przez miesiac plyneli itp podobne rodzinne historie...

a wesele? fajna pamiatka, jest co wspominac, ale to tylko jedna noc i z opowiesci wiekszosci małżeństw to jest to noc organizowana dla rodziny/znajomych a nie dla siebie..

07.04.2012 12:56
41
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Nie lubie wesel dla zasady, jako instytycji. Tak jak Pablo wolalbym wydac te kase na jakas fajna podroz.

07.04.2012 12:59
42
odpowiedz
zanonimizowany629536
43
Generał

Z ta tylko roznica, ze w podroz mozesz jechac zawsze, podroz poslubna niczym nie bedzie sie roznila od podrozny pozniejszej.

Impreze na 100 osob tez zawsze mozesz zrobic kiedy chcesz, ale tylko ta tuz po slubie bedzie weselem :)

Ja sie na swoim weselu bardzo dobrze bawilem, troche sie popilo, troche pojaralo, troche potanczylo, troche pogadalo. Tylko zona ma troche pretensji ze za malo czasu z nia spedzilem, ale w koncu cale zycie mielismy razem spedzic, nie? :)

07.04.2012 13:01
raziel88ck
👎
43
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Wesela są do kitu. Plują ci do ucha o jakiś farmazonach upici w trzy zadki dalsi wujkowie, których na oczy nie widziałeś przez kilkadziesiąt lat. Orkiestra fałszuje i podaje utwory, które już po sekundzie wprawiają mnie w szał. Wódka jest rozcieńczana i generalnie niczego nie chcę mi się tam spożywać. No i na koniec... Garnitur. Mój i mirencjuma koszmar.

Ślub lubią tylko kobiety, dla każdego zdrowego faceta jest to największy koszmar. Koniec, kropka.

07.04.2012 13:08
KapCioch
44
odpowiedz
KapCioch
79
Generał

Zależy pewnie od rodziny. Ja tam wszystkie wesela zajebiście wspominam, po każdych miałem przez tydzień odciski od tańcowania. Jak ktoś się potrafi bawić to świetna sprawa, a ten swojski klimat kocham. Każdy każdego zna i każdy z każdym się bawi.
W tym roku jak dobrze pójdzie będę miał jedno wesele i nie mogę się doczekać;)
Na moje przyjdzie czas, chociaż wydaje mi się, że jestem już teraz z osobą, z którą pomaszeruje do ołtarza. I w sumie miałbym je gdzieś, ale wątpię żeby rodzina i znajomi wybaczyli mi to:P

07.04.2012 13:13
😁
45
odpowiedz
zanonimizowany665627
40
Generał

dla każdego zdrowego faceta jest to największy koszmar. Koniec, kropka.

Powiedział zdrowy facet, który nie lubi nosić garnituru...może sukienki wolisz?

07.04.2012 13:14
hopkins
👍
46
odpowiedz
hopkins
212
Zaczarowany

Powiedzial facet, ktory chodzi na wesela na ktorych rozcienczaja wodke :)

07.04.2012 13:20
Didier z Rivii
47
odpowiedz
Didier z Rivii
238
life 4 sound

pablo397 --> jeśli chodzi o wycieczkę to na pewno ciekawsza opcja, nie idzie się nie zgodzić. Osobiście też nie jestem za organizacją takiego wielkiego wesela, ale trzeba spojrzeć jeszcze pod takim kontem, że wydając kasę na wycieczkę to się nie zwróci materialnie a robiąc wesele na 50 par ludzie zakładają, że będą już jakieś 20 tysiaków do przodu jeśli chodzi o koszta

Wódka jest rozcieńczana i generalnie niczego nie chcę mi się tam spożywać.
W jaki sposób podaje się rozcieńczoną wódkę? serio pytam, bo na każdym weselu na jakim byłem świadek/ojciec pana młodego w miejsce pustych/ciepłych butelek podawał oryginalnie zamknięte zmrożone.

07.04.2012 13:38
gofer
👍
48
odpowiedz
gofer
100
Legend
Wideo

Tak jeszcze mi się przypomniało w temacie wiejskich wesel -

http://www.youtube.com/watch?v=1mvc0CiL9bk&feature=results_video&playnext=1&list=PL37C937877860301F

Naprawdę polecam obejrzenie, typowa młoda para z wichury i tradycyjne, polskie wesele + powiew świeżości w postaci własnego teledysku zamiast tradycyjnej "kasety. Obejrzeć najlepiej do końca, bo do końca trzyma "poziom".

Jak to ujął mój znajomy - granica żenady została przesunięta o jeszcze troszkę w stronę nieskończoności :D

[edit] Koleżka w fioletowej koszuli jest moim tanecznym idolem :)

07.04.2012 13:40
49
odpowiedz
Karule
21
Generał
Image

Wesele...

07.04.2012 14:21
50
odpowiedz
zanonimizowany656234
34
Generał

[44] też lubię taką jedność ale bardziej mi odpowiada Woodstock.

07.04.2012 14:43
Child of Bodom
😁
51
odpowiedz
Child of Bodom
148
Woo Hoo!

[48]
[edit] Koleżka w fioletowej koszuli jest moim tanecznym idolem :)

Dla mnie grubszy pan w 4:25 minucie. Piękny wyraz twarzy.

07.04.2012 14:57
😁
52
odpowiedz
zanonimizowany641653
43
Generał

Będę mądrzejszy o wasze posty.

07.04.2012 17:36
53
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

[43] +1 do antyfanow garniturow. :)

Forum: POLSKIE WESELE - najlepsza rzecz :)