Amazon zaprezentował aż 3 nowe urządzenia są nimi Kindle Fire, Kindle Touch i Kindle. Odsyłam was na strone amazon.com gdzie każdy produkt jest dokładnie opisany. Świetną wiadomością są moim zdaniem ceny tych urządzeń, jedynie 79$ będzie kosztował Kindle pozbawiony klawiatury oraz ekranu dotykowego, a Kindle Touch 3g to jedynie 149$. Premiera już 21 listopada. Dobra wiadomość jest też taka że ceny Kindle Keyboard pójdą z pewności w dół, także to świetna okazja aby w końcu zaopatrzyć się w swój własny e-reader.
http://www.amazon.com/gp/product/B0051VVOB2/ref=famstripe_kf
Świetnie - właśnie miałem kupować Kindle 3 3G za 189$, a tu taka niespodzianka :)
I teraz pojawia się pytanie - brać Kindle 3 czy Kindle Touch - przeznaczenie to głównie książki i też raczej nierzadko, przeglądanie neta. Fajnie byłoby wygodnie wprowadzać tekst i przerzucać strony.
Warto dopłacać 10$ za dotykowy ekran kosztem klawiatury?
IMHO z kindlem krok wstecz, straszne badziewie. Touch screen w ogóle nie pasuje do 'wolnego' einka. http://www.viddler.com/explore/engadgetshow/videos/83/
Widać, że Kindle ugiął się pod naporem rynkowych trendów. Do tej pory to był produkt idący doskonale pod prąd temu, co popularne - sama technologia była co prawda nowoczesna, ale była skierowana bardziej do profesorów w wyciągniętych swetrach, chcących na urządzeniu czytać książkę w sposób najbardziej prosty z możliwych (taki odtwarzacz mp3 czy przeglądarka są przecież wręcz prostackie). Amazon najwyraźniej uznał, że musi zawalczyć o znacznie większy rynek - na którym brak dotykowego ekranu jest obciachem, a wręcz powoli sam amazon zaczyna się godzić z tym, że tablet dla wielu jest optymalny do czytania - co przecież jest absurdem.
Nie wykluczam oczywiście, że czytanie z dotykowym ekranem będzie równie wygodne.
Większa mobilność kosztem klawiatury to raczej krok w dobrym kierunku, a z kolei osiągnięcie tego bez touchscreena może być mocno toporne.
Szkoda, że nadal nie ma obsługi epubów - w warunkach coraz ostrzejszej konkurencji Amazon chyba jednak nie odpuści w rywalizacji na formaty.
Szczerze mówiąc, idealnym produktem jaki mógłbym sobie wyobrazić w serii kindle byłby Kindle Touch 3G z możliwością dokupienia niedrogiej klawiatury zintegrowanej z podstawką - po umieszczeniu Kindla w podstawce mielibyśmy coś na wzór netbooka, a klawiatura kształtem i układem zbliżona do klasycznej umożliwiłaby także wprowadzanie własnych plików tekstowych.
Idealny zestaw na wykłady - bateria nie do zajechania, wygodna i szybka klawiatura, bez zmęczonych oczu, internet...
kindle w kwestii ebook readerow konkurencji raczej nie ma, wiec nie musi nic odpuszczac.
zagranie marketingowo swietne, ceny doskonale, fire jak dla mnie jedyny potencjalny konkurent ipada.
przyczyna jest prosta, normalny uzytkownik nie brandzluje sie gigabajtami, megaflopsami i innym badziewiem, normalny uzytkownik zwraca uwage na wygode i zaplecze. Amazon takie oferuje.
Doskonala opinia o starym kindle procentuje zaufaniem do nowych wyrobow. To co nie zadzialalo w przypadku RiM, moim zdaniem zadziala u amazona, przede wszystkim dlatego ze nie pozycjonuje sie jako "ipad killer", ale oczywiscie trzeba poczekac co powie rynek.
Przecież najtańszy z tych nowych nie ma touch screena, zlikwidowano mu niepotrzebną klawiaturę i jest tańszy. Jak dla mnie idealny i zamierzam go sobie na dniach sprawić.
Sizalus w uk kindle 89 funtow, co przy obecnym kursie dolara daje jakies 20 dolcow roznicy, probowalem zamowic wersje promocyjna i zwykla w amazon.com, ale odsyla mnie do amazon.co.uk oczywiscie
No to lipnie macie. Do Polski ta nowa wersja kosztuje $109. Poprzednia z klawiaturą $139 więc jest postęp.
kindle w kwestii ebook readerow konkurencji raczej nie ma, wiec nie musi nic odpuszczac.
Sony Reader na dlugo przed Kindlem, ktory swoja popularnosc zawdziecza tylko i wylacznie swojej stronie, na ktorej jest wciskany do kazdego zakupu.
fsdfg -> no właśnie coś takiego, z tym, że bez kolorowego ekranu, z dłuuuuuugo trzymającą baterią, z samym edytorem tekstu (opcjonalnie coś takiego jak pakiet ms office), no i z pewnością w dużo niższej cenie, bo jednak ok 2000zł, a 150$+ pewnie ze 30 za stację dokującą to niemała różnica.
ktory swoja popularnosc zawdziecza tylko i wylacznie swojej stronie, na ktorej jest wciskany do kazdego zakupu.
wez zesz sie nie osmieszaj.
Tylko czy na tym bedzie mozna fajnie czytac ksiazki bo na poprzednikach wygladalo to baaardzo interesujaco. Ta szarosc i fajny wyglad kartek:)
Aha .. no tak. jak zwykle dali dupy z netem. Nie rozumiem po co wrzucaja neta w takie cos jesli mozna korzystac tylko z publicznego ( jest tylko w Starbucks'ie ) i prywatnego ( czyli swojego w domu ) ?
Tak wywyzszaja ten internet i przegladarke jakby byl dostep wszedzie i zawsze. Az sam dlabym sie nabrac.
Prezentacja Kindle Fire:
http://www.youtube.com/watch?v=3-oUrzy0Lvw
I krótkie przedstawienie Kindle Classic:
http://www.youtube.com/watch?v=HeqBy7C1zHE&feature=related
I Kindle touch:
http://www.youtube.com/watch?v=l4Lk4gs662k&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=s-7bfidG_i8&feature=related
Ten ekran dotykowy w Kindle Touch to raczej chęć podążania za obecnymi trendami, z tego co widzę na filmikach będzie to raczej 'point and click', wątpię żeby ten touchscreen poradził sobie płynnie z jakimikolwiek gestami.
