mam takie głupie pytanie, bo jako, że już mam swój wiek postanowiłem kupić sobie jakieś lepsze perfumy(lacoste essential) do tej pory zawsze używałem albo str8, playboy czy coś w tym stylu za jakies 50-60 zł i do tego zawsze kupowałem dezodorant o tym samym zapachu który był dosyć tani:0 a czy do takich perfum czego się używa, bo dezodoranty lacoste są dosyć drogie? a wiadomo nie użyje str8 do lacoste zeby sie zapachy nie gryzły, są jakieś bezwoone dezodoranty czy cos? wiem że może głupie pytanie ale mam z tym problem:) jak wy "to robicie" :)?
idz do apteki i kup jakis bezwonny etiaxil czy inny perspi block a te strejty i inne pierdy to wyrzuc w cholere - tylko podrazniaja i uczulaja a skutecznosc bliska zeru
sztyft tej samej marki do kompletu, ale to rozwiazanie drozsze, mozesz poszukac czegos o zapachu mydla/neutralnym. Ja tam lubie sobie pomieszac zapachy ;)
http://www.dolce.pl/lacoste/essential/1249.php5
no 74 zł jak za dezodorant to dla mnie sporo:) perfumy starczą mi pewnie na rok:) a takich dezodorantów musiałbym pewnie kupić z 8:) właśnie dlatego zastanawiałem się czy są jakieś dobre bezwonne
co do str8 t nie mam problemów z podrażnieniami skóry czy coś, ale rzeczywiście skuteczność jest dosyć słaba:)
a gdzie kupujecie perfumy? ja raz dla dziewczyny kupiłem od niego http://allegro.pl/show_user.php?uid=6694793 i wydawały sie oryginalne a ceny ma super niskie:)
ja kupuje od kumpla, lacoste style in play 20 ml za dyche
Kumpel rozrabia sam czy kupuje od ruskich? Osobiscie balbym sie czyms takim psikac, kij wie co oni do tego gowna dokladaja a o podraznienie/uczulenie skory latwo.
wiedzialem, ze gule zaczno latac, hehe
ten koleś z allegro chyba wiarygodny, wiele pozytywów no i sam już raz kupowałem i specjalistą może nie jestem ale nie wyglądały na podróbki, poza tym moja koleżanka też regularnie od niego zamawia.
a co do kumpli to raz za 30 zł załatwił mi chyba z 30 ml podróbek hugo bossa i trzymały dwa razy dłużej niz np str8 :)
ale te dezodoranty z nuta perfum (swoja droga nei sądziłem, ze cos takiego istnieje... ale cena... ekhm) to są antyperspiranty? bo też myślałem zeby sobie kupić jakąś fajna wodę perfumowana, tylko ja muszę uzywać antyperspirantu. Rexona albo, o dziwo, te nowe Dove, mi jako-tako wystarczają. Niby nie czuć ich szczególnie, no ale...
Więc właśnie - istnieja jakieś bezwonne antyperspiranty w kulce?
Tylkonnie wyskkujcie z perspi-bloc albo etiaxilem - aż takich problemó to ja nie mam, to anprawdę gruby kaliber...
no mi też nie chodzi o problemy z jakąś wielką potliwością czy coś:)
a te dezodoranty z nuta perfum to nie są antyperspiranty z tego co wiem
Bezwonny, nie strasznie drogi (często są promocje na niego), skuteczny.
Tylkonnie wyskkujcie z perspi-bloc albo etiaxilem - aż takich problemó to ja nie mam, to anprawdę gruby kaliber...
czemu gruby kaliber? ja uzywam raz na pare dni i mam spokoj z poceniem sie pod pachami.
no ale mi chodzi do codziennego użytku
A co za różnica skoro użycie etiaxilu starcza na 2-3 dni a efekt taki sam, a nawet lepszy?
pablo -> znasz jakieś zamienniki etiaxilu? Ok 40-50 zł za kulkę to dużo, zwłaszcza, że bardzo szybko się zużywa.
Gdzieś czytałem że wystarcza na 2 miesiące, a mi już po 3-4 tygodniach przestaje działać.
edit: widzę, że w necie można prawie 2 razy taniej kupić. Człowiek stary a głupi.
to co ten etiaxil użyjesz raz i działa przez 2-3 dni? oczywiście codziennie się myjąc:P
Saul --> ja osobiscie uzywam perspi block (zachecony reklamami :P), nie pamietam ile kosztuje
shawnz --> na poczatku uzywasz pod rzad przez pare dni, a potem to raz na tydzien lub raz na 3~4 dni. mi tam wystarcza - jak dbasz o higiene, myjesz sie codziennie to i Tobie powinno starczyc.
inna sprawa, ze pot i tak musi sie gdzies wydostac, jak nie przez pachy to przez rece, stopy, twarz czy plecy - w lato mialem z tym problem, bo pod pachami sie nie pocilem, za to plecy mi sie strasznie pocily - lykalem tabletki, troche pomogly - za to czesciej do toalety chodzilem sie wysikac. w zimie (znaczy teraz) nie mam z tym problemu.
shawnz -> Dokładnie. Ma bardzo silne działanie.
Tylko nie zdziw się jak po pierwszym użyciu się wściekniesz. Będziesz chciał chodzić po suficie, pachy będą niewyobrażalnie swędzieć. U mnie może to wynikać z wrażliwej skóry, ale po 2-3 użyciach powinno się wszystko unormować, skóra przyzwyczaja się do specyfiku i nie ma żadnych podrażnień.
Tych świństw w postaci etiaxilów etc. nie polecam. Można bez problemu w drogerii kupić bezwonny dezodorant w kulce lub sprayu.
i Ty używasz tego do perfum? bo ja jak pisałem nie mam problemów z nadmierną potliwością tylko chciałem coś połączyć z perfumami, bezwonnego