Skąd w polakach tyle nienawiści i zawiści? Dlaczego tak bardzo nie lubimy jak komuś się coś udaje, odnosi sukces, jest popularny? Czyżby przez własne kompleksy? Dlaczego nie możemy po prostu "gratulować sukcesu", zamiast opluwać, wyzywać od nie wiadomo kogo, doszukiwać się spisków, oszustw... bo przecież "skoro ktoś ma lepiej ode mnie, to trzeba go zniszczyć, na pewno wybił się dzięki komuś, nie zasługuje by żyć".
To tak trochę na przykładzie bloga Kasi Tusk.
http://www.tokfm.pl/blogi/niekontent/2012/01/najbardziej_znienawidzona_blogerka_polskiego_internetu
"Jest ładna. Jest utalentowana. Jest przedsiębiorcza. Skrycie jej za to nienawidzimy."
Jak ktoś jest ładny, ładnie się ubiera - nienawiść, ksenofobia.
Jak ktoś ma talent - opluwanie w internecie, szydzenie, nienawiść.
Jak ktoś jest przedsiębiorczy - na pewno oszukuje, nienawiść.
Polski internet kipi nienawiścią. Dobry przykład podał ostatnio Sikorski na Twitterze:
http://www.twitlonger.com/show/gcd2vv
Skąd biorą się tak niesamowicie agresywni internauci? Dlaczego robią to tylko będąc anonimowymi? Największa nienawiść w internecie jest tam, gdzie można ukryć się pod ksywką - gazeta, onet, wp... Lis otworzył niedawno natemat.pl z logowaniem przez facebooka. I co? Oczywiście! Nikt tam nie odważy się napisać agresywnego komentarza pod własnym nazwiskiem! Od razu inny poziom. Dlaczego reszta portali nie może robić tak samo?
A tu przeniesienie tego internetowego bagna do tygodnika:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,11329972,Spor_o_blog_Kasi_Tusk___Przekroj___kupuje__wiec_zyje_.html
Albo rozważania na temat sponsoringu przez państwo, bo reklama wyświetliła się:
http://natemat.pl/5023,na-tropie-afery-kto-sponsoruje-kasie-tusk
Matko... -----> [obrazek]
Co o tym wszystkim sądzicie? Co sądzicie o anonimowej nienawiści w internecie? Co sądzicie o typowej polskiej zawiści rodzącej agresję?
Jest ładna. Jest utalentowana. Jest przedsiębiorcza.
PS: Strasznie słabe prowo ostatnio masz....
Moim zdaniem polska to taki typowy naród z kompleksami z przeszłości. Lata prlu zrobiły swoje. Do tego poziom życia dużej części społeczeństwa, szczególnie tych z małych miast, nie jest za wysoki, a ludzie nie potrafią kierować swoim życiem i mamy kraj życiowych nieudaczników. Jeżeli ktoś się wybije - jest tępiony. Ot taka prymitywna plemienna przypadłość. Myślę, że większość z takich komentarzy piszą ludzie ze środowisk konserwatywnych, biednych, takich którym w życiu nie wyszło i mają masę kompleksów na swoim punkcie.
No tak, forum gola, gdzie każdy wątek jest traktowany jako prowokacja. Daj sobie spokój pr0gh0stpl, nikt się nie śmieje.
Zgadza się krytykujemy Kasie bo ona jest tak fajna, ładna i w ogóle wiesz helllo zajebista.
No i wiesz mieszkamy w slamsach, internet na korbkę i te sprawy.
A jak tam gumki? Pamiętaj żeby nie połykać, ponoć pleśnią przełyk obrasta (prezerwatyw oczywiście).
Dziękuję, świecisz wspaniałym przykładem.
no to sie podlizałeś
dobranoc
[1 ] dlaczego? Dlaczego tak bardzo nienawidzisz? Dlaczego nie lubisz dużej części społeczeństwa, szczególnie tych z małych miast, gdzie ludzie nie potrafią kierować swoim życiem i mamy kraj życiowych nieudaczników?
Dlaczego wklejasz tu trollface z Reddita?
btw kto to w ogóle jest ta Kasia Tusk. Sławna bloggerka?
Ja najbardziej nienawidzę tego typa z Gdyni, który wygrał 34 miliony w totka.
Ogolnie u nas nie lubia jak sie ktos wychyla - a jak to zrobi, to go w leb! Nie bedzie lepszy ode mnie! Ma wiecej kasy? Pewnie daje dupy (ona) albo ukradl (on), uczciwi ludzie w tym kraju nie moga sie dorobic. Co, jest slawny? A to ch***!!! Powiem mu co o nim mysle i jego "sztuce"/"muzyce" niech se nie mysli!
PS: Strasznie słabe prowo ostatnio masz.... -> no tak - nie ma prowo - źle. Jest prowo - słabe. A potem się dziwicie, że nic nie powstaje.
Co do tematu - sam sobie w [3] chyba wyczerpałeś temat.
a mi najbardziej przeszkadza u nas, Polaków, wyolbrzymianie i wsadzanie wszystkich do jednego worka
jesteś pewna/y, ze wszyscy nienawidzą ludzi odnoszących sukcesy? (abstrahując już od tego co nazywamy sukcesem, bo dla mnie "kariera" młodej Tuskowej sukcesem nie jest)
znam wiele osób, o których mogę powiedzieć, że odniosły sukces i nie spotkałem się z żadnymi przykrymi uwagami na temat tych osób
zgadzam się ze Smugglerem :)
A skąd się to bierze nie wiem - może dlatego, że przez lata komunizmu ciężko było się wybić, profesor zarabiał tyle co facet machający szuflą - i to był stan normalny. Dlatego teraz jak ktoś odniesie sukces, postawi super dom, ma w cholerę kasy to od razu pierwsze o czym myślimy to to, gdzie tą kasę ukradł i jak zakombinował...
gehenna - ale serio nienawidzisz kazdego bogatszego od siebie? i myslisz ze nakradl? jakos w to watpie:)
W Polakach najbardziej denerwuje mnie uogólnianie (<- pun intended).
Warszawa - śmierdzi! Kraków - chamy! Bogaty - złodziej! Ładna - dziwka! Ale z drugiej strony biedny - niedorajda! Brzydka - nie dba o siebie! I tak dalej.
Przyczyn upatruję w fakcie, że nie lubimy się uśmiechać i zawsze wszystko bierzemy na serio.
szczerze?
jak widzę bogatego anglika czy niemca, którego biznes prosperuje na rynku od 1864r. I owszem taki ktoś ma 5 kamienic na South Kensingtonie w Londynie to jestem w stanie uwierzyć, że ta rodzina dorobiła się tego nie posuwając się do oszustw czy kradzieży.
jak widzę bogatego polaka, który ma firmę od 5-10 lat i w ciągu tych 10 lat kupił sobie 20 mieszkań w Warszawie, a na różnych kontach w bankach ma następne kilka milionów złotych, podczas gdy średnia pensja w naszym kraju ledwie wystarcza na zakup sobie markowych spodni raz na 3 miesiące to.. sam sobie dopowiedz resztę :)
Niestety ale my chcemy się dorobić szybko i wszelkimi możliwymi sposobami. Naoglądaliśmy się, jak żyją ludzie sukcesu za granicą i taki polski biznesmen nie chce być gorszy. Zapominamy tylko o jednej rzeczy - u nas kapitalizm trwa od 15 lat, na zachodzie od 150..
A taki Bieber - od zawsze byli ludzi tworzacy "muzak" (nie mylic z muzyka) i co? Skad ta fala nienawisci?
Ot - jest ladny. Ot, majac nascie lat w ciagu jednego dnia zarobi wiecej niz sfrustrowany nastoletni GOLowicz w cale zycie. Zna go swiat, a owego GOLowicza zlewaja nawet w jego klasie. Bieber moze miec na jedno skinienie wiecej lasek niz ten ktos w ogole na wlasne oczy zobaczy w calym zyciu. Wystarczy. NIENAWIDZE GO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oczywiscie podam powod, ze tworzy glupia muzyke, ze przypomina kobiete (nie ma pryszczy i piczywasa :P) etc. etc. etc.
Bo mnie na przyklad JB wisi ogolnie i w calosci. A wsrod rowiesnikow cieszy sie "popularnoscia". ze hej. Czemu? Wlasnie temu - bo bedac w ich wieku osiagnal duzo wiecej niz wiekszosc krytykow razem wzieta. (Niewazne jak oceniac jego sukces pod wzgledem artystycznym, ale komercyjnie na pewno jest sukcesem i basta).
Mnie strasznie wkurza ta mentalność w internecie.
Ostatnio po recenzji ME3 chciałem sobie poczytać komentarze o grze, która jest naprawdę dobra. No ale Polacy zobaczą jakaś wadę i będą się nad tym rozwodzić opluwać i pozjeżdżać grę od najgorszych.
Inna sprawa wystarczy wkleić choćby tu na forum zdjęcie jakieś fajnej dziewczyny i mamy 90% komentarzy w stylu - brzydka, kijem bym nie ruszył. Znam inne ładniejsze
bieber to slaby przyklad, bo jego ogolnie hejtuje caly swiat, a nie tylko polacy, wystarczy zobaczyc komentarze pod jego kawalkami na youtube
gehenna - ale to co innego ja mysle
u nas w okresie transformacji mozna bylo szybko zbic majatek a mieszkania kosztowaly grosze, ba, jeszcze 6-7 lat temu mieszkania byly, w porownaniu do dzisiejszych cen jak za darmo, moj kumpel kupil w Krakowie mieszkanie za 70 tys, sprzedal za 800tys w 2007...
mial fuksa, mam go za to nienawidzic?
gehenna --> tylko że ten Anglik czy Niemiec, którym się tak zachwycasz, parę pokoleń wstecz miał posiadłość ziemską z tłumem niewolników (wówczas nazywanych inaczej), a chłopu za kradzież osełki masła jego prapradziadek odcinał rękę... Jeśli zaczniemy się zastanawiać nad tym, skąd się biorą wielkie fortuny, to zawsze znajdziemy coś takiego. No, prawie zawsze, bo niektórzy po prostu mieli genialny pomysł i idealnie trafili w swój czas, ale takich ludzi jest promil.
Orrin --> mnie wkurza co innego w internecie - straszliwa polaryzacja. Naprawdę dobrze znam się na grach, tak rpg, jak i strzelaninach, i mam prawo mieć o ME3 swoje zdanie. Natomiast nie mogę - mogę albo być "debilem co nie zrozumiał zakończenia", albo "fanbojem, który nie widzi żadnych wad". A już tak całkowicie offtopic, to nie uważam, żeby ta gra była naprawdę dobra, tak jak piszesz.
Cubituss ma racje
ja zyje w Belgii, tutaj jest wiele bogatych osob
a wiekszosc z tych fortun pochodzi z rabowania Konga
Nie wiem, dlaczego, ale przynajmniej diabły w Piekle nie muszą nas (Polaków) pilnować... :)
Teraz sobie przypomniałem, że tylko na forach stron poświęconym serialom (LOST, Sons of Anarchy) z przyjemnością czyta się komentarze. Na forum tych seriali są/były ostre zasady. Absolutnie nie można nikogo obrażać personalnie, nie można przeklinać i tworzyć postów długości 3 słów.
No ale na takich forach zbierają się fani i jest znacznie mniejsze, więc administratorzy mogą wszystko przejrzeć.
smuggler >> Biber to nie najlepszy przykład zawiści. Ludzie znakomicie wychwytują fałsz i głupotę.
ale i tak git ze Joli Rutowicz nie podałeś
rvc - gdyby nie haterzy Biebera to nigdy nie poznałbym jego "muzyki"
Bardzo jestem ciekaw czy Bieber byłby tak popularny gdyby ludzie, którzy go tak nie trawią po prostu by go ignorowali.
Ja zwrócę uwagę na coś innego: ludziom od pieniędzy się w dupach przewraca (pomijam aspekt skąd je wzięli: ukradli czy zarobili nvm). Niektórzy żyją wystawnie, chwaląc się wszystkim dookoła jacy to oni nie są zajebiści (oczywiście nie wszyscy) i to właśnie drażni nas najbardziej. Bardziej nie lubimy ludzi którzy się lansują niż tych którzy osiągnęli sukces. A po co się lansują? "Kupują rzeczy, których nie potrzebują, by imponować ludziom, których nie lubią"
Milka --> nie rozumiem dlaczego moje wystawne życie (załóżmy, że takie mam - może mam, może nie mam) ma kogokolwiek obchodzić. Mam ochotę kupić sobie złoty zegarek z brylantami? Moja sprawa... na dodatek zwróć uwagę jednak, że masa bogatych ludzi zachowuje się jak totalne lumpy - chodzi w brudnych dresach i sprząta dom raz na dwa miesiące. Mnie ci drudzy denerwują znacznie bardziej, bo nie potrafią się cieszyć pieniędzmi, a do tego pieniądze służą właśnie, gdy już oczywiście zaspokoisz nimi podstawowe potrzeby.
mi tam blog Kasi Tusk sie podoba, bo fajne fotki, potrawy czasem ciekawe no i przede wszystkim niezla dupeczka - az milo popatrzec. z tego samego wzgledu nie podoba sie mojej kobiecie :P
a hejt jak to hejt, taki zakompleksiony narod
moze i mało zdrowa w piersiach, ale przytulilby, oj przytulil do serca dziewczyne :)
[19] Bo sfrustrowane nastolaki nie tylko w Polsce sa. :) Ale zwroc uwage na to, KTO go hejtuje - wlasnie ludzie w jego wieku.
[28] +1
Mnie np. wk... okrutnie jak czytam "pilkarz X przekazal 100.000 funtow na schronisko dla slepych fok" po czym czytam "ty @$#%^ dzieci umieraja z glodu w Polsce/Kongu/Rwandzie a ten #$%^ na je*#$%^ foki TYLE KASY daje?! Na dzieci bys dal!!!!!". Przy czym ta osoba w zyciu ani zlotowki nigdy na cel dobroczynny nie dala...
Biber to nie najlepszy przykład zawiści. Ludzie znakomicie wychwytują fałsz i głupotę.
Zaprawde, gdyby tak bylo, nie byloby nieuczciwych politykow :D A Moder Talking etc. nigdy nie sprzedaliby ani jednej plyty. No daj spokoj. :)
ale i tak git ze Joli Rutowicz nie podałeś
A ktos jest Jola Rutowicz? To u nas "gwiazdami" sa aktorzy z seriali. Ja mowie o realnych gwiazdach, ktore COS osiagnely, niezaleznie od tego czy slusznie, czy nie.
Cubituss => Ale stary, ja mam to w dupie czy będziesz miał jakiś taki zegarek z uj wie czym. Jak się będziesz panoszył i pokazywał wszystkim dookoła, że jesteś lepszy to się nie dziw, że cię nie będą lubić.
Polacy są tacy, a nie inni z powodu ich (naszej) przeszłości. Po rozbiorach jeśli naszemu rodakowi powodziło się lepiej niż innym, to prawie na pewno z powodu kolaboracji z okupantem. Ta mentalność pozostała do dziś (nie bez powodu). http://www.youtube.com/watch?v=_fmc-agnAeM&t=4m53s
Milka --> ale to, co Ty odczytasz za panoszenie się, dla mnie może być normalnym zachowaniem przecież. Gdzie leży granica między agresywną demonstracją własnego bogactwa, a po prostu wygodnym używaniem pieniędzy?
Przecież to proste, że ludzie leniwi zazdroszczą sukcesów osobom pracowitym.
Cubituss => Posłuchaj sobie jednych i drugich :) Bogatych normalnych i bogatych nienormalnych to może mnie zrozumiesz :)
Bo sfrustrowane nastolaki nie tylko w Polsce sa. :) Ale zwroc uwage na to, KTO go hejtuje - wlasnie ludzie w jego wieku.
no tez prawda, po prostu zwrocilem na uwage fakt, ze w tym przypadku akurat zawisc to nie tylko cecha polska
Jeden lubi skromnie
Drugi lubi przepych
Temu drugiemu bliżej jest do mnie
Niestety.
;)
Dlaczego polacy tak nienawidzą ludzi odnoszących sukcesy?
Wyssaliśmy to z mlekiem matki.
W latach gdy dorastali nasi dziadkowie każdy przejaw odstawania od szarej średniej był naganny. Za komunizmu wszyscy mieli być tacy sami. Jak ktoś zbudował szklarnię to był złym "badylarzem", jak handlował to był "przemytnikiem, konikiem lub oszustem".
Taki pokichany ustrój, przerobił mózgi całych pokoleń i teraz jeszcze nam się czkawką odbija.
Na zachodzie jak się dorobisz i jesteś sławny to każdy śni aby zająć twoje miejsce.
U nas nienawidzą ci.
el.kocyk
Zakladajac ze fortuny biznesmenow w UK czy Belgii wziely sie z niewolniczej pracy afrykanow i rabunkowego wyzysku panstw kolonialnych warto zastanowic sie skad sie wziely fortuny co poniektorych polakow. Idac tym tokiem myslenia musimy przyznac, ze z rabunku.. na wlasnych rodakach :)
Ale to co napisal soulcatcher to sedno.
gehenna - no u nas spora czesc to operacje na gieldzie w latach poczatkowych, mozna bylo zarobic fortuny w krotkim czasie
wiesz, ja sie nie oszukuje, nie dojde do fortuny w zyciu, ale chcialbym po prostu miec luz finansowy...zazdroszcze kulczykowi jego miliardow, ale nie nienawidze go:)
to ja jestem wyjątkiem wychodzę z założenia ze przy bogatym 10 biednych sie pożywi . Moja zazdrość nie ma znamion zawiści ))
jeżeli zdarzy sie nie pajać sympatia do kogoś majętnego nigdy nie jest to spowodowane jego stanem konta itp.
to jest bzdura. Wcale nie jest tak, że u nas nienawidzi się osób zaradnych, odnoszacych sukcesy. To pewne osoby, zwłaszcza te wpływowe próbują nam wmówić, że tak jest, po to żeby ludzie znienawidzili "polskość", żeby narodowe pochodzenie jak najgorzej się nam kojarzyło. Jakby nie patrzeć to jest teoria potwierdzona - im człowiek czuje większą niechęć do "narodowych cech" (wymyślonych przez manipulatorów) tym bardziej garnie do "rozwiniętego zachodu" i łatwiej łyka wszelkie g... serwowane nam z trzeciej ręki przez kraje takie jak Niemcy tylko po to aby móc poczuć się "światowo".
A prawda jest taka, że Polska w tym aspekcie w ogóle nie różni się od krajów Zachodu. Wystarczy rozejrzeć się wokoło, posiedzieć w necie itd.
Kasia Tusk to kolejna próba manipulacji ponieważ nie można zapomnieć o tym, że połowa jej "wrogów" bierze się na pewno z niechęci do jej ojca. To nie jest jakas tam Kasia, która zrobiła karierę, to jest córka premiera, który większości Polaków pluje w twarz swoim lenistwem od lat.
Co do Biebera np. to chciałbym zauważyć, ze "ogniska" nienawiści do tego chłopaka w Polsce znajdują się głównie w gronach chłopaków w wieku 12-16 lat zapewne. Ja osobiście nie pochwalam tego rodzaju degradacji muzyki, ale nie da się odmówić człowiekowi przedsiębiorczości w tym wieku.
Gdy wieczorne zgasną zorze,
zanim głowę do snu złożę,
modlitwę moją zanoszę,
Bogu Ojcu i Synowi.
Dopierdolcie sąsiadowi!
Dla siebie o nic nie wnoszę,
tylko mu dosrajcie, proszę!
Kto ja jestem?
Polak mały! Mały, zawistny i podły!
Jaki znak mój? Krwawe gały!
Oto wznoszę swoje modły do Boga, Maryi i Syna!
Zniszczcie tego skurwysyna!
Mojego rodaka, sąsiada, tego wroga, tego gada!
Żeby mu okradli garaż,
żeby go zdradzała stara,
żeby mu spalili sklep,
żeby dostał cegłą w łeb,
żeby mu się córka z czarnym
i w ogóle, żeby miał marnie!
Żeby miał AIDS-a i raka,
oto modlitwa Polaka!
rvc [ gry online level: 42 - MORO ]
to ja jestem wyjątkiem wychodzę z założenia ze przy bogatym 10 biednych sie pożywi . Moja zazdrość nie ma znamion zawiści ))
jeżeli zdarzy sie nie pajać sympatia do kogoś majętnego nigdy nie jest to spowodowane jego stanem konta itp.
Milo sie zgodzic. :)
Ja np. nie zazdroszcze Kulczyki jego miliardow, ani np. Bieberowi jego slawy i lasek - moze gdybym sam probowal sil w biznesie albo showbiznesie czulbym zawisc, ze im wyszlo a mi nie - ale tak?
Moge zazdrosci kolesiowi, ktory trafil 30 baniek w totka, ale to taka zdrowa zazdrosc "ja tez bym chcial miec takiego farta, ech", a nie "a zebys zdechl i zeby twa rodzina miala raka i AIDS, zeby sie ta kasa zadlawil".
Ogolnie ja zasadniczo nikomu nic nie zazdroszcze (no dobra, niektorym talentu w roznych dziedzinach... troszke...) mam te ciekawa umiejetnosc cieszenia sie tym, co mam, zamiast martwienia sie jak wiele nie mam, a moglbym. Mozecie to nazwac "brakiem ambicji" mnie tam pikus. Nie cierpie z powodu, ze nie moge co tydzien jezdzic na zagranicze wczasy do tego 7* hotelu, ani z tego ze nie mam 10 ferrari na podjezdzie. Ciesze sie, ze moglem zwiedzic kawalek swiata i jak bede chcial kupic normalny samochod, to moge wziac nowke z salonu niekoniecznie w wersji "minimum" bez popadania w wieloletnie dlugi.
"Jest ładna. Jest utalentowana. Jest przedsiębiorcza. Skrycie jej za to nienawidzimy."
Kto jej nienawidzi? Ja? Czy ktokolwiek inny obecny w tym wątku jej nienawidzi? To jest właśnie czytanie takich zaje... artykułów i wierzenie ślepo w to co tam jest napisane.
Ostatnio na onecie był artykuł "siostry Grycan, nie ma osoby w Polsce, który przeszedłby koło nich obojętnie. Je się albo kocha, albo nienawidzi" - a ja się pyta: Kto to jest kur... siostra Grycan i chu... mnie to ma obchodzić.
Prowokacja prowokacją, ale flejmik puścić można ;)
Cubituss => Ale stary, ja mam to w dupie czy będziesz miał jakiś taki zegarek z uj wie czym. Jak się będziesz panoszył i pokazywał wszystkim dookoła, że jesteś lepszy to się nie dziw, że cię nie będą lubić.
Dla jednego chodzenie z lustrzanką i robienie zdjęć jest panoszenie się i chwalenie swoim bogactwem. Bo przecież żeby być normalny, to powinno się robić zdjęcia kompaktem albo komórką. Daj spokój, nie popadaj w paranoję.
Dla mnie lazenie z lustrzanka jest po prostu lazeniem z lustrzanka i nie czuje sie w zaden sposob lepszy od focacego komorka. No chyba, ze on sie czuje gorszy i zdeprymowany wielkoscia mego obiektywu. :)
Zawsze formułując takie tezy, trzeba to robić ostrożnie. Niemniej coś na rzeczy jest. Na przykład we wsi skąd pochodzi mój dziadek, pewien gość założył sklep. Pozostali mieszkańcy wsi mimo to nadal chodzili do innego sklepu pare kilometrów dalej, bo przecież on nie może być lepszy od nich :). Sukcesu ku uciesze reszty autochtonów nie odniósł.
ale to ze takie zjawisko ma miejsce to fakt . że my jesteśmy tacy wspaniali nie znaczy ze duża cześć społeczeństwa nie ma z tym problemu. zobaczcie dane na temat donosów w US ))))
zresztą ileż to razy otwierałem oczy ze zdumienia podczas rozmów .
mam kolegę dość majętnego na okoliczne warunki to potentat . qwa jakich rewelacji sie dowiedziałem na jego temat. taki przykład : miejscowy dziad ( menel) opowiadał mi jak ojciec kolegi ( osoba znana medialnie) kupił dzieciakom studia. w rozmowie sie okazało ze jeden z synów kończył zarządzanie wieczorowo ( płatne studia)
do gościa nie docierało ze płatne studia to nie to samo co kupiony dyplom . z głupota nie ma co walczyć
>Sukcesu ku uciesze reszty autochtonów nie odniósł.<
dokładnie to same zjawisko widzę u mnie . zaznaczam ze nie jestem autochtonem i może dlatego mnie to zadziwia ))
to jakaś paranoja
mój sposób na takich oszołomów to faszerowanie kitem
pomagałem w wykańczaniu wspomnianemu koledze nowo wybudowanego domu. dom okazały ale żaden kosmos.
wszyscy mnie dopytywali ile mógł kosztować i co tam jest robione.
wiec opowiadałem głupoty o marmurach i kłopotach
np. ze sprowadzono basen . basen miał być z rozsuwanym dachem z tartanu ( by można było grać w golfa) niestety basen został odesłany do Australii gdyż okazało się ze tworzywo nie wytrzymuje mrozów a teraz czekamy na kanadyjski .
trzeba było słyszeć komentarze.
dwóch bystrzachów :
a co to jest tartan ?
no jak to co ? służy do gry w golfa
@wiedzminka
Skąd w Polakach tyle nienawiści i zawiści?
Bo to ludzie. Polacy wcale nie wyróżniają się pod tym względem na tle innych narodów. Normalne jest to, że zawiść rodzi się przy dużym rozwarstwieniu, prawie wśród ludzi biedniejszych. Polska jest krajem średnio zamożnym przy dość dużym rozwarstwieniu, stąd i postawy zawistne występują, jak w każdym kraju bądź grupie społecznej o podobnej charakterystyce. To wszystko. Zawiść nie jest cechą specyficzną Polaków - w Rosji (opisany wyżej problem jest znacznie wyraźniejszy niż w u nas) spotykałem się z zawiścią częściej niż w Polsce, w Szwajcarii - znacznie rzadziej (chociaż może to dlatego, że rosyjski znam lepiej niż niemiecki, cholera wie :8).
Wiesz, to, że paru dziennikarzy dopiero teraz odkryło nienawiść w internecie, nie znaczy, że nie było jej tam 15 lat temu :8]
Polski internet kipi nienawiścią.
Cały internet kipi nienawiścią. Polska jego część niczym się nie wyróżnia. Co najwyżej gimbaza podnieca się 4chanem czy innym forum dla półgłówków i sieje bucówkę i idiotyzmy, uważając, że jest cool. Częściowo wynika to z przekonania, że "Amerykańskie więc fajne". No, ale bez idiotów ten świat byłby znacznie mniej zabawny. Większość z nich wyrasta na normalnych ludzi. Zawsze tak było, tylko że obecnie ludzie mogą publikować swoje poglądy w sposób teoretycznie nieograniczony, stąd i wrażenie, że zjawisko jest powszechniejsze, niż kiedyś.
Zwróć uwagę, że człowiek zwykle otacza się osobami w zbliżonym wieku. Dzisiaj, czytając forum, grupę dyskusyjną albo komentarze na blogu, masz dostęp do wypowiedzi ludzi w każdym wieku - od dzieciaków do staruszków. Stąd i większy przekrój opinii.
Skąd biorą się tak niesamowicie agresywni internauci?
Skąd się biorą, na pewno wiesz. Pszczółki, motylki, te sprawy. A dlaczego są agresywni? Bo duża część to zakompleksioni nastolatki, kopiujący rózne postawy (na tym polega wspomniany hatedom: człowiek myśli, że powtarzając dowcip z brodą staje "fajny"). Jest to jeden z naturalnych elementów kształtowania tożsamości. Nie wiem, ile masz lat, ale za moich czasów wśród młodszych nastolatków były dość popularne scysje w związku z tym, kto jakiej muzyki słuchał. Dla dorosłego to banał, nad którym nie warto się zastanawiać. Dla młodych to Sirjós Biznes. Tak jest ze wszystkim innym.
Jest jednak inna sprawa. Od paru lat w mediach pojawiło się przyzwolenie na tego rodzaju zachowania, głównie za sprawą stronnictw obecnie rządzących (oczywiście wcześniej takie postawy też istniały, ale zachodziły niejako w tle). Wszystko zaczęło się bodajże od "spieprzaj dziadu" i dość szybko przekształciło się w bezpardonową, rynsztokową walkę prowadzoną w mediach. Jasne, w porównaniu z tym, co się działo przed wojną, to nadal elegancja-Francja, ale ludzie otrzymali sygnał, że prymitywne wyrażanie dezaprobaty jest czymś akceptowalnym. Stąd dzisiejsze pyskówki i wymiana epitetów pomiędzy "PiSiorami" i "POjebami". Do tego odnoszę wrażenie, że klimat polityczny ostatnich lat sprzyja przyjmowaniu postawy "ogniskowania nienawiści". Innymi słowy, polemiki polegające na mówieniu "to wszystko wina Kaczyńskiego" albo "Top wszystko wina Tuska" sprawiają, że ludzie ogniskują swoją niechęć na jednej osobie lub instytucji, zamiast popatrzeć perspektywicznie i obdzielić nią wszystkich winnych.
@Raziel - A najlepiej to trochę pojeździć po świecie. Przyznam, że po paru ładnych latach podróżowania jestem dość mocno przekonany, że informacje o tym, jacy to Polacy są źli pochodzą głównie od ludzi, którzy nigdy nie wyjechali poza granice swojej prowincji. Każdy kraj ma swoje problemy, każdy naród ma swoje wady i zaledy. Wszędzie zdarzają się ludzie podli, normalni i wielcy. Polska nie jest wyjątkiem, ani w górę, ani w dół.
@Soulcatcher - Ja bym dodał, że czesto dochodziła jeszcze dochodziła racjonalna zawiść wobec ludzi, którzy "ustawili się" przez zachowania naganne moralnie, ale premiowane przez ówczesny system (czego pozostałością jest np.: piętnowanie donoszenia władzom, rzecz normalna w krajach, w których policja i służby na ogół pomagały obywatelom). Ale tłumaczenie zawiści spuścizną PRLu jest bardzo optymistyczne. Bo ustrój ten skończył się 20 lat temu, więc obecnie w dorosłe życie wchodzą ludzie, którzy w ogóle nie mieli z nim nic wspólnego, a więc takich postaw będzie coraz mniej :8]
@ElvesBrew - Bo nie miał nosa do interesu. Powinien był dogadać się ze sklepikarzem z sąsiedniej wsi i założyć sklepy "na krzyż" :)
@Fett - Nic dodać, nic ująć. Mam spore przekonanie, że ludzie wyrażający takie opinie w rzeczywistości albo próbują bronić się pomniejszać dostrzegane w sobie wady przez ich rzutowanie na innych (ot, prosta projekcja masowa, już Freud o tym pisał 100 lat temu), albo też walczą z własnymi kompleksami próbują udowodnić, że inni ludzie są z jakichś powodów gorsi i przypisują im wymyślone wady. Oczywiście może też być tak, że rzutują jednostkowe przypadki na populację generalną z braku inteligencji. A w przypadku dziennikarzy można też założyć, że wymyślają takie rzeczy, bo im za to płacą :8]
