Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Command & Conquer Alliances - kolejna odsłona popularnej strategii?

05.12.2011 08:44
Selman
1
Selman
169
Legend

może RPG w uniwersum C&C? :D

05.12.2011 09:26
mblade
2
odpowiedz
mblade
148
Konsul

na moje to brzmi jak MMORTS, czyżby pozazdrościli End of Nations ?

05.12.2011 09:49
3
odpowiedz
Mifczu
19
Legionista

Mam nadzieję, że to będzie następca Generals. RA i Tiberium jakoś mi się przejadło i ostatnie części jakoś mnie nie wciągnęły.

05.12.2011 10:06
4
odpowiedz
zanonimizowany380842
107
Legend

Ja już mam dość tej nędznej serii. Mogliby coś zupełnie innego stworzyć. Oby to tylko plotka.

05.12.2011 10:13
ROJO.
👍
5
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

Selman - byłbym wniebowzięty:)

05.12.2011 10:13
raziel88ck
😃
6
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Kolejny mega-tasiemiec.

05.12.2011 11:17
nagytow
7
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

Cokolwiek to bedzie, jak bedzie Kane to bede szczesliwy.

05.12.2011 11:30
8
odpowiedz
KamilAdam
17
Pretorianin

Ciekawe. Kiedyś mial być FPS z tej serii ale nie wyszło.

05.12.2011 11:34
nagytow
9
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

^ Przeciez byl?

05.12.2011 11:39
10
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Kane nie ma prawa się pojawić. C&C4 może miało beznadziejny gameplay, ale fabuła była naprawdę dobra. Zakończenie historii Kane'a było piękne (zwłaszcza w kampanii Nodu) i niech takie pozostanie. Zresztą co to za gra z Tyberium w świecie bez Kane'a, Nodu i samego Tyberium?

W RA3 twórcy ostro przegięli właściwie ze wszystkim. Druga część była już głupkowata, ale dopiero w trzeciej stężenie głupkowatości naprawdę przeszkadzało podczas gry. Jedyne co obecnie pamięta z niej większość graczy to stylizacja na film porno. Przy tym nawet przyciasny mundur i pozycje Jenny Morrison z C&C3 wydają się niezwykle subtelne i w pełni dopuszczalne w szeregach wojskowych.

Generals uważam za pomyłkę jeśli chodzi o przynależność do serii. Przecież ta gra nie miała nic wspólnego z C&C. Niektóre misje były skonstruowane fatalnie, ale gameplay potrafił być przyjemny. W sumie mogliby zrobić sequel, o ile byłby lepiej przemyślany i nie żerował wyłącznie na chwilowych zawirowaniach politycznych, a jednostki nie byłyby zaprojektowane przez dzieci do lat 13, które terroryzm kojarzą tylko z wąglikiem. Red Alert przynajmniej nie udawał, że ma cokolwiek wspólnego z realizmem.

05.12.2011 11:43
11
odpowiedz
zanonimizowany376689
37
Centurion

Nagytow - GDZIE oO

05.12.2011 11:55
nagytow
12
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

[10] Mephistopheles Jak dla mnie zakonczenie bylo slabe i chce wiecej. Kane definiowal serie C&C, tylko ta postac (jak i aktor) jako tako mnie trzymala przy tragedii jaka bylo C&C4.

[11] Nie^to^perek https://www.gry-online.pl/gry/command-conquer-renegade/zca8c#pc

05.12.2011 12:07
13
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Słabe? Nie powiedziałbym.

spoiler start

Kane w końcu spełnił swój życiowy cel, okazał się prawdziwym mesjaszem, wniebowstąpił razem ze swoimi wiernymi i uratował świat przed zagładą.
Wiedziałem której stronie kibicować.

spoiler stop

A że odbyło się bez fajerwerków? Narracja w C&C zawsze była oparta na minimalizmie, bo większość rzeczy widzieliśmy z punktu widzenia dowódcy. Wyjątkiem był Tiberian Sun, ale ta idea padła wraz z upadkiem Westwoodu. Poza tym, tak jak już pisałem - nie ma Kane'a, nie ma Nodu, nie ma Tyberium. O czym miałaby być następna gra?

Pomijam kwestię tragicznego gameplayu C&C4. Też wolałbym żeby pod tym względem seria godnie odeszła z tego świata, ale jest jak jest. Deal with it.

05.12.2011 12:16
14
odpowiedz
zanonimizowany376689
37
Centurion

KamilAdam - Ciekawe. Kiedyś mial być FPS z tej serii ale nie wyszło.

Przedmówca stwierdził MIAŁ BYĆ chodziło mu o Tiberium, gra została ANULOWANA.

A ty piszesz, że był ;)
Małe nieporozumienie bo w Generalsa grałem przez neta i SP :P

05.12.2011 13:06
15
odpowiedz
zanonimizowany12249
164
Legend

C&C Generals mialo zajebiste multi, dla mnie najlepsze z serii, single w strategiach jakos nigdy mi nie podchodzilo :)

05.12.2011 14:23
legrooch
16
odpowiedz
legrooch
231
MPO Squad Member

KamilAdam - Ciekawe. Kiedyś mial być FPS z tej serii ale nie wyszło.

Przedmówca stwierdził MIAŁ BYĆ chodziło mu o Tiberium, gra została ANULOWANA.

Nie miał być, a był. Miała być luźna kontynuacja drugiego FPSa w świecie C&C

05.12.2011 14:59
Trapez
17
odpowiedz
Trapez
88
2rbo 2ned

Był FPS Renegade, świetne multi miał.....ehhh szkoda że nie było 2ki....

05.12.2011 16:44
kris4444
18
odpowiedz
kris4444
13
Legionista

Oby następca Generalsa najlepszego z C&C :D

05.12.2011 17:10
19
odpowiedz
Econochrist
114
Nadworny szyderca

Selman człowieku, wyjąłeś mi to z ust.
Obiema dłońmi się pod tym podpisuję.

05.12.2011 18:46
Koktajl Mrozacy Mozg
20
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

Skoro nowe pomysly zawodza i to 3 razy - CNC3, RA3, CNC4 to moze wystarczy zrobic wersje CNC HD?

05.12.2011 19:11
21
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Niby w czym C&C3 zawiodło? Przecież to najlepsze co spotkało tę serię. Silnie nawiązano do oldschoolowego klimatu Tiberian Dawn i rozwinięto na plus każdy możliwy pomył. Kane's Wrath też był świetny. Gdyby tak wyglądała czwórka, seria miałaby naprawdę godne zakończenie.

05.12.2011 21:59
Koktajl Mrozacy Mozg
22
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

Pisalem kilka krotnie, kazde CNC od Westwooda gralem z przyjemnoscia, TS, TD, RA, dodatki, itd ale do CNC3 nigdy nie moglem sie przebic i reszty, probowalem pare razy, w tym konsola, i zawsze mnie odpychala. Nie czulem tego samego co dawniej

05.12.2011 22:27
23
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

A ja przeszedłem wszystkie C&C (z dodatkami), a także każdego RTSa od Westwoodu spoza universum C&C i uważam Tiberium Wars za najlepszy z tych wszystkich tworów.

Tośmy się wymienili konkretnymi spostrzeżeniami, nie ma co.

06.12.2011 09:16
Koktajl Mrozacy Mozg
24
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist
Wideo

:)
Mnie ta gra niczym nie przekonywala, dizajnem pojazdow, grafika w koncu bylo to 2008-9 jak dobrze pamietam, gameplay byl nudny, itd - nie wiem co dalej pisac bo do gry sialem kilka razy, a nie tylko 1 raz - o nie podoba mi sie CNC3 i go wylacze. W stare CnC mozna grac i dzisiaj, najlepszy pierwszy CNC - szybka gra przez to ze na mapkach bylo malo tiberium.
Port CNC64 pokazal ze da sie zrobic z CNC gre 3D bo wciaz zachowywala ten sam klimat, dizjan, ale byla w 3D http://www.youtube.com/watch?v=fROFPqgm1-w

06.12.2011 09:46
25
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

2007. Gameplay akurat był zbliżony właśnie do Tiberian Dawn - wyrzucono wszystkie dziwne wynalazki z Tiberian Sun (podziemne transportery, Firestorm, tiberium veins, Mammoth Tank Mk II itd.), klimat też nawiązywał do pierwszej części, design trochę od niej odbiegał, ale w dużo mniejszym stopniu niż TS. Kilka nowych rodzajów jednostek potrafiło zmienić całą rozgrywkę (drużyny snajperów i Jaggernautów po stronie GDI, Shadow Team po stronie Nodu, nowe umiejętności inżynierów/sabotażystów, bardzo silne lotnictwo Scrinów).

"CNC - szybka gra przez to ze na mapkach bylo malo tiberium."
HAHAHAHA OW WOW. A tank rushe to pewnie w pierwszym WarCrafcie wynaleziono. Tiberian Dawn dawał tyle surowców, że można było srać Tyberium. Chyba, że pomyliłeś gry i miałeś na myśli Tiberian Sun, który co chwilę zmuszał gracza do migracji (zależne od mapy). Walka mniejszymi siłami nie miała sensu ze względu na zbyt silne wieżyczki wartownicze (a i tak dużo słabsze niż w Dune 2) i wylęganie się żołnierzy z niszczonych/sprzedawanych przez przeciwnika budynków. C&C niemal zawsze był synonimem kiszenia się w bazie i chomikowania sprzętu. Właśnie misje poboczne i akcje dywersyjne dostępne w Tiberium Wars (wspomnieni snajperzy z Jaggernautami i Shadow Team) odświeżyli i przyspieszyli gameplay. Można dorzucić do tego szyby wydobywcze Tyberium do zajęcia i gromadzenie piechoty w struktury na podobieństwo Dawn of War.

Ja rozumiem, że C&C3 nie wszystkim musi się podobać, ale do tego nie potrzeba głosić bezpodstawnych tez, że gra zawiodła (mimo wysokich ocen i dobrych opinii graczy) i jeszcze strzelać sobie w stopę argumentami w żadnym stopniu nie odzwierciedlającymi rzeczywistości.

06.12.2011 13:12
Koktajl Mrozacy Mozg
26
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

Wlasnie pierwszy CNC TD posiadal malo surowcow na defaultowych mapach z multi, w TS nie bylo tego problemu bo zloza szybko sie rozmnazaly. Ja pamietam mapki w takim stylu - malo przyprawy http://dta.cncxs.com/media#Tiberian_Blitz jak wiekszosc przedstawia tutaj

Moze Tiberium bylo by fajne bo Renedage mi sie podobal ale swiat Tiberium wg EA juz nie, swoja droga THQ ma skasowana gre FPP z 4 postaciami z komiksow - na filmiku wygladalo to naprawde ciekawie, cos swiezego niz ciagle TPP badz z odpowiedniej kamery jak w grach typu Marvel: Ultimate Alliance. Ja wam wole Generals niz to co wyszlo od CNC3 :)

Probowalem kilka razy i nie potrafie sie przebic do nowych CNC - wazne ze probowalem kilka razy a nie raz

06.12.2011 13:20
U.V. Impaler
27
odpowiedz
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

Tiberian Dawn dawał tyle surowców, że można było srać Tyberium

Mephistopheles ---> Nie masz zielonego pojęcia o tej grze - masakryczną głupotę napisałeś. TD miał mapki 64x64, Tiberium regenerowało się w żółwim tempie, o ile w ogóle były jakieś blossomy na polach. Przy agresywnym wydobyciu na 3-4 Harvestery, kryształów nie było po 20 minutach i mowa tu wyłącznie o 1v1, bo przy czterech graczach np. na Tiberium Garden o jakimkolwiek rozwoju nie było mowy. C&C był piekielnie powolny, ale paradoksalnie, to właśnie szybkie akcje w stylu desant inżynierów w Chinooku i budowa Gun Turret (Nod) obok przejętych konstrukcji decydował o losach bitwy.

A tank rushe to pewnie w pierwszym WarCrafcie wynaleziono.

W Red Alert kolego. Na pewno nie w "jedynce". Grałem w C&C przez długi czas, najpierw po kablu z kumplem, potem w ogólniaku i do starć armii czołgów dochodziło raz na ruski rok. A rush? O jakim rushu można mówić w sytuacji, kiedy Harvester przywoził 700 kredytów, Medium Tank GDI kosztował osiemset, a żniwiarki nie było w bazie kilka minut, bo zbiór Tyberium był wolniejszy niż ustawa przewiduje. Rozgrywkę znacząco przyspieszył dopiero Red Alert.

06.12.2011 14:11
28
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

[26] [27]
Najwyraźniej moje obwody pamięci szwankują albo to dlatego, że zawsze przyspieszałem działanie gry. Zbiory Tyberium były zależne przede wszystkim od odległości pola od rafinerii i jego wielkości (lub bliskości innego złoża). Jeśli:
- przeciwnik zbytnio nie nękał (w sp zależne od misji, ale w porównaniu z Dune 2000 to była zabawa),
- złoża Tyberium były blisko bazy,
- były duże, ewentualnie blisko znajdowało się inne,
to nie widzę problemu we w miarę szybkiej rozbudowie armii przy dwóch rafineriach i czterech żniwiarkach (produkcja 20 czołgów w takich warunkach to niecałe 6 obrotów żniwiarek). Przynajmniej w trybie sp, bo w mp coś takiego byłoby skazane na porażkę, o ile nie dogadałeś się z kumplem, że ruszacie za x minut.

06.12.2011 14:25
U.V. Impaler
29
odpowiedz
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

C&C miał jedną zaletę, która była jednocześnie wadą - różnorodność jednostek po obu stronach, przekładającą się na kompletny brak balansu. W singlu wystarczyło umiejętnie kontrolować mapę, żeby znokautować przeciwnika (np. Orkami po stronie GDI - sześć śmigłowców niszczyło każdą jednostkę, a docierały wszędzie w mgnieniu oka), niezależnie od wybranej strony. Jeśli odpowiednio wcześniej biło się wrogie Harvestery, to oczywistym jest, że zawsze starczało Tyberium na rozbudowę konkretnej armii. O ile oczywiście przeżyliśmy wpierw odwet, bo w C&C atak na Harvestera = wjazd wszystkich uśpionych jednostek do bazy.

Multi w C&C było ciekawostką i tam wychodziły największe mankamenty tej gry. Notoryczny brak Tyberium był jedną z nich i chyba największą, bo kryształy się kiepsko regenerowały. :)

Wiadomość Command & Conquer Alliances - kolejna odsłona popularnej strategii?