Star Wars: The Old Republic – ścieżki kariery Przemytnika
Pierwszy raz oglądam filmik z tej gry... To wszystko naprawdę będzie tak żałośnie sztucznie wyglądało? Animacje i dynamika na poziomie KotORa :P
W Kotorze była dużo lepsza animacja walki mieczem ^^. A co do old republic - wow w nowym wydaniu :(
Nie mozna tej gry nazywac drugim wowem mimo ze niektore rozwiazania zostaly zawarte w tej grze. Zreszta jak i 90 % innych MMO na ktore ososby nie gadaja 'drugi wow' mimo ze maja nawet wiecej takich 'rozwiazan' zawartych (:
Co Blizzard zrobil stalo sie standardem.
Drugim WoWem najpewniej będzie Guild Wars 2 ;). Ja sam uważam WoWa za króla MMO, ale mam już trochę dość tego bezcelowego grindowania... Oczekują nowego podejścia do tematu MMO, nowych rozwiązań i mechaniki. WoW był super, ale się wypalił co potwierdza stale malejąca ilość aktywnych kont w grze... A właśnie GW2 z obecnych MMO wydaje mi się czymś nowym i świeżym. Jestem sporym fanem SW, ale TOR mnie jakoś wcale nie pociąga. Taki sztywny, sztuczny, plastikowy...
[6] co dokładnie z GW2 będzie takie super/duper? Pytam, bo GW to nawet nie był mmo, więc pomiędzy GW a GW2 musiałaby być przepaść o szerokości pacyfiku.
Domyślam się że RedCrowowi chodzi o ten nowy, guildowy system, które pozwolę sobie nazwać ''Magicznym Centaurem''. Pierwszy etap MC polega na tym że owe istoty atakują wioskę i gracze muszą ich powstrzymać. Jak im się nie uda to aktywuje się drugi etap MC i gracze muszą odbić wioskę. A jak i to się nie uda to centaury zaczynają wydobywać surowce i gracze muszą np. zaatakować obóz Centaurów-Drwali i ich za... przegonić. Tak przynajmniej mi się wydaje.
@Mark24
Pomiędzy GW a GW2 jest ogromna przepaść. Jeśli grałeś w GW i przeglądasz all info to powinieneś to wiedzieć.
1. W GW2 będzie otwarty świat, a nie tak jak w GW, że widziałeś tylko siebie i swoją ekipę.
2. W GW2 jest innowacja w stosunku do innych MMO, że masz wybór nad zakończeniem zadania jakie dostaniesz. Jeśli zrobisz jedną drogą, to masz dostęp do zadań, których nie miałbyś po wyborze drugiej.
3. Masz o wiele więcej możliwości w walce i do tego możesz unikać ataków, a nie jak w innych masówkach zależało od Twojego dodge czy parry.
4. Sam kreujesz historię swojej postaci jak w TOR'ze (Nie wiem kto wpadł na to pierwszy)./
I jest wiele innych istotnych zmian pomiędzy GW2 a GW.
zachwalanie guild wars 2 bierze się z tego, że gra nie będzie miała abonamentu. Gimbusów nie stać na mmo, więc jakakolwiek gra z abonamentem będzie z góry gorsza od GW.
Ja tam się oszukać nie dam dopóki nie zobacze. Producenci i twórcy zawsze potrafią zrobić niezly wstępik czego mistrzem jest Molyneux.
[9]
1. czyli w końcu będzie to mmo a nie pseudo mmo - twórcy osiągnęli poziom tibii.
2. było, było, było - chainquesty mają długą historię, wybór nagród podobnie długą.
3. było, było, było - są nawet mmorpg, gdzie walka jest zrobiona prawie totalnie skillowo.
4. w większości mmorpg sam kreujesz historię swojej postaci.
Ja w sumie pytałem czy są jakieś specjalne cechy GW2 które wyróżniałyby by tą grę na tle innych tytułów mmorpg.
Raziel - jak będzie za free to w sumie kolejny minus. Serwery same z siebie się nie utrzymują, a ja wolę zapłacić te 15USD miesięcznie (bo to żadne pieniądze za dobrej klasy rozrywkę) niż pieprzyć się z jakimiś alternatywnymi metodami płatności gdzie w sumie i tak wydasz conajmniej te 15USD + dodatkowo będziesz zasypywany reklamowym shitem i community na poziomie wczesnej podstawówki.
Pierwsze GW miało to do siebie, że można je było po prostu ukończyć. Stanowiło jakąś tam zamkniętą przygodę/historię, miało swój początek, koniec, swój cel. Minusem jednak była konstrukcja gry, która sprawiała że właściwie nie było to do końca prawdziwe MMORPG. "Dwójka" ma to zmienić, zachowując jednak ten zamknięty, ograniczony charakter. Właśnie tego mi zawsze brakowało w MMO. Chciałem przeżyć wielką, wirtualną przygodę typową dla gier RPG, ale z udziałem setek czy tysięcy innych osób. Czy GW2 na to pozwoli? Mam nadzieję...
WoW miał i nadal ma swój urok. Ale już jakiś czas temu zdałem sobie sprawę, że tak na prawdę do niczego nie prowadzi... Człowiek tłucze poziomy, łazi na areny, raidy, insty, zbiera honor, bojki. emblemy i inne badziewie. Po co? Żeby zdobyć wymarzone itemy, poszpanować przed znajomymi i innymi graczami. Ale co potem? No właśnie nic. Niby robiąc to wszystko człowiek nieźle się bawi, ale na koniec pozostaje uczucie niedosytu, zmarnowanego czasu itp. (przynajmniej u mnie tak było).
Dlatego oczekuję modelu MMO, który sprawi że będę rozgrywał epickie przygody razem z innymi ludźmi, a nie skupiał się na klepaniu... czegokolwiek. Kończę przygodę = kończę grać. Wychodzi nowy content (może być nawet płatny, byle był dobry) i znowu gram, zaczynam nową historię.
TOR wydaje się celować właśnie w taki model, więc go nie skreślam. Jednak wizualnie to on jakoś bardzo nie zachęca...
Mark24 - Nie zgadzam się z punktami 2 i 4.
"było, było, było - chainquesty mają długą historię, wybór nagród podobnie długą"
W GW2 różnica nie polega na wyborze nagrody (jak np. w WoWie), tylko fabularnego zakończenia zadania. Od tego co wybierzesz, będzie zależeć jakie (i czy w ogóle) zadania otrzymasz w następnej kolejności. Porzuciłem WoWa w czasach TBC więc nie wiem jak jest teraz, ale ja sobie czegoś takiego tam nie przypominam ;).
"4. w większości mmorpg sam kreujesz historię swojej postaci."
W większości? Tak na prawdę to chyba w żadnym... To że masz wybór wykonać Q albo nie wykonać, nie jest historią twojej postaci... Tu chodzi o decyzje które faktycznie ukształtują twoją (wirtualną) przyszłość, wpłyną na to jak twój protagonista będzie postrzegany w świecie gry, co będzie mógł robić a czego nie, z kim będzie mógł gadać, kto będzie twoim wrogiem a kto przyjacielem itp. Coś na wzór RPG. A to że w WoWie zabijesz 20 szczurów lub tego nie zrobisz, nie ma absolutnie żadnego wpływu na twoje poczynania. Nikt tego nie pamięta (w świecie gry) i nie zmienia to losów twojej postaci. Dostajesz nagrodę i koniec.
jak mnie cieszą wypowiedzi ludzi na temat gry po obejrzeniu kilku filmików parominutowych, szczególnie, że mówimy o grze kolosie, jakim są gry z gatunku MMO :]
Mnie g***o obchodzą te filmiki. KIEDY PREMIERA? Ile do cholery można czekać? Pre-order kupiony i co? Czekaj człowieku jak pajac, może kiedyś coś Ci powiedzą.
