Mam wadę wzroku dosyć sporą na prawym oku , a na lewym niewielką - widzę wszystko dokładnie. W okularach źle wyglądami i dlatego ich nie noszę, również dlatego, że nie za bardzo lubię ich nosić i sprawia mi to trochę kłopotów.
Jakich kłopotów?
W ciągu 4 lub 5 lat (byłem w tedy w szkole podstawowej) rodzice musieli kupić mi 3 pary okularów. Pierwszą mój siostrzeniec zgniótł, zaś drugą i trzecią parę zgubiłem. Nie wiem dlaczego wszystko gubię, może mam to w genach po mojej 98 babci (lol!) lub mam jakieś kłopoty z pamięcią od najmłodszych lat. Zawsze zapominam po co idę do swojego pokoju (przecież miałem iść umyć zęby ;) ) lub gdzie cokolwiek położyłem.
Dobra, przecież miałem mówić o okularach.. Ach tak... Potrzebna mi jest wasza rada w poszukiwaniu soczewek, by poprawić widzenie. Wiem, że nie jest to tania inwestycja ale nie mam wyboru. W okularach siedzę wyłącznie przed kompem, gdy prawie nikt mnie nie widzi (oprócz rodziny oczywiście). Czy ktoś z was nosi/nosił soczewki ? Ile to tak mniej- więcej kosztuje ? Gdzie można je dopasować ze względu na wadę wzroku ? Pozdrawiam.
Na prawdę pytasz o to na forum o grach? Serio?
60-100 zł miesiecznie w zaleznosci od rodzaju soczewek, idz do okulisty
Ja pierdziele.. człowieku idź do okulisty.
Skąd mamy wiedzieć jakie soczewki potrzebujesz - sferyczne, toryczne, progresywne...
Skąd mamy wiedzieć jaką dokładnie masz wadę.
A koszta? Płyn do soczewek - 25-50 złotych zależy jaki, teoretycznie starcza na miesiąc. Soczewki? Też zależy jakie... (i na pewno nie u okulisty po 30-40 zeta za sztukę, gdzie na alledrogo to samo za 6 złotych - i niech nikt mi nie mówi że na allegro to podróbki :)
Moja rada - IDŹ DO OKULISTY...
ja od wielu lat kupuję na Allegro soczewki miesięczne, 3 pary za ok. 50zł, czyli bardzo niedrogo, a jakość nie gorsza niż te za które płaciłam 100zł za parę u optyka... soczewki Soflens jakbyś był zainteresowany, chociaż na pierwszy raz lepiej jednak przejść się do optyka, nie radzę kupować samemu.
z soczewkami to bym byl ostrozny trzeba dbac i chodzic na kontrole przynajmniej 2 razy w roku a w okularach da sie zyc...
Przede wszystkim idź do okulisty. Tylko okulista powie Ci, czy masz uczulenie na soczewki. W ostatnich latach jest coraz więcej coraz lepszych soczewek, ale nadal uczulenie się zdarza - po prostu rogówka źle znosi (jakby nie było) obce ciało w oku.
I o ile możesz na początku myśleć, że to przejdzie i oczy się przyzwyczają może dojść do różnych powikłań czy innych takich.
Poza tym jak sam piszesz, że masz nierówno rozłożoną wadę wzroku, to tylko okulista będzie w stanie wypisać Ci receptę na pierwsze soczewki, ich rodzaj, typ i cholera wie co jeszcze.
Co prawda np. w Vision Express mają własnych okulistów, ale pełne badanie do najtańszych nie należy. Zniżki można dostać tylko jeżeli potem kupisz u nich, ale niestety ceny w Vision Express mogą oślepić :)
Okulista - to jest to :)
dexapini9
Ta cyfra obok twojego nicku, to twój wiek? Czy jesteś taki tępy?
Osobiście polecam google.pl. Dla takich niedowiarków jak Ty...
--->dexapini9
Co do PSEUDO okulistow w vision expres czy innych podobnych wybierz sie lepiej do dobrego optometrysty i glowa do gory fajne oprawki nie sa zle!!!
Podłącze się do tematu i zapytam: jak ma się sprawa z soczewkami dla astygmatyków: czy sa droższe i czy istnieją problemy z kupowaniem ich?
Ja mam podobny problem, nie cierpię nosić okularów...
I nie używam soczewek, podobno podrażniają bardzo oczy, ja robię to tak: zakładam okulary zawsze gdy siedzę przed komputerem, i do czytania, w większym gronie osób pokazuję się bez nich (mimo tego ze bardzo słabo wtedy widzę). Niektórzy po prostu lepiej wyglądają bez okularów.
Max_101 --> Są odrobinę droższe i sklep sprowadza je na specjalne zamówienie. Możliwych kombinacji astygmatyzmu i zwykłej wady wzroku jest zbyt wiele by na wszystkie zrobić zapasy :)
okulary są zajebiste, nie wiem co narzekacie, bez okularów wyglądam jak grubas, z okularami jak gruby nerd, wybór jest prosty
Jedziemy do Gęstochowy -> "podobno podrażniają bardzo oczy"
Podobno to wiesz co... jasne nie każdy może używać soczewek ale proszę Cię... "podobno" odstawmy na bok i piszmy tylko to o czym sami się przekonaliśmy a nie "miejskie legendy" :)
Żeby nie było - soczewek używam od dobrych 14 lat (a może i dłużej - po prostu już nie pamiętam) i nigdy nie miałem żadnych problemów. Okulary? Nie.. dziękuję, soczewki to jednak dużo, dużo lepszy komfort.
Edit:
pecet007 -> "bez okularów wyglądam jak grubas, z okularami jak gruby nerd"
Co nie zmienia faktu że ciągle wyglądasz jak grubas ;D
(bez obrazy, sam to napisałeś w zasadzie :)
Ja powiedziałem okulistce, że okularów nosić nie będę to po prostu wypisała mi soczewki :) Co za problem :)
Też nie cierpiałem nosić okularów, aż pierwszy raz nie próbowałem założyć soczewek. Wiem, że to się z czasem przyzwyczaja człowiek, ale sorry, zbyt mało cierpliwości i zbyt duża wada wzroku (+9,5)
Na prawdę pytasz o to na forum o grach?
Gdzie jest napisane, że to forum wyłącznie o grach?
[3] +1
Jeśli chodzi o temat. Okulary nie sprawiają aż tak dużego problemu jak soczewki, które czasami
potrafią zrobić tak, że podczas lekcji będziesz musiał wychodzić z klasy, bo soczewka Ci się przesunie.
I nie używam soczewek, podobno podrażniają bardzo oczy
A tego bubla gdzie żeś znalazł???
Powiem ci jak wygląda życie z soczewkami:
Przed założeniem musisz bardzo dokładnie umyć ręce, jeśli dotkniesz choć na sekundę ubrania, skóry czy jakiejkolwiek rzeczy to już musisz myć ręce na nowo. Jeśli soczewka upadnie ci gdzieś (co zdarza się często) czy dotknie jakiejkolwiek innej rzeczy niż twoja czysta ręka to musisz ją delikatnie umieścić na otwartej czystej dłoni, zalać płynem do soczewek i jeździć czystym palcem po każdej stronie przez około 10 sekund. Wkładanie polega na rozwarciu palcami powiek i idealne trafienie soczewką w źrenicę. Na początku jest to cholernie trudne, bo powieki są bardzo silne i bardzo trudno opanować odruch obronny przed włożeniem czegoś do oka. Mnie po pierwszym razie powieki i kości wokół oczu bolały przez 2 dni, zwłaszcza przy mruganiu.
Na zdejmowanie jest kilka taktyk, ale w każdej mi znanej trzeba sobie przejechać po białkach ocznych co jest mało przyjemne. Soczewka jest tak jakby przyssana do naszego oka więc ciężką ją zdjąć, wymaga to kilku prób. Jeśli już się uda to soczewki należy umyć (tak jak opisałem to przy zakładaniu) i po prostu wsadzić do specjalnego pudełeczka w którym zalany jest płyn, który trzeba zmieniać codziennie.
Nie noszę soczewek długo, więc nie wiem na pewno wszystkiego tak dobrze jak ludzie którzy noszą je kilka lat, ale wiem jedno: do soczewek trzeba być cholernie odpowiedzialnym bo w przeciwnym wypadku to może skończyć się utratą wzroku. A po twoich postach i podejściu nie sprawiasz wrażenia człowieka odpowiedzialnego. Lepiej zostań przy okularach, ja z okularami przemęczyłem się ponad 10 lat to i ty dasz radę.
A może masz po prostu źle dobrane oprawki i dlatego źle wygladasz w okularach? Dobrze dobrane oprawki do ogólnego kształtu twarzy, fryzury i stylu są dużym atutem do wyglądu. Źle dobrane potrafią wyglądać tragicznie
Idziesz do optyka dobiera ci soczewki jednodniowe i pomaga pierwszy raz założyć.
męczysz się 10min-1godzinę by założyć, a potem 10min-1godzinę by zdjąć.
Potem przez następny miesiąc często musisz je zdejmować i często je gubisz.
po miesiącu się przyzwyczajasz i nigdy nie przyjdzie ci do głowy zmiana soczewek na okulary :]
Ja teraz noszę miesięczne[nie do zdejmowania na noc] i praktycznie zapomniałem o czymś takim jak wada wzroku.
Cyber Rekin - > trochę za bardzo wczuty jesteś w tą całą odpowiedzialność idącą z używaniem soczewek.
[1] Mam podobną sytuację do twojej, lewe oko sokole, prawe z wadą. Jednak u mnie wada ujawniła się dopiero niedawno, więc ponad 18 lat przeżyłem bez okularów. Noszę je od paru dni i już się przyzwyczaiłem, widzę sporą różnicę (na lepsze) w widzeniu, dobrałem sobie porządne oprawki i jestem zadowolony. W salonie optycznym też miałem wrażenie, że okulary to nie dla mnie, ale jak widać - szybko się do nich przekonałem. Lepiej noś okulary, pomożesz sobie, zamiast sobie zaszkodzić.
,,Gdyby głupota mogła latać, co nie którzy tutaj unosili by się jak gołębie,,- parafrazując dr. Sztrosmajera z ,, Bolnicy na hraji miesta,,. Ludzie, nie korygując wady wzroku w młodości, robicie sobie sami krzywdę. Widzę czasem na przystanku jak młoda laska czyta rozkład jazdy z twarzą o 10 cm od tablicy. mruży oczy, męczy się bo pewno i jej okulary nie pasują. Dzwoni komóra, wyjmuje ją i pod sam nos bo nie widzi co napisane. Ale co tam, okularów nie będzie nosić bo...no właśnie, bo co ?? Ech !
[3] genialne :D
@dexapini9 -> z takimi sprawami to do okulisty, a nie na GOL-a.
JÓZEK2 - Niby racja, ale nie generalizuj, zachowuje sie tak samo, ale okulary w niczym mi nie pomogą, odklejona siatkówka i widzenie tylko jednym okiem jakos tak dziala (niedowiedzenie czy cuś), ze soczewki poniżej -3,5 dają nienaturalny, zniekształcony obraz, a te właściwe pomagają tylko odrobinkę, Lornetki sobie do twarzy nie przykleję.
swoja droga, jak to jest z soczewkami... gdy np. ktos jest krótkowidzem, nosi soczewki, ale musi w ciagu dnia cos czytac, a nie tylko wypatrywać autobusu z odległości kilometra, to chyba muszą mu jednak przeszkadzać? Z nadwzrocznoscia jak sie domyślam moze byc lepiej, ale...
Devilyn - może jakis oddział w Polsce? :D
"swoja droga, jak to jest z soczewkami... gdy np. ktos jest krótkowidzem, nosi soczewki, ale musi w ciagu dnia cos czytac, a nie tylko wypatrywać autobusu z odległości kilometra, to chyba muszą mu jednak przeszkadzać? "
Jestem krótkowidzem i noszę soczewki. Widzę idealnie z bliska i idealnie z daleka. Widzę niewyraźnie raz na miesiąc przez 2 minuty jak zakładam nowe soczewki.
Stronka którą podałem w [3] wywaliła mi jako popup jak byłem na wyjeździe w Austrii. Jak to zobaczyłem to myślałem że padne :D. Nie wiem jakim cudem mi się to pokazało, bo nigdy nawet nie wpisywałem w google "kur*a" ani nic z tych rzeczy.
Miejscowa Polonia musi mieć dobrą bekę z Dr. Buda K. :D